Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Znowu brzuch mi twardnieje:/ w domu dobrze a tu odrazu twardy...
No ale po takim czekaniu na usg później macaniu usg... To chyba nic dziwnego?? Wiec lekarka znowu kazała mi iść na ip mówi dają pani zastrzyk i pod ktg podłącza może. No to tu czekam już od 10.40
Już bym była w domu i odpoczywala a tak coraz gorzej się czuję -
O raju, ruchy to tam mają rzeczywiście błyskawiczne. Pewnie uważają że żaden z ciebie pilny przypadek i możesz sobie czekać... Eh. Słów brakuje czasem. Nie denerwuj się, pewnie zaraz się ktoś tobą zajmie. Jeśli nie to masz moje zezwolenie - możesz im tam zrobić armagedon
Anatolka, ewa84, Vanili, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
Kurcze. Nawet zastrzyku mi nie dali
Ryczec się chce. Siedziałam tam 3,5 h żeby sprawdzić czy tętna są i żeby mnie zbadali ginekologicznie... Nie wiem po co skoromiałam usg chwilę wcześniej a moje dzieci urzędują jak szalone.
Na koniec usłyszałam że nie wiadomo jak się ciążaskończy bo jest wysokiego ryzyka a wody mogą odejść. No ja pierdole. Jakbym leżała w domu w tym czasie to byłoby lepiej bo przez cały tydzień brzuch w ogóle się nie napinal. Jestem taka zła ze brak słów -
ewa84 wrote:Kurcze. Nawet zastrzyku mi nie dali
Ryczec się chce. Siedziałam tam 3,5 h żeby sprawdzić czy tętna są i żeby mnie zbadali ginekologicznie... Nie wiem po co skoromiałam usg chwilę wcześniej a moje dzieci urzędują jak szalone.
Na koniec usłyszałam że nie wiadomo jak się ciążaskończy bo jest wysokiego ryzyka a wody mogą odejść. No ja pierdole. Jakbym leżała w domu w tym czasie to byłoby lepiej bo przez cały tydzień brzuch w ogóle się nie napinal. Jestem taka zła ze brak słów
Moj brzuchol tez średnio raz dziennie robi się twardy, zauważyłem, ze bardziej napięty i twardawy jest w drugiej połowie dnia. Podobnie miałam w czasie stymulacji. ..
Myślę jednak, ze i tak lepiej pojechać na ip i tam kwitnac i wiedzieć, ze jest ok niz nie pojechać a miałoby się ccoś przydarzyć. -
Anatolka: No niestety, ale trudno ten tydzieńleżałam 80% czasu i faktycznie poprawa była.
Vanili: masz rację dlatego poszłam na ip skoro lekarka uznala że jest taka potrzeba, byłam zła ze kazali mi czekać 3,5 h a na koniec nie dostałam głupiego zastrzyku i czopka
Wysłał mnie do nich ich jeden z najlepszych diagnostów usg jeśli nie najlepszy nie ze sama sobie wymyśliłam że tam pójdę więc mogli się bardziej postarać chociaż podpiąć mnie pod ktg na trochę, ale po co... -
Ewa, a miałaś już ktg? Tego się tak wcześnie chyba nie robi... Ja lezalam dwa tygodnie na patologii i nie miałam ani razu. Dwa razy dziennie miałam tylko słuchanie serduszka. Takie na kilkanaście sekund.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 20:04
-
Jeszcze nie miałam.
Z reguły się nie robi ale można chyba, tak mówiła mi lekarka od usg. Ze mam iść to mivdaja zastrzyki, czopki i podłącza. Vanili chyba już miała na IP z tego co pamiętam... Mój lekarz też mówił że wcześniej mi będzie robil bo bliźniaki...
-
Może i wcześniej, ale normalnie to się zaczyna robić blisko terminu porodu. Jak leżałam na patologii, mniej więcej na takim etapie jak Ty jesteś teraz wylądowałam, to tylko takim naprawdę "dużym" ciążom robili ktg. Małe jak moja chodziły na to słuchanie serduszek tylko... To po prawdzie teraz jest taki etap, że nic się nie zrobi... Okropny. Ja z utęsknieniem patrzyłam na kalendarz belly i napis przy "24+1"... Leżenie, leżenie, leżenie. Tyle możesz pomóc.
-
Tak masz rację będziemy leżały. Teraz już mąż bedzie miał mniej pracy i będzie mógł nas wozić na badania. Bo za tydzień kolejne usg bo oczywiście mniejsza znowu cos z przeplywami kombinuje. Tym razem podwyższony przepływ w tętnicy w główce ale taps wykluczone bo druga ma idealny...
No i jeszcze wizyta u gina tego samego dnia...Anatolka lubi tę wiadomość
-
Anatolka co do ktg to owszem masz rację. We wczesnych etapach ciąży, zwłaszcza w przypadku pierworodek które nie do końca wiedzą czy to skurcz, dziecko czy czary mary to mozna podłączyć ktg. Wówczas masz tylko jeden pas i monitorują co się dzieje.
Mi robili po amniopunkcji bo nagle dostałam b. Twardego brzucha i zaczął boleć, no i oczywiście tydzień temu tez mnie położna podlaczyla i wyszło, że sa skurczeAnatolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny