X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Zrobiłam rano betę, mam już wynik 149,8 mIU/ml :)
    Rewelka! Obstawiam bliźniaki :-D

    Julita76, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Na razie muszę pilnie zaliczyć endokrynologa, bo mi TSH skoczyło bardzo :(
    Oj :/ no to koniecznie musisz iść do lekarza. Ja mam niedoczynność tarczycy :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    Oj :/ no to koniecznie musisz iść do lekarza. Ja mam niedoczynność tarczycy :/
    Ja też i Hashimoto...i z wyniku 1,84 skoczyło mi na ponad 11 wiec martwi mnie to, chcę jak najszybciej skonsultować to z lekarzem :(

  • Bydgoszczanka Ekspertka
    Postów: 144 152

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Zrobiłam rano betę, mam już wynik 149,8 mIU/ml :)


    Super!!! Gratulacje!!

    Julita76 lubi tę wiadomość

    hchy3e3kh4wwmhxc.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Zrobiłam rano betę, mam już wynik 149,8 mIU/ml :)
    Suuuuuper, gratuluję! Ależ się cieszę :-D

    Julita76 lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny teraz wasza kolej po koli proszę o same dobre wiadomości... :)
    Oby u mnie też już tylko takie były ;)Pierwsze USG w klinice 30/12/15

    Lola79, ewlinaaa85, ComeToMeBaby, ewa84 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cometa jak się czujesz po cetroide? Bo ja jestem w szoku nastawiałam się na same złe rzeczy a tu taka niespodzianka, okazuje się że, zastrzyk z puregonu bardziej mnie boli niż po cetroide :) po puregonie mam same siniaki a po tamtym nic tylko rumień po podaniu i jakieś pęcherzyki które znikają po kilku minutach :D

    Ewka kiedy masz pierwsze usg? Yyyyy no bo wiesz Cometa nam tu chyba zastrajkowała z kalendarzem hyhyhy 0bully.gif

    Julita no ja mam nadzieję że, grudzień i styczeń okaże się dla nas równie łaskawy
    niemowle.gif

    Julita76, ComeToMeBaby, Lonia lubią tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Na razie muszę pilnie zaliczyć endokrynologa, bo mi TSH skoczyło bardzo :(

    Do rodzinnego idź, też wstępnie powinien ogarnąć. Dawkę euthyroxu/letrox w ciąży dość często zwiększa się o 50%. Chyba, że ekspresowo będzie endokrynolog.

    && :-)

    ewlinaaa85, Julita76 lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Do rodzinnego idź, też wstępnie powinien ogarnąć. Dawkę euthyroxu/letrox w ciąży dość często zwiększa się o 50%. Chyba, że ekspresowo będzie endokrynolog.

    && :-)

    Endokrynologa mam już na piątek umówionego, więc może poczekam do piątku...jak sądzicie?? ;)
    Ja teraz biorę 88, a mam w domu też 100 zwiększać, czy poczekać jednak??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 14:46

  • Torunianka Autorytet
    Postów: 449 225

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Zrobiłam rano betę, mam już wynik 149,8 mIU/ml :)
    Super. Gratuluje :)

    Julita76 lubi tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym zwiększyła :-) Ja sobie sama ustawiam tarczyce, gin mnie chwali. Przed transferem mi skoczyło na 2,4. W ciąży wiadomo jeszcze bardziej się podnosi. Dodałam sobie leku i teraz mam piękne 1,25 znów :-)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Ja bym zwiększyła :-) Ja sobie sama ustawiam tarczyce, gin mnie chwali. Przed transferem mi skoczyło na 2,4. W ciąży wiadomo jeszcze bardziej się podnosi. Dodałam sobie leku i teraz mam piękne 1,25 znów :-)
    Do tej pory też korygowałam sobie dawki między wizytami, jak coś było nie tak... :)

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    Cometa jak się czujesz po cetroide? Bo ja jestem w szoku nastawiałam się na same złe rzeczy a tu taka niespodzianka, okazuje się że, zastrzyk z puregonu bardziej mnie boli niż po cetroide :) po puregonie mam same siniaki a po tamtym nic tylko rumień po podaniu i jakieś pęcherzyki które znikają po kilku minutach :D

    Ewka kiedy masz pierwsze usg? Yyyyy no bo wiesz Cometa nam tu chyba zastrajkowała z kalendarzem hyhyhy 0bully.gif

    Julita no ja mam nadzieję że, grudzień i styczeń okaże się dla nas równie łaskawy
    niemowle.gif
    Hej, nie zastrajkowala tylko dziś pustki w kalendarzu :-P od rana mieliśmy zapiernicz i jeszcze się okazało, że samochód nam się rozkraczył, podjechaliśmy do mechanika i już u niego został... Jutro do Kraka jedziemy pociągiem. Już widzę ten zastrzyk...

    Pisałam, że pierwszy zastrzyk cetrotide przeżyłam w miarę - zaczerwieniona skóra wkoło wbicia i małe pęcherzyki jak po poparzeniu pokrzywą. Po paru minutach znika. Kolejny już się udał bez pęcherzyków i z delikatnym zaczerwienieniem. Zobaczymy jak dzisiaj. Po tym pierwszym czuję w środku ból, kłuje po igle. Złapałam dziś fałdkę do następnego zastrzyku i zabolało, musiałam wybrać inne miejsce a potem rozmasować tamto miejsce. Ogólnie nie jest źle, ale jakoś nie pałam miłością do zastrzyków.

    A propos siniaków: nie mam żadnego :-D bardzo ważne jest aby płyn wstrzykiwać powoli i zaraz po wyjęciu igły przycisnąć wacik i chwilę pomasować miejsce wstrzyknięcia. U mnie działa. Nie widać, że się kłuję.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Hej, nie zastrajkowala tylko dziś pustki w kalendarzu :-P od rana mieliśmy zapiernicz i jeszcze się okazało, że samochód nam się rozkraczył, podjechaliśmy do mechanika i już u niego został... Jutro do Kraka jedziemy pociągiem. Już widzę ten zastrzyk...

    Pisałam, że pierwszy zastrzyk cetrotide przeżyłam w miarę - zaczerwieniona skóra wkoło wbicia i małe pęcherzyki jak po poparzeniu pokrzywą. Po paru minutach znika. Kolejny już się udał bez pęcherzyków i z delikatnym zaczerwienieniem. Zobaczymy jak dzisiaj. Po tym pierwszym czuję w środku ból, kłuje po igle. Złapałam dziś fałdkę do następnego zastrzyku i zabolało, musiałam wybrać inne miejsce a potem rozmasować tamto miejsce. Ogólnie nie jest źle, ale jakoś nie pałam miłością do zastrzyków.

    A propos siniaków: nie mam żadnego :-D bardzo ważne jest aby płyn wstrzykiwać powoli i zaraz po wyjęciu igły przycisnąć wacik i chwilę pomasować miejsce wstrzyknięcia. U mnie działa. Nie widać, że się kłuję.
    UUU...no to kiepsko z tym samochodem :( a pociąg macie przynajmniej bezpośredni?? no będziesz jak Torunianka zaprawiona w bojach z tym zastrzykiem ;)
    Może już zakończysz stymulację po jutrzejszej wizycie i będziesz się szykowała do punkcji :)

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalendarz kciukowy:

    16.12 ComeToMeBaby- II wizyta usg
    17.12 ewa84- I wizyta usg
    17.12 Ewelina- II usg
    18.12 Bydgoszczanka- termin @ i zaczynamy stymulację
    ? 19.12 ComeToMeBaby- punkcja
    29.12 Ania1986- wizyta zapoznawcza ;)
    30.12 http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/baby3-smiley.gif Julita I usg

    ewlinaaa85, Julita76, Lonia lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    UUU...no to kiepsko z tym samochodem :( a pociąg macie przynajmniej bezpośredni?? no będziesz jak Torunianka zaprawiona w bojach z tym zastrzykiem ;)
    Może już zakończysz stymulację po jutrzejszej wizycie i będziesz się szykowała do punkcji :)
    no bardzo kiepsko, bardzo. Jednak woleliśmy zostawić go u mechanika niż narazić się w najgorszym wypadku na wypadek po drodze lub w najlepszym na ogromne koszty- laweta, rozwalony silnik i inne części itd. Lepiej jednak nie kusić losu.

    Zastrzyk w pociągu mi się naprawdę nie uśmiecha. No ale co zrobić. COś będziemy kombinować. Trudno.

    Nie wiem jaki jest plan od jutra, ale jak czytam na ivf to wcale się nie kończy nawet i po punkcji, więc... eh. zobaczymy co dalej.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina o której masz wizytę w czwartek??

    Julita:gratuluje raz jeszcze :)
    Wcale nie dziwię się ze chceszvisc na l4 bo niestety nie wszytkomożna pogodzić :)

    Julita76 lubi tę wiadomość

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    no bardzo kiepsko, bardzo. Jednak woleliśmy zostawić go u mechanika niż narazić się w najgorszym wypadku na wypadek po drodze lub w najlepszym na ogromne koszty- laweta, rozwalony silnik i inne części itd. Lepiej jednak nie kusić losu.

    Zastrzyk w pociągu mi się naprawdę nie uśmiecha. No ale co zrobić. COś będziemy kombinować. Trudno.

    Nie wiem jaki jest plan od jutra, ale jak czytam na ivf to wcale się nie kończy nawet i po punkcji, więc... eh. zobaczymy co dalej.

    Mnie też to czeka w czwartek :( już to widzę...
    Dlaczego te zastrzyki należy robić pomiędzy 6-10?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • Vanili Autorytet
    Postów: 696 770

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś się ledwo ruszam. Mam obolaly żołądek, wątrobę i jelita. Miałam problem z prowadzeniem auta. Nie wiem czy to wina leków, ze mi wszystko wysiada i tak wywalilo? Brzuch wzdety, nie mogę się nawet obrócić. Nigdy nie miałam az takich problemów :( nospa ani espumisan nie pomogło.

    Czy ktoras po transferze tez tak miala lub słyszała o tym? :(:(:(

    mhsvi09kqjxi6wyb.png
    18.11/ 28.11/ 03.12/ 06.12 --> 08.12 [12/8 szt] -->13.12 [ 6/6 szt] / 14.12 mamy 4 śnieżynki ♥
    BHCG: 3dpt - 1,6 / 5dpt- 12 / 8dpt - 90 / 10dpt - 242 / 15dpt - 1874 / 23dpt - 13653
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanili wrote:
    A ja dziś się ledwo ruszam. Mam obolaly żołądek, wątrobę i jelita. Miałam problem z prowadzeniem auta. Nie wiem czy to wina leków, ze mi wszystko wysiada i tak wywalilo? Brzuch wzdety, nie mogę się nawet obrócić. Nigdy nie miałam az takich problemów :( nospa ani espumisan nie pomogło.

    Czy ktoras po transferze tez tak miala lub słyszała o tym? :(:(:(
    a jak z hiperką?
    czytałam na wątku ivf że dziewczyny piją izotoniki po punkcji czy po transferze i im bardzo pomaga na lekką hiperkę. Mierz obwód brzucha- jeśli będzie się powiększał konsultuj objawy z lekarzem.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ