CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Owulka Madziu pewnie! A teraz "cyk" i się udało!
Mnie tez po Clo ovu niesamowicie bolala! Jakies pol godziny to myslalam ze sie zwine tak bolal jajnik!
Teraz nam się uda! -
nick nieaktualny
-
W odpowiedzi na pytanie którejś z was (bo jesteście tak szybkie w pisaniu, że nie nadążam
Zazwyczaj przepisują Clo w przypadku cykli bezovulacyjnych, niepękających pęcherzyków lub innych zaburzeń w cyklu. Dziwiło mnie, że ja to dostałam mimo, iż nie wykryto u mnie póki co nieprawidłowości (nie mam jeszcze pełnej diagnostyki więc wszystko może się zdarzyć). U mnie IUI na cyklu naturalnym to w sumie koszt około 700 zł. Na cyklach stymulowanych ponad 1000. Któraś z was pisała o adopcji: mam zawodową styczność z ludźmi, rodzinami, które adoptowały dzieci. Ludzie często nie są świadomi na co się piszą. Wyobrażają sobie słodkie dzieciątko, a rzeczywistość okazuje się często nie być taka prosta. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale raczej podzielić się swoimi obserwacjami. Dzieciaki do adopcji mają bardzo często poważne problemy emocjonalne i deficyty rozwojowe (wiele z nich pochodzi z niechcianych=zaniedbanych ciąż). Nawet w przypadku adopcji niemowlęcia problemy wychodzą kilka lat później. Nie znam szczegółowych procedur, ale mam nadzieje, że ośrodki edukują ludzi w tym temacie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2014, 22:51
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły... -
nick nieaktualnyTak edukują ...to jest wielka procedura ....praca z psychologiem ....moja ciotka była dyrektorem domu dziecka ..a poza tym mam siostre ktora została adoptowana i jest dzieckiem niepelnosprawnym i wiem dokladnie jak to wyglada z doświadczenia moich rodziców...jak i obecnie mojej siostry ciotecznej ktora tez adoptowala dziecko matki alkoholiczki i jest zdrowe...wiem ze to nie jest proste ale jestem pielegnniarka kilka lat i pracowalam z chorymi dziecmi osobami nieprzytomnymi i wierze ze damy rade a jak to bedzie wygladac czas pokarze... wierze ze praca i miłość przezwycięży takie sytuacje cieżkie...bo czasem w normalnej rodzinie zdrowej rodza sie rozne dzieci... staramy sie o dziecko do roku czasu ale pokocham i starsze..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2014, 23:10
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZrobilam test ale tak dla wlasnej satysfakcji zeby ujrzec 2 kreski jak by mi kiedys nie dane bylo zobaczyc..bo w pierwszej ciazy zorientowalam sie na wizycie cykle byly nie dokonca regularne krotkie dlugie i nie myslalam o ciazy ..piekne uczucie 2 kreski...tyle ze to Pregnyl....
-
Ja obiecałam sobie że tym razem poczekam do dwa dni przed terminem @ ....zeszlym razem przez wczesniejszy test skonczylo sie prawie ciaza urojona.widzialam wszystkie z mozliwych obiawow.teraz czekam oczywiscie niecierpliwie.
Dzis boli brzuch na dole,tak dziwnie az uda cierpna...
Jesli teraz sie nie uda to wysylam meza na badanie nasienia-juz nawet sie zgodzil...moze problem tkwi wlasnie w "tym"? -
Pebelka to twój małżonek nie robił jeszcze badań? Po moich przejściach z lekarzami zauwaŻyłam ze pierwsze co każą sprawdzić to nasienie żeby kobiety nie faszerowac lekami niepotrzebnie.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nie robil.wychodzil z zalozenia ze skoro ma 2 dzieci to jest ok.ja zrobilam badania,co jakis czas mialam torbiel bo pecherzyki nie pekaly i bardziej skupilismy sie na tym...teraz ovulka jest bo biore leki,moj lekarz twierdzi ze mnie wszystko jak w szwajcarskim zegarku-a ciazy brak...
-
Dostalismy skierowanie 2m-ce temu,ale moj m powiedzial ze jesli w ciagu tych 2 cykli sie nie udato zrobi badania.ale ja w glebi serca wierze ze sie udalo!
-
nick nieaktualnyAnia1986 wrote:Dziewczyny w jakich dawkach przyjmujecie clo?
ja od jutra zaczynam 1 x dziennie 50mg od 3-7dc.
nie wiem czy dobrze robię ale tak się nastawiłam na ten cykl... dawno już nie miałam takich oczekiwań wobec cyklu jak mam wobec tego...
trzymam kciuki za nasz wszystkie
-
To tak jak ja.moze troszke mniej jak w zeszlym cyklu,ale tez sie nastawiam...i znowu strach przed rozczarowaniem...