Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:
A propos: ubawilam się czytając: Chrystu
Buahaha Jak sprawi, że będę w ciąży mogę go tak tytułować 
Cholerny slownik. A poprawialam tego no! Chrystu...
ComeToMeBaby, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to jutro muszę obdzwonić wszystkie apteki dookoła za tym ovitrelle żeby mieć pewność że go kupięVanili wrote:Jeśli będzie ok to pewnie tak. Jeśli nie, to dostaniesz pewnie dalej cetrotide i co tam masz puregon/menopur.
Ja w 9dc bralam menopur, cetrotide a o północy Ovitrelle.
11 dc - punkcja, wykonana równo 35,5h po podaniu Ovitrelle.
Te 35 h to jakiś standard.
-
Hej dziewczyny ja ovitrelle dostałam od Chruścika w gabinecie i zapłaciłam za niego w recepcji 80 zł. więc pytajcie może na ostatnim usg, gdzie podaje Wam termin punkcji.Leki po transferze też narobiły nam sporo problemow w Czestochowie kupilismy estrofem a gonapeptyl w Bydgoszczy. bo nigdzie po drodze nie bylo tego leku. Ale tez transfer mielismy 31 pazdziernika wiec ciezko bylo cos zamowic.
U mnie @ opoznila sie zgodnie z moim zyczeniem
omine monitoringiem swieta ale tez bym nie chciala zeby sie dalej opozniala bo zrodzi sie problem z Nowym Rokiem
dobrze gdyby dzis przyszla @, pewnie transfer byl by w starym roku a tak kolejne dni wyczekiwania.
Julita76, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

-
Ano pisałam:) W kauflandzie na ul. Bratyslawskiej. To jest dzielnica Bronowice jesli coś wam to mówi hyhyhy mile i kumate panie tam są. Drugi oddział tej apteki jest na starym mieście i nazywa sie dr max albo max ulicy nie pamiętam teraz ale sa lepiej zaopatrzeni niz ci w kauflandzie bo mieli caly komplet leków i wsio za jednym razem kupiliśmy.ComeToMeBaby wrote:A gdzie w Krakowie takie tanie ovitrelle można dostać?
My lecimy do domu autostradą i nie mamy gdzie kupić wiec musimy się zaopatrzyć w Krakowie.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Jest tez tak jak Lonia, pisze może się wam uda i kupicie w klinice ale ja miałam pecha bo akurat im się skończył i musiałam szukać. Dali mi tylko te dwa czopki.
zreszta i Chruscik i ta miła pani w recepcji podadza wam adresy aptek.
w razie czego dysponuje adresami i tel aptek całodobowych w Krakowie w formie fotki hyhyhy
ComeToMeBaby, Saramago lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja dzisiaj kolejny dzień z bólem głowy...i nic nie mogę zażyć
wykończę się... wczoraj po przyjściu z pracy musiałam się położyć spać, tylko na leki wstałam, syna poprosiłam żeby mi dodatkowo przypilnował czasu, gdybym nie wstała
miałam nadzieje że przejdzie, ale nie...ból od samego rana 
Ale za to za wczoraj zaliczyłam ostatni zastrzyk...
Loniu super, że układa Ci się po twojej myśli z @, a z każdym dniem przybliżasz się do zabrania swojego maluszka
Vanili jak Ty się dzisiaj czujesz?? przechodzą Ci te dolegliwości??
ComeToMeBaby, Lonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVanili wrote:Jeśli będzie ok to pewnie tak. Jeśli nie, to dostaniesz pewnie dalej cetrotide i co tam masz puregon/menopur.
Ja w 9dc bralam menopur, cetrotide a o północy Ovitrelle.
11 dc - punkcja, wykonana równo 35,5h po podaniu Ovitrelle.
Te 35 h to jakiś standard.
Vanili dobrze pisze
Punkcja zawsze jest ok 36h po podaniu Ovitrelle, żeby mieli pewność że zastrzyk zadziałał i pęcherzyki pękły...chyba nawet w ustawie czytałam o tych 36h
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa dostałam jak dzwoniłam zapytać czy mam brać antybiotyk na zapalenie ucha, normalnie w rejestracji Pani podajeComeToMeBaby wrote:Heh, a my nie dostaliśmy jego numeru telefonu. Czy to trzeba we własnym zakresie się domagać?

ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to fakt, że on zapewne podejmuje wszystkie ostateczne decyzjeewlinaaa85 wrote:A mi to w sumie jedno do którego lekarza idę
Dr. Serafin okazał się być w porządku a i o Pani Dr do której teraz idę też czytałam same dobre opinie
koniec końców i tak tam zapewne o wszystkim decyduje Chruścik 
-
Jestem po pociagowym zastrzyku. I po raz pierwszy zrobiłam go sobie sama. Średnio się wbiło, ale jak już się wbiło to poszło.
Dopiero jak wróciłam na miejsce uświadomiłam sobie, że ze strzykawki nie usunęłam powietrza przed wbiciem. Hmmm. Powiedziałam mężowi, że jak będę miała odjazd to wie od czego i ma mnie ratować
no, gdzieś oglądałam filmy, że jak tam mało tego powietrza to się nic nie dzieje. Może przeżyję
z wrażenia aż nie wiem ile tego powietrza tam było, ale dużo być nie mogło.
ivf-ivf, Julita76 lubią tę wiadomość







