X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    Szurusiowa co u Ciebie???????? Stymulacja rozpoczęta?
    Na dniach ;) Na razie gonapeptyl i czekanie na @.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 17:25

    ewlinaaa85, ComeToMeBaby, lipa lubią tę wiadomość

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Gameta Rzgów. Betę chcę zrobić 8 dpt. Stresuje się bo to mój 3 transfer.
    Na pewno to znasz, ale :

    2-3 dniowe:

    1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli
    2dpt .. Embrion staje sie blastocysta
    3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki
    4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
    5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna „zakopywac” sie w endometrium
    6dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
    7dpt.. Zarodekjest juz zaimplantowana
    8dpt…Zaczyna byc produkowane HCG
    11dpt…HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie

    Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste :

    1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Blastocyst wychodzi z otoczki
    2dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
    3dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna „zakopywac” sie w endometrium
    4dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
    5dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany
    6dpt…Zaczyna byc produkowane HCG
    9dpt…HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znam znam...przy pierwszym transferze miałam kilka objawów. ..niestety zakończyło się biochemiczna..przy drugim zero objawów i klapa. .teraz znowu zero objawów i dlatego stres

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    W rządówce Dr. się zgadzał na usg przed crio u siebie jak ktoś miał daleko do kliniki ale, przypuszczam że teraz już raczej trza jeździć na usg do nich :)
    Może niekoniecznie. My mieliśmy w jedną stronę 450 km, podczas przygotowań do crio na sztucznym cyklu, gdzie trzeba było tylko sprawdzać grubość endo każde usg robiłam u siebie, a dr wysyłałam smsa z wynikami. Natomiast jeśli to jest 50 km to czy warto? Wolałabym jeździć wtedy do kliniki.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szurusiowa wrote:
    Na dniach ;) Na razie gonapeptyl i czekanie na @.
    Szurusiowa, wygrałaś właśnie konkurs na awatar miesiąca hyhyhyhyhyhy

    szurusiowa, lipa, Anatolka lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Szurusiowa, wygrałaś właśnie konkurs na awatar miesiąca hyhyhyhyhyhy
    Z Kasią Ci się upiecze :P

    ComeToMeBaby, natty85 lubią tę wiadomość

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Znam znam...przy pierwszym transferze miałam kilka objawów. ..niestety zakończyło się biochemiczna..przy drugim zero objawów i klapa. .teraz znowu zero objawów i dlatego stres
    Objawy objawom nierówne. Są też objawy urojone więc nie radzę się tym sugerować. Po transferach uważnie wsłuchujemy się w swoje organizmy, można od tego zwariować. Beta prawdę ci powie, powodzenia!

    natty85, Vanili lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szurusiowa wrote:
    Z Kasią Ci się upiecze :P
    Coś przeskrobałaś czy robisz wypieki? ;-)
    Udanego wypiekania! <3

    P.s. Uważaj na admina żeby Ci się nie oberwało za reklamę ;-) ehehehehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 17:47

    szurusiowa lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Coś przeskrobałaś czy robisz wypieki? ;-)
    Udanego wypiekania! <3
    Do pieczenia używam Palmy z Murzynkiem :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 17:53

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z Murzynkiem chyba. Żeby cię nie posądzili o rasizm staraj się pisać takie rzeczy dużą literą, no i byłoby politycznie poprawnie gdybyś napisała z Afroamerykaninem :-P

    szurusiowa lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Graśka Ekspertka
    Postów: 124 147

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również od przyszłego cyklu zaczynam łykać Estrofem, będę podchodzić do crio na sztucznym cyklu i usg robię u siebie, kontakt sms'owy i do Krakowa przyjeżdżam tylko na transfer. Tez się waham czy brać jeden czy 2 zarodki. Za dwoma przemawia najbardziej to że jak jeden odpadnie to ominie mnie łyżeczkiwanie no i oczywiście większe szanse. Poprzednie łyżeczkiwanie mi spieprzyli i mam straszną traumę, do tej pory mnie coś boli od czasu do czasu, ale lekarze mówią że tak może być.

    I IVF 07/01/2016 :(
    II IVF 28/05/2016

    Ciężka oligospermia, hashimoto

  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po dwóch nieudanych transferach przy 3 crio wzięłam 2 zarodki.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natty, chwalisz sobie swoją klinikę? Podejście lekarzy itp?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 18:08

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Graśka wrote:
    Ja również od przyszłego cyklu zaczynam łykać Estrofem, będę podchodzić do crio na sztucznym cyklu i usg robię u siebie, kontakt sms'owy i do Krakowa przyjeżdżam tylko na transfer. Tez się waham czy brać jeden czy 2 zarodki. Za dwoma przemawia najbardziej to że jak jeden odpadnie to ominie mnie łyżeczkiwanie no i oczywiście większe szanse. Poprzednie łyżeczkiwanie mi spieprzyli i mam straszną traumę, do tej pory mnie coś boli od czasu do czasu, ale lekarze mówią że tak może być.
    Fajnie że Dr nadal się zgadza na usg przed crio u siebie. Ja poprzednie dwa crio też robiłam usg u siebie a z Dr kontakt smsowy
    Co do dwóch zarodków u mnie na usg okazało się że były dwa pęcherzyki ciążowe jeden się już zapadał a drugi rósł. Więc szansa na powodzenie z dwoma zarodkami na pewno się zwiększa. Decyzja jest na pewno trudna.

    Edit: Graśka ile masz mrożaków?
    W jaki sposób Ci spieprzyli łyżeczkowanie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 18:15

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie jeden czy dwa może to się przyda : http://parens.pl/jestem-w-trakcie-leczenia/transfer-zarodkow/

    Wprawdzie to tylko wierzchołek tematu czy ryzykować ciążę mnogą, ale jeśli ktoś by udźwignął taki ciężar to czemu nie. Ja się nie zdecydowałam. Ten jeden mógłby się jeszcze po transferze podzielić. A dwa gdyby się podzieliły? Armagedon :-P

    Anatolka lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    Fajnie że Dr nadal się zgadza na usg przed crio u siebie.
    Dla niego to lepiej - w tym czasie może obsłużyć inne pacjentki, każdy zadowolony. A jeszcze jak za komercję płaci się za pewien pakiet to zapewne wizyty są w cenie. Dostaje kasę a usługi na życzenie pacjentki nie musi wykonywać. Nic tylko mieć takie pacjentki ;-)

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szurusiowa. .raczej nie narzekam choć nie mam porównania. In vitro to niezły biznes. Ja ogólnie nie lubię lekarzy..w sumie nie ma takiego, który by mi się spodobał;) takiego z powołania a nie dla pieniędzy. Prowadzi mnie PR, ale byłam już chyba u wszystkich lekarzy w Gamecie.

    szurusiowa lubi tę wiadomość

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Graśka Ekspertka
    Postów: 124 147

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, mamy 2 zarodki klasy 411.

    A łyżeczkowanie mi spieprzyli nie wiem czemu, ale równo tydzień leżałam plackiem w łóżku. Po 3 miesiącach pojechalam do Chrostowskigo, zbadal mnie, endometrium bardzo cienkie, nierówne, z jakimiś naciekami albo krwiakami.
    Ogólnie powiedział że bardzo nieładnie to wygląda, i ze będzie potrzebna prawdopodobnie histeroskopia,ale żebym się wstrzymała jeszcze.
    Po kolejnych 2 miesiącach pojechalam na wizytę i ku jego zdziwieniu bylo lepiej. Myślę że cuda zdziałały zioła dong goui, bo w 15 dc mialam endometrium 9mm, a póki co to najlepszy wynik od pół roku. Zobaczymy czy osiągnę magiczy 1cm potrzebny do transferu. Przed łyżeczkowaniem nie miałam żadnych problemów...dlatego tak bardzo się boję kolejnego niepowodzenia.

    I IVF 07/01/2016 :(
    II IVF 28/05/2016

    Ciężka oligospermia, hashimoto

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kometa, prywatne położne to w szpitalach norma. Podpisujesz umowę ze szpitalem na konkretną położna (sama wybierasz, np taka która poznalas w przyszpitalnej szkole rodzenia czy gdziekolwiek), jak zaczyna się akcja to dzwonisz do niej o każdej porze dnia i nocy i Ty jedziesz do szpitala i ona też do Ciebie dołącza. Jest z Tobą tyle godzin ile sytuacja wymaga, w sensie cały poród. Po wszystkim uiszczasz opłatę, np w moim szpitalu to było jakoś 800zł. Moja koleżanka rodziła w innym w Kato i kasa była podobna. Oczywiście nie ma obowiązku wynajmować prywatnej położnej, wtedy jest ta dyzurujaca. Trafić jak wiadomo można różnie... Albo na paskudna albo na kilka rodzacych jednocześnie i taka z dyżuru musi dzielić swój czas na wszystkie, na kawę i ciasteczko itp. ;-) wiesz jak bywa ;-) ja miałam zamiar mieć swoją ale koniec końców moje dziecko nie zachciało się odwrócić do sn.

    Aaa mnie mój położnik wskazał dwie (jak była jeszcze szansa na fikolka u mojego synka), powiedział, że mam się z nimi spotkać, poznać i zdecydować, która mi przypadła do gustu i z którą chcę rodzic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 20:16

    ComeToMeBaby, lipa lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze :( no to komplikacje po łyżeczkowaniu miałaś nie fajne. Ja tak pytam bo u mnie po łyżeczkowaniu długo się krwawienie utrzymywało i było dość obfite. W poniedziałek mam usg u Dr który robił mi zabieg i nadal czekam na @
    Mi Chrustek pisał, że jeśli na usg będą widoczne jakieś zrosty lub stan zapalny to konieczna bedzie histeroskopia.

‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ