CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
ana1122 wrote:Nie ciążę wykluczam bo w tym cyklu miałam hsg. Raczej owulacji nie było. niby przypadała w dzień badania ale nic nie czułam . chciałam zrobić badanie 3 dc na ten progesteron., moze byc?
Nie ma sensu robic progesteronu w 3dc.
Tylko miedzy 20-22 dcponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Jagna Hania to piękne imię . Córeczka będzie szczęśliwa.
A ja tymczasem mam strasznie wzdety brzuch. Nawet mąż myślał że bluzka źle mi się ułożyła bo mam taki wielki brzuch jak ciążowka. Czy to normalne po clo? Wczoraj była ostatnia tablJagna 75 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, wyskoczyła mi jakaś wysypka na udach, nie wiem czy łączyć to z CLO? Miała tak któraś z Was?07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
Tez mi się bardzo podoba imię Hania:)
Jak po clo zero objawów, tylko po ovitrelle jak pedały pęcherzyki to czułam punktowo jajniki,a wogole dziewczyny zdarzyło mi się w ostatnim cyklu w okolicach @ tak kilka nocy pod rząd takie zlewne poty,ale to dosłownie byłam mokra,miała tak któraś? Tyle już jestem stymulowana a zdarzyło mi się to pierwszy raz -
na poprzedniej stronie był temat adopcji - moja rodzona siostra adoptowała dwóch chłopców, najpierw jednego jak miał 7 tygodni a po roku drugiego (są braćmi). obecnie nie wiedzą, że są adoptowani mają już 10 i 9 lat.
także siostra dzieci nie urodziła, mam nadzieję, że ze mną będzie inaczej..
pyatii - ja na CLO nie miałam żadnych objawów ale na mnie słabo on w ogóle działa...Dominik
-
Tak zgadza się wątek jest bardzo długi i nie chcę przez niego przechodzić. Przeczytałam ostatnie 10 stron, żadnych konkretów tam nie znalazłam, jedynie suche informacje i Wasze historie. Nie gniewajcie się, ale takich historii jak Wasze i moje są tysiące, ja o dziecko staram się już dość długo, wiele z nich już poznałam i więcej już nie chcę.
Pozostaje mi widocznie szukanie suchych informacji u lekarzy i encyklopedii.
Ja na forum nie szukam pocieszenia, szukam jedynie istotnych spraw w walce z niepłodnością.
A co do hormonów to owszem szaleją i mi i Wam, ale na szczęście ja po takim czasie podchodzę do tego z zimną krwią i bez zbędnych emocji.05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy... -
Ladybird:) wrote:Jagna Hania to piękne imię . Córeczka będzie szczęśliwa.
A ja tymczasem mam strasznie wzdety brzuch. Nawet mąż myślał że bluzka źle mi się ułożyła bo mam taki wielki brzuch jak ciążowka. Czy to normalne po clo? Wczoraj była ostatnia tabl
Ja mialam taki brzuch tylko nie pamietam czy po CLO czy po zastrzykuAntoś IVF,Julisia natural
-
Bikini31 wrote:Tak zgadza się wątek jest bardzo długi i nie chcę przez niego przechodzić. Przeczytałam ostatnie 10 stron, żadnych konkretów tam nie znalazłam, jedynie suche informacje i Wasze historie. Nie gniewajcie się, ale takich historii jak Wasze i moje są tysiące, ja o dziecko staram się już dość długo, wiele z nich już poznałam i więcej już nie chcę.
Pozostaje mi widocznie szukanie suchych informacji u lekarzy i encyklopedii.
Ja na forum nie szukam pocieszenia, szukam jedynie istotnych spraw w walce z niepłodnością.
A co do hormonów to owszem szaleją i mi i Wam, ale na szczęście ja po takim czasie podchodzę do tego z zimną krwią i bez zbędnych emocji.
Jak uwazasz,ale lekarze powiedzą tylko to co oni chcà,jesli nie bedziesz wiedziec o co pytac te odpowiedzi bedą ubogie.Wiele dziewczyn uzyskalo tutaj duzo cennych wskazowek,pózniej ich wizyty wygladaly inaczej.Pamiętaj,zeby zrobic wieksze kroki w swoim leczeniu musisz miec wiedze lekarza a czasem wyprzedzac go o krok.Inaczej twoje leczenie bedzie skóteczne tylko do czasu.Dziesiec stron to niewiele,ja zaczęlam czytac wątek od wrzesniowych postow ,nie pamietam stron,ewentualnie jesli zaciekawila mnie historia którejs z dziewczyn ,klikajac na jej nick wyswietlaly mi sie rózne wątki do których nalezy,potem wybieralam jeden wàtek ktorego bylam ciekawa i tam uzyskalam jej posty.Ale potem i tak sama wbiłam sie w wątek,bo wątek ma wiele cennych informacji,bo przeciez biorac CLO nie jestesmy tylko na nim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 08:35
Antoś IVF,Julisia natural
-
AniaStaraczka85 wrote:Tez mi się bardzo podoba imię Hania:)
Jak po clo zero objawów, tylko po ovitrelle jak pedały pęcherzyki to czułam punktowo jajniki,a wogole dziewczyny zdarzyło mi się w ostatnim cyklu w okolicach @ tak kilka nocy pod rząd takie zlewne poty,ale to dosłownie byłam mokra,miała tak któraś? Tyle już jestem stymulowana a zdarzyło mi się to pierwszy raz
Tak ja tez tak mialam,budzilo mnie goràco,plecy mokre,przez dzien tez tak mialam
Antoś IVF,Julisia natural
-
Dzien dobry
Bikini zacznij od początku tego wątku. Ja przeczytałam cos ok 300 stron i tam znalazłam bardzo duzo informacji. Powiem Ci jeszcze tak gdyby to forum było tylko dla suchych faktów zapewniam cie ze juz nikt by tu nic nie pisał a tak wątek jest żywy, mozna zadawać pytania i zawsze jest ktoś kto ci odpowie .
U mńie chyba @ sie zaczyna. Mam nadzieje ze dzis lub jutro sie rozkręci i w czwartek na to usg bede mogła pójść i miec to juz z głowy
Będzie córeczka -
Biedronka7 wrote:Dzien dobry
Bikini zacznij od początku tego wątku. Ja przeczytałam cos ok 300 stron i tam znalazłam bardzo duzo informacji. Powiem Ci jeszcze tak gdyby to forum było tylko dla suchych faktów zapewniam cie ze juz nikt by tu nic nie pisał a tak wątek jest żywy, mozna zadawać pytania i zawsze jest ktoś kto ci odpowie .
U mńie chyba @ sie zaczyna. Mam nadzieje ze dzis lub jutro sie rozkręci i w czwartek na to usg bede mogła pójść i miec to juz z głowy
oby wszystko po twojej mysli poszło..bardzo ci kibicujeBiedronka7 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Dziś brzuch jakby lepiej . Ja w ogóle mam nie mieć zastrzyku ...czy mzoe poproszę ginke o zastrzyk w niedzielę,żeby przepisała. .zależy na którym jajniku będzie pęcherzyk choć mam nadzieję że 2 na lewym
Acha a jak to jest z tym śluzem po Clo. W ogóle może być susza czy tylko w płodne?
-
Ladybird:) wrote:Dziś brzuch jakby lepiej . Ja w ogóle mam nie mieć zastrzyku ...czy mzoe poproszę ginke o zastrzyk w niedzielę,żeby przepisała. .zależy na którym jajniku będzie pęcherzyk choć mam nadzieję że 2 na lewym
Acha a jak to jest z tym śluzem po Clo. W ogóle może być susza 8czy tylko w płodne?
Zawsze mozesz zapytac co sadzi lekarz o podaniu zastrzyku.
Ja mialam duzo sluzu zaraz jak zaczelam brac Clo,potem byl ale juz nie tak duzo choc czulam sie wilgotna.To tak moj przyklad,nie wiem jak inne kobitkiAntoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny,
Trzymajcie dzisiaj proszę kciuki. Idę na monitoring o 13:30, mam nadzieję, że wyhodowałam tam chociaż jeden piękny pęcherzyk i nadszedł czas na Pregnyl. -
Dziewczyny muszę się z Wami podzielić co mi się przytrafiło
Ostatni cykl zaczął się 19 grudnia i był stymulowany clo. Niestety pęcherzyki słabo rosły, był tylko jeden ale się wchłonął i 25dc ginekolog stwierdziła że cykl jest bezowulacyjny. Przepisała mi letrozol na następny cykl. Miałam się zastanowić czy zrobić sobie dwa miesiące przerwy i podreperować swój ogolny stan zdrowia bo od trzech miesięcy w okresie okołoowulacyjnym jestem ciągle chora. Jeżeli zdecydowałabym się jednak na stymulacje w następnym cyklu to miałam wziżć przez 5 dni duphaston żeby wywołać @. Kilka dni mi zajęło to zastanawianie się ale postanowiłam spróbować z tym letrozolem od razu. W miedzy czasie 28 i 29 dc miałam plamienia. Ale tak lekkie że za bardzo się nimi nie przejęłam bo nawet wkładki nie trzeba było, tylko na papierze toaletowych coś było ale niewiele. Tak więc od 30dc zaczęłam brać dupka. No i czekam na @, wiem że może przyjść do 10 dni po odstawieniu. Dzisiaj 8 dzień po dupku. @ nie ma ale od kilku dni boli mnie brzuch, prawy jajnik ciągle kłuje i boli, taki ból owulacyjny, we wtorek i środę najgorszy. Ale jak owulacja skoro czekam na @!? Jak przystało na panikarę którą jestem dzisiaj pojechałam na usg w obawie że coś jest nie tak, że może jakaś torbiel się zrobiła albo coś gorszego. I jakież było moje zdziwienie kiedy pani ginekolog stwierdziła że właśnie jestem po owulacji, jest ładne ciałko żółte i płyn w zatoce. Naturalna owulacja pierwszy raz odkąd staramy się o dziecko!! Bez stymulacji, bez zastrzyków na pękniecie, no bez niczego. Zdaje sobie sprawę że chyba zadziałał efekt odbicia po clo ale i tak jestem w szoku. I jeszcze ta @... Fakt to plamienie było o okolicy spodziewanej @ ale w życiu bym nie przypuszczała że tak niewielkie plamienia mogą być miesiączką.
Kolejny raz potwierdza się że organizm kobiety i natura są nieobliczalne.
Boję się tylko że trochę za mało serduszek było bo w sobotę i środę, za bardzo się nie przykładaliśmy bo przecież czekałam na @ a nie na owulacje. Ale co ma być to będzie, zobaczymy230515 lubi tę wiadomość
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta