Brak implantacji zarodkow (RIF)
-
WIADOMOŚĆ
-
Polly_love wrote:Oczywiście, że mogł być dobry zarodek, albo nospa i magnez. Mój lekarz (Gameta, Rzgów) odmówił podania mi Atosibanu. Powiedział, że jego wzięcie to kaprys za 1100zł i że nospa, magnez i relanium dają taki sam efekt. Oo powiedział tak "atosiban to sama ściema jak Embryo Glue"
Oj, to chyba ten lekarz nie odrobił lekcji z farmakologii, jeśli mowi ze Atosiban to ściema. Wiadomo, ze ciąży nic nie zagwarantuje ale na świecie jest cale mnóstwo badan porównawczych leków działających na kurczliwość macicy i przeciwdzialajacych poronieniu i Atosiban jest w nich wymieniany najwyżej. Natomiast nospa nie pojawia się w ogole. A relanium w kontekscie skurczy mavicy? No blagam. Wkurzają mnie tacy lekarze madrale.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
nick nieaktualnyodrobił, odrobił po prostu nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi bo może źle to napisałam - on powiedział,że przy wyciszeniu macicy nospą i relanium atosiban za 1100zł wydaje się być kaprysem. Okazuje się,że cała klinika tak uważa. żaden z lekarzy nie przepisuje Atosibanu gdy nie ma konkretnych przesłanek - u mnie nie ma, może dlatego chciał bym sobie oszczędziła te pieniądze i kupiła tańsze zamiennkiki
-
dziewczyny chyba za dużo czau poświęcamy atosibanowi
Skurze macicy to tylko jeden z czynników który utrudnia lub całkowicie uniemożliwia zagnieżdżenie. Spróbujmy na podstawie własnych doświadczeń albo rozmów z lekarzami znaleźć ewnetulane inne przyczyny.
Mi np wydaje się,że w tym wątku powinna się znaleźć również kwestia błony śluzowej macicy.
Ja to jest u was? czy macie z nią problemy i nie mówię o przyrastaniu,ale o strukturze ,stanach zapalnych itp Może,któraś z was podejmowała już leczenie w tym kierunku?
-
Aaa78 wrote:dziewczyny chyba za dużo czau poświęcamy atosibanowi
Skurze macicy to tylko jeden z czynników który utrudnia lub całkowicie uniemożliwia zagnieżdżenie. Spróbujmy na podstawie własnych doświadczeń albo rozmów z lekarzami znaleźć ewnetulane inne przyczyny.
Mi np wydaje się,że w tym wątku powinna się znaleźć również kwestia błony śluzowej macicy.
Ja to jest u was? czy macie z nią problemy i nie mówię o przyrastaniu,ale o strukturze ,stanach zapalnych itp Może,któraś z was podejmowała już leczenie w tym kierunku?
Masz racje. Ja forsuje ten Atosiban, a jednoczesnie mysle sobie, ze to i tak nic nie da I bedzie kolejne rozczarowanie.
Jesli chodzi o blone sluzowa, to mi lekarz powiedzial, ze nie ma co liczyc na jakies infekcje ukryte, bo najczesciej dostajemy silny antybiotyk przy punkcji (choc ja nie dostalam tym raz, ale dostawalam przy poprzednich punkcjach...). Co to polipowatosci, mikropolipowatosci to nie dal mi zadnych zludzen - jesli nawet cos takiego ma miejsce to nic z tym sie nie da zrobic.
Ja mialam histero i nie wyszlo nic podejrzanego z moim endo. W trakcie leczenia mam ok 8-9mm grubosci i strukture prawidlowa.
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Polly_love wrote:odrobił, odrobił po prostu nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi bo może źle to napisałam - on powiedział,że przy wyciszeniu macicy nospą i relanium atosiban za 1100zł wydaje się być kaprysem.
No w dalszym ciagu nie rozumiem. Sa badania ktore mowia: atosiban wycisza macice i zadnych badan ktore mowia, ze nospa/relanium wyciszaja macice. Wiec nie za bardzo rozumiem co znaczy, ze Atosiban to fanaberia i na jakiej podstrawie lekarze wysuwaja takie twierdzenia. Owszem jest drogi, ale to nie znaczy, ze nospa/relanium to sa zamienniki. Nospy nigdzie indziej na swiecie, poza Polska sie nie stosuje, wiec dla mnie argument lekarza jest niepoparty obecna wiedza medyczna. Przykro mi.
Co do kaprysu - to jest moja kasa, ze sie tak wyraze i to ja jako pacjentka decyduje czy chce taka a nie inna fanaberie. Nie uwazam, zeby to byl kaprys - dla mnie to bardzo dobrze udokumentowane dzialanie leku na macice.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Moim lekarzem od endometrium i macicy generalnie jest Dr Doniec, myślę żę część go zna.
Mimo ze nie wyszedł mi stan zapalny taki jednoznaczny w histopatologii z histechemią to lekarz powiedział,że da mi Doksycyklinę na 14 dni ( 2 x 1 ) ponieważ w błonie śluzowej są np komórki plazmatyczne które uniemożliwiaja zagnieżdżenie. Moja dr prowadzącą w Novum potwierdziła to i była bardzo zadowolona z tego ze miałam doksycyklinę. i teraz słuchajcie najlepszego Dr powiedzial mi ze nie zawsze stan zapalny wyjdzie w histero w i histopatlogii , tak juz jest i raczej trzeba wziąć ten antybiotyk gdyż on również jest na inne dziadostwo w endo typu ureaplasma itp.
Jeszcze p otym leczeniu nie doczekałam się transferu wiec efektów i ewentualnego cudu potwwerdzić nie moge ,ale to jest coś na co trzeba zwrócić uwagę.
Druga sprawa to polipowate endo
-leakrze na Bocianie forsują leczenie gestagenami pare cykli tak samo mój lekarz od endo
-sa i tacy którzy proponują abrazję niedługo 2 z forumowiczek Shooa oraz Lady_E będa miały zabieg. Obie się boja i obie mają watpliwości,ale ponoc abrazja daje pozytywne skutki, oczywiscie istnieje ryzyko zespołu Ashermana
I co mam Robić? Całkowicie bezradna się czuje w tej nierównej walce.
Atosiban mam za sobą nie pomógł, dlatego szukam dalej problemów braku implantacji, skoro nie pomógł atosiban to wystarczy mi przy transferze scopolan,duże ilości magnezu i progesteronu. Bardziej martwi mnie to ze nie wiem dlaczego sie nie implantuja !
Lady_E lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAa78, ja czekam na wynik biopsji endometrium. Dziś mijają 3 tygodnie, wyniku nie ma. Nieco się obawiam, ale liczę,że będzie ok. A czy rozważałaś viagrę?
Brenya, ufam mojemu lekarzowi. Stać mnie na Atosiban, ale jeśli podobnie działa tańszy zamiennik to jest to jasne,że nie ma sensu go brać. To samo powiedział mi Sobkiewicz w Salve. druga rzecz - pisałam już o koleżance, która ma za dobą 10 transferów. NIgdy nie byla w ciąży z żadnym z zarodków. Po 5 pierwszych et wzieła Atosiban-łacznie miała go podanego przy 3 transferach, bo 2 były podójne. udał się 11 transfer z adoptowanymi zarodkami. Ty razem Lewandowska z Novum powiedziała jej "niech pani sa sobie spokój z tym Astosibanem i kupi Scopolan" ciąża, 7 tydzień. Nie zapewne dzięki Scopolanowi a raczej dzięki zarodkowi z potencjałem życia, ale jednak wcześniej podawany drogi Atosiban nie pomógł, a zarodki były ok. -
Ja nie mowie, ze Atosiban to lek na cale zlo. Ja tylko mowie, ze sa badania na temat Atosibanu, a takich badan na temat nospy i scopolanu nie ma. Ja mam niestety skrzywienie mocno naukowe i wymagam, zeby leki ktore lekarze na mnie testuja mialy jakies chociaz minimalne poparcie w badaniach, a przynajmniej byly stosowane w krajach poza Polska.
Mnie Atosiban polecil w Invikcie dr Jezak (w porozumieniu z prof. Palaszynskim), na wizycie po niepowodzeniach i zaden z nich nawet nie zajaknal sie o nospie czy scopolanie. Jezak powiedzial ze Atosiban nieweluje jakiekolwiek skurcze macicy i dla pacjentek ktore z tym maja problem to jest lek pierwszego wyboru. Moj lekarz prowadzacy tez nie polemizowal z tym i tez nie mowil nic o nospie i scopolanie.
Wiec nie zgodze sie z Toba, ze tanszy zamiennik dziala podobnie, bo nie dziala i to akurat jest bardzo dobrze udokumentowane. Atosiban dziala lepiej niz magnez, niz progesteron, niz inne "wyciszacze" macicy, ani nospa ani scopolan w tych badaniach nie wystepuja.
Przepraszam, ze tak emocjonalnie pisze, ze wkurza mnie takie gadanie, ze funduje sobie jakis tam kaprys.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 14:05
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Co do ufania lekarzowi - ja nie ufam zadnemu, bo wiem, ze co lekarz to opinia. Wiec wszystko co mi mowia przepuszczam przez kolejnego lekarza, przez bazy naukowe i fora i dopiero formuje jakas opinie. Absolutnie nie ufam jednemu lekarzowi.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Polly_love wrote:Aa78, ja czekam na wynik biopsji endometrium. Dziś mijają 3 tygodnie, wyniku nie ma. Nieco się obawiam, ale liczę,że będzie ok. A czy rozważałaś viagrę?
Brenya, ufam mojemu lekarzowi. Stać mnie na Atosiban, ale jeśli podobnie działa tańszy zamiennik to jest to jasne,że nie ma sensu go brać. To samo powiedział mi Sobkiewicz w Salve. druga rzecz - pisałam już o koleżance, która ma za dobą 10 transferów. NIgdy nie byla w ciąży z żadnym z zarodków. Po 5 pierwszych et wzieła Atosiban-łacznie miała go podanego przy 3 transferach, bo 2 były podójne. udał się 11 transfer z adoptowanymi zarodkami. Ty razem Lewandowska z Novum powiedziała jej "niech pani sa sobie spokój z tym Astosibanem i kupi Scopolan" ciąża, 7 tydzień. Nie zapewne dzięki Scopolanowi a raczej dzięki zarodkowi z potencjałem życia, ale jednak wcześniej podawany drogi Atosiban nie pomógł, a zarodki były ok.
Nie rozważałam Viagry, mnie w Novum prowadzi dr Taszycka ona mi nigdy nie proponowała Viagry. ufam jej , wiem ze to prawa ręka dr lewandowskiego. Zapytam się jej mam wizyte u niej 24 maja ale wcześniej robie scratching u innej dr wiec porównam sobie te opinie
-
Polly_love wrote:Aa78, ja czekam na wynik biopsji endometrium. Dziś mijają 3 tygodnie, wyniku nie ma. Nieco się obawiam, ale liczę,że będzie ok. A czy rozważałaś viagrę?
Brenya, ufam mojemu lekarzowi. Stać mnie na Atosiban, ale jeśli podobnie działa tańszy zamiennik to jest to jasne,że nie ma sensu go brać. To samo powiedział mi Sobkiewicz w Salve. druga rzecz - pisałam już o koleżance, która ma za dobą 10 transferów. NIgdy nie byla w ciąży z żadnym z zarodków. Po 5 pierwszych et wzieła Atosiban-łacznie miała go podanego przy 3 transferach, bo 2 były podójne. udał się 11 transfer z adoptowanymi zarodkami. Ty razem Lewandowska z Novum powiedziała jej "niech pani sa sobie spokój z tym Astosibanem i kupi Scopolan" ciąża, 7 tydzień. Nie zapewne dzięki Scopolanowi a raczej dzięki zarodkowi z potencjałem życia, ale jednak wcześniej podawany drogi Atosiban nie pomógł, a zarodki były ok.
Polly zapytaj się swojego Lekarza o doksycyklinę , kurcze juz paru lekarzy mówiło mi ze to świetny preparat
-
Polly_love wrote:odrobił, odrobił po prostu nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi bo może źle to napisałam - on powiedział,że przy wyciszeniu macicy nospą i relanium atosiban za 1100zł wydaje się być kaprysem. Okazuje się,że cała klinika tak uważa. żaden z lekarzy nie przepisuje Atosibanu gdy nie ma konkretnych przesłanek - u mnie nie ma, może dlatego chciał bym sobie oszczędziła te pieniądze i kupiła tańsze zamiennkiki
A, jeszcze napisze w kwestii "wyciszania" macicy nospa i relanium - w ostatnim transferze zjadlam tego tone, az mnie lekarz ochrzanil ze za dlugo biore relanium. Skurcze mialam momentami takie, ze gryzlam poduszke albo dywanik lazienkowy, w zaleznosci od tego na czym akurat zwijalam sie z bolu. To tyle w kwestii dzialania tanich zamiennikow. DZiekuje postoje. I mam w nosie, czy ktos uwaza, ze mam kaprys.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 wrote:Ja nie mowie, ze Atosiban to lek na cale zlo. Ja tylko mowie, ze sa badania na temat Atosibanu, a takich badan na temat nospy i scopolanu nie ma. Ja mam niestety skrzywienie mocno naukowe i wymagam, zeby leki ktore lekarze na mnie testuja mialy jakies chociaz minimalne poparcie w badaniach, a przynajmniej byly stosowane w krajach poza Polska.
Mnie Atosiban polecil w Invikcie dr Jezak (w porozumieniu z prof. Palaszynskim), na wizycie po niepowodzeniach i zaden z nich nawet nie zajaknal sie o nospie czy scopolanie. Jezak powiedzial ze Atosiban nieweluje jakiekolwiek skurcze macicy i dla pacjentek ktore z tym maja problem to jest lek pierwszego wyboru. Moj lekarz prowadzacy tez nie polemizowal z tym i tez nie mowil nic o nospie i scopolanie.
Wiec nie zgodze sie z Toba, ze tanszy zamiennik dziala podobnie, bo nie dziala i to akurat jest bardzo dobrze udokumentowane. Atosiban dziala lepiej niz magnez, niz progesteron, niz inne "wyciszacze" macicy, ani nospa ani scopolan w tych badaniach nie wystepuja.
Przepraszam, ze tak emocjonalnie pisze, ze wkurza mnie takie gadanie, ze funduje sobie jakis tam kaprys.
Brenya nie moge sie z Toba zgodzic co do ciągłego upierania sie,że scopolan to lek niesprawdzony. To dziwne,że ciągle podkreślasz ,że scopolan to wymysł polsich lekrzy i brak publikacji itp. nalazłam co najmniej kilka informacji od jednostek nadzorujących polski rynek leków!!! to nie jest placebo albo suplement broń boże tylko lek z substancją czynna wpływająca na skurcze mieśni gładkich... Masz prawo do swoich decyzji ,ale proszę Cie ... W wielu krajach stosowane są leki,które u nas nie są a może nawet nie będą stosowane.Tak samo u nas są stosowane leki,które nie będą stosowane zagranica z wielu powodów np drogi import leków i sam lek będzie bardzo drogi, lub bardzo podobny odpowiednik leku polskiego producenta itp . Lub jako ostateczny czynnik podam lobby ..
Znam dr Pałaszyńskiego bardzo dobrze , nim zaczęłam się leczyć w Novum byłam pacjentką Invicty. Nie będę sie rozpisywać ale nie będzie on dla mnie w żadnym przypadku autorytetem i nie uznam jaego racji jako wyzsze nad racjami moich lekarzy.Sorki
-
i jeszcze jedna rzecz przestańmy porównywać Atosiban ze Scopolanem bo to dwie różne bajki, nikt nie mówi ze ten czy tamten jest lepszy. Chozi nam wszystkim tylko o jedno w tym przypadku o skurcze macicy a najwyraźniej scopolan sobie dobrze radzi przy skurczach.
branya nikt nie mówi ze masz kaprys tylko prosze daj szanse innym, nie podpieraj się ciągłymi badaniami i publikacjami. Kazda z nas czyta publikacje ... ale nie kazda ciągle o tym pisze....
proszę cię. -
OK, przyznaje Ci racje odnosnie scopolanu - tam sa chyba dwa czynniki, ktore dzialaja. Bede wdzieczna za info o tym materialach z jednostek nadzorujacych polski rynek lekow, jesli mozesz podeslac jakiegos linka to bede wdzieczna.
Rozumiem tez logike postepowania w kwestii dopuszczonych lekow, ale gdzie sa publikacje polskich lekarzy na temat nospy? Przepisuja ja lekka raczka na wszystko, przed ciaza, w ciazy, a nie ma ani grama publikacji na ten temat, ze to w ogole pomaga. Oprocz tego, ze nospa akurat moze powodowac wnetrostwo u chlopcow. To, ze wszyscy polsce lekarze tak robia, zawsze robili i beda robic nie przekonuje mnie, niestety. Na mnie nospa nie dziala. Krotka pilka.
Tu nie chodzi absolutnie o to, ktory lekarz lepszy od drugiego, bo nie ma takiej miary ktora bylaby w stanie ocenic lekarzy obiektywnie.
Ja Ci moge dac przyklad wybitnego specjalisty, z ktorym mialam do czynienia w UK, ktory pracowal przy opracowywaniu samej metody in vitro i byc moze jest lepszy od mojego lekarza, od Twojego lekarza. I co? I nic. Na jednym sie znal, na innym nie - np. uwazal, ze nie ma sensu robic bety po transferze, bo to nic nie daje. I dzieki niemu nie wiem czy mialam proby implantacji w 3 pierwszych probach, a to dla mnie wiedza bardzo wazna.
To, ze Twoj lekarz mowi, ze Atosiban nie dziala, wcale nie znaczy ze nie dziala - bo w tym wypadku jest to wybitnie jego osobista opinia nie poparta dowodami w postaci badan. A te sa, i mowia cos zupelnie innego. I nie bede sie z Toba licytowac nt tego, ktory lekarz jest lepszy. Bo kazdy jest inny.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Aaa78 wrote:i jeszcze jedna rzecz przestańmy porównywać Atosiban ze Scopolanem bo to dwie różne bajki, nikt nie mówi ze ten czy tamten jest lepszy. Chozi nam wszystkim tylko o jedno w tym przypadku o skurcze macicy a najwyraźniej scopolan sobie dobrze radzi przy skurczach.
branya nikt nie mówi ze masz kaprys tylko prosze daj szanse innym, nie podpieraj się ciągłymi badaniami i publikacjami. Kazda z nas czyta publikacje ... ale nie kazda ciągle o tym pisze....
proszę cię.
OK. Przepraszam.
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 wrote:OK, przyznaje Ci racje odnosnie scopolanu - tam sa chyba dwa czynniki, ktore dzialaja. Bede wdzieczna za info o tym materialach z jednostek nadzorujacych polski rynek lekow, jesli mozesz podeslac jakiegos linka to bede wdzieczna.
Rozumiem tez logike postepowania w kwestii dopuszczonych lekow, ale gdzie sa publikacje polskich lekarzy na temat nospy? Przepisuja ja lekka raczka na wszystko, przed ciaza, w ciazy, a nie ma ani grama publikacji na ten temat, ze to w ogole pomaga. Oprocz tego, ze nospa akurat moze powodowac wnetrostwo u chlopcow. To, ze wszyscy polsce lekarze tak robia, zawsze robili i beda robic nie przekonuje mnie, niestety. Na mnie nospa nie dziala. Krotka pilka.
Tu nie chodzi absolutnie o to, ktory lekarz lepszy od drugiego, bo nie ma takiej miary ktora bylaby w stanie ocenic lekarzy obiektywnie.
Ja Ci moge dac przyklad wybitnego specjalisty, z ktorym mialam do czynienia w UK, ktory pracowal przy opracowywaniu samej metody in vitro i byc moze jest lepszy od mojego lekarza, od Twojego lekarza. I co? I nic. Na jednym sie znal, na innym nie - np. uwazal, ze nie ma sensu robic bety po transferze, bo to nic nie daje. I dzieki niemu nie wiem czy mialam proby implantacji w 3 pierwszych probach, a to dla mnie wiedza bardzo wazna.
To, ze Twoj lekarz mowi, ze Atosiban nie dziala, wcale nie znaczy ze nie dziala - bo w tym wypadku jest to wybitnie jego osobista opinia nie poparta dowodami w postaci badan. A te sa, i mowia cos zupelnie innego. I nie bede sie z Toba licytowac nt tego, ktory lekarz jest lepszy. Bo kazdy jest inny.
Nie będę z Toba dyskutować bryna bo to jest jak Mantra. Publikacje , publikacje,publikacej...
A wiesz ze często takie publikacje są pisane na zamówienie ?
Nie obchodza mnie kwestie publikacji bo do wszystkiego trzeba miec umiarkowane zaufanie.
CO do leakrzy musiałam się odnieść,ponieważ bardzo często podnosisz argumenty ze Dr Niemoczyński cos mówił ze dr Pałaszyński.... itp itd
A u mnie dr Doniec inni specjalisci też coś mówią. Ale nie piszą ze to jest jedna jedyna racja , tylko daje to do rozważenia.
I powiem ci jeszcze jedno lekarz nie jest od pisania pierduł ( publikacji ) a od praktykowania. To profesorowie piszą te publkiacje,doktoranci ,bardzo czesto opieraja sie na badaniach na woich przypadkach ale ..... po opublikowaniu już nikt nie dopisze wniosków z doświadczeń w latach nastepnych... przeciez dane badania sa wykonywane w momencie kiedy jest potrzebny materiał do publikacji...
Na litość Boską trzeba miec umiar we wszystkim
Jak tak sie będziesz zachowywać to zostaniesz tu za chwilke sama na tym wątku i będzie to wyłącznie twój pamiętnik...
-
Aaa78 wrote:Nie będę z Toba dyskutować bryna bo to jest jak Mantra. Publikacje , publikacje,publikacej...
A wiesz ze często takie publikacje są pisane na zamówienie ?
Nie obchodza mnie kwestie publikacji bo do wszystkiego trzeba miec umiarkowane zaufanie.
CO do leakrzy musiałam się odnieść,ponieważ bardzo często podnosisz argumenty ze Dr Niemoczyński cos mówił ze dr Pałaszyński.... itp itd
A u mnie dr Doniec inni specjalisci też coś mówią. Ale nie piszą ze to jest jedna jedyna racja , tylko daje to do rozważenia.
I powiem ci jeszcze jedno lekarz nie jest od pisania pierduł ( publikacji ) a od praktykowania. To profesorowie piszą te publkiacje,doktoranci ,bardzo czesto opieraja sie na badaniach na woich przypadkach ale ..... po opublikowaniu już nikt nie dopisze wniosków z doświadczeń w latach nastepnych... przeciez dane badania sa wykonywane w momencie kiedy jest potrzebny materiał do publikacji...
Na litość Boską trzeba miec umiar we wszystkim
Jak tak sie będziesz zachowywać to zostaniesz tu za chwilke sama na tym wątku i będzie to wyłącznie twój pamiętnik...
Mialam juz nie odpisywac, ale chyba niestety musze. Po pierwsze, nie musisz byc taka niemila, to niczemu nie sluzy i ja Ciebie, ani Twoich lekarzy nie obrazam. Na razie to Ty upierasz sie, ze Twoi lekarze sa lepsi, a jak oni powiedzieli, ze to kaprys, to znaczy ze tak jest. Odbierasz mi nadzieje, po prostu - napisze to z mostu. Ja do tego Atosibanu cholernego dochodzilam od wielu miesiecy, i wiaze z nim duze nadzieje. A ty mi to po prostu odbierasz i nie jest to fajne, wiesz?
Twoje stanowisko nt publikacji mnie nie interesuje. Skonczylam studia na jednym z najlepszych uniwersytetow swiata, uczyli mnie profesorowie, ktorzy maja ogromny dorobek naukowy, ludzie z ktorych wywodza sie noblisci i doskonale wiem jak sa prowadzone badania i jaka wartosc maja i na czyje "zamowienie" sa robione i w jaki sposob sa rewidowane i uzupelniane o doswiadczenie lekarskie. Potrafie oddzielic dobra publikacje od zlej. I nauczono mnie na studiach kwestionowac absolutnie wszystko, a nie wierzyc pojedynczym osobom, nawet jesli jest to sam Einstein. Dowod, dowod, dowod - to jest mantra naukowca. Medycyna oparta na dowodach (EBM) to tez realny twor - i lekarze maja praktykowac wylacznie w oparciu EBM, a nie wymyslac swoje abstrakcyjne leczenia. Bycie lekarzem to nie tylko praktykowanie, ale rzetelna wiedza oparta o publikacje, badania kliniczne i konferencje lekarskie. I nie zmienie w tym zakresie zdania. I nie bede sie szczepic limfocytami bo jakis "wybitny" specjalista z Lodzi nimi leczy, bo mu "praktyka lekarska" podpowiada.
Jesli mowie w tym watku, ze ktorys z moich lekarzy cos mowil to z pewnoscia nie w kontekscie, ze jest Bogiem i jest nieomylny i nie po to aby negowac to co mowia Twoi lekarze. Wrecz przeciwnie, wielokrotnie zaznaczalam, ze przepuszczam ich teorie przez sito i stosuje ograniczone zaufanie - zbyt wielu "wybitnych" lekarzy na swojej drodze widzialam. Ale, wybacz, piszac o kaprysach czy fanaberiach to ty ustawiasz sie po stronie lepiej wiedzacej. Moje wpisy byly tylko i wylacznie reakcja na to.
Nie mam zupelnie problemu, zeby ten watek stal sie moim pamietnikiem - to ja go zalozylam, i to ja chcialam aby stal sie rzetelna baza wiedzy dla kobiet takich jak ja. I ostatnie czym bym chciala, zeby sie stal, to zrodlem metod, ktore sa medycznie niesprawdzone. Jesli masz z tym problem, to trudno.
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019