CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ile mamy tu wróżek hehe
oby wszystkie wróżby się spełniły
U mnie temp zaczęła rosnąć sluz plodny i duuuuzo go. wielkich nadzieji nie mam Mimo że lek stwierdzil w czwartek ze jest dominujący pęcherzyk w lj 14m ale nie wiem czy urósł na tyle by byl dobrej jakości i pękł to i tak sie staramy
Cieszę sie ze bolą mnie piersi bo tak dawno nie miałam tego objawu. Z parę ładnych lat temu. I powiem ze czulam się przez to trochę wybrakowana.
Jutro ide na badania znowu. Progest. Estrofem, ijeszcze parę innych. I zobaczymy co gin zleci dalej
Eh wczoraj byłam u siostry ona jest w ciazy z 3 dzieckiem juz w 36 tygodniu A że niestety jest sama bo facet ja zoatawil to zadeklarowałam siejej pomóc.już się nie mogę doczekać mojego siostrzenca
. Woczaraj dotykalam brzuszka i czułam ruchy jakie to cudowne uczucie. Podobno to przynosi szczęście
i można sie Zarazić. Obym byla podatna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 12:35
Opolanka 85 lubi tę wiadomość
-
mamakejti wrote:Cześć Piękne!
Opolanka85 - poproszę o taki sen proroczy!
Ja dopiero za tydzień testuje po IUI i trochę mi już psychika siada, bo nie mogę się na niczym innym skupić tylko cholera na obserwowaniu i wyszukiwaniu objawów, paranoja jakaś, ale już Wy doskonale wiecie o czym piszę.....
Życzę Wam wspaniałej niedzieli, na wschodzie PL słoneczko!
-
opu wrote:Tak Opolanko, Katowce. U dr. N wytrzymalam tylko dwa miesiace
nie dlatego ze byl niemily, czy cos, ale uważam że trochę probowal mnie naciagnac ( ja tez na etapie kiedy zawiatalm do jego kliniki nie bylam zielona, duzo wiedzialam i nie dalam sobie wcisnac ciemnoty)
Zaczelam leczenie w Provicie w maju. W czerwcu juz bylam zdiagnozowana, w zasadzie moj maz, a ja umowiony termin laparoskopii. W tak zwanym miedzyczasie maz byl u urologa ( wszytsko ok), a ja bylam ogladana pod wzgledem owulacj, pecherzykow, endometrium, stymulowana bylam letrozolem ze wzgledu na to ze clo uposledza endometrium.
W laparoskopii wyszlo ze mam niedrozny jeden jajowod, nie dalo sie go udroznic - pewnie jakas niedoleczona, lub zbagatelizowana infekcja. Bardzo mnie to przybiło.
Jestem po pierwszym in vitro. Teraz wlasnie zmienilam klinikę na Gync. Tam skierowano nas jeszcze na konsultacje z genetykiem i immunologiem i pozniej mam nadzieje podejdziemy znowu do procedury oby z pozytywnym zakonczeniem31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualny
-
Opolanka 85 wrote:Mamakejti, dziś też poczytam forum przed snem i zobaczymy, co mi się przyśni:) A tak z ciekawości, ile wydałaś na IUI? Jaki to koszt ze wszystkim - leki i monitoringi?
Koszty mojego IUI:
wizyta monitorująca cykl - 70 pln
leki - clo +ovitrelle - ok. 100 pln
600 za zabieg (preparatyka nasienia, usg)
czyli jakoś szczególnie dużo nie wychodzi, oczywiście w porównaniu do IVF, ale to inna bajka
zobaczymy jaka będzie skuteczność
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
żeby uściślić, teraz miałam 1 wizytę monitorującą, jak lekarz zobaczył 1 9 dc, że pęcherzyk ma 22 mm to od razu ustalił kiedy ovitrelle i IUI, potem tuż przed zabiegiem sprawdził, czy pęchęrzyk pękł i to już było wliczone w koszt zabiegu"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"
-
Opolanka 85 wrote:ScarlettKate, siostra w ciąży i facet ją zostawił? Masakra!!! A ja rosół przesoliłam...f*ck!
To tak w skrócieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:22
-
Cześć,
A propos snów , to mi się już kilka razy śniło, że mam dziecko tak około pół roku, rok. I tym dzieckiem moim we śnie byłam ja sama , jak byłam mała. Dziwne co ?Ale jaka szcześliwa byłam gdy dziecko pierwszy raz usiadło. Aż się obudziłam taka szczęśliwa.
Ja dziś mam 29 dzień cyklu. 3 testy zrobiłam w tym ostatni w piątek i nic. Ale @ nadal nie ma. Zobaczymy.
ScarlettKate lubi tę wiadomość
-
MonaLiza wrote:Cześć,
A propos snów , to mi się już kilka razy śniło, że mam dziecko tak około pół roku, rok. I tym dzieckiem moim we śnie byłam ja sama , jak byłam mała. Dziwne co ?Ale jaka szcześliwa byłam gdy dziecko pierwszy raz usiadło. Aż się obudziłam taka szczęśliwa.
Ja dziś mam 29 dzień cyklu. 3 testy zrobiłam w tym ostatni w piątek i nic. Ale @ nadal nie ma. Zobaczymy.
-
U mnie dzis 33 dzien cyklu 8 dni od odstawienia luteiny. Test w piatek wyszedl negatywny. Bole miesiaczkowe sobie chyba odeszły hmm
Dzis bylam u nas w sklepie i zakrecilo mi sie w głowie aż slabo mi sie zrobiło. Chcialam isc jutro na betę ale corka jest chora. 3 tygodnie temu skonczylysmy leczenie szkarlatyny a dzis znowu temp:(
-
Misia 69 wrote:U mnie dzis 33 dzien cyklu 8 dni od odstawienia luteiny. Test w piatek wyszedl negatywny. Bole miesiaczkowe sobie chyba odeszły hmm
Dzis bylam u nas w sklepie i zakrecilo mi sie w głowie aż slabo mi sie zrobiło. Chcialam isc jutro na betę ale corka jest chora. 3 tygodnie temu skonczylysmy leczenie szkarlatyny a dzis znowu temp:(
Misiu69! Ja 3 tygdnie siedziałam z córką w domu, poszła na dzień do przedszkola (to był na szczęście ten dzień, w którym miałam zaplanowaną IUI;) a wieczorem znów 39 C, masakra, cały tydzień w domu znowu, od wczoraj antybiotyk i kolejny tydzień z bańki....
głowa do góry, i tak damy radę!
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
witam sie wieczorkowo
Tak naprodukowalyscie ze nie mogłam nadrobić
Co do snów to mnie ostatnio prześladuje koszmar. Śnil mi sie juz dwa razy, dokładnie to samo. Ja w sny nie wierzę zabardzo ale jak jeszcze raz sie obudzę z tym samym snem to chyba zacznę sie bać
Mamakejti to trzymam kciuki za dwie kreseczki na teście ! Co do kosztów tego iui to nie az tak źle, myslalam ze wiecej to wyjdzie.
Amc a ty jak sie czujesz ? Masz juz jakieś objawy ?
Scarlrtt strasznie mi przykro z powodu twojej siostry. Kurczę ja tez mam w rodzinie taka osobę co z deszczu pod rynnę wpadła, jak sie to popularnie mówi. Szkoda mi takich kobitek, a te wredne zołzy często maja fajnych facetów i nie doceniają sobie
Olcia ja w cyklach z clo nie miałam jakis wielkich objawów tylko jajniki czułam juz duzo szybciej, ale za to moje endo było slaaaabiutkie
MonaLiza, Misia nie ma @ to jest nadzieja a jak jeszcze brzuch nie boli to jeszcze lepiej. Niektórym dziewczyna z jakiegoś powodu bardzo późno testy wychodzą pozytywne, wiec trzymam kciuki
Misia 69 lubi tę wiadomość
Będzie córeczka -
Jeszcze jedno chciałam was zapytac. Dzis w nocy chyba ewidentnie miałam ovu, tak mnie bolały jajniki ze az mnie to obudziło i przez trzy godziny nie mogłam spać. Chciałam zagonić męża jeszcze do roboty ale był jak kłoda a ostatnie ❤️ było w piatek wieczorem. Myślicie ze starczy ? Heh jestem zła na niego, bo zawsze taki chętny a jak trzeba to sie go dobudzić nie da
Będzie córeczka -
Biedronka7 wrote:Jeszcze jedno chciałam was zapytac. Dzis w nocy chyba ewidentnie miałam ovu, tak mnie bolały jajniki ze az mnie to obudziło i przez trzy godziny nie mogłam spać. Chciałam zagonić męża jeszcze do roboty ale był jak kłoda a ostatnie ❤️ było w piatek wieczorem. Myślicie ze starczy ? Heh jestem zła na niego, bo zawsze taki chętny a jak trzeba to sie go dobudzić nie da
Biedronko7, mam ten sam kłopot z IUI, czy nie za późno podeszłam;)
Myślę, że u Ciebie "temporalnie" wszystko jest ok, tzn. wojsko przezywa do 72 godzin, ale jajo "tylko" 10-12 godz. powinno wystarczyć na złoty strzał!"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Biedronka7 wrote:Scarlett patrzyłam na twoj wykres. Tempka idzie do góry ? Ile trwają twoje cykle ? Ale powiem ci szczerze ze byłam w szoku
u mnie to tyle przytulanek ❤️ to chyba nawet w całym roku nie ma
no moj maz to byłby w niebo wzięty
Szacun
[
DziekujęWiesz jakoś tak wychodzi
ale wiekszość wynika ze spontanicznej chęci poatym pracujemy na r óżnych zmianach i chwitamy każdą chwilę
A mój m ąż ma wysokie wymagania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 18:46