X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Brak siły do walki....
Odpowiedz

Brak siły do walki....

Oceń ten wątek:
  • bombel Znajoma
    Postów: 25 43

    Wysłany: 1 października 2022, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę pocieszyła mnie obecność tego wątku tutaj. Za mną raptem parę miesięcy „starań” - od marca 2 czy 3 inseminacje, w środku lata punkcja, we wrześniu pierwsze nieudane IVF na sztucznym cyklu. I tak pędzę dalej z tym „projektem” żeby się udał, a czuję że przez te pare miesięcy straciłam siebie… I niby wiem, że to pierdoły ale nie byłam na żadnych festiwalach, nie byłam na imprezach, nie pojechałam na przygodowy wyjazd bo był tuż po transferze, nie planuję żadnych wyjazdów (co jest moim hobby) bo a nuż będę w ciąży i nie można. I tak czuję, że żyję jakbym była w ciąży, żeby być w tej ciąży i ani nie mam ciąży ani radości życia…
    I monitoruję teraz cykl ale nie wiem czy robić podejście nawet gdyby było możliwe. Nie wiem czy nie „pożyć” sobie miesiąc czy dwa, a jednocześnie czuję się „winna” że powinnam na skrzydłach jakiejś nadziei i większej idei cisnąć dalej to IVF bo „czas ucieka”…
    I tak sobie myślę, że serio nienawidzę mężczyzn za to że oni nie mają w znacznej większości ani tej presji ucieczki czasu ani aż takiego obciążenia biologicznego jak my.

    Asia2000, Przytulasek, Krakowska, anna85 lubią tę wiadomość

    2 nieudane IUI - marzec 2022 & czerwiec 2022
    2 nieudane ISCI na FET - wrzesień & grudzień 2022

    Delikatne PCOS & średnie wyniki plemników.
  • Nowa84 Ekspertka
    Postów: 181 120

    Wysłany: 1 października 2022, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli czujesz ze potrzebujesz przerwy to ja zrob.
    Mi gin podczas invito zawsze mowil zeby najpierw zyc a potem starac sie o dziecko. Zeby najpierw jechac na urlop a potem stymulacja
    Mysle ze ta madre i wazne.
    Najbardziej w zyciu potrzebujemy przeciez samych siebie :)

    bombel, Krakowska lubią tę wiadomość

  • Altair Autorytet
    Postów: 769 797

    Wysłany: 2 października 2022, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bombel wrote:
    I tak sobie myślę, że serio nienawidzę mężczyzn za to że oni nie mają w znacznej większości ani tej presji ucieczki czasu ani aż takiego obciążenia biologicznego jak my.

    Mają, tylko mniej się o tym mówi. Po pierwsze, w znacznej części przypadków za niepłodność pary odpowiadają czynniki męskie. Po drugie, im starszy ojciec, tym większe ryzyko kłopotów zdrowotnych u dziecka. Np. ojcowie po 40 częściej mają dzieci w spektrum autyzmu. To jest mit, że kobieta ma się rozmnożyć jak najszybciej, a mężczyźni mogą sobie czekać w nieskończoność bez konsekwencji.

    ABK, Krakowska, Daylight lubią tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • calistas1 Koleżanka
    Postów: 264 5

    Wysłany: 2 października 2022, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny,
    przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
    Ankieta jest anonimowa a Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję Ci bardzo serdecznie.

    https://forms.gle/9Z2f2GCsugid9aCp6

  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 4 października 2022, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Altair wrote:
    Mają, tylko mniej się o tym mówi. Po pierwsze, w znacznej części przypadków za niepłodność pary odpowiadają czynniki męskie. Po drugie, im starszy ojciec, tym większe ryzyko kłopotów zdrowotnych u dziecka. Np. ojcowie po 40 częściej mają dzieci w spektrum autyzmu. To jest mit, że kobieta ma się rozmnożyć jak najszybciej, a mężczyźni mogą sobie czekać w nieskończoność bez konsekwencji.

    Niestety jest mała świadomość społeczna na tym tle. Niedawno jeden ze starszych aktorów doczekał się dziecka z młodszą kobietą. Jak zasugerowałam, że to może być z dawcy koleżanka się upierała, że na pewno nie. Koleżanka nie po INV. Mówiła, że zna pary INV gdzie na pewno nie było dawcy. No to mówię o wątkach choćby tutaj gdzie para ma dziecko z dawcą i nikt nie wie, albo powiedzieli tylko matce kobiety, a nawet teściowie czyli dziadkowie nie wiedzą o dawcy (najwyżej o samej procedurze). I już widzę jak taka kobieta u której nawet najbliżsi nie wiedzą mówi o tym, że z dawcy jakiejś koleżance. No cóż....

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • magggie Przyjaciółka
    Postów: 66 38

    Wysłany: 4 października 2022, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bombel wrote:
    Trochę pocieszyła mnie obecność tego wątku tutaj. Za mną raptem parę miesięcy „starań” - od marca 2 czy 3 inseminacje, w środku lata punkcja, we wrześniu pierwsze nieudane IVF na sztucznym cyklu. I tak pędzę dalej z tym „projektem” żeby się udał, a czuję że przez te pare miesięcy straciłam siebie… I niby wiem, że to pierdoły ale nie byłam na żadnych festiwalach, nie byłam na imprezach, nie pojechałam na przygodowy wyjazd bo był tuż po transferze, nie planuję żadnych wyjazdów (co jest moim hobby) bo a nuż będę w ciąży i nie można. I tak czuję, że żyję jakbym była w ciąży, żeby być w tej ciąży i ani nie mam ciąży ani radości życia…
    I monitoruję teraz cykl ale nie wiem czy robić podejście nawet gdyby było możliwe. Nie wiem czy nie „pożyć” sobie miesiąc czy dwa, a jednocześnie czuję się „winna” że powinnam na skrzydłach jakiejś nadziei i większej idei cisnąć dalej to IVF bo „czas ucieka”…
    I tak sobie myślę, że serio nienawidzę mężczyzn za to że oni nie mają w znacznej większości ani tej presji ucieczki czasu ani aż takiego obciążenia biologicznego jak my.
    Doskonale Cię rozumiem, bo przechodzę przez coś podobnego. Dochodziłam już nawet do rezygnowania z zajec fitness w okolicy owulacji lub drugiej fazie cyklu, żeby nie zepsuć potencjalnego zapłodnienia albo implantacji😁 nie mówiąc o tych wszystkich imprezach, wyjazdach i drinkach z których się rezygnuje. Postaraj się wypisać na kartce wszystkie inne marzenia, które chciałabyś zrealizować poza dzieckiem i spróbuj cokolwiek z tej listy skreślić w najbliższym czasie. Ja na przykład chciałabym lecieć do Rzymu na weekend i mam zamiar to zrealizowac. Rób sobie małe przyjemności np. ciepłe kakao, kosmetyczka, basen, masaż, wyjazd w góry, wyjście z partnerem albo koleżanka na cos pysznego 🙂 Jestes w tym wszystkim najważniejsza! 😊

    ABK, Nowa84 lubią tę wiadomość

    12.10.2022 DWIE KRESKI!!! ❤ naturals!
    28.10.2022 Mamy serduszko ❤

    Czekamy na chłopca 💙

    preg.png
  • Lenka92 Koleżanka
    Postów: 38 8

    Wysłany: 4 października 2022, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że nie jestem pierwszą która napisze te słowa w tym wątku ale... DZIĘKUJĘ osobie która go założyła, i dodatkowo dziękuję komuś kto napisał tu dzisiaj wiadomość dzieki czemu pojawił mi się ten wątek w ostatnio komentowanych. Mam wolne dzisiaj, normalnie powinnam skupić się na domu porządkach czy obiedzie a caly dzień, myślę, zastanawiam się nad sensem itd. Przeczytałam caly wątek (na szczęście nie był długi;) ) i dzięki wam dotarło do mnie, może póki co w małym stopniu ale dotarło, że to nie moja wina. To że nam się nie udaje nie znaczy wcale, że to my coś robimy nie tak, za mało wiary że się uda itd. Jezu ile ja już razy usłyszałam teksty "musisz być dobrej myśli" "jak odpuścisz to się na pewno nie uda" albo wręcz w drugą stronę "odpuść, nie myśl tyle bo to tylko pogarsza sprawę, wyłącz myślenie o tym, a wtedy na pewno się uda" " Przestańcie się tak mocno starać to zobaczysz jak szybko zajdziesz" jak słyszę pierwsze słowa tych zdań to już mnie telepie od środka... Tak więc dziewczyny podpisuję się rękami i nogami pod tym co tu piszecie! Mamy prawo walczyć ale też mamy prawo odpuścić jeśli taką czujemy potrzebę! Dziękuję jeszcze raz za rozjaśnienie trochę tej sytuacji. W tym miesiącu czeka mnie pierwsza inseminacja po 5latach starania się bez pomocy medycznej. Im bliżej tej inseminacji tym mocniej wybijały się w mojej głowie myśli, "a co jak o złej godzinie wzięłam leki, co jeśli te leki nie pomogą, czy jeśli się nie uda to już koniec?" Poczytałam trochę was tutaj i nie wierze, że to możliwe a jednak trochę się uspokoiłam czuje, że usne dzisiaj szybciej niż zwykle ;) a co ma być i tak bedzie, choćbym nie wiem jak się starała tego nie zmienię ;)

    anna85, Krakowska, Nowa84 lubią tę wiadomość

  • anna85 Ekspertka
    Postów: 240 138

    Wysłany: 4 października 2022, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się cieszę że dzisiaj ktoś coś tutaj naskrobal i wyskoczył na początek listy bo już się bałam że najbardziej realistyczny i prawdziwy wątek umarł - a jednak nie i chwała mu za to. Bo potrzebny tu jest jak żaden inny. Bo właśnie ten wątek najbardziej ze wszystkich daje nadzieję na życie bez względu na to z jakim wynikiem zakończą się starania i na jakim etapie powiemy stop.
    Pozdrawiam serdecznie.

    Krakowska, Nowa84, Lenka92 lubią tę wiadomość

    anna85
  • Nowa84 Ekspertka
    Postów: 181 120

    Wysłany: 4 października 2022, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze to jest wogole w pewny sensie najbardziej optymistyczny watek na tym forum.
    W tym sensie ze tu czuje ze wystarczy byc zeby bylo wystarczajaco dobrze.
    Ze nie musimy nic " osiagnac"- zadnej bety, zadnego ktoregostam transferu, zadnych nowych badan.

    Susannah, Krakowska, Lenka92, anna85 lubią tę wiadomość

  • Lenka92 Koleżanka
    Postów: 38 8

    Wysłany: 5 października 2022, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to trzeba zadbać o to żeby znowu nie zanikł i coś tu od czasu do czasu chociaż pisać ;)

    Nowa84, stara Staraczka lubią tę wiadomość

  • kręcona Przyjaciółka
    Postów: 92 127

    Wysłany: 5 października 2022, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, bardzo dziekuję za ten wątek 💚
    Przeczytałam jednym tchem
    Utożsamiam się z tym tematem
    Ostatnio sobie pomyślałam, że wcale nie musze miec dziecka . Po 5 latach starań🤪
    Nie muszę, nic nie muszę
    A za to mogę pięknie żyć
    Tego wam tutaj wszystkim życzę
    Pieknego życia niezależnie od okoliczności💪

    Nowa84, Kala_ap, Krakowska lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2022, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ostatnio mąż powiedział że dziecko to nasze hobby. Inwestujemy w nie czas i kasę i nadal nie mamy dziecka. Takie hobby robienie dziecka.
    Może to śmieszne może dziecinne ale mi się poprawił nastrój bo hobby kojarzy mi się z czymś fajnym niewymuszonym.
    Dlatego trzymam się tego hobby. Będzie czy nie będzie jak się uda to ok a jak nie to zawsze można sobie znaleźć nowe hobby.
    Przez ten ostatni intensywny rok nauczyłam się tylko nie rezygnować z siebie ani że związku w imię starań.
    Życie jest tu i teraz

    arzu, ABK, KateM, Nowa84, aleo_, kręcona, Lenka92, Altair, AA_walcze, Lierin2 lubią tę wiadomość

  • Lenka92 Koleżanka
    Postów: 38 8

    Wysłany: 5 października 2022, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara Staraczka wrote:
    Mi ostatnio mąż powiedział że dziecko to nasze hobby. Inwestujemy w nie czas i kasę i nadal nie mamy dziecka. Takie hobby robienie dziecka.
    Może to śmieszne może dziecinne ale mi się poprawił nastrój bo hobby kojarzy mi się z czymś fajnym niewymuszonym.
    Dlatego trzymam się tego hobby. Będzie czy nie będzie jak się uda to ok a jak nie to zawsze można sobie znaleźć nowe hobby.
    Przez ten ostatni intensywny rok nauczyłam się tylko nie rezygnować z siebie ani że związku w imię starań.
    Życie jest tu i teraz

    Chyba muszę zacząć tak podchodzić do tematu jak wy, super pomysł :)

‹‹ 4 5 6 7 8
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ