Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Kometa, to Ci napisze. Ja szczepilam dwa razy już 6w1 plus pneumokoki i za każdym razem zostawiłam w przychodni koło 510zł.
Docelowo szczepię dwa razy 6w1, zoltaczke z 7 miesiąca opuszczam i kończę koło 1 roku życia 5w1, żeby podać dziecku 3 rekomendowane dawki zoltaczki. Ostatni raz zmienię 6 na 5w1.ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Dzięki Anatolka. A co z rota?
Muszę poczytać trochę.
Nie bralam. Nie do końca wierzę w szczepienia na wirusy. One szybko mutuja a rota ma wiele podtypow. Dodatkowo jest to szczepienie do picia, która dzieci dość często ulewaja.ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Kometa: nam w szpitalu każdy lekarz zdecydowanie mówił szczepić.
Jedna lekarka opowiedziała nawet ze kiedy s co do rota miała podejście bardziej luźne aż spotkała dziecko tracace przytomność i strasznie wycieczone z powodu rota.
My nie kupuje my 6w1 po konsultacji ze szpitalem - duży kosztbi jeszcze podwójny a dziewczyny maja za darmo 5w1 i pneumokoki z racji wczesniactwa. U nas problem ze szczepieniem idziemy w pn do pani pediatry zobaczymy czy obie maja wymagane 4 kg i czy nie będzie dalej problemów bo juz się czepiaja ze nie chodziły do pediatry- były raz bo doktor mówiła żeby przyjść tuz przed szczepienie m dopiero ponieważ jesteśmy pod kontrola neonatologa itd... Szkoda badać
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny zgodnie z sugestią Komety aktualizowałam kalendarz i wrzuciłam go do pierwszego postu ku motywacji dla nowych dziewczyn na forum. Dodatkowo wrzucam go tutaj, podajcie nowo zaciążone dziewczyny terminy waszych porodów i jeśli któraś chce terminy następnych wizyt. pozdrowionka
"KALENDARZ KCIUKOWY" NASZYCH FORUMOWYCH SUKCESÓW:
FORUMOWE CIĄŻE:
Kaczorek- 5.04.2016 transfer- ciąża bliźniacza, migot_ka - 29.04.2016 transfer, Suomi- 30.05.2016 transfer, 19ilonka87- 2.06.2016 transfer, Lonia 4.06.2016 transfer- ciąża bliźniacza, Szurusiowa - 07.09.2016 transfer, Nevermind - 25.10.2016 transfer, Lipa - 27.10.2016 teransfer,
PORODY:
12.01.2017 migot_ka - planowany termin porodu
16.02.2017 Suomi - planowany termin porodu
17.02.2017 19ilonka87 - planowany termin porodu
20.02.2017 Lonia - planowany termin porodu
FORUMOWE DZIECIAKI:
Ewa84 - 3.08.2016 - Maja i Nikola
Julita75 - 16.08.2016 - Zoja
Vanili - 9.09.2016 - Wojciech
Bydgoszczanka - 20.09.2016 - Natalka
ComeToMeBaby - 21.10.2016 - Kosmita
Pabelka - 01.11.2016 - Tymon
KALENDARZ KCIUKOWY:
14.11.2016 - Suomi - wizyta ginekologiczna
14.11.2016 - Lonia - krzywa cukrzycowa, wizyta ginekologicznaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 23:36
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Bry dziewczyny
Położna podpowiedziala mi patent, zobaczymy czy się sprawdzi. Dziś np przespałam trzy godziny i uważam to za sukcesna hasło męża: on chyba cycka szuka " dostaję dreszczy, szczególnie gdy 15 minut temu skończyłam karmienie.
Hahaha.. znam ten ból i te dreszcze... kiedy w koncu pozbywasz się ssaka i myslisz sobie: "nooo 15 minut niech posiedzi u ojca", a już po 5 min. ojciec krzyczy ze on chyba głodny bo cyca szuka...
Podziel się patentem
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Nie bralam. Nie do końca wierzę w szczepienia na wirusy. One szybko mutuja a rota ma wiele podtypow. Dodatkowo jest to szczepienie do picia, która dzieci dość często ulewaja.
My finalnie też idziemy 6w1. Ponoc, tak mowi nasz pediatra, mój pediatra ;p, ze tych 5w1 czesto brakuje, sa problemy etc... ale do rzeczy. Troche czytałam w ciazy ale co głowa to opinia i wkońcu tak an szybko, troche mąż podjął decyzję, ze chcemy mu stresu oszczedzic wiec bierzemy skojarzone...
Pediatra nam tez powiedział, że jak sie finansowo nie wyrobimy ( w zyciu bywa przeciez roznie) to oczywiscie ze mozemy przejsc z 6w1 na NFZ... (tym ze nie mozna, straszyła połozna w szkole rodzenia).
My zaś do 6w1 wzieliśmy rota. Pneumo są dobre jak sie ma przedszkolaka starszego w domu. Nasz był zachwycony rota. Wciągnął wszystko
Za ten pakiet daliśmy 500 ziko, w tym rota - 300,00ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Vanili wrote:Hahaha.. znam ten ból i te dreszcze... kiedy w koncu pozbywasz się ssaka i myslisz sobie: "nooo 15 minut niech posiedzi u ojca", a już po 5 min. ojciec krzyczy ze on chyba głodny bo cyca szuka...
Podziel się patentemdokładnie...
Patent to może tak na wyrost. Ja młodego dokarmiam mlekiem odciągniętym laktatorem. Powiedziała żeby może to dokarmianie zostawiać na noc - będzie objedzony i śpiący. -
Witajcie,
Niestety, świeży transfer się nie odbył - Ch. stwierdził trochę wody w brzuchu i ryzyko hiperki. To było w sobotę. Wczoraj spuchł mi brzuch, zaczęło tak jakby gnieść w środku i boleć pod obojczykami. Po nospie jest lepiej, ale martwię się... Nie mam trudności z oddychaniem, nie jest mi słao ani niedobrze. Nie chcę panikować, bo wiem, że stymulacja to szok dla organizmu. Czy któraś z was też tak miała? Kiedy to przechodzi?Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
J82 wrote:Witajcie,
Niestety, świeży transfer się nie odbył - Ch. stwierdził trochę wody w brzuchu i ryzyko hiperki. To było w sobotę. Wczoraj spuchł mi brzuch, zaczęło tak jakby gnieść w środku i boleć pod obojczykami. Po nospie jest lepiej, ale martwię się... Nie mam trudności z oddychaniem, nie jest mi słao ani niedobrze. Nie chcę panikować, bo wiem, że stymulacja to szok dla organizmu. Czy któraś z was też tak miała? Kiedy to przechodzi? -
lipa wrote:Dwukritnie to przechodzilam. Najgorsze byly ok 5 dni po punkcji.bpotem dzien po dniu bylo lepiej. Nie martw sie, skoro nie bylo transferu, to hiperka nie powinna sie bardzo rozwinac. Odpoczywaj, pij izotoniki, jedz lekko, po tygodniu nie powinno byc sladu po tych objawach. Ale obserwuj sie, gdybys sie zaczelo duzo gorej czuc, to jedz do szpitalaMarysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
J82 wrote:Witajcie,
Niestety, świeży transfer się nie odbył - Ch. stwierdził trochę wody w brzuchu i ryzyko hiperki. To było w sobotę. Wczoraj spuchł mi brzuch, zaczęło tak jakby gnieść w środku i boleć pod obojczykami. Po nospie jest lepiej, ale martwię się... Nie mam trudności z oddychaniem, nie jest mi słao ani niedobrze. Nie chcę panikować, bo wiem, że stymulacja to szok dla organizmu. Czy któraś z was też tak miała? Kiedy to przechodzi?
Bardzo dobrze, że transfer został odłożony - hiperstymulacja, która rozkręca się w ciąży to naprawdę koszmar i mimo bólu ciągły stres - bo beta nie przyrasta tak jak powinna, bo zarodka nie widać w macicy itd., itp. U Ciebie OHSS minie po kilku dniach i wtedy będzie czas na przygotowanie się do bezpiecznego transferu. Ja np walczyłam z hiperką do 4 miesiąca ciąży, a jajniki dalej mam powiększone i to z torbielami (jestem w 7 miesiącu)Mierz sobie obwód brzucha (na leżąco i na wysokości pępka) i sprawdzaj czy nie przybywa cm. Poza tym potrzebujesz baaardzo dużo płynów - min. 2,5l wody dziennie.
-
Suomi wrote:Bardzo dobrze, że transfer został odłożony - hiperstymulacja, która rozkręca się w ciąży to naprawdę koszmar i mimo bólu ciągły stres - bo beta nie przyrasta tak jak powinna, bo zarodka nie widać w macicy itd., itp. U Ciebie OHSS minie po kilku dniach i wtedy będzie czas na przygotowanie się do bezpiecznego transferu. Ja np walczyłam z hiperką do 4 miesiąca ciąży, a jajniki dalej mam powiększone i to z torbielami (jestem w 7 miesiącu
)Mierz sobie obwód brzucha (na leżąco i na wysokości pępka) i sprawdzaj czy nie przybywa cm. Poza tym potrzebujesz baaardzo dużo płynów - min. 2,5l wody dziennie.
Będę pić i mierzyć brzuch - dzięki za rady. A Tobie życzę spokojnych kolejnych tygodni ciąży:-)Suomi lubi tę wiadomość
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.