CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Płatek szkarłatny wrote:U mnie to samo
. I nic nie pomaga. Stosuję żel conceive, żeby choć trochę pomóc plemnikom.
Płatek ja też dziś się wspomogłam tym żelembo susza
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
A dziękuję:)chyba już mogę to napisać hehe:)to był mój 4 cykl na lekach ale w szczęśliwym cyklu brałam po raz pierwszy tamoxifen.Miałam jeden pęcherzyk i dostałam pregnyl 10 000.Miałam monitoring w każdym cyklu, czasami byłam 3 razy w tygodniu u gina:)Dlatego Wam też radzę żebyście robiły monitoring jeśli bierzecie leki na stymulacje, to jest bardzo ważne!a jak lekarz konował to trzeba zmienić, o!
Martek32, tulipanna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrodzynka66 wrote:Oczywiście, że tak, ale szansa jest, że pęknąć mogą
Zobaczymy. Gratulacje Smile! Czyli do laparaskopii Cię nie zlecił? Mi ginekolog powiedział, że nie mamy czasu wchodzić w tabletki antykoncepcyjne i przez 3 miesiące będziemy próbować CLO + pregnyl + duphaston. Jeśli nie dojdzie do ciąży to laparoskopia.
Polecam szukać lekarzy o dwóch specjalizacjach: ginekologów - endokrynologów. Jestem dopiero w początkowej fazie leczenia, ale widzę 100% profesjonalizm, a nie to, co u "przypadkowego" ginekologa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:20
Smile lubi tę wiadomość
-
Dunda wrote:Dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa!
Byłam zrobić betę i progesteron no i beta 565 mlU/ml a progesteron 57,06ng/ml. No i teraz mam zonka bo to jest niby IIItrymestr... czy to wina duphastonu? a jak wiadomo dziś święto wiec nie wypada dzwonić do mojego dr.
Masz bardzo ładne wyniki. Progesteron jest jak najbardziej ok. Nie jest to "wina" duphastonu, bo duphaston to nie progesteron tylko dydrogesteron, więc w badaniu krwi na progesteron siła rzeczy nie wychodzi, bo to inna substancja. Ma podobne działanie. Nadal bierz duphaston tak jak zalecił lekarz.Dunda lubi tę wiadomość
-
Miśkowa wrote:ja też jestem pierwszy raz na clo. Ogólnie czułam się ok, najpierw miałam wrażenie jakby ktoś mi podgrzewał od wnętrza jajniki, a później trochę bolały. W 10 dc nie miałam pęcherzyka dominującego, w 15 dc był o rozmiarach 13mm. Dziś mam pierwszy dzień wyższych temp (mam nadzieję że sie utrzyma) a jutro napiszę czy ovu była czy nie. Co do zmian to trudno mi się wypowiedzieć bo brałam antyki a jak odstawiłam to każdy cykl był inny...
Miśkowa życzę w takim razie powodzenia! ja co do clo póki co mam duże nadzieje:)Miśkowa lubi tę wiadomość
[/url]
Mama wspaniałego pięciolatka.
Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
„Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
-
rodzynka66 wrote:Cześć dziewczyny
Dzisiaj rozpoczynam drugą stymulację z CLO, pierwszą miałam w lipcu (w sumie nie wiem po co, bo pęcherzyk, co miesiąc rósł, ale nie pękał). Zmieniłam lekarza. Kolejny zrobił najpierw szereg badań i monitoringów. Dodatkowo poda mi pregnyl, na którym już mi zależało w lipcu, będąc u poprzedniego. Skutki uboczne? W codziennym funkcjonowaniu żadne, ale torbiele się pojawiły na jednym jajniku ;/
Trzymam kciuki. Też mam wątpliwości co do postępowania mojej gin, bo mam pco, a podobno w tym przypadku stymulacja clo nie jest optymalnym rozwiązaniem... Myślę, też o zmianie gin, ale daję jej ostatnią szansę (ost cykl:)[/url]
Mama wspaniałego pięciolatka.
Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
„Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
-
Smile wrote:Ale jak to?czegoś chyba nie rozumiem, masz torbiele a on Ci dalej clo chce dawać? ja już miałam wykupione kolejne opakowanie clo ale coś mnie tknęło i poszłam do innego gina.Na usg wyszło, że torbiele mają po 6cm i stwierdził,że dobrze że nie wzięłam clo bo bym wylądowała na laparoskopii.A tak wziełam miesiąc tabletki regulon i po torbielach nie było śladu.
Tak właśnie...torbiel 2 cm. Nie wiem, czy by można w ogóle leczyć to tabletkami antykoncepcyjnymi, bo to prawdopodobnie torbiel endometrialna. Laparoskopię będę miała wykonywaną w styczniu lub lutym, jeśli do tego czasu nie dojdzie do ciąży.
W sumie teraz jak czytam Wasze opinie to się zastanawiam, czy dobrze robię i co się wydarzy, jeśli wezmę te 5 tabletek. -
Martek32 wrote:Trzymam kciuki. Też mam wątpliwości co do postępowania mojej gin, bo mam pco, a podobno w tym przypadku stymulacja clo nie jest optymalnym rozwiązaniem... Myślę, też o zmianie gin, ale daję jej ostatnią szansę (ost cykl:)
Dziękuję bardzo i Tobie również życzę dużo szczęścia (moja znajoma, która również ma PCO zaszła w zeszłym miesiącu w ciążę)Ciężko trafić na dobrego, zaufanego ginekologa...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:55
Martek32 lubi tę wiadomość
-
rodzynka66 wrote:Tak właśnie...torbiel 2 cm. Nie wiem, czy by można w ogóle leczyć to tabletkami antykoncepcyjnymi, bo to prawdopodobnie torbiel endometrialna. Laparoskopię będę miała wykonywaną w styczniu lub lutym, jeśli do tego czasu nie dojdzie do ciąży.
W sumie teraz jak czytam Wasze opinie to się zastanawiam, czy dobrze robię i co się wydarzy, jeśli wezmę te 5 tabletek.
Ja miałam 3x2 cm i lekarz powiedział że jeśli wtedy zaczęlibyśmy stymulację to bym wylądowała na stole operacyjnym.... -
Smile wrote:Ale pregnyl wcale nie daje gwarancji,że te pęcherzyki pękną.Ja w 3 cyklu z clo miałam 2 piękne pęcherzyki, dostałam pregnyl 5000 i co?zrobiły mi się 2 torbiele po 6cm. Brałam miesiąc tabletki antykoncepcyjne na wchłonięcie i wszystko ładnie zniknęło:)po antykach dostałam nowy lek i teraz jestem w ciąży więc głowa do góry:)chyba połowa sukcesu to trafić na dobrego lekarza:)
-
Płatek szkarłatny wrote:No wlasnie ja mam straszny problem z moim lekarzem bo on jest przeciwny monitoringom. Ja to w ogóle nie mogę trafić na jakiegoś dobrego ginekologa co do którego nie miałabym wątpliwości.
Teraz jak pojadę na wizytę to chyba dosłownie zażądam tego monitoringu.Martek32 lubi tę wiadomość
-
rodzynka66 wrote:Tak właśnie...torbiel 2 cm. Nie wiem, czy by można w ogóle leczyć to tabletkami antykoncepcyjnymi, bo to prawdopodobnie torbiel endometrialna. Laparoskopię będę miała wykonywaną w styczniu lub lutym, jeśli do tego czasu nie dojdzie do ciąży.
W sumie teraz jak czytam Wasze opinie to się zastanawiam, czy dobrze robię i co się wydarzy, jeśli wezmę te 5 tabletek.
Należy rozróżniać torbiele. Są różne. Przy endometrialnych można się stymulować. To nie są torbiele z niepęknietych pęcherzyków.tulipanna lubi tę wiadomość
-
rodzynka66 wrote:Tak właśnie...torbiel 2 cm. Nie wiem, czy by można w ogóle leczyć to tabletkami antykoncepcyjnymi, bo to prawdopodobnie torbiel endometrialna. Laparoskopię będę miała wykonywaną w styczniu lub lutym, jeśli do tego czasu nie dojdzie do ciąży.
W sumie teraz jak czytam Wasze opinie to się zastanawiam, czy dobrze robię i co się wydarzy, jeśli wezmę te 5 tabletek.aszka lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Należy rozróżniać torbiele. Są różne. Przy endometrialnych można się stymulować. To nie są torbiele z niepęknietych pęcherzyków.
Trochę mnie uspokoiłaś
A ja mam właśnie endometrialną. Znalazłam na ovufriend też wątek "clostilbegyt a endometrioza" i dziewczyny były stymulowane Clo.
-
tulipanna wrote:Jeśli to torbiel endometrialna to raczej laparo tylko pomoże, ale na jak długo będzie efekt tego nie wiem..Laseczki od endopaskudy CI pomogą. Musisz nam bardziej szczegółowo pisać czy torbiel endo czy torbiel z niepękniętych pęcherzyków (takich nie wolno dalej stymulowac bo rosną)
Dzięki za rady. I zgadzam się z Angie_31 - najprawdę jesteście nieźle oczytane i doinformowane