CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagna 75 wrote:Witajcie kochane
Własnie wrócilam z lotniska,padam na pysk...
Tylko co tu sie dzieje,zdàzylam przeczytac ostatnie posty i juz mi smutno.Aniu,trzymaj sie kochana.Przez caly urlop myslami bylam z tobą,cieszylam sie twoją ciązą...to najgorsze co nas moze spotkac,mam cichą nadzieje ze moze jakis cud
Kłade sie spac,jak odespie podróz biore sie za poczytanie calego tygodnia waszych postów,nie mislam czasu wejsc na neta na wczasach tak bylo super.Słonca zycze i taką oto pocztówke dla was wklejam z pobytu na Teneryfie
mam nadzieje ze urlop sie udał.
Czy to płaza w Los cristianos ? -
To witaj Ladybird w klubie. Kiedy idziesz do gina na sprawdzenie? Mój wogóle nie kazał przychodzić tylko dupka brać, a ja czuję że mnie piecze podbrzusze . Chyba pójdę do innego gina. Boję się brać clo bez sprawdzenia, a poza tym ten gin strasznie mnie rozczarował na ostaniej wizycie.VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Katka80 wrote:To witaj Ladybird w klubie. Kiedy idziesz do gina na sprawdzenie? Mój wogóle nie kazał przychodzić tylko dupka brać, a ja czuję że mnie piecze podbrzusze . Chyba pójdę do innego gina. Boję się brać clo bez sprawdzenia, a poza tym ten gin strasznie mnie rozczarował na ostaniej wizycie.
-
Dziewczyny ja juz po wizycie,gin zrobił usg i pow ze faktycznie nic nigdzie nie ma,ze wygląda to na poronienie kompletne,ale zastanawia go skąd ten ból po jednej stronie.Kazał mi zrobić hcg w pon.i przyjść we wtorek na usg.Luteiny o dziwo kazał jeszcze nie odstawiac wiec kompletnie jestem zagubiona
-
Katka80 wrote:Ladybird to będziesz chociaż wiedziała na czym stoisz. Który to Twój cykl z clo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 09:41
-
No tak sorki, gapa ze mnie, przecież masz w pasku.
Aniu lekarz woli dmuchać na zimne, tak wczesnej ciąży może nie być widać na usg.VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Hej dziewczyny,
Ania, bardzo mi przykro. Nie rozumiem dlaczego takie nas nieszczęścia spotykają. A lekarz w ogóle nie widział pęcherzyka ciążowego w macicy?
Jagna, opaliłaś się? Bardzo zazdroszczę wypoczynku, sama chętnie bym gdzieś wyjechała na tydzień, żeby się wygrzać na słońcu. Ale niestety, jak mój chłopina zmienia co chwilę pracę, to potem nie ma urlopu.
Ja dziewczynki żyję, 31.05. miałam łyżeczkę w szpitalu. W poniedziałek idę do lekarza, zobaczymy co powie. Niestety cały czas plamię, wczoraj nawet trochę krwi poleciało pierwszy raz, boję się że to za długo, że może mnie nie doczyścili. Byłam tydzień po łyżeczce na usg i generalnie lekarz powiedział, że nie widzi nic niepokojącego. Ale ja już sama nie wiem:(
No i zrobiłam kilka badań, ANA1 wyszło mi dodatnie, więc teraz czekam na ANA2 i pójdę z tym do lekarza. Rozmawiałam w szpitalu z jakąś ginekolożką na temat tego nieszczęsnego ANA i powiedziała, że tak naprawdę to o niczym jeszcze nie przesądza, że nawet opryszczka lub inna infekcja mogła spowodować wykrycie przeciwciał. W najgorszym wypadku - acard i heparyna. Zobaczymy, ale jak widać, warto robić badania nawet po pierwszym poronieniu.31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
AniaStaraczka85 wrote:Dziewczyny ja juz po wizycie,gin zrobił usg i pow ze faktycznie nic nigdzie nie ma,ze wygląda to na poronienie kompletne,ale zastanawia go skąd ten ból po jednej stronie.Kazał mi zrobić hcg w pon.i przyjść we wtorek na usg.Luteiny o dziwo kazał jeszcze nie odstawiac wiec kompletnie jestem zagubiona
Bardzo Ci współczuje tego ze nie wiesz na tym stoisz i tego czekania. Wiem jak to jest i to jedno z najgorszych przeżyć.
Ja po sobie wiem ze trzeba jakoś sie tak nastawiać ze ma byc co ma byc i przyjmować na klatę choć cieżko bardzo i serce pęka -
Ania, strasznie mi przykro
Ja przeszłam pozamaciczną - miałam jednostronny ból i plamienia. Na usg nie było nic widać, tzn nie mogli zlokalizować zarodka. Ale był w lewym jajowodzie. Co prawda ja miałam bardzo wysoką betę, bo koło 6 tys. W szpitalu ją ciągle sprawdzali i ciągle leciutko rosła, także byli pewni, że gdzieś musi być ten zarodek.
Po 3 latach starań, w końcu z namiPola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Malowanka wrote:Aniu a co z pecherzykiem ciążowym ?
-
kate55 wrote:Ania, strasznie mi przykro
Ja przeszłam pozamaciczną - miałam jednostronny ból i plamienia. Na usg nie było nic widać, tzn nie mogli zlokalizować zarodka. Ale był w lewym jajowodzie. Co prawda ja miałam bardzo wysoką betę, bo koło 6 tys. W szpitalu ją ciągle sprawdzali i ciągle leciutko rosła, także byli pewni, że gdzieś musi być ten zarodek.
-
Opolanka 85 wrote:Hej dziewczyny,
Ania, bardzo mi przykro. Nie rozumiem dlaczego takie nas nieszczęścia spotykają. A lekarz w ogóle nie widział pęcherzyka ciążowego w macicy?
Jagna, opaliłaś się? Bardzo zazdroszczę wypoczynku, sama chętnie bym gdzieś wyjechała na tydzień, żeby się wygrzać na słońcu. Ale niestety, jak mój chłopina zmienia co chwilę pracę, to potem nie ma urlopu.
Ja dziewczynki żyję, 31.05. miałam łyżeczkę w szpitalu. W poniedziałek idę do lekarza, zobaczymy co powie. Niestety cały czas plamię, wczoraj nawet trochę krwi poleciało pierwszy raz, boję się że to za długo, że może mnie nie doczyścili. Byłam tydzień po łyżeczce na usg i generalnie lekarz powiedział, że nie widzi nic niepokojącego. Ale ja już sama nie wiem:(
No i zrobiłam kilka badań, ANA1 wyszło mi dodatnie, więc teraz czekam na ANA2 i pójdę z tym do lekarza. Rozmawiałam w szpitalu z jakąś ginekolożką na temat tego nieszczęsnego ANA i powiedziała, że tak naprawdę to o niczym jeszcze nie przesądza, że nawet opryszczka lub inna infekcja mogła spowodować wykrycie przeciwciał. W najgorszym wypadku - acard i heparyna. Zobaczymy, ale jak widać, warto robić badania nawet po pierwszym poronieniu. -
Hej dziewczyny.
Jagna witaj po urlopie! Piękny widoczek !
Aniu smutno bardzomam nadzieje ze szybko sie pozbierasz i znów będziesz w ciazy- z szczęśliwym zakończeniem.
Angie ja o tej porze w zeszłym roku dostałam skierowanie do szpitala i w ciagu roku zdążyli mi tylko zrobic hsg i usg a we wtorek sie dowiem co dalej. Zaczyna mnie to męczyć wszystko a do tego jeszcze dzis miałam głupi senśniło mi sie ze urodziłam synka i ciagle zapominałam go karmić bo on taki grzeczny był i ciagle spał do tego maz go imali nie udusił bo rzucił na niego kurtkę. Moze nie mamy miec dziecka bo sie nie nadajemy na rodziców
Będzie córeczka -
Aniu z tego co czytałam na poronieniu przy pozamacicznej dziewczynom beta rosła, ale bardzo słabo, więc skoro spada tzn, że może nie ma jednak tej pozamacicznej?
A co do bólu to nie masz zaparcia? Ja przy wysokim progesteronie potrafię mieć okropne, bolesne zaparcia i jest to ból właśnie jednostronny. Gazy miewam jeszcze boleśniejsze.
Tak myślę co by ci jeszcze podpowiedziećPrzy takiej becie nie ma szans nic nie będzie jeszcze widać, ale nie daj się spławić. Jedna dziewczyna miała 1 ciąże w macicy którą roniła, nie sprawdzili dokładnie, a 2 miała w jajowodzie.
A co krwawienia poronnego to powinno być ono obfite. Nawet przy biochemicznych ten poronny okres jest obfity. Zwłaszcza jak bierzesz jakieś leki rozrzedzające krew.
Kurcze może jednak coś tam się wykluje dobrego z tegoTrzymam kciuki!!!
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Biedronka7 wrote:Hej dziewczyny.
Jagna witaj po urlopie! Piękny widoczek !
Aniu smutno bardzomam nadzieje ze szybko sie pozbierasz i znów będziesz w ciazy- z szczęśliwym zakończeniem.
Angie ja o tej porze w zeszłym roku dostałam skierowanie do szpitala i w ciagu roku zdążyli mi tylko zrobic hsg i usg a we wtorek sie dowiem co dalej. Zaczyna mnie to męczyć wszystko a do tego jeszcze dzis miałam głupi senśniło mi sie ze urodziłam synka i ciagle zapominałam go karmić bo on taki grzeczny był i ciagle spał do tego maz go imali nie udusił bo rzucił na niego kurtkę. Moze nie mamy miec dziecka bo sie nie nadajemy na rodziców
Biedronka7 lubi tę wiadomość