CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, cierpliwie przekopałam prawie cały wątek (zostało mi ostatnie kilka miesięcy wstecz ;p).
Przeszłam już wszystkie stany emocjonalne w staraniach, od euforii do depresji. Staramy się od 9 miesięcy. Na samym początku sama zrobiłam pakiet badań przed ciążą. I zaczęły się schody - niedoczynność tarczycy. Pełna nadziei, że lekarz powie "gratuluję, jest pani w ciąży" poszłam do innego, szanowanego lekarza z doświadczeniem. Wtedy zaczęła się jazda. PSOS, gruczolakowatość, niedomagające jajniki, brak owulacji, rozjechane hormony...... ogólnie co wizytę słyszałam, że to nie ma sensu, nie zajdę w ciążę....wychodziłam z płaczem i wykładałam kolejne kwoty, łykałam tony leków. Ostatecznie skierował mnie na kauteryzację jajników i hsg. Dobrze, że terminy były dopiero na maj. Kobieta w szpitalu zasugerowała, żebym pomyślała o zmianie lekarza. Poszłam do kliniki leczenia niepłodności. Okazało się, że nie mam PCOS, mięśniaków, hiperprolaktylemii a z hormonami wszystko Ok. SZOK.
To mój pierwszy cykl na Clo. Już w 9 dc miałam piękny dojrzały pęcherzyk wielkości 20 mm. Tego samego dnia zrobiłam sobie zastrzyk z ovitrelle. (choć umierałam ze strachu, bo igła miała być malutka) W poniedziałek w 12 dc - takie mam wrażenie - była owulacja. Z tym, że wciąż nie ma wzrostu temperatury. Martwi mnie to, bo może się okazać, że pęcherzyk nie pękł? Zerknijcie proszę na mój wykres. I jeśli nie macie nic przeciwko, przyjmijcie do grona....
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Tuśka87 wrote:Cześć dziewczyny, cierpliwie przekopałam prawie cały wątek (zostało mi ostatnie kilka miesięcy wstecz ;p).
Przeszłam już wszystkie stany emocjonalne w staraniach, od euforii do depresji. Staramy się od 9 miesięcy. Na samym początku sama zrobiłam pakiet badań przed ciążą. I zaczęły się schody - niedoczynność tarczycy. Pełna nadziei, że lekarz powie "gratuluję, jest pani w ciąży" poszłam do innego, szanowanego lekarza z doświadczeniem. Wtedy zaczęła się jazda. PSOS, gruczolakowatość, niedomagające jajniki, brak owulacji, rozjechane hormony...... ogólnie co wizytę słyszałam, że to nie ma sensu, nie zajdę w ciążę....wychodziłam z płaczem i wykładałam kolejne kwoty, łykałam tony leków. Ostatecznie skierował mnie na kauteryzację jajników i hsg. Dobrze, że terminy były dopiero na maj. Kobieta w szpitalu zasugerowała, żebym pomyślała o zmianie lekarza. Poszłam do kliniki leczenia niepłodności. Okazało się, że nie mam PCOS, mięśniaków, hiperprolaktylemii a z hormonami wszystko Ok. SZOK.
To mój pierwszy cykl na Clo. Już w 9 dc miałam piękny dojrzały pęcherzyk wielkości 20 mm. Tego samego dnia zrobiłam sobie zastrzyk z ovitrelle. (choć umierałam ze strachu, bo igła miała być malutka) W poniedziałek w 12 dc - takie mam wrażenie - była owulacja. Z tym, że wciąż nie ma wzrostu temperatury. Martwi mnie to, bo może się okazać, że pęcherzyk nie pękł? Zerknijcie proszę na mój wykres. I jeśli nie macie nic przeciwko, przyjmijcie do grona....
Jutro ci pyknie temperaturka lub pojutrze i OF zaznaczy ci owulke. Jeśli sluz zmieni się na nieplodny-kremowy lub lepki. Będzie dobrze ❤
Ależ miałaś akcje z tym lekarzem i dobrze że trafiłaś na dobrą duszyczke która podpowiedziała o zmianie lekarza. Trzymam kciuki ❤
Tuśka87 lubi tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
I.Ana.I , ana1122 i biedroneczka ja za 9dni dostanę @.
Ja jestem 5dpo ale wydaje mi się że jednak 7 .Owu przeszłam w tym cyklu okropnie boleśnie bez tabletek ani rusz. 4 dni temu dostałam okropnego skurczu macicy a jajca to miałam wrażenie że mi ktoś je przypala. Po dwóch godzinach przeszło ale byłam już jedną nogą poza domem w drodze do szpitala. Do tej pory mam ból w szyjce i bardzo często muszę chodzić szczać. Pomyślałabym ciąża! Na bank!
Do tego ból krzyża spanie zgaga.Cholera że tyle człowiek musi się namęczyć do tej szanownej roztrzepanej.
W moim przypadku jak nic nie będę czuła to wtedy zacznę dopiero wariować ale wy dziewczyny macie objawy ciazowe nie bez powodu są ujęte jako symptony także czekam na wasze wiruski ale wtedy poproszę o niezłe plucie nimi tu na wątku
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
bizona wrote:Czyli na czczo euthyrox czekam godzine i clo i pozniej sniadanie? Czy moze lepiej clo po sniadaniu? Co Wam lekarze mowili? Ja zalomnialam zapytac:/25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Angie 31 wrote:I.Ana.I , ana1122 i biedroneczka ja za 9dni dostanę @.
Ja jestem 5dpo ale wydaje mi się że jednak 7 .Owu przeszłam w tym cyklu okropnie boleśnie bez tabletek ani rusz. 4 dni temu dostałam okropnego skurczu macicy a jajca to miałam wrażenie że mi ktoś je przypala. Po dwóch godzinach przeszło ale byłam już jedną nogą poza domem w drodze do szpitala. Do tej pory mam ból w szyjce i bardzo często muszę chodzić szczać. Pomyślałabym ciąża! Na bank!
Do tego ból krzyża spanie zgaga.Cholera że tyle człowiek musi się namęczyć do tej szanownej roztrzepanej.
W moim przypadku jak nic nie będę czuła to wtedy zacznę dopiero wariować ale wy dziewczyny macie objawy ciazowe nie bez powodu są ujęte jako symptony także czekam na wasze wiruski ale wtedy poproszę o niezłe plucie nimi tu na wątku -
Angie dziękuję za odpowiedź. Pocieszyłaś mnie.
Bizona też biorę euthyrox i nie wolno go łączyć. Powinno się brać na czczo, ponieważ potrzebuje silnego kwasu w żołądku. Weź kolejny lek tuż przed posiłkiem. Chociaż mi nie mówił gin, że Clo rano. Brałam do kolacji i wszystko działało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 21:44
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Angie jestes jedyna
wiesz ja sie tez zastanawiałam dlaczego czasami te ovu są tak bolesne ze az potrafią mnie, tak jak w tym cyklu ze snu wybudzić, a czasami to nawet nie czułam ze mam ovu. Pytałam gina ale nic konkretnego sie nie dowiedziałam.
Angie trzymam kciuki by ten jeden szczęściarz dotarł do celu bo wiecej nie trzeba by była fasolka
Będzie córeczka -
Tuśka87 wrote:Angie dziękuję za odpowiedź. Pocieszyłaś mnie.
Bizona też biorę euthyrox i nie wolno go łączyć. Powinno się brać na czczo, ponieważ potrzebuje silnego kwasu w żołądku. Weź kolejny lek tuż przed posiłkiem. Chociaż mi nie mówił gin, że Clo rano. Brałam do kolacji i wszystko działało.
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!Dziewczynka i chlopiec
-
Bizona, będzie dobrze. W zależności jakie masz wyniki tarczycy, tak długo się czeka. Mój organizm całkiem nieźle poradził sobie na niskich dawkach, więc wystarczy jak poczekam 30 minut. Jeśli wynik się waha/rośnie należy przedłużyć do godziny. To, czego nauczyłam się na własnych błędach i niestety nikt wcześniej mnie nie ostrzegł - przy tabletkach antykoncepcyjnych (według mojego poprzedniego gina - na moje niby-mięśniaki) bardzo mocno zwiększają zapotrzebowanie na euthyrox i wynik szybuje bez opamiętania. Trzeba zwiększać dawki i bardzo pilnować, bo mi zniszczyło wyniki, na które pracowałam 6 miesięcy.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Biedronka7 wrote:Angie jestes jedyna
wiesz ja sie tez zastanawiałam dlaczego czasami te ovu są tak bolesne ze az potrafią mnie, tak jak w tym cyklu ze snu wybudzić, a czasami to nawet nie czułam ze mam ovu. Pytałam gina ale nic konkretnego sie nie dowiedziałam.
Angie trzymam kciuki by ten jeden szczęściarz dotarł do celu bo wiecej nie trzeba by była fasolka
Kochana jesteś ale żeby tam trafił jeden potrzebuje milionów żeby przejść te wszystkie kanaliki .jak to mówią w grupie siła.
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
ana1122 wrote:Angie ty będziesz pierwsza Z dobra nowina.
Zastanawiam się czy nie uśpić na trochę tych moich jajcorow bo z miesiąca na miesiąc mam coraz bolesniejsze cykle. Tak dopóki plemniczki się nie wzmocnia bo meska naprawa potrzebuje czasu a ja cierpię... Dziewczyny to nie jest fajne mieć te wszystkie symptomy a @ przychodzi cały czas.
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Tuska teraz mam tsh 1,21 i przez caly czas mialam 2,6 dopiero jak zaczelam w weekendy brac 75 to mi spadlo w przeciagu 6 tygodni. Zaczynalam od 25..do 50 i dopiero 75 ruszylo. Dobra zrobie jak pisalam.. mam nadzieje ze bedzie git;) bede podchodzic do IUI i zalezy mi, zeby niczego nie spierniczyc;)
Dziekuje za rady!
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!Dziewczynka i chlopiec
-
Ladybird:) wrote:Ja też będę testować za ok 8/10 dni . Tzn jeśli @ nie przyjdzie. .
-
Bizona zrob tak, zebys i Ty byla przekonana, że robisz wszystko ok. Rzeczywiscie musisz sie pilnowac. Ja w ciagu 2 tyg. skoczylam z 1,8 do 5,4. Ale mam ogarnieta endo i szybko spadek do 0,8.
Piszecie o testowaniu à ja już sie nie moge doczekac. U mnie wypadnie w swieta. Poszlabym wczesniej na bete, ale boje sie zapeszyc. Jakoś mi sie wrylo, że i tak nic nie bedzie. Trudno mi się przestawic z tego pesymistycznego myslenia.
Sorry sa brak polskich znakow, ale pisze z komorki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 23:01
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
witam piękne panie
dopiero zasiadłam do kompa,popołudnie troszku przespałam a potem upiekłam kilka zajączków z ciasta drozdzowego,będzie piękna dekoracja swiąteczna.
Opolanka to fajnie ze juz po badaniu,kolejny krok do przodu,przynajmniej plemnikostrade masz bez korków
Amc,trzymamy wciaz kciuki by wszystko było pięknie az do konca,serducho jest to juz cos sę dzieje.Zdróweczka kochana
Poziomka,piękny jajec,oby cos z niego było.Jeden czy trzy jajca to zadna róznica,wazne by dał się zapłodnic.Ja miałam jeden i pozytywnie poszło.Trzymam kciuki
MonaLiza,przykro mi,ale początek @ to początek nowej szansy,byc moze to ten cykl
Domili to razem z Poziomkom w dueciebędziecie razem testowac,tymczasem palce u nóg nie są potrzebne w staraniach,ruszaj tyłeczkiem raczej
Tuśka,witaj kochana w naszym gronie :-)tak mi sie wydaje ze tempke mozesz miec dziwna po podaniu ovitrelle,nie sugerowałabym sie nią.Prędzej mozna sprawdzic idac na monitoring czy pęknął.Nie martw sie,raczej tempka swiruje po zastrzyku
Tak Adziulka,bedzie wysyp na swięta,zajączkowe fasolki hi hi.Kurcze musze zacząc starania bo zastój sie zrobił,jak ja zaczne to znów po mnie fala przejdzie :-)Niestety tydzien jeszcze daje szanse @ by wróciła,potem będzie zmuszona przyjsc
Opolanka 85, Amc, poziomkowa, Adziulka92 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
I.Ana.I i ana1122 ja teki ból miałam w poprzednim cyklu i wyczytałam że to może być po implantacji itd ale niestety @ przyszła
I.Ana.I gazy też miałam i bardzo często po owulacji mam
Biedronka7 mi to lekarz wytłumaczył tak że to zależy od grubości pęcherzyka Graafa w którym znajduje się jajeczko. jak jest grubszy to bardziej boli. jeśli jest bardziej ukrwiony to może nawet pojawić się lekkie plamienie.
ja aktualnie mam 8 dc (clo 3-7) i zaczynam czuć jajniki (może to moja psychika). czuję nawet lewy który zwykle nieowuluje. w czwartek (10dc) idę na usg. bardzo ciekawa jestem co tam zobaczymynowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia