CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak,zdarza sie kiedy pècherzyk nie moze juz dojrzec,zapada sie jeszcze przed ovulacjà.GoGa_ wrote:Dziewczyny, czy pęcherzyk może tak po prostu zniknąć? W piątek byłam na USG. W jednym jajniku pęcherzyk 11 mm, w drugim 13 mm. Widziałam dokładnie na własne oczy. Byłam na usg znowu wczoraj (14 dc). Pęcherzyk w prawym jajniku niestety nic nie urósł, dalej 11 mm, a pęcherzyk w lewym... zniknął. Jest to możliwe? usg robiła mi inna gin, przyznam, że mam wątpliwości co do jej kompetencji, bo usg robi szybko i jakoś tak mało dokładnie. Jest to w ogóle możliwe, żeby w ciągu 3 dni nagle całkowicie zniknął pęcherzyk 13 mm? Idę jeszcze raz na usg do innego lekarza jutro, żeby jeszcze ktoś inny sprawdził.Antoś IVF,Julisia natural


-
nick nieaktualny
-
Cześć Kochane:)))
Michasia gratulacje!!!! Poród spoko?do przeżycia??? Ja w sumie prawdopodobnie będę mieć cc ale ciekawa jestem wrażeń...
Ja dziś drugi dzień siedzę w domu,ale z ręką jest już o niebo lepiej:)
Pozdrawiam Was w ten słoneczny i piękny dzień
)
-
Michasia gratulacje ❤. Zdróweczka dla córeczki ☺Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Sis, a jak ty się czujesz? Masz już jakieś objawy ciąży?Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Czesc Dziewczyny.
Dzisiaj kolejne badanie bety i niestety znowu okazało sie ze przyrosła za mało. Z około 21000 na około 25000.
Czy któraś z Was tak miała lub moze wytłumaczyć dlaczego raz rośnie ponad 100% a raz tak malutko ??
Jakie mamy szanse ??baby is coming
-
skarbenieq wrote:Czesc Dziewczyny.
Dzisiaj kolejne badanie bety i niestety znowu okazało sie ze przyrosła za mało. Z około 21000 na około 25000.
Czy któraś z Was tak miała lub moze wytłumaczyć dlaczego raz rośnie ponad 100% a raz tak malutko ??
Jakie mamy szanse ??
Skarbenieq, ja mam negatywne doświadczenia w tej materii, więc nie będę Ci o nich pisała, Ty teraz potrzebujesz dawki pozytywnych emocji, ja wierzę, że cuda się zdarzają, sama go teraz doświadczam. Głowa do góry i dopóki nie ma ostatecznej decyzji lekarzy, jest szansa!"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"

-
nick nieaktualnySkarbeńku, beta podwaja się do wartości 1000 średnio w ciągu 48hskarbenieq wrote:Czesc Dziewczyny.
Dzisiaj kolejne badanie bety i niestety znowu okazało sie ze przyrosła za mało. Z około 21000 na około 25000.
Czy któraś z Was tak miała lub moze wytłumaczyć dlaczego raz rośnie ponad 100% a raz tak malutko ??
Jakie mamy szanse ??
do 6000 podwaja się już średnio co 96h
a powyżej 6000 nie ma juz norm, kiedy powinna się podwoić, przy Twoich 25000 powinno być coś już widać w usg - AniaStaraczka chyba mniej więcej przy tych wartościach widziała
powodzenia :*
a przyrosty bada się na samym poczatku -
skarbenieq wrote:Było juz widać zarodek i bijące serduszko. Ale boje sie, ze te zmienne przyrosty bety nie wróżą nic dobrego

Skarbenieq, a kiedy kolejne usg? myślę, że trzeba łączyć wartość bety z obrazem usg, zaufaj lekarzom, a przede wszystkim Bogu!"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"

-
skarbenieq wrote:Nic nie powiedzieli kiedy kolejne usg. Narazie chcą trzymać mnie dalej w szpitalu.
Psychicznie znowu jestem na dnie przez to wszystko. Mam juz dość i chciałabym wrócić do domu ;(
Nawet nie myśl o powrocie do domu! Bardzo dobrze, że jesteś w szpitalu i w razie w masz zapewnioną pomoc i szybką reakcję.
Leż i słuchaj lekarzy.
"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"

-
skarbenieq wrote:Nic nie powiedzieli kiedy kolejne usg. Narazie chcą trzymać mnie dalej w szpitalu.
Psychicznie znowu jestem na dnie przez to wszystko. Mam juz dość i chciałabym wrócić do domu ;(
Nie martw się, chociaż próbuj myśleć pozytywnie! Wiem, że ciężko ale musisz dla Maluszka który TAM JEST I JUŻ. Trzymaj się mocno, przesyłam najwięcej pozytywnej energii ile tylko zdołam. Pomodle się za Ciebie. Buźka.
Aniołek [*]
Nasza Księżniczka [*]
Kocham Was moje Dzieciaczki całym sercem :* -
A u mnie po okresie, o dziwo przyszedł o czasie, a z tymm u mnie było ostatnio marnie. Cykle miewalam i 50dniowe, a tu piekny 30dniowy cykl, okres po 15 dniach od pozytywnego testu owu. Szkoda, że nie udało się z ciąża, ale cieszy mnie to że wszystko chyba wraca do normy. Mam nadzieję, ze tak juz zostanie. Jakby nie patrzył clo pomogo, nie tak jak chciałam, ale uregulowalo mi cykl wiec może i organizm wróci do dawnego dobrego stanu kiedy to udawało mi się zachodzić w ciążę w cyklu, w którym poztanowilismy z Mężem mieć dzieciątko.... Oj tak się rozmarzylam;) mam hashimoto po ciąży z córeczką więc tak na prawdę już nigdy nie będzie tak pięknie, ale cieszy mnie to że i tak jest lepiej niż było. Oby tak zostało. W tym cyklu już wybrałam porcję clo;) i czekam na owu, mam nadzieję ze tym razem się uda... piękny byśmy mieli prezent na święta bo w tym roku będą wyjatkowo trudne ze względu na to, że nie będzie z nami Córci, a miałaby już 10 miesiecy;(
A co u Was?
Aniołek [*]
Nasza Księżniczka [*]
Kocham Was moje Dzieciaczki całym sercem :* -
Michasia, gratulacje!
Skarbienq, trzymam kciuki, na tym etapie chyba USG jest wyznacznikiem większym niż beta?
Pojechałam dziś do lekarza internisty, bo kaszel suchy nie odpuszcza i po prostu się boję. Tłumaczę panu co i jak, jakie leki boję, dlaczego się boję. Siedziałam w środku 40 minut z czego 15 minut ja mówiłam, 2 minuty pan doktor, a reszta to była cisza, bo pan coś sobie wklepywał w komputer. Dostałam skierowanie do poradni laryngologicznej w trybie pilnym, coś mi tam przepisał w tym syrop herbapect... I uznał, że jestem niepowszechnym przypadkiem. I znowu pytania - a czy w rodzinie były takie przypadki (w sensie ciąż biochemicznych i problemów położniczych) ;/ jak ja to lubię jak muszę od nowa każdemu wszystko tłumaczyć.
I teraz najlepsze - tryb pilny wg NFZ, no to może panią wciśniemy na 21.11 Hm, naiwnie sądziłam, że tryb pilny oznacza coś innego
A i jeszcze fajne pytanie - a gorączkę pani ma? Hm... jestem w ciąży to mam cały czas temp powyżej 37...?
Mówię w jakim trybie pracuje, że ciągle głosem, że ciągle z ludźmi itd. i że po prostu boję się, że jak w końcu coś drgnęło nie chcę tego zaprzepaścić przez głupi kaszel, który ciągle angażuje mięśnie brzucha. Myślałam, że każe odpocząć, wyleżeć, ale nie. I od razu zaznaczam - prowadzę własną DG, więc nie jest moją intencją siedzieć na L4, bo zwyczajnie finansowo nie opłaca mi się to. Chciałabym tylko zapewnić optymalne warunki zarodkowi do rozwoju. -
Tak, zawsze chciałam być jedna na milion, tylko niekoniecznie w takim zakresiemamakejti wrote:Cookie, czyli że unikalna jesteś
Droga trzymam kciuki za Twoje zdrówko!
Czy my w czwartek betujemy razem? Ściskam
także tego - be careful what you wish for ;p
tak, w czwartek znowu upuszczamy krwi
Mam nadzieję, że i dla Ciebie i dla mnie to będzie pomyślny dzień
bo mnie już w laboratorium rozpoznają i panie same już wiedzą, która ma mi pobierać, żeby problemów z wbijaniem się w żyły nie było;)
mamakejti lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






