CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
230515 wrote:Dziewczyny,
Trzymajcie dzisiaj proszę kciuki. Idę na monitoring o 13:30, mam nadzieję, że wyhodowałam tam chociaż jeden piękny pęcherzyk i nadszedł czas na Pregnyl.
Moniaaa super wieści.230515 lubi tę wiadomość
-
230515 wrote:Dziewczyny,
Trzymajcie dzisiaj proszę kciuki. Idę na monitoring o 13:30, mam nadzieję, że wyhodowałam tam chociaż jeden piękny pęcherzyk i nadszedł czas na Pregnyl.
230515 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
i właśnie w związku z takimi akcjami zdecydowałam, że będę jednak brać duphaston zamiast luteiny.. bo tak sobie myślę, że u mnie też przecież tak może być, że niby brak owu a ona może przyjść np. później a biorąc luteinę to ją po prostu hamuję.. a do tego luteina podwyższa temperaturę
Jagna 75 lubi tę wiadomość
Dominik
-
Jagna dzieki.
Mi zawsze pekały same . Chyba miałam raz torbiel na naturalnym cyklu zaraz po karmieniu piersią. Kiedyś co raz brałam clo nie miałam zastrzyku. . Hmm no nic ,pogadam z panią doktor w niedzielę.
Podczas brania clo czułam jajniki. Dziś 2 dzień od ostatniej tabl i cisza -
Moniaaa to super,mozesz jeszcze bardziej byc zaskoczona,kto wie?
Teraz widzisz ze co cykl to nasz organizm rózne niespodzianki ma dla nas,nie zbadane wyroki...
zielona spodnica juz powoli szyje sie dla ciebiemoniaaa_1988 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ladybird:) wrote:Jagna dzieki.
Mi zawsze pekały same . Chyba miałam raz torbiel na naturalnym cyklu zaraz po karmieniu piersią. Kiedyś co raz brałam clo nie miałam zastrzyku. . Hmm no nic ,pogadam z panią doktor w niedzielę.
Podczas brania clo czułam jajniki. Dziś 2 dzień od ostatniej tabl i cisza
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ja mam w ogóle dziwnie z tym progesteronem bo wychodzi ze teraz tego dupka brałam na samym początku cyklu i nic mi to nie zaburzylo a w cyklu w którym zaszłam w ciążę brałam luteine podjezykową dokładnie w momencie owulacji bo owulacja była dopiero 26dc, nie widziałam o tym i brałam luteine na wywołanie miesiaczki. I wtedy też owulacja nie została zablokowana.03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
Jagna 75 wrote:Moniaaa to super,mozesz jeszcze bardziej byc zaskoczona,kto wie?
Teraz widzisz ze co cykl to nasz organizm rózne niespodzianki ma dla nas,nie zbadane wyroki...
zielona spodnica juz powoli szyje sie dla ciebie
Niech się szyje, z ogromną przyjemnością ją założę
230515 lubi tę wiadomość
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
I jeszcze jedno. Na pewno każda z nas wie jak denerwujące jest każde stwierdzenie "wyluzuj", "jak się będziesz tak stresować i nastawiać to na pewno nie pomoże zajśc w ciążę", itp, itd. Ale kurde coś jednak jest z tym że psychika na ogromny wpływ. Ja sobie nie daje tego przetłumaczyć ale zobaczcie - miałam w sumie 5 cykli stymulowanych. W 4 cyklach dwa dni przed owulacją dopadało mnie przeziębienie, byłam tak słaba że seks był dla mnie męczarnią, ale trzeba było się poświęcić. W dwóch ostatnich cyklach choroby trwały dwa tygodnie, jedna się skończyła, za kilka dni dopadała mnie następna bo znowu byłam przed owulacją. Tylko w jednym cyklu stymulowanym nie byłam chora a to tylko dlatego że owulacja była bardzo poźno, nie wiedziałam o niej nawet bo cykl miał być bezowulacyjny. I wtedy zaszłam w ciążę.
I wiecie co na to wszystko mi powiedziała ginekolog - że tak się stresuje tym że mam mieć owulację że spada mi odporność i dopada infekcja. Wszystko przez stres. Oczywiście zła byłam na nią strasznie bo przecież ja się owulacją nie stresuje. Ale chyba jednak miała trochę racji bo owulacji w tym cyklu w ogóle się nie spodziewałam, nie myślałam o niej w ogole, nie było monitoringów i wiecie że w końcu NIE BYŁAM CHORA03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
Jagna 75 wrote:Wystarczy jedno jak w moim przypadku,trzymam kciuki
Ech, poprzednio też miałam jeden pęcherzyk. Mierzył 15mm, kiedy dostałam Pregnyl, no i z niego urodził się Krzysiu. Także jak najbardziej wystarczy mi jeden pęcherzyk -
Ladybird:) wrote:Dziś brzuch jakby lepiej . Ja w ogóle mam nie mieć zastrzyku ...czy mzoe poproszę ginke o zastrzyk w niedzielę,żeby przepisała. .zależy na którym jajniku będzie pęcherzyk choć mam nadzieję że 2 na lewym
Acha a jak to jest z tym śluzem po Clo. W ogóle może być susza czy tylko w płodne?
U mnie zależało od cyklu,jak brałam wcześniej pół tbl clo to lekarz przeważnie narzekał na śluz, natokiast o dziwo w tym cyklu kiedy zaczęłam brać po całej tabletce,lekarz mówił ze śluzu jest sporo i wogole jakoś tak wszystko ok,oby coś wyszło tylko z tego:)) -
moniaaa_1988 wrote:Dziewczyny muszę się z Wami podzielić co mi się przytrafiło
Ostatni cykl zaczął się 19 grudnia i był stymulowany clo. Niestety pęcherzyki słabo rosły, był tylko jeden ale się wchłonął i 25dc ginekolog stwierdziła że cykl jest bezowulacyjny. Przepisała mi letrozol na następny cykl. Miałam się zastanowić czy zrobić sobie dwa miesiące przerwy i podreperować swój ogolny stan zdrowia bo od trzech miesięcy w okresie okołoowulacyjnym jestem ciągle chora. Jeżeli zdecydowałabym się jednak na stymulacje w następnym cyklu to miałam wziżć przez 5 dni duphaston żeby wywołać @. Kilka dni mi zajęło to zastanawianie się ale postanowiłam spróbować z tym letrozolem od razu. W miedzy czasie 28 i 29 dc miałam plamienia. Ale tak lekkie że za bardzo się nimi nie przejęłam bo nawet wkładki nie trzeba było, tylko na papierze toaletowych coś było ale niewiele. Tak więc od 30dc zaczęłam brać dupka. No i czekam na @, wiem że może przyjść do 10 dni po odstawieniu. Dzisiaj 8 dzień po dupku. @ nie ma ale od kilku dni boli mnie brzuch, prawy jajnik ciągle kłuje i boli, taki ból owulacyjny, we wtorek i środę najgorszy. Ale jak owulacja skoro czekam na @!? Jak przystało na panikarę którą jestem dzisiaj pojechałam na usg w obawie że coś jest nie tak, że może jakaś torbiel się zrobiła albo coś gorszego. I jakież było moje zdziwienie kiedy pani ginekolog stwierdziła że właśnie jestem po owulacji, jest ładne ciałko żółte i płyn w zatoce. Naturalna owulacja pierwszy raz odkąd staramy się o dziecko!! Bez stymulacji, bez zastrzyków na pękniecie, no bez niczego. Zdaje sobie sprawę że chyba zadziałał efekt odbicia po clo ale i tak jestem w szoku. I jeszcze ta @... Fakt to plamienie było o okolicy spodziewanej @ ale w życiu bym nie przypuszczała że tak niewielkie plamienia mogą być miesiączką.
Kolejny raz potwierdza się że organizm kobiety i natura są nieobliczalne.
Boję się tylko że trochę za mało serduszek było bo w sobotę i środę, za bardzo się nie przykładaliśmy bo przecież czekałam na @ a nie na owulacje. Ale co ma być to będzie, zobaczymy
Tak organizm robi swoje,zeszły cykl gdzie byla przerwa w lekacg byłam na monitoringu,lekarz stwierdził że mały pęcherzyk raczej owulacji nie będzie, zapytal tez czy na coś chorowałam ze mam taki nieśli estradiol(badanie w 3 dc-29), po czym w 12 dc zrobiłam estardiol-75 a za dwa dni 263 i test owulacjny pozytywny:) także czasami następuje jakaś mobilizacja -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:35
-
Dziewczyny, okresu dostałam 19.01 i później od 5 dc brałam CLo. Skończyłam go w ta środę. Ale cały czas mam takie plamienie brązowe. Co to jest?34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
Ladybird u mnie akurat susza totalna przy clo, jedynie kiedy biore wiesiołek lub estrofem to wtedy pięknie mokroStarania od września 2014r.
Mama 7letniej Magdalenki.
PCOS,niski progesteron, brak rosnących pęcherzyków, cienkie endo
2.02.2015r- ciąża biochemiczna..
Stymulacja i walka, w lipcu cud! 2 kreski!
Oczekujemy naszej Iskierki Nadzieji - marzec 2017 -
Bella93 wrote:Duphaston też jest w stanie zablokować owulację, dlatego nie powinien być brany w zależności od dnia cyklu, a od dnia po owulacji:)
ja wiem, że się bierze po owulacji ale kiedy zacząć brać jak niby owu nie ma?a różnie to bywa, może się zawsze coś przesunąć..
kurde to ja myślałam, że tylko luteina blokuje..Dominik