X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Brak implantacji zarodkow (RIF)
Odpowiedz

Brak implantacji zarodkow (RIF)

Oceń ten wątek:
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love. Co to jest RM?

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rezonans magnetyczny. Za hegarowaniem szyjki idzie choćby ryzyko jej późniejszego otwarcia. Np.w 20 tc... nie ryzykuj

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    Rezonans magnetyczny. Za hegarowaniem szyjki idzie choćby ryzyko jej późniejszego otwarcia. Np.w 20 tc... nie ryzykuj

    No tak RM. Ale czego? Przepraszam, jesli juz pisalas, ale wszystko mi sie dzis placze.

    Kochana, na razie to nie ma czego ryzykowac, bo ciazy ani widu ani slychu i nic sie nie zanosi... Wg tych badan ktore przytoczylam, takie ryzyko jest b. male (tylko 3 kobiety na prawie 150 mialy problem, wiec dla mnie to jest konkretna informacja poparta konkretnymi badaniami). Jesli to jest rzecz, ktora w ogole pozwoli mi byc w ciazy, to ja jestem gotowa to ryzyko podjac i bede sie najwyzej martwic pozniej.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    No tak RM. Ale czego? Przepraszam, jesli juz pisalas, ale wszystko mi sie dzis placze.

    Kochana, na razie to nie ma czego ryzykowac, bo ciazy ani widu ani slychu i nic sie nie zanosi... Wg tych badan ktore przytoczylam, takie ryzyko jest b. male (tylko 3 kobiety na prawie 150 mialy problem, wiec dla mnie to jest konkretna informacja poparta konkretnymi badaniami). Jesli to jest rzecz, ktora w ogole pozwoli mi byc w ciazy, to ja jestem gotowa to ryzyko podjac i bede sie najwyzej martwic pozniej.
    Robie RM miednicy mniejszej- by było dobrze widać macicę. Mam podejrzenie polipu i przy okazji adenomiozy.

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    Robie RM miednicy mniejszej- by było dobrze widać macicę. Mam podejrzenie polipu i przy okazji adenomiozy.

    A to nie wyszlo Ci to w poprzednich histeroskopiach?

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po wizycie u lekarza prowadzącego - szefa kliniki. Powiedział wprost, że ponieważ czuję bóle po transferach/scratchingach, taki typowo miesiączkowy, to jest to problemem z szyjką. Tzn podrażnienia jej podczas przepychania cewnika, a od tego szaleje macica. No więc mam zalecany atosiban (w novum 800zł) i jest on podawany w dwóch partiach, przed i po transferze. Do tego będę mieć przepisaniy do domu jeszcze jeden lek (czopki lub tabletki) którego nazwy niestety nie zapamiętałam. Jest on silniejszy od nospy i mam odmienny system działania, ale generalnie ma to samo działanie. W zależności od ilości tego leku (to będzie decydowane przy transferze) będę miała sporą dawkę magnezu.
    Lekarz pomimo tego nie wyklucza hegarowania. Zapytałam o szkodliwość tego zabiegu pod kątem późniejszej ciąży. Odpowiedź była taka, że warto zaryzykować to hegarowanie. O hegarowaniu decyzja zostanie podjęta podczas punkcji kiedy lekarz sobie tą szyjke oglądanie dokładnie. Będę spać więc jakby co, nic nie poczuję.

    brenya77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adenomiozy lekarz nie widział. Dr Paliga sugerowała, że moze byc podczas marcowej wizyty a histeroskopie ostatnią miałam w czerwcu ub roku. Polip wiadomo- może się pojawić w ciągu kilku dni

    brenya77 lubi tę wiadomość

  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zupełnie nic lekarzowi nie sugerowałam. Opisałam tylko moje wrażenia po dwóch ostatnich scratchingach. To były jego decyzje.

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma_pi. Super. Widze, ze masz konkretny plan dzialania! Jakbys w miedzyczasie sie dowiedziala nazwe tego drugiego leku, to nie zapomnij nam tu na forum napisac, ok? I ile tego magnezu bedziesz brala tez koniecznie napisz.
    Czy mowil dlaczego warto zaryzykowac to hegarowanie - czy to dlatego, ze z jego doswiadczenia wynika, ze to pomaga?
    Gdybys jeszcze mi podala nazwisko lekarza prowadzacego, to Cie po rekach calowac bede. Ja mam plan taki, ze jezeli moj lekarz z Invikty bedzie na nie na te wszystkie zabiegi, to mam zamiar przeniesc sie do innego lekarza/innej kliniki.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dr Lewandowski z Novum w Warszawie.
    Napiszę o tych lekach, gdy tylko się dowiem.
    Tak, lekarz mówił, że przy wąskich szyjkach hegarowanie pomaga na skurcze i on poleca przy punkcji lub histeroskopii (jeśli jest w między czasie).
    Brenya to jest specyficzny lekarz. Jeśli będziesz się chciała do niego umówić, to skontaktujmy się najlepiej tu na priv.
    No i masz jeszcze mrożaki w innej klinice...

    brenya77 lubi tę wiadomość

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, mam mrozaki w Invikcie, ale nie waham sie ich przeniesc do innej kliniki, jesli bede widziec, ze maja wiecej pomyslow i sa bardziej otwarci na nowe rozwiazania. W ten czwartek mam dwie wizyty w Invikcie, wiec zapewne dowiem sie wiecej.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brenya... nie jest to chyba najlepszy pomysł.. A z ciekawości, ile kosztuje et w Invikcie?

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wpis dla tych dziewczyn zainteresowanych diagnostyka preimplantacyjna. Swojego czasu bylam bardzo nastawiona na badanie zarodkow, zeby transferowac tylko zdrowe, niestety do biopsji nie doszlo bo mielismy tylko cztery zarodki i zaden nie byl gotowy na biopsje.

    Dzis grzebalam w bazach naukowych w poszukiwaniu najnowszych artykulow na temat PGD i znalazlam ciekawy artykul z 2016, ktory rzuca wg mnie troche inne swiatlo na ta diagnostyke. Moze ktoras z Was zainteresuje, wiec sie dziele :-)

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5330987/

    Wg tego artykulu aneuploidie (czyli niewlasciwe liczby chromosomow w zarodkach) sa czeste w naturze. Czyli niekoniecznie jest tak, ze czyjes zarodki sa chore bo jajeczka sa stare, albo nasienie uszkodzone. Wg autorow tego artykulu aneuploidie sa naturalne i czesto wystepujace. Troche mnie to podbudowalo, nie powiem ;-)

    Jednakze, jak pokazuje przyklad blizniat jednojajowych - do prawidlowego rozwoju calego czlowieka wystarczy polowa komorek zawartych we wczesnym zarodku. To oraz inne badania, w ktorych haploidalne komorki pobrane z zarodka (czyli takie, ktore posiadaly tylko jedna pare chromosomow) przeksztalcily sie w prawidlowe diploidalne komorki, wskazuje, ze choc jeszcze nieznane, to musza istniec mechanizmy naprawdy nieprawidlowej liczby chromosomow na wczesnym etapie rozwoju zarodka. Jupi!

    Sa badania (ktorych nie mam obecnie pod reka), ze badanie 3 dniowych zarodkow wykazalo aneuploidie w wielu przypadkach, a ponowne badanie w dniu 5 duzo mniejsza liczbe aneuploidii. Jupi!

    Co to oznacza dla mnie? Ano chyba to, ze po pierwsze lepiej sie czuje wiedzac, ze chore zarodki to w naturze cos normalnego, a nie tylko wina moich starych jajek. A po drugie zastanawiam sie czy rzeczywiscie jest sens tego badania. Badania pokazuja, ze podanie prawidlowego zarodka zwieksza szanse ciazy, to jednak nie mozna wykluczyc, ze wiele zarodkow zdiagnozowanych jako chore, nie ulegnie samonaprawieniu na jakims etapie. I nawet moze szansa na to jest niewielka, ale to sa tak nieprzewidziane sprawy, ze chyba osobiscie zrezygnuje z tej diagnostyki i bede zawsze miec nadzieje, ze moje zarodki maja sily naprawcze :-)

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    Brenya... nie jest to chyba najlepszy pomysł.. A z ciekawości, ile kosztuje et w Invikcie?

    Tak ok 4tys chyba.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4 tys... o matko jedyna... Wiem,że Invicta jest droga, ale to jakieś szaleństwo :/

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, te 4 tys. to chyba po doliczeniu wszystkich procedur typu AH, embryo glue itp. Wydaje mi sie, ze transfer bez niczego to ok 1800 zl.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i tak drogo... Salve robi et za 1800zł a cena zawiera AH i EG. Gameta za 1800, w cenie jest już AH, a klej kosztuje 280zł. Nigdy więcej et ze wszystkimi dodatkami nie kosztował więcej niż 2200zł. A ile PGD? Ile miałaś łącznie et?

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, tylko Salve i Gameta sa w Lodzi... :-) Wiesz, dla mnie wizyta w Invikcie to i tak nerwowka zwiazana z lotami, dojazdami. Jakbym miala jeszcze do tego wlaczyc podroze do Lodzi to bym chyba osiwiala.

    PGD w Invikcie kosztuje 8000 (do 8 zarodkow) plus biopsja 2000.

    Wlasciwie sama juz nie wiem za co ta Invicta sobie tyle liczy. Jakos szczegolnie nie czulam sie tam diagnozowana, potraktowano mnie standardowo, jakbym pierwszy raz podchodzila do ICSI, wiec ciekawa jestem co powie doktor na spotkaniu w czwartek odnosnie nowego transferu, czy cos zaproponuje, olsni wiedza ;-) Na razie oprocz namolnym proponowaniu PGD nic mi konkretnego nie zaproponowano przy moich nieskutecznych transferach.

    Mialam juz lacznie 5 transferow, z czego 4 w UK, 1 w Polsce.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    No tak, tylko Salve i Gameta sa w Lodzi... :-) Wiesz, dla mnie wizyta w Invikcie to i tak nerwowka zwiazana z lotami, dojazdami. Jakbym miala jeszcze do tego wlaczyc podroze do Lodzi to bym chyba osiwiala.

    PGD w Invikcie kosztuje 8000 (do 8 zarodkow) plus biopsja 2000.

    Wlasciwie sama juz nie wiem za co ta Invicta sobie tyle liczy. Jakos szczegolnie nie czulam sie tam diagnozowana, potraktowano mnie standardowo, jakbym pierwszy raz podchodzila do ICSI, wiec ciekawa jestem co powie doktor na spotkaniu w czwartek odnosnie nowego transferu, czy cos zaproponuje, olsni wiedza ;-) Na razie oprocz namolnym proponowaniu PGD nic mi konkretnego nie zaproponowano przy moich nieskutecznych transferach.

    Mialam juz lacznie 5 transferow, z czego 4 w UK, 1 w Polsce.
    Jaki jest stosunek brytyjskich lekarzy do immunologii?

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    Jaki jest stosunek brytyjskich lekarzy do immunologii?

    Lekarze leczacy w klinikach rzadowych nie uznaja standardowo zadnych naukowo niepotwierdzonych teorii, wlaczajac w to immunologie. Byl swojego czasu nawet program w brytyjskiej telewizji o tym jak prywatne kliniki w UK "naciagaja" klientow na intralipidy, PGD itp. I te praktyki sa niepolecane przez HFEA, ktore jest cialem nadzorujacym procedure invitro w UK.
    Nie ze wszystkim sie zgadzam, bo uwazam, ze w UK wszystko jest w druga strone postawione na glowie - zadnych "dodatkow", dodatkowych diagnoz, wspomagania transferu (z wyjatkiem embryo glue). Nikt tu nie slyszal o insulinoopornosci, fragmentacji, Hashimoto, kariotypach itp. Z drugiej strony nikt Ci nie sciemnia o jakichs szczepieniach limfocytami...
    Jak zwykle, plusy i minusy. Ale ja uznalam, ze wole dac sie ponaciagac na ekstra dodatki, niz w ogole nie dac sobie szansy. A w UK z ich standardowych podejsciem nie mialabym szansy. Nawet wysmiali to, ze chcialam robic bete po transferach (po trzecim nieudanym!) zeby zobaczyc czy jest cien implantacji, zamiast chalupniczo robic sikanca w 12dpt. To ja dziekuje, postoje... Bete wywalczylam, ale czulam sie potraktowana jak idiotka. Do tej pory nie moge sobie darowac, ze nie zrobilam w 3 pierwszych transferach - bo nigdy sie nie dowiem czy byla proba implantacji :-(
    Boze, znowu sie rozpisalam :D Chyba wlacza mi sie nerwowka przed czwartkowym spotkaniem z lekarzami.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ