CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyroma wrote:Laski powiedzcie mi, tylko szczerze - czy moja decyzja nie jest głupia? Przecież z moimi przypadłościami ja jestem praktycznie bez szans na dziecko. Po co pakuję się poraz kolejny w tą otchłań strachu i bólu? Przecież to naiwne z mojej strony mieć nadzieję że się uda... Taki mam dziś dzień przemyśleń i w ogóle czuję się dziś psychicznie do dupy. Podbrzusze pobolewa, 3 tabletka clo za mną wiec chyba coś tam środku zaczyna się dziać. I tak oczyma wyobraźni widzę te rosnące jajka i tak myślę sobie że i tak są bez szans.
Ps. Czy w ulotce clo w skutkach ubocznych jest może wzmianka o stanach depresyjnych?Każda też ma inną historię za sobą. Musimy być silne i wierzyć. Na forum można poczytać wpisy dziewczyn, które już całkowicie straciły nadzieje, a dziecko w końcu się pojawiło. Ty masz synka, masz się do kogo przytulić, a większość z nas nie wie kiedy w końcu usłyszy "mamo". Mam nadzieje, że los wynagrodzi Ci te zmartwienia i łzy szybciej niż myślisz :-)Co do clo i stanów depresyjnych to nie wiem, ja np najgorzej czułam się na początku brania bromergonu.
-
roma wrote:Laski powiedzcie mi, tylko szczerze - czy moja decyzja nie jest głupia? Przecież z moimi przypadłościami ja jestem praktycznie bez szans na dziecko. Po co pakuję się poraz kolejny w tą otchłań strachu i bólu? Przecież to naiwne z mojej strony mieć nadzieję że się uda... Taki mam dziś dzień przemyśleń i w ogóle czuję się dziś psychicznie do dupy. Podbrzusze pobolewa, 3 tabletka clo za mną wiec chyba coś tam środku zaczyna się dziać. I tak oczyma wyobraźni widzę te rosnące jajka i tak myślę sobie że i tak są bez szans.
Ps. Czy w ulotce clo w skutkach ubocznych jest może wzmianka o stanach depresyjnych?1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany
-
Ja juz po wizycie,wszystko jest ok,bączek ma 3 cm i dziś pierwszy raz zobaczyłam jak się poruszył,zrobił taki śmieszny ruch jakby odetchnal się i ruszył rączkami i nóżkami tak jakby do pływania pieskiem
Za 2 tygodnie mam iść na usg to genetyczne,jutro mam się umawiac.polip się nie powiększa, jest dobrze!
Jak to zdjęcie przeslac?moniaaa_1988, Justyna911, cookiemonster, MisiaZ88, doty22, Goja88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalowanka wrote:Na mnie clo działało mega depresyjnie, pisalam nawet tu na forum. Trzy dni przeplakalam, nie umialam sie uspokoic. W życiu nie mialam tak głupich myśli jaknw tamtym czasie i modlilam sie żeby nie musieć juz tego brać. Gdybym musiała jednak dalej kontynuować stymulację głęboko zastanawialabym sie.
Ale początki brania bromergonu wspominam jak koszmar - ból głowy, nudności i właśni wtedy miałam strasznego doła. Ale po kilku miesiącach i do niego się przyzwyczaiłam.
-
Eeehhh... wiem dziewczynki, wszystkim nam jest ciężko. Olciaa, ja już jakiś czas temu zrozumiałam, że i tak mam już wszystko, bo mam to jedno, jedyne dziecko za które wiele kobiet dałoby się pociąć. Niezależnie od tego, czy znów mi się uda, miałam na prawdę ogrom szczęścia w tym moim nieszczęściu.
Jagienko, jestem świadoma ryzyka i podejmuję tą walkę, jestem przygotowana na porażkę. Po prostu chodzi o to, że moje szanse to wcale nie pół na pół. 4 poronienia na 5 ciąż to zdecydowanie nie jest pół na pół. Rozsądek mi mówi że szanse mam tak marniutkie, że jestem naiwna podejmując się kolejnej próby. Ale to pragnienie jest tak duże...
Och Boże, dziewczyny, tak mi dzisiaj źle. Siedzę i zalewam łzami klawiaturę. Przepraszam że smucę, po prostu mi się ulało...25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualnyAniaStaraczka85 wrote:Ja juz po wizycie,wszystko jest ok,bączek ma 3 cm i dziś pierwszy raz zobaczyłam jak się poruszył,zrobił taki śmieszny ruch jakby odetchnal się i ruszył rączkami i nóżkami tak jakby do pływania pieskiem
Za 2 tygodnie mam iść na usg to genetyczne,jutro mam się umawiac.polip się nie powiększa, jest dobrze!
Jak to zdjęcie przeslac?potrzeba nam więcej takich dobrych informacji na forum
-
O, no i masz: "depresja lub zmienność nastrojów i zachowań".
Już wolę tą moją irracjonalną euforię sprzed kilku tygodni.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Laski powiedzcie mi, tylko szczerze - czy moja decyzja nie jest głupia? Przecież z moimi przypadłościami ja jestem praktycznie bez szans na dziecko. Po co pakuję się poraz kolejny w tą otchłań strachu i bólu? Przecież to naiwne z mojej strony mieć nadzieję że się uda... Taki mam dziś dzień przemyśleń i w ogóle czuję się dziś psychicznie do dupy. Podbrzusze pobolewa, 3 tabletka clo za mną wiec chyba coś tam środku zaczyna się dziać. I tak oczyma wyobraźni widzę te rosnące jajka i tak myślę sobie że i tak są bez szans.
Ps. Czy w ulotce clo w skutkach ubocznych jest może wzmianka o stanach depresyjnych?
Jesteś mega silna,ja po swojej cp tak się teraz stresuje każda wizyta,każdym zakluciem a to też nie jest dobre.
Jeszcze kilka tygodni temu kiedy było podejrzenie tego pustego pęcherzyka pamiętam jak wtedy akurat zaczęłam się paskudnie ciążowo czuc-mdłości, ból piersi a wiedziałam że nic tego nie będzie,miałam czekać na poronienie i pamiętam jak płakałam i mówiłam do męża ze ja juz nie chce być w ciąży chyba nigdy...(( straszne ale popatrz ile Ty przeszłas i się nie załamujesz,jaka jesteś silna,chylę czoła przed Tobą i wszystkimi dziewczynami które przeszły choć jedno poronienie
-
nick nieaktualnyroma wrote:Eeehhh... wiem dziewczynki, wszystkim nam jest ciężko. Olciaa, ja już jakiś czas temu zrozumiałam, że i tak mam już wszystko, bo mam to jedno, jedyne dziecko za które wiele kobiet dałoby się pociąć. Niezależnie od tego, czy znów mi się uda, miałam na prawdę ogrom szczęścia w tym moim nieszczęściu.
Jagienko, jestem świadoma ryzyka i podejmuję tą walkę, jestem przygotowana na porażkę. Po prostu chodzi o to, że moje szanse to wcale nie pół na pół. 4 poronienia na 5 ciąż to zdecydowanie nie jest pół na pół. Rozsądek mi mówi że szanse mam tak marniutkie, że jestem naiwna podejmując się kolejnej próby. Ale to pragnienie jest tak duże...
Och Boże, dziewczyny, tak mi dzisiaj źle. Siedzę i zalewam łzami klawiaturę. Przepraszam że smucę, po prostu mi się ulało...My będziemy Cię wspierać dzisiaj a Ty nas wtedy gdy my będziemy miały gorsze momenty. Może za to, że tak marnie się czujesz faktycznie odpowiada clo.
-
Aniu, cudownie że Maluch ma się dobrze. To już kawał człowieczka! Głaszczę wirtualnie Twój brzuś.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
AniaStaraczka85 wrote:Ja juz po wizycie,wszystko jest ok,bączek ma 3 cm i dziś pierwszy raz zobaczyłam jak się poruszył,zrobił taki śmieszny ruch jakby odetchnal się i ruszył rączkami i nóżkami tak jakby do pływania pieskiem
Za 2 tygodnie mam iść na usg to genetyczne,jutro mam się umawiac.polip się nie powiększa, jest dobrze!
Jak to zdjęcie przeslac?
Zdrówka Aniu dla was,oby lekko do przodu
Fotki na pokazywarka pl mozesz przeslac,na dole strony klikasz na dodaj zdjecie,szukasz fotke w plikach zaznaczasz dodaj i musisz skopiowac link który ci sie pokaze,potem go wklejasz tu.
http://pokazywarka.pl/Antoś IVF,Julisia natural
-
Olciaaa wrote:cześć, Niki ja też miałam ten problem, że nie było owulacji. clo pomogło dopiero w 5 i 6 cyklu brania, a pęcherzyk pękł po zastrzyku pregnyl. Był płyn w zatoce douglasa, a to ponoć dowód, że doszło do jajeczkowania.
Wiem, że przypadek każdej z nas jest indywidualny, ale ja jak zaczęłam starania o ciążę usłyszałam od lekarza, że trzeba uregulować cykl, bo też miałam miesiączki nawet co 50 parę dni. dopiero stosunkowo od niedawna moj cykl wynosi ok 28 dni, a owulacja była w ostatnich 2 cyklach. Brałam clo (i zastrzyk na pęknięcie) i duphaston.
Ile już się starasz? z jakiego jesteś miasta? może powinnaś poszukać jakiegoś gin, który specjalizuje się w niepłodności. 3mam kciuki, żeby wszystko się u Ciebie dobrze ułożyło -
Jagna 75 wrote:Niki69 trudno mi powiedziec czy ovu byla czy tylko pęcherzyk sie zapadł,czy moze pęknąl ale byl pusty a moze ovu byla..trudno mi powiedziec.Mysle ze warto trzymac sie wersji doktorka,a wyniki...sama Ania pisala ze jej progesteron nie byl ciązowy nie mówiac juz ze poovulacyjny nie byl.Wazne ze cos sie dzieje dobrego,jesli teraz sie nie uda w kolejnym cyklu bedzie lepiej.Malymi kroczkami a do celu.Widzisz ja super reaguje na stymulke a ciazy nie ma,moze wlasnie cudu trzeba jak u Ani,moze w twoim przypadku bedzie
-
AniaStaraczka85 wrote:Oczywiście ze BĘDZIESZ w końcu w ciąży,ja wiecznie miałam jakieś niedobory,co badałam progesteron to jakieś śmieszne wartości 0,16, 0,17 masakra jakaś jak po menopauzie,raz miałam na początku estradiol 21 na co lekarz zapytał cżycia przebylam jakas powala chorobę ze mam taki niski ten estradiol(pamiętam jak wyszłam ze szpitala i beczalam w aucie),nie mówiąc jak clo dodatkowo jechało po endometrium które i tak żyło swoim życiem i przeważnie było marne...
-
Justyna911 wrote:Niki69 ja ostatnio miałam potwierdzona owulacje przez ginekologa a progesteron w 21dc taki niski jak u Ciebie... Tez biorę duphaston i to juz od dwóch lat bo bez niego nie miałabym miesiączki
wiem ze duphaston jest progesteronem syntetycznym i jest w organizmie ale wyniki badań go nie pokażą. Dlatego ja sie nie martwie bo do póki go biorę wiem ze jest na dobrym poziomie. Czasem sie zastanawiam czy nie powinnam zwiekszyć dawki bo dostaje miesiączki w trakcie jego brania a nie po odstawieniu ale podobno niektóre kobiety tak maja i to normalne.
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dobrze jest moc się wychlipać w ten wirtualny rękaw. Cieszę się, że jesteście. Idę spać, może jutro będzie mi lepiej.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Hej dziewczyny
Kurcze, wczoraj już nie wchodziłam na forum i narobiły mi się zaległości
Roma, co do dziwnych stanow emocjonalnych po clo to ja niestety tak mam.. myślałam, że może to ogólnie przez starania czy coś ale takie schizy i dolujace myśli miałam tylko w tych cyklach z clo. W ogóle od owulacji miałam problemy ze spaniem. Taki strasznie czujny sen i wstawanie o 5-6 nawet w dzień wolny
No nie wiem, może jestem wyjątkowym wrażliwcem ale poważnie tak miałam.
Aniu ogromne gratki!!Ciotka pęka z dumy, że bączek tak pięknie pokazał się mamie
-
roma wrote:Laski powiedzcie mi, tylko szczerze - czy moja decyzja nie jest głupia? Przecież z moimi przypadłościami ja jestem praktycznie bez szans na dziecko. Po co pakuję się poraz kolejny w tą otchłań strachu i bólu? Przecież to naiwne z mojej strony mieć nadzieję że się uda... Taki mam dziś dzień przemyśleń i w ogóle czuję się dziś psychicznie do dupy. Podbrzusze pobolewa, 3 tabletka clo za mną wiec chyba coś tam środku zaczyna się dziać. I tak oczyma wyobraźni widzę te rosnące jajka i tak myślę sobie że i tak są bez szans.
Ps. Czy w ulotce clo w skutkach ubocznych jest może wzmianka o stanach depresyjnych?
I tak, ja po CLO też miałam jazdy -
Cześć Dziewczyny wczoraj rozpoczęłam 1dc. Ból brzucha straszny. Dzis dzwonie do mojego ginekologa podpytać co i jak. Ale chyba musze odpocząć bo psychicznie nie daje rady. Może i dobrze, że teraz mamy zając się tym polipem a nie kolejny cykl starań.
Olciaaa lubi tę wiadomość
34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
ania1985 wrote:Cześć Dziewczyny wczoraj rozpoczęłam 1dc. Ból brzucha straszny. Dzis dzwonie do mojego ginekologa podpytać co i jak. Ale chyba musze odpocząć bo psychicznie nie daje rady. Może i dobrze, że teraz mamy zając się tym polipem a nie kolejny cykl starań.
Ja dziwnie czuje sie teraz ze nie łykam tabsów stymulujàcych,czuje sie pusto i nieczynna,niestety procedura trwa dosc dlugo bo ok.trzech cykli zanim dojdzie do transferu jesli oczywiscie wszystkie wyniki bedà dobre inaczej bardziej nam sie to wydluzy.
Tak wiec nie smutaj,wszystkie zabiegi robimy dla naszej iskierki która wynagrodzi nsm wszystkie poswięcenia,rozczarowania i łzy.
Bede wam zazdroscic tych jajcorów i ovulek ale mimo ze troche inny sposób staran wciàz dązymy do jednego celu.
Ania,zrobisz maly remoncik w macicy i mysle ze masz duze szanse by zadkoczyc,takie inwazyjne zabiegi czesto sprzyjajà dodatkowo dobremu zagniezdzeniu.Powodzenia,daj znac jak sytuacja,jestesmy tu po to by byc ze sobà w takich chwilachAntoś IVF,Julisia natural