CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Lista testujących:
Ja 15.12
moniaaa 17.12
Pika 18.12
Płatek szkarłatny 20.12
Rafaello 22.12
230515 koło świąt:)
Ktosik w okolicach świąt:)
Kogo ominęłam to najmocniej przepraszam a jednocześnie proszę się dopisywać)
Płatek szkarłatny, 230515, ktosik lubią tę wiadomość
-
Kizia mizia wrote:Wymiotuję od godziny 21 i tak co jakiś czas, myślicie że to możliwe żeby to był objaw tak wczesnej ciąży? Zrobiłam wczoraj wieczorem test, negatyw, ale wiadomo wieczór i 12dpo to mógł nie wyjść...
Ja mysle, ze to troche za wczesniej na wymioty.
Zaczynaja sie od 5 tyg ciazy, ale nigdy nic nie wiadomo. Kazda kobieta jest inna. Wiec mimo wszystko trzymam kciuki.
Ja w tym cyklu nie testuje.
Prawdopodobnie cykl bedzie 40 dniowy bo owulacja byla pozno.
Czyli jeszcze jakies 8dni
-
Angie to super!!! ja myślę że pod choinkę będzie piękny dwukreskowy prezent:D Trzymam też kciuki za wszystkie testujące:)
Angie 31 lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Angie 31 wrote:Moje dwa kochane babelki pękły.Opuscily mnie skubance jedne.w poniedziałek jajnik juz czysty.Nie było po nich sladu. Gdzie teraz są i co się z nimi dzieje hmmm... Tik tak tik tak. Tylko Pan Bóg wie.
Trzymam kciuki!Angie 31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnygogo19 wrote:Lista testujących:
Ja 15.12
moniaaa 17.12
Pika 18.12
Płatek szkarłatny 20.12
Rafaello 22.12
230515 koło świąt:)
Ktosik w okolicach świąt:)
Kogo ominęłam to najmocniej przepraszam a jednocześnie proszę się dopisywać)
nie chce się nakrecac
oczywiście trzymam kciuki za wszystkie testujące i życzę Wam pięknego prezentu na Święta i zakończenie mijającego roku ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 09:36
Miśkowa, gogo19 lubią tę wiadomość
-
Trzymam za Was wszystkie kciuki!! oby grudzień okazał się naprawdę magiczny!! Ja przed świętami dopiero będę miała owulkę, więc zatestuję w sylwestra tak jak ktosik
[/url]
Mama wspaniałego pięciolatka.
Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
„Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
-
Kizia mizia wrote:Jeżu dziewczyny mam cień cienia na tym wczorajszym teście... Widać dopiero w świetle dziennym. Haluny
A który dzień?
Poczekaj dwa dni, HCG powinno się podwoic więc kreska byłaby mocniejsza. Testy wykazują HCG od wartości 25, te czulsze od 10, więc możeTrzymam kciuki!
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
gogo19 wrote:Ojej atat! A co się stało?
Poronienie, 7 tydzień.
No ale dzięki CLO w ogóle zaszłam. I to w pierwszym cyklu z CLO.
Boję się teraz okropnie, kolejnego nieutrzymania. Brałam duphaston juz 3 razy dziennie i nie pomogło.
Myslę sobie, ze do trzech razy sztuka. I daje sobie ten jeszcze jeden raz.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Wracam z fioletowej strony.
Poronienie. Zaczynam CLO od następnego cyklu.
Jajniki cały czas mam mocno pobudzone. Myslę, że przyszły cykl bedzie moim ostatnim z CLO.
O boziulku kochany jak!dlaczego!Caluje przytulam sciskam i wyje
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
atat wrote:Podobno tak się dzieje.
Ale przynajmniej zaszłam
Mówią, że poszerzą diagnostyke po trzecim poronieniu. Na razie podstawowe mam zrobione - toczeń, tarczyca, krzepliwosc... Wszystko OK.
Strasznie mi przykro!
Mi też mówili że najważniejsze że zachodzę w ciążę. Chociaż dla mnie to niewielkie pocieszenie biorąc pod uwagę poronienia.
A jeśli chodzi o diagnostyke po poronieniach to faktycznie doprosic się o jakieś badania graniczy z cudem. Moja lekarka powiedziała ze gdyby badali wszystkie kobiety po poronieniu to państwo poszło by z torbami. Noo niby to rozumiem ale...
Postanowiłam zrobić prywatnie badania ma zespół antyfosfolipidowy i trombofilie. Lekarka z kliniki uważała że są podstawy żeby je zrobić ale nie może mi ich kazać zrobić bo skierowania mi nie może dać. A mój drugi lekarz stwierdził że w ogóle są niepotrzebne bo nie wychodzą. No ale u mnie jednak coś wyszło. I przez to że je zrobiłam na własną rękę to ten drugi lekarz jest ewidentnie na mnie zły. Noo rozumiecie to w ogóle? Bo mnie szlag trafia, nie będę do niego już chodzić.03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
moniaaa_1988 wrote:Strasznie mi przykro!
Mi też mówili że najważniejsze że zachodzę w ciążę. Chociaż dla mnie to niewielkie pocieszenie biorąc pod uwagę poronienia.
A jeśli chodzi o diagnostyke po poronieniach to faktycznie doprosic się o jakieś badania graniczy z cudem. Moja lekarka powiedziała ze gdyby badali wszystkie kobiety po poronieniu to państwo poszło by z torbami. Noo niby to rozumiem ale...
Postanowiłam zrobić prywatnie badania ma zespół antyfosfolipidowy i trombofilie. Lekarka z kliniki uważała że są podstawy żeby je zrobić ale nie może mi ich kazać zrobić bo skierowania mi nie może dać. A mój drugi lekarz stwierdził że w ogóle są niepotrzebne bo nie wychodzą. No ale u mnie jednak coś wyszło. I przez to że je zrobiłam na własną rękę to ten drugi lekarz jest ewidentnie na mnie zły. Noo rozumiecie to w ogóle? Bo mnie szlag trafia, nie będę do niego już chodzić.
Rozumiem. Ja już po poprzednim poronieniu naciskałam i zriobili mi sporo badań. Ale chodze do prywatnej przychodni więc w sumie łaski nie robia.
Dużo sie naczytałam o tym i postanowiłam przygotować sama. Powodem może być niedobór witaminy B12 odpowiedzialnej za krzepliwość. Koszt zbadania jej poziomu to około 150zł. Ale weź człowieku sie doproś. Że o badaniach genetycznych nie wspomnę.
Ale wiadomo jak z nimi tez. Każą brać ten kwas foliowy, biore go już regularnie milion lat i nikt nie ma zamiaru zmierzyć jego poziomu. A może mam wystarczający i nie musze go ciagle brać?
Znam przypadek dziewczyny, która poroniła około 10 razu i wiecie co? Okazało się, że ma problem z krzepliwościa i wystarczyło brać troche rutinoskorbinu. Rozumiecie? Nie mógł ktoś tego wcześniej sprawdzic? 10 poronień, tony hormonów. A lekarstwem był rutinoskorbin. Ale to nie u nas - w Kanadzie. widać wszędzie jest tak samo źle.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
monia nie przejmuj się opinią tego lekarza, ważne, że się przebadałaś!
Dziewczynki, chcę podzielić się z Wami pewnymi fotografiami, które są urzekające https://www.facebook.com/449000481779692/photos/pcb.1092218150791252/1092217437457990/?type=3&theater .... kliknijcie dalej...
[/url]
Mama wspaniałego pięciolatka.
Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
„Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”