Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyszurusiowa wrote:Ania, a Ty już po wizycie?
mam zrobic sobie scrachting i dobrze by bylo aby bylo i naciecie i klej tak jak poprzednio
a tak poza tym to zlecił pare badan na poczatek zeby sobie je zrobic(homocysteina, zespol antykardiolipidowy, mutacje, kariotypy,przeciwciała ANA1 , badanie nasienia met. Msome i scd )do kolejnej wizyty chodz jak stwierdził duze szanse sa aby sie nie odbyła.
po usg stwierdził ze moj wynik AMH nijak sie ma do ilosci pecherzykow(jest po 7 na kazdym jajniku)
Noi ogolnie jesli by sie nie udało to bedziemy działac noi bez ciazy nas nie wypusci na pewno. Na koniec jeszcze raz podkreslil jeszcze raz ze skoro były ciaze biochemiczne to to dobrze swiadczy noi ze zdrowa ciaza na pewno bedzie .
W koncu trafilam chyba na godnego uwagi lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 20:47
Suomi, 19ilonka87 lubią tę wiadomość
-
Zobacz Ania, jak ważne jest nastawienie lekarza do pacjentki. Wydaje mi się, że ci od trudnych przypadków są trochę bardziej empatyczni, wiedzą z jakim problemem borykają się ich pacjenci i jaką drogę musieli już przejść. Inna kwestia to rzecz charakteru. To prawda. Nie każdy jest taki... otwarty. Najważniejsze żeby był fachowcem.
Powodzenia! -
nick nieaktualny
-
ewlinaaa85 wrote:Wy przynajmniej macie jakieś objawy
u mnie nic a nic tylko mega wzdęcia :p
mam nadzieję, że brak objawów to też objawpowodzeni na jutro!
))
ewlinaaa85, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Serducho wrote:Soumi, objawy takie jak i u mnie i jutro tez wizyta
Trzymam kciuki :-*
Dzięki za kciuki - ja też trzymam.
U Ciebie z tego co pamiętam zarodek już był, tylko bez serduszka, a jakiś lekarz Cię nastraszył za wcześnie. Nie bój nic - mnie też straszyli pozamaciczną i pustym jajem, ale mam nadzieję, że będzie ok. -
Mam lekki steres, ale co ma byc to będzie. Narazie martwię się zeby jakos zajechac do kliniki. Strasznie meczy mnie zoladek i jest mi niedobrze(właśnie pije herbate z imbirem-podobno pomaga)
Oby wszystko bylo oki, u mnie dzis 29dpt u Ciebie jakos tez chyba podobnie?endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
U mnie dziś 31dpt - dzień sądu ostatecznego. Lekarz z kliniki powiedział mi, że jeżeli 5 tygodni po punkcji nie ma zarodka (zarodka - nie serca) to nie ma już szans na rozwój ciąży, a jemu akurat ufam, jak nikomu innemu. Dziś jest już ponad 5 tyg od mojej punkcji.
Inna sprawa, że przechodzę hiperstymulację i powiększone kilkakrotnie jajniki i woda w brzuchu mogły obraz USG zakłócać, no ale dziś już musi być zarodek lub powtórka historii z pustym jajem u mnie.
Jeśli u Ciebie był zarodek to w ogóle bym się nie martwiła. Na którą masz wizytę? -
nick nieaktualny
-
Powodzenia dziewczyny!
Serducho na mdłości mi pomagało regularne jedzenie co 1,5-2h w pierwszym trymestrze. Ponoć pomagają również migdały. -
nick nieaktualny
-
Suomi wrote:U mnie też jest zarodek, a nawet serduszko
Boże, jestem taka szczęśliwa! Dalej w to nie wierzę.
Pięknie !!Mamy dobry dziś dzień..niech jeszcze wygra POLSKA i bedzie juz pieknie
Cudownie bylo sluchac jak bije serce, naprawde cos wspanialego, choc dalej do mnie to nie dociera ze ktos u mnie w brzuszku mieszka
ewlinaaa85, Suomi, lipa lubią tę wiadomość
endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤