Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej... Ja juz po wszystkim... Mamy 9 komoreczek... Lola przykro mi... Mialam nadzieje ze bedzie dobrze. ..
Pabelka zyjesz? Znowu Cie nie widzialam.szurusiowa, Suomi, ewlinaaa85, Torunianka, ComeToMeBaby, pabelka88, Fiona12, Vanili lubią tę wiadomość
-
Super! Piękny wynik
Trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój akcji.
A jak to w ogóle jest z ,,nadwyżką" komórek ? Pewnie można przekazać innym parom, ale jeśli się nie wyrazi na to zgody to co? Niszczą?
Zastanawialiśmy się też z M co w razie nadwyżki zarodków - jeśli np. procedura się uda za 1 razem i zostanie kilka mrozaków - trzeba płacić za przechowywanie np. 10 lat ? Wiem, że trochę to abstrakcyjne, ale tak z ciekawości.... -
Suomi: tak trzeba płacić za wszystko jak tylko program się skończy, na stronie kliniki jest cennik, tylko nie wiadomo czy to cena za całość czy każdy mrozaczek osobno, aż boję się faktury musze w tej sprawie właśnie napisać do doktora.
Komórki albo możesz oddać albo je niszczą z tego co mi wiadomo. Ja oddawałam i jakoś nawet nie zwróciłam uwagi na inne opcje, ale można je tez chyba zamrozic? oczywiscie odpłatnie.szurusiowa, Suomi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Suomi wrote:Super! Piękny wynik
Trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój akcji.
A jak to w ogóle jest z ,,nadwyżką" komórek ? Pewnie można przekazać innym parom, ale jeśli się nie wyrazi na to zgody to co? Niszczą?
Zastanawialiśmy się też z M co w razie nadwyżki zarodków - jeśli np. procedura się uda za 1 razem i zostanie kilka mrozaków - trzeba płacić za przechowywanie np. 10 lat ? Wiem, że trochę to abstrakcyjne, ale tak z ciekawości....ewa84, Suomi lubią tę wiadomość
-
Suomi wrote:Super! Piękny wynik
Trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój akcji.
A jak to w ogóle jest z ,,nadwyżką" komórek ? Pewnie można przekazać innym parom, ale jeśli się nie wyrazi na to zgody to co? Niszczą?
Zastanawialiśmy się też z M co w razie nadwyżki zarodków - jeśli np. procedura się uda za 1 razem i zostanie kilka mrozaków - trzeba płacić za przechowywanie np. 10 lat ? Wiem, że trochę to abstrakcyjne, ale tak z ciekawości....
Jajka standardowo niszczą, chyba, że zaznaczasz opcje oddania (pod warunkiem, że nadajesz się na dawczynię) albo płacisz za mrożenie i przechowywanie reszty.
Przechowywanie zarodków opłaca MZ do końca czerwca br. Później Ty do okresu wykorzystania, albo przez 20 lat (nasze prawo w tej chwili zezwala na 20 lat mrożenia, pozniej automatycznie adopcja prenatalna). Ewentualnie oddajesz do adopcji od razu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 13:54
ewa84, Suomi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny. W takim razie muszę się zastanowić co zrobić w razie W. Co prawda mało prawdopodobny taki rozwój zdarzeń, ale wiedzę trzeba mieć
Czyli komórki mogą wyrzucić, ale zarodków już nie. Albo oddajesz do adopcji albo opłacasz przechowywanie. No tak, w sumie logiczne to - zarodek to już nowe życie. -
Anatolka wrote:Jajka standardowo niszczą, chyba, że zaznaczasz opcje oddania (pod warunkiem, że nadajesz się na dawczynię) albo płacisz za mrożenie i przechowywanie reszty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 14:05
-
pabelka88 wrote:Jeśli się nie mylę,to Migot_ka właśnie weszła ja zaraz po niej :-*
ewlinaaa85 lubi tę wiadomość
-
Torunianka wrote:Ja też już po wizycie. A więc tak; JP 4 pęcherzyki (11,10,10,10) A JL liczne pęcherzyki po 6 mm. A wyniki krwi później bd. Hymm do tego lekarz zauważył torbiel gdzie przed miesiączką poprzedni lekarz jej nie widział a ma 30mm!Szok
szjet -
Suomi wrote:No niestety, tak to wygląda nieciekawie Pamiętam, że jak do Was dołączyłam na początku stycznia to byłam zachwycona, że tak dużo ciąż, jedna po drugiej, a teraz masz.... Może ja Wam pecha przyniosłam ?
Suomi, ewlinaaa85, Anatolka, Vanili lubią tę wiadomość
-
szurusiowa wrote:W rzadowce można za coś dodatkowego zapłacić? Nie miałam jeszcze okazji się o to dr dopytać.
Ja miałam zawsze jajek w punkt. Nie miałam rozkminki w praktyce, ale wiele dziewczyn na wątku placilo za mrożenie jajek nie dopłaca się, a przynajmniej nie powinna klinika naciagac za rzeczy "niezbędne do wykonania skutecznego zapłodnienia pozaustrojowego" - wg odpowiedzi MZ. Mrożenie nadmiaru jajek nie jest wymagane, żeby 6 podstawowych się zaplodniloszurusiowa lubi tę wiadomość
-
Suomi, przypomniało mi się. Zawsze miałam kłopot, żeby w biocenozie wyszła duza liczba tych dobrych pałeczek. Testowalam różne probiotyki i teraz ostatnio po invagu wyszedł wreszcie wzrost na +++ może to izolowanie ze szczepów Polek ma znaczenie jednak? Nie wiem, ale pierwszy raz wyszło mi tak ładnie po dopochwowym probiotyku http://www.invag.pl/inVag/System_profilaktyczno-terapeutyczny
Pabelka, noooooo... Zaglądam już setny raz dziś...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 15:08
pabelka88, Suomi lubią tę wiadomość
-
Niunki moje mamy 10 komoreczek pobranych zapladniaja 6,reszta poszla w dobre rece jutro kolo 15.00 maja dzwonic!
Migot_ka sie schowala za winkiel,i ledwo co ja bylo widac-taka drobniutka jak sie w srode po kropcie zjedziemy,to pogadamy! Juz ja Cie za tym winklem znajde
Anatolko :-* :-*
Lolciu az serducho zciska...zbieraj sily,i walcz dalej!!! :-*
Wybaczcie brak Pl znakow...szurusiowa, Anatolka, ewlinaaa85, Torunianka, ComeToMeBaby, Fiona12 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypabelka88 wrote:Niunki moje mamy 10 komoreczek pobranych zapladniaja 6,reszta poszla w dobre rece jutro kolo 15.00 maja dzwonic!
Migot_ka sie schowala za winkiel,i ledwo co ja bylo widac-taka drobniutka jak sie w srode po kropcie zjedziemy,to pogadamy! Juz ja Cie za tym winklem znajde
Anatolko :-* :-*
Lolciu az serducho zciska...zbieraj sily,i walcz dalej!!! :-*
Wybaczcie brak Pl znakow...