Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny doradźcie, przygotowałam zastrzyk cetrotide ale nie mogę usunąć pęcherzyków powietrza, dociskam tłok strzykawki i lecą krople leku a bąbel powietrza nadal jest. Dodam tylko że pstrykanie w strzykawkę nie pomaga. Już tak kilka kropel wypłynęło, a spory pęcherz powietrza nadal jest.Jak wy robiłyście te zastrzyki? Będę bardzo wdzięczna za pomoc
I IVF 07/01/2016
II IVF 28/05/2016
Ciężka oligospermia, hashimoto
-
Niestety mieszkam w takiej dziurze, że jest tylko 1 laboratorium...
Hmmm...w takim razie chyba będę musiała się jeszcze jutro przejść na tą chlamydię z krwi... ;/ -
Nadal mam nadzieję że się uda, to podejście jest inne bo na naturalnym cyklu, wtedy dokuczaly mi bóle piersi a teraz nic kompletnie. Do tego po scratchingu wydłużył mi się cykl, transfer miałam robiony w 22dc, dziś jest już 26dc. Staram się wytrzymać w spokoju ale mam już odpały i momentami świruje. Jestem z natury niecierpliwcem ale liczę, że scratching i nacięcie otoczki swoje zrobi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
vioris wrote:To forum jest trochę dziwne
Bardzo niedopracowane niestety. Ja jestem nauczona zwłaszcza wizaz-u i tam jest zupełnie inaczej i łatwiej się cytuje. I wiem, wiem o co Ci chodzi Ja po prostu mówię o doświadczeniach z innych for, gdzie każdy krzyczał jak się nawet cytowało, ale napisało kilka postów a nie jednego. Ale tutaj już wiem jak mam robić
to może rób na odwrót
o kurka, to jednak poza sierpniem niewiele mamy wspólnego z tymi ślubamivioris wrote:No my świeżaki małżeńskie, ale w związku ponad 6 lat jesteśmy, więc małżeństwo nic poza moim nazwiskiem i papierologią nie zmieniło
W dodatku, to już mój drugi ślub i drugi mąż 
Oby ostatni
to mój pierwszy ślub i pierwszy mąż (choć narzeczonym był trzecim jednego pożegnałam a się okazało że już szukał pierścionka, drugi się oświadczył ale to było dla mnie za szybko a trzecim był mój obecny mąż).
mi małżeństwo nazwiska nie zmieniło nazwisko (na moje) zmienił mój mąż 
a w związku byliśmy 8 miesięcy jak mi się oświadczył, w równy rok (bez jednego dnia) wzięliśmy ślub. także my świeżaki pełną gębą
aaa to jeszcze tylko dopowiem, że na dziecko zdecydowaliśmy się po 6ciu miesiącach znajomości. także- torpeda
szurusiowa, Lola79 lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
mi się to też zdarzyłoo i olałam temat. bo ile można pukać w strzykawkę. wstrzyknęłam z jednym bąbelkiem powietrza. i żyję.Graśka wrote:Dziewczyny doradźcie, przygotowałam zastrzyk cetrotide ale nie mogę usunąć pęcherzyków powietrza, dociskam tłok strzykawki i lecą krople leku a bąbel powietrza nadal jest. Dodam tylko że pstrykanie w strzykawkę nie pomaga. Już tak kilka kropel wypłynęło, a spory pęcherz powietrza nadal jest.Jak wy robiłyście te zastrzyki? Będę bardzo wdzięczna za pomoc
ale następne zastrzyki uważnie i delikatnie mieszałam- takim ruchem kolistym, nie wstrząsaniem. mimo że tamten też ostrożnie mieszałam nie chciał bąbelek ujść. no to trudno.Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
Lubię takie historie małżeńskie bo u mnie była podobna torpedaComeToMeBaby wrote:o kurka, to jednak poza sierpniem niewiele mamy wspólnego z tymi ślubami
to mój pierwszy ślub i pierwszy mąż (choć narzeczonym był trzecim jednego pożegnałam a się okazało że już szukał pierścionka, drugi się oświadczył ale to było dla mnie za szybko a trzecim był mój obecny mąż).
mi małżeństwo nazwiska nie zmieniło nazwisko (na moje) zmienił mój mąż
a w związku byliśmy 8 miesięcy jak mi się oświadczył, w równy rok (bez jednego dnia) wzięliśmy ślub. także my świeżaki pełną gębą
aaa to jeszcze tylko dopowiem, że na dziecko zdecydowaliśmy się po 6ciu miesiącach znajomości. także- torpeda poznaliśmy się w maju 2009a ślub cywilny braliśmy 28 sierpnia 2010, rok pózniej 16 lipca 2011 wzięliśmy kościelny. Dodam, że mój maż od 13 października 2009 do 14 maja 2010 był na misji w Afganistanie, oświadczył sie przez skypa w sylwestra a pierścionek przywiózł kurier. Taka fajna historia a już za chwilę 6 rocznica
Lola79, ComeToMeBaby, Julita76, Torunianka lubią tę wiadomość
-
Lonia wrote:Nadal mam nadzieję że się uda, to podejście jest inne bo na naturalnym cyklu, wtedy dokuczaly mi bóle piersi a teraz nic kompletnie. Do tego po scratchingu wydłużył mi się cykl, transfer miałam robiony w 22dc, dziś jest już 26dc. Staram się wytrzymać w spokoju ale mam już odpały i momentami świruje. Jestem z natury niecierpliwcem ale liczę, że scratching i nacięcie otoczki swoje zrobi
<--- wizualizuj
Lonia, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
ja miałam całkiem normalnyewlinaaa85 wrote:Kurcze u mnie okres zawsze trwał od 5-6dni a od czasu stymulacji po dwa dni niby fajnie że, tak krótko a z drugiej strony boję się żeby teraz nie było problemów z owulacją.Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
nick nieaktualnyWow Cometa a ja myślałam że, Ty z długim stazem jesteś hyhy i pomyśleć że ja w czerwcu będę świętowała 8 lat po ślubie a w sierpniu 13 lat ogólnie w związkuComeToMeBaby wrote:o kurka, to jednak poza sierpniem niewiele mamy wspólnego z tymi ślubami
to mój pierwszy ślub i pierwszy mąż (choć narzeczonym był trzecim jednego pożegnałam a się okazało że już szukał pierścionka, drugi się oświadczył ale to było dla mnie za szybko a trzecim był mój obecny mąż).
mi małżeństwo nazwiska nie zmieniło nazwisko (na moje) zmienił mój mąż
a w związku byliśmy 8 miesięcy jak mi się oświadczył, w równy rok (bez jednego dnia) wzięliśmy ślub. także my świeżaki pełną gębą
aaa to jeszcze tylko dopowiem, że na dziecko zdecydowaliśmy się po 6ciu miesiącach znajomości. także- torpeda
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
za "puki co"Ania1986 wrote:ale za co ? za ten przecinek na koncu?
chociaż mówią że "póki co" to też niepoprawna forma, rusycyzm. że lepiej używać na razie, tymczasem, chwilowo. ale to już są dywagacje na temat polszczyzny a ja wysyłam ołówki ortograficzne
ewlinaaa85, Ania1986 lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
a tak mi się poukładało w życiu. nie zawsze szcześliwie.ewlinaaa85 wrote:Wow Cometa a ja myślałam że, Ty z długim stazem jesteś hyhy i pomyśleć że ja w czerwcu będę świętowała 8 lat po ślubie a w sierpniu 13 lat ogólnie w związku
poprzedni związek trwał 10 lat ale mój partner zmarł na raka. po jakichś 9 czy 10 miesiącach poznałam obecnego męża i poszło lawinowo.Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
nick nieaktualnyNie zazdroszczęComeToMeBaby wrote:a tak mi się poukładało w życiu. nie zawsze szcześliwie.
poprzedni związek trwał 10 lat ale mój partner zmarł na raka. po jakichś 9 czy 10 miesiącach poznałam obecnego męża i poszło lawinowo. aż mnie zatkało wiele przeszłaś
-
No więc nie tylko ja w związku świeżaComeToMeBaby wrote:o kurka, to jednak poza sierpniem niewiele mamy wspólnego z tymi ślubami
to mój pierwszy ślub i pierwszy mąż (choć narzeczonym był trzecim jednego pożegnałam a się okazało że już szukał pierścionka, drugi się oświadczył ale to było dla mnie za szybko a trzecim był mój obecny mąż).
mi małżeństwo nazwiska nie zmieniło nazwisko (na moje) zmienił mój mąż
a w związku byliśmy 8 miesięcy jak mi się oświadczył, w równy rok (bez jednego dnia) wzięliśmy ślub. także my świeżaki pełną gębą
aaa to jeszcze tylko dopowiem, że na dziecko zdecydowaliśmy się po 6ciu miesiącach znajomości. także- torpeda tez mam podobne historie na koncie. W 1 mężem ślub c. Po 4 miesiącach znajomości. Kościelny po roku i 2 miesiącach. Mimo rozwodu nie żałuję kilku lat związku Mam syna którego oboje uwielbiamy. Obecny narzeczony oświadczył się po 4 miesiącach i od tego momentu stwierdziliśmy że chcemy mieć dziecko. Po ponad roku wspólne mieszkanie. Łączny staż znajomości 2 lata. Od pierwszego telefonu Taka moja historia
P.s. ciekawostka. Obecny narzeczony to pierwszy i jedyny narzeczony w moim życiu mimo tego że parę lat po rozwodzie jestem nazwisko mam po byłym ale w planach jest zmiana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 22:50
ewlinaaa85, Lonia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
