WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogo19 wrote:
    Angie 31 wrote:
    Każda ciąża jest inna i jej symptony pamietaj!

    Moje dwie plus jedna biochemiczna były jednakowe dlatego naprawdę przestaje się łudzić. Dzięki Angie za wsparcie ale to niestety jest przykra prawda

    Mam nadzieję że jutro dostaniesz mdłości i uwierzysz w cuda❤

    gogo19 lubi tę wiadomość

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martek32 wrote:
    angie z tego serduszkowania wczorajszego nici. Ciche dni nastały... w poniedziałek małż wybywa na delegację więc do piątku będzie lipa...

    Nic na siłę. Małż wróci z delegacji a ty zaczniesz owulke. I będzie cudownie ❤

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Kizia mizia Przyjaciółka
    Postów: 75 27

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martek ja to z kolei mam tak, ze nie potrafię przyjąć do wiadomości, ze coś może być z nami nie tak. Małż okaz zdrowia, ja jako tako, miesiączki zawsze regularne, owulacje swoje mam... nie mam naprawdę ochoty na te wszystkie badania :( jeśli ma się okazać, ze tylko in vitro nam zostało, to i tak byśmy teraz nie podeszli. Chyba szkoda mi młodości wiecie? Trudno, jak nie będziemy mieli dziecka, to trzeba będzie sobie znaleźć inny sposób na szczęśliwe życie. Zastanawiam się jeszcze, czy nie wykupić clo i spróbować ostatni raz w styczniu, dalej sensu nie widzę, bo tylko się męczę bólem brzucha i jajników. To chyba nie tak powinno wyglądać, dla mnie to jest jedna wielka udręka...

    Angie dzięki <3

  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny help!
    Owu według gina i monitoringu miałam 10-11dc dzisiaj jest 15dc i od wczoraj boli mnie jajnik. Wczoraj podczas seksu bolało mnie wszystko w środku tak jakby macica i jajnik były nabrzmiale takie uczucie. I dużo gęstego śluzu. Boję się że tam się coś dzieje jakąś torbiel. Byłam na monitoringu 12dc i wszystko było super. Owulka niemożliwe... Miała któraś z was tak?

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady E nie pomogę, bo nie znam się az tak na tym, ale nie myśl o tym w ciemnych barwach, będzie dobrze ;*

    Kizia Mizia, rozumiem Cię, też mam chwile zwątpienia, głównie gdy przychodzi okres, i wtedy też mam dosyć tego leczenia, brania leków, liczenia jaki to dzień cyklu itp., nie lecze się długo bo dopiero od marca tego roku tak konkretnie, ale masz rację nie tak powinna wyglądać nasza młodość i nasze starania, ale widać Bóg ma w tym jakiś cel ;) ja do in vitro nie podejdę bo nie chcemy, bo jesteśmy temu przeciwni. postanowiliśmy że jak do października 2016 nie zaciąże to w listopadzie idziemy do ośrodka adopcyjnego, tylko że to bardzo duża odpowiedzialność, nie wiem czy podołam. ostatnio usłyszałam świadectwo kobiety, która leczyła się z mężem 7 lat i w końcu się udało, w maju tego roku zaszła w ciąże, więc może jest jeszcze szansa, ja się staram dopiero 3 lata, raz się udało pomimo straty, ale to znaczy że jestem w stanie zajść w ciąże ;) to jest mój pierwszy cykl z clo ale nie chce się nakrecac że napewno się uda, chociaż nie ukrywam że bardzo bym chciała, nawet hormonów nie badam w tym cyklu, wszystko z zaleceniami mojego dr, to chyba nie głupi pomysł bo nawet to mnie stresowało ;/

  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy wiecie może jak jest z przerwą od CLO? ja mysle zeby w tym cyklu, jak już dostane miesiaczke, na razie czekam na nia po poronieniu, zrobic przerwe. Bylam na USG, jajniki wciaz pobudzone, powiekszone. Gin mowi zeby isc za ciosem ale moja intuicja podpowiada zeby porobic badania, odpoczac i psychicznie i fizycznie.
    Czy wiecie cos o przerywaniu CLO jak jajniki sa pobudzone?

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Dziewczyny, czy wiecie może jak jest z przerwą od CLO? ja mysle zeby w tym cyklu, jak już dostane miesiaczke, na razie czekam na nia po poronieniu, zrobic przerwe. Bylam na USG, jajniki wciaz pobudzone, powiekszone. Gin mowi zeby isc za ciosem ale moja intuicja podpowiada zeby porobic badania, odpoczac i psychicznie i fizycznie.
    Czy wiecie cos o przerywaniu CLO jak jajniki sa pobudzone?

    W moim przypadku pobudzilo. Dwa cykle. Jeden z jajem ale późno i małe endo. W drugim bezowulacyjny i trwał aż 47dni.teraz nie brałam i są dwa jaja w połowie cyklu.
    Atat moim zdaniem powinnaś iść za ciosem tak jak lekarz kazał bo możesz przegapić. Koleżanka również poroniła w ok 8tc.lekarz kazał starac się od razu i zaszła dosłownie w pierwszym cyklu. Teraz jest juz w 5miesiacu i dzidzia czuje się dobrze.

    atat lubi tę wiadomość

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_E wrote:
    Dziewczyny help!
    Owu według gina i monitoringu miałam 10-11dc dzisiaj jest 15dc i od wczoraj boli mnie jajnik. Wczoraj podczas seksu bolało mnie wszystko w środku tak jakby macica i jajnik były nabrzmiale takie uczucie. I dużo gęstego śluzu. Boję się że tam się coś dzieje jakąś torbiel. Byłam na monitoringu 12dc i wszystko było super. Owulka niemożliwe... Miała któraś z was tak?

    Ja tak miałam. Po sexie skurcze macicy kucie obolale jajniki wogole masakra. Na usg wszystko cacy jedynie jelita miałam zapchane. Torbieli się nie odczowa. Prawdopodobnie masz boląca owulacje w tym cyklu i wszystko cię drażni. Spokojnie.❤

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję jestem spokojniejsza :-) jak zwykle szukam dziury w całym :-)

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam dziewczyny,że dopiero teraz piszę. Ja miałam zmienione clo na tamoxifen i po pierwszym cyklu na tym zaszłam.Dostałam pregnyl 10000 przy jednym pęcherzyku, starania wieczorem i rano.Piłam też inofem.

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • Martek32 Przyjaciółka
    Postów: 157 45

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kizia mizia wrote:
    Martek ja to z kolei mam tak, ze nie potrafię przyjąć do wiadomości, ze coś może być z nami nie tak. Małż okaz zdrowia, ja jako tako, miesiączki zawsze regularne, owulacje swoje mam... nie mam naprawdę ochoty na te wszystkie badania :( jeśli ma się okazać, ze tylko in vitro nam zostało, to i tak byśmy teraz nie podeszli. Chyba szkoda mi młodości wiecie? Trudno, jak nie będziemy mieli dziecka, to trzeba będzie sobie znaleźć inny sposób na szczęśliwe życie. Zastanawiam się jeszcze, czy nie wykupić clo i spróbować ostatni raz w styczniu, dalej sensu nie widzę, bo tylko się męczę bólem brzucha i jajników. To chyba nie tak powinno wyglądać, dla mnie to jest jedna wielka udręka...

    Angie dzięki <3

    Kizia nie załamuj się! u mnie teraz też kryzys, nawet z mężem ale po burzy zawsze wychodzi słońce !! ja też mam chwile zwątpienia, głównie przez skutki brania leków. Ale nie chcę się poddawać!! Bardzo pragnę mieć drugie dziecko, nawet trzecie. Nie wiem ile masz lat, ja 33 prawie... kiedyś obiecywałam sobie trójkę dzieci do trzydziestki ale życie potoczyło się inaczej. Chyba trzeba trochę wyluzować, ja daję sobie szansę jeszcze rok... z jednej strony to dużo, a z drugiej tylko 12 cykli... A przebadać się jest warto, tym bardziej, że jestes młoda a zdrowie na prawdę jest najważniejsze :) <3

    Lady E też tak mniewam, nawet przed stymulacją... ginka mi mówiła, że to normalne, że po owulacji można odczuwać takie bóle. Oczywiście na usg wszystko ok :)

    p19uskjoanbl0vs1.png[/url]
    Mama wspaniałego pięciolatka.
    Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
    „Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kizia - mizia bardzo mi przykro... przytulam mocno. Chyba wszystkie tu doskonale wiemy jak się czujesz.

    Płatku pamietałam:) ostatnio to była długa wizyta, spisałam sobie wszystkie pytania i porozmawiałam z lekarzem, choć to co usłyszałam na wizycie tak mnie zbiło z tropu, że teraz znowu mam milion pytań.

    Co do psychiki to ona chyba jest najważniejsza... wierzcie mi lub nie ale przed wizytą to ja nawet śluz płodny miałam, tam się okazało że nie ma nic ani pęcherzyka ani endometrium. Wracam do domu i następnego dnia śluz kremowy i szyjka nisko... Lekarz też mówił, że może rzeczywiście moja psychika się zablokowała bo za bardzo chcę, ale ja nie umiem tak po prostu odpuścić, nic nie robić, nie brać leków, nie mierzyć temperatury, nie szukać informacji co poszło nie tak, że się nie udało. W tej chwili nie umiem się skupić na niczym innym niż osiągnięciu wymarzonego celu, pomijam fakt jak działa na mnie to że wszystkie znajome albo właśnie urodziły albo są w ciąży. Już dostaję białej gorączki, ze w tym cyklu nici, że już nic nie mogę zrobić, że w następnym nie będzie stymulacji.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Martek32 Przyjaciółka
    Postów: 157 45

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa ściskam mocno!!! trzymaj się kochana...

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    p19uskjoanbl0vs1.png[/url]
    Mama wspaniałego pięciolatka.
    Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
    „Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Martek:* Kochana jesteś:*

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Dziewczyny, czy wiecie może jak jest z przerwą od CLO? ja mysle zeby w tym cyklu, jak już dostane miesiaczke, na razie czekam na nia po poronieniu, zrobic przerwe. Bylam na USG, jajniki wciaz pobudzone, powiekszone. Gin mowi zeby isc za ciosem ale moja intuicja podpowiada zeby porobic badania, odpoczac i psychicznie i fizycznie.
    Czy wiecie cos o przerywaniu CLO jak jajniki sa pobudzone?

    atat po jakim poronieniu???czy ja Cie przypadkiem nie widzia\lam na wątku lipiec 2016 po fioletowej stronie?co się stało?:(

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • Biedronka7 Autorytet
    Postów: 640 197

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kizia mizia jak czytałam twoj post to tak jakbym o sobie czytała. Na wizycie lekarz powiedział ze wszystkie badania super nawet zwykle badania krwi mi wyszły rewelacyjne maz tak samo a dzidzi nie ma :( owulacje mam co miesiąc pecherzyki nawet bez clo rosną książkowo i w naturalnych cyklach endo zawsze ok 16 mm i nic sie nie udaje :( tylko moze ta tarczyca za wysoka :/
    Ściskam was dziewczyny bo wiem co czujecie!!!

    34bwugpje1vo91cp.png
    Będzie córeczka :)
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    Kizia - mizia bardzo mi przykro... przytulam mocno. Chyba wszystkie tu doskonale wiemy jak się czujesz.

    Płatku pamietałam:) ostatnio to była długa wizyta, spisałam sobie wszystkie pytania i porozmawiałam z lekarzem, choć to co usłyszałam na wizycie tak mnie zbiło z tropu, że teraz znowu mam milion pytań.

    Co do psychiki to ona chyba jest najważniejsza... wierzcie mi lub nie ale przed wizytą to ja nawet śluz płodny miałam, tam się okazało że nie ma nic ani pęcherzyka ani endometrium. Wracam do domu i następnego dnia śluz kremowy i szyjka nisko... Lekarz też mówił, że może rzeczywiście moja psychika się zablokowała bo za bardzo chcę, ale ja nie umiem tak po prostu odpuścić, nic nie robić, nie brać leków, nie mierzyć temperatury, nie szukać informacji co poszło nie tak, że się nie udało. W tej chwili nie umiem się skupić na niczym innym niż osiągnięciu wymarzonego celu, pomijam fakt jak działa na mnie to że wszystkie znajome albo właśnie urodziły albo są w ciąży. Już dostaję białej gorączki, ze w tym cyklu nici, że już nic nie mogę zrobić, że w następnym nie będzie stymulacji.
    Jak ja cie rozumiem...U mnie z psychika też chyba źle. Kto wie czy to nie powód niepowodzeń. Tylko co ztym robić? Mimo wszystko wydaje mie się, że i tak już trochę odpusciłam. Kilka miesięcy temu było duzo gorzej. Obawiam sie, że kolejny kryzys przyjdzie do mnie po 6 cyklu z clo. Az się boję myśleć o tym.

  • Martek32 Przyjaciółka
    Postów: 157 45

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka bądź cierpliwa!! na pewno zostaniesz Mamą!! Życzę powodzonka !!

    Biedronka7 lubi tę wiadomość

    p19uskjoanbl0vs1.png[/url]
    Mama wspaniałego pięciolatka.
    Starania o rodzeństwo od stycznia 2015.
    „Jeśli czegoś bardzo pragniesz wszechświat będzie ci sprzyjał”
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka7 skoro wszystko u Ciebie jest ok to ja bym baczniej zajęła się tą tarczycą. Mi powiedział ze tarczyca przy zachodzeniu w ciążę powinna być max ok 2. U mojej szwagierki tez było wszystko ok, cykle książkowe i w ogóle ale wyszła jej tarczyca, podleczyła i zaszła w ciążę.

    Rożnie lekarze patrzą na poziomy tarczycy ale ona musi być ważna skoro to pierwsze z badań które karzą robić, Jak w ciąży mi skoczyło do 3 to kazał mi dodatkowo zrobić ft4. Powiedział że idealny wynik miałam jak sie staraliśmy czyli 1,7

    Biedronka7 lubi tę wiadomość

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiem wam tak. Nigdy tak nie wariowałam do momentu jak trafiłam na ovufriend... Tyle się napatrzyłam naczytałam... Nigdy nie używałam testów lh.od kiedy tu trafiłam bo szukałam bratnich dusz z podobnym mysleniem pragnienia dzidziusia. Na codzien miałam dość słuchania przestań o tym myśleć. Daj se na spokoj.nie nakrecaj się itd itp.
    I wiecie co te wszystkie co tak mówiły okazało się że są teraz w ciąży miały w telefonach zainstalowane aplikacje do zapisywania dni plodnych sluzu ❤ itd. Siedzialy cicho jak myszy brały witaminy i latały po lekarzach na monitoringi. Ba nawet często do polski latały teraz wiem po co. Siedzę teraz i sprawdzam swój kalendarz. Wszystko układa się w całość. Ja robię im paznokcie i zawsze zapisywałam kiedy przyjdą kiedy odmówiły bo jadą do Polski. Dzięki wam dziewczyny wiem kiedy w którym dniu cyklu jakie wyniki robić. A ja jak głupia wymieniałam się informacjami gadałam jak katarynka. Teraz słyszę co chwila ooo twój synek skończył 7lat może czas na drugie. Kurde jakie to ciężkie. Chyba tez zastosuje tą taktyke i zacznę kłamać ze sie nie staram i nie chce mieć więcej dzieci.
    Myślę nawet żeby skończyć z OF.
    Miskowa rozumiem cię doskonale. Ja u siebie nie mam tu rodziny blisko jest tylko moja siostra która swieci mi przed oczami swoim 6miesiecznym brzuszkiem i mnie zaraża ale wyciągnęłam od niej że starała się jak cholera dopiero jak była w 3m-cu.

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
‹‹ 1124 1125 1126 1127 1128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ