WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane dziewczyny życzę wam zdrowych i wesołych świąt oraz spełnienia marzeń ☺
Wedmoczka lubi tę wiadomość
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Dzien dobry kochane! Wesołych świat
mam nadzieje ze miło spędzacie czas.
Mam do Was 2 pyt odnośnie CLO. Czy objawy po CLO mogą występować z opóźnieniem? Nawet po owu sie utrzymywać? Pytam bo od 1dpo mam bardzo wrażliwe sutki co jest nowością bo normalnie taka wrażliwość przechodziła mi po 1 dniu a teraz trwa juz 4 dni, a druga rzecz to mam straszne takie jakby wzdęcie i ciągniecie w podbrzuszu. Ogólnie przez CLO miałam dość duży dyskomfort okoloowulacyjny w podbrzuszu, nie ma sie co dziwić skoro wychodowalam tam tyle pęcherzyków, ale teraz to uczucie w sumie nie przechodzi, jest troche inne ale podbrzusze ciągnie mnie cały czas, nawet lekko boli momentami i wyglądam jakbym zjadła z pol arbuza od pępka w dół
Czy to mogą byc skutki brania CLO? Bo jak nie to chyba sobie zrobię lewatywę
hehe
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
• 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
• 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
• 2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
30/04 - 1026g 🩷 148 bpm
26/05 - trzecie prenatalne 🤞
-
Ok bo ja sie czuje jak wielorybBiedronka7 wrote:Kuchcinka mi Clo tez powodowało uczucie wzdęcia i ovu mega bolesna była w tym cyklu aż musiałam usiąść wyglądam jakbym była conajmniej w 5mc ciazy, tak mi Będzin wywaliło
mam nadzieje ze to przez te dwa ciałka żółte i torbiel które jednak troche miejsca zajmują i jak cykl bedzie dobiegał końca to to wszystko ze mnie zejdzie.
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
• 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
• 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
• 2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
30/04 - 1026g 🩷 148 bpm
26/05 - trzecie prenatalne 🤞
-
Biedroneczko cały czas szukam, bo gdzie nie dzwonie to odległy termin. Zawsze pod górkę wszystko muszę mieć. Zaraz po świętach będę dzwonić dalej i się dowiadywać. Ale postanowiłam że nawet jeśli będę musiała czekać to się nie poddam i dopne swego i doczekam się mojego szczęścia ☺Biedronka7 wrote:Kinga kiedy laparoskopia? Co u ciebie ???
Biedronka7 lubi tę wiadomość
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Hej dziewczyny mogę do Was dolaczyc?
Jestem mama już jednego łobuza,a teraz chcemy drugiego dziecka. Niestety mam PCO, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoipornosc i kilka innych prblemow,w wyniku czego nie miewam własnych naturalnych owulacji, jedynie jedną w pierwszym cyklu po tabletkach anty. Teraz też już @ mi zanikla (mam cykle sięgające nawet 180 dni), więc szukam nowego ginekologa i chce zacząć działać z lekami. Poprzednim razem po CLO 2x, dong quai,metformaxie, castagnusie, euthyroxie i Pregnylu udało mi się zajść. Licze,ze i tym razem tak bedzie. Tylko musze znalezc odpowiedniego gina,ktory nie bedzie tracil czasu ikazał czekać nie wiadomo ile bez leków.
Boję się jedynie,ze znowu będę miała torbiele
-
Mój szczęśliwy pecherzyk miał 23 mm w dniu,w którym dostałam pregnyl.Gosia1989 wrote:Kibicuję wszystkim dziewczynom które czekają na owulację. Ja wczoraj byłam na monitoringu - 8dc. CLO brałam 4-8dc. Na lewym jajniku wyszedł mi jeden pęcherzyk ok 2cm. Gin głośno wzdychał W każdym razie, przyjęłam do wiadomości, że nie mam na co się nastawiać. Jutro (10dc) mam znów iść na monitoring, i jeżeli pęcherzyk nadal będzie (a będzie, bo nie czuję żadnego bólu owulacyjnego) to odstanę Pregnyl. Czy nie za późno?? W każdym razie coś i się zdaje, że cykl zakończy się torbielą.
Może ktoś potrafi mi powiedzieć, czy jeżeli po Pregnylu pęknie mi ten pęcherzyk - a będzie miał wtedy ok 2,8cm, to jest szansa na zapłodnienie? Może znacie takie historie? I czy baranie CLO w 4-8dc było u mnie dobrym wyborem? Nie lepiej brać 5-9dc?
Jest mi tak cholernie przykro. Większość dziewczyn doznaje zawodu jak test wychodzi negatywny lub przychodzi @. Ja praktycznie już wiem na początku cyklu że nic z tego nie będzie. Pierwszy cykl po poronieniu to torbiel, w drugim antyki na wchłonięcie, trzeci cykl naturalny (ale na monitoringu gin powiedział, że owu z tego nie będzie), teraz czwarty i info o przerośniętym pęcherzyku. Toż to ja nawet nadzieją żyć nie mogę
Torbiele mi sieporobily z kolei z takich,które miały 16-18 mm -
Ja brałam CLO w 2-6dc i urosły mi dwa piękne pecherzyki po 23mm i jeden 30mm gigant z którego zrobiła sie niegroźna torbielkaPaulinucha87 wrote:Clo bralam od 5dc do 9dc wiec nie wczesnie.
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
• 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
• 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
• 2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
30/04 - 1026g 🩷 148 bpm
26/05 - trzecie prenatalne 🤞
-
Ja wracam do Clo, wcześniej zaszłam w drugim cyklu z pęcherzyka giganta. Niestety ciąża się nie utrzymała, miałam niski progesteron i cienkie endometrium. Właśnie tego dotyczy moje pytanie, jakie leki/suplementy przyjmujecie razem z Clo, aby mieć grube endometrium? Clo je uposledza niestety
Mój wykres ->
grudzień 2015 - ciąża biochemiczna (1 cs)
styczeń 2016 - ciąża pozamaciczna
październik 2016 - ciąża biochemiczna
-
Ja biore tylko duphaston od 16dc do 25dc,nic mi nie dala na endo a mialam ok 10 mm w 17dc (bezowulacyjny )Skaranie_Boskie wrote:Ja wracam do Clo, wcześniej zaszłam w drugim cyklu z pęcherzyka giganta. Niestety ciąża się nie utrzymała, miałam niski progesteron i cienkie endometrium. Właśnie tego dotyczy moje pytanie, jakie leki/suplementy przyjmujecie razem z Clo, aby mieć grube endometrium? Clo je uposledza niestety
-
Ja brałam teraz CLO 3 cykl. Niestety znów czuje, że ten cykl nie jest szczęsliwy. Ciągle czuje ból owulacyjny, ale to pewnie się przerósł znów. W tym cyklu byłam tylko raz na monitoringu i odpuściłam. Musze odpocząć. Ogólnie od czerwca miałam tylko jeden raz owulacje. W 2 cyklu z CLO zrobiła się torbiel. Na pękanie lekarz nie chce mi nic dawać. Powiedział, że tym już klinika się zajmie. W Lutym mam termin laparoskopii. Już nie wiem jak sobie z tym wszystkim radzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2016, 19:28
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Ja bym zmieniła lekarza, on sam powinien Ci zaproponować pregnyl na pęknięcie prezecież bez tego często się robią torbiele Ja mam laparoskopię za 2 miesiące...
Mój wykres ->
grudzień 2015 - ciąża biochemiczna (1 cs)
styczeń 2016 - ciąża pozamaciczna
październik 2016 - ciąża biochemiczna
-
Ja brałam estrofem lub progynove czyli estrogeny:)Skaranie_Boskie wrote:Ja wracam do Clo, wcześniej zaszłam w drugim cyklu z pęcherzyka giganta. Niestety ciąża się nie utrzymała, miałam niski progesteron i cienkie endometrium. Właśnie tego dotyczy moje pytanie, jakie leki/suplementy przyjmujecie razem z Clo, aby mieć grube endometrium? Clo je uposledza niestety
a z suplementów to oeparol femina czyli wyciąg z wiesiołka,poza tym mówią że na endometrium dobre czerwone wino i migdały ale u mnie się to nie sprawdziło
17 miesięcy starań
7 cykli z clo
IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu
-
Skaranie_Boskie wrote:Ja bym zmieniła lekarza, on sam powinien Ci zaproponować pregnyl na pęknięcie prezecież bez tego często się robią torbiele Ja mam laparoskopię za 2 miesiące...
A jak się bierze ten pregnyl i ile on kosztuje? Mam wlaśnie laparoskopie 27.02, ale tak bardzo bym chciała żeby się obeszło bez. Ja mam całkiem niezłe wyniki hormonalne jak na PCO
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
