CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaStaraczka85 wrote:Ja brałam estrofem lub progynove czyli estrogeny:)
a z suplementów to oeparol femina czyli wyciąg z wiesiołka,poza tym mówią że na endometrium dobre czerwone wino i migdały ale u mnie się to nie sprawdziło
-
Pyratka4 wrote:A jak się bierze ten pregnyl i ile on kosztuje? Mam wlaśnie laparoskopie 27.02, ale tak bardzo bym chciała żeby się obeszło bez. Ja mam całkiem niezłe wyniki hormonalne jak na PCO
Pregnyl kosztuje kilka zł z tego co wiem, na pewno nie zaszkodzi a jeszcze może pomóc, bo on również 'wspiera' Clo. Z lekarzem ustaliłam, że poda mi zastrzyk w kolejnym cyklu z Clo -
Ja na endo zawsze opijać sie czerwonym winkiem
nie mam porównania bo to mój pierwszy cykl CLO , ale endo jak na razie mi po tym leku nie ucierpiało bo w 12dc miałam 8mm a w 16dc/2dpo 14mm czyli podobnie jak zawsze w cyklach bez stymulacji.
Na pęknięcie od 3 miesięcy dostaje ovitrelle, sama sobie robię zastrzyk w domu. Mimo ze nigdy nie miałam problemów z pekaniem to najpierw przez 2cs robialm zastrzyk ze względu na inseminacje do których podchodziliśmy a teraz zastrzyk robiłam właśnie ze względu na CLO zeby nie było torbieli. -
Skaranie_Boskie wrote:Estrofem mam w domu, ale nie wiem czy brać, lekarz nie mówił nic o tym. Wino i migdały nie pomogły.
-
Kuchcinka wrote:Ja na endo zawsze opijać sie czerwonym winkiem
nie mam porównania bo to mój pierwszy cykl CLO , ale endo jak na razie mi po tym leku nie ucierpiało bo w 12dc miałam 8mm a w 16dc/2dpo 14mm czyli podobnie jak zawsze w cyklach bez stymulacji.
Na pęknięcie od 3 miesięcy dostaje ovitrelle, sama sobie robię zastrzyk w domu. Mimo ze nigdy nie miałam problemów z pekaniem to najpierw przez 2cs robialm zastrzyk ze względu na inseminacje do których podchodziliśmy a teraz zastrzyk robiłam właśnie ze względu na CLO zeby nie było torbieli.Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Nawet przy ovitrelle robią sie torbiele,to nie jest "zloty srodek na..",pomaga dojrzec pecherzykom ale nie daje gwarancji ze pęknie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2016, 21:40
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Chciałam Was zapytać, czy któraś z Was miała tak po clo:
W grudniu miałam 2 cykl z clo (oprócz tego bralam tez castagnus ale nie regularnie) od 3-7 dc, czułam się ok oprócz uczucia gorąca wieczorami i nocą. Nie mialam zleconego monitoringu, w tym cyklu 1 raz zastosowalam testy owu, ale zadnen z nich nie wskazał mocnej kreski. Mniej wiecej k. 18dc dostałam rano silnych zawrotow glowy, totalny helikopter, nie moglam ustac na nogach. Po zastrzyku u lekarza to minęło, ale pojawiło się totalne osłabienie, całkowity brak energii i sił, źle mi się spało przez 2 noce. Zaden lekarz nie wiedzial co mi jest i nie wiazal tych objawow z clo ani z castagnusem. Owszem, 1 lekarka zasugerowala, ze moze to byc objaw wczesnej ciazy. Jednak szczerze? Nadal nie chce mi sie w to wierzyc - @ mam miec poczatkiem stycznia.
Czy ktoras z Was nie miała może takich opoznionych objawow po clo? A moze to jakies nowe cysty/torbiele rosną?Bo nie ukrywam czulam dlugo i nadal czuje prawy jajnik.
Ogolnie po mniej wiecej 3-4 dniach tego totalnego osłabienia - zostalam w domu i lezalam, maz mnie zdrowo dokarmiał zebym nabrała sił i jakos sie pozbierałam. Minęło 5dni od poczatku tych objawow. Chcialabym naprawde, zeby to byla ciaza, ale jakos to do mnie nie dociera i doszukuje sie prędzej innych symptomow -
Selina wrote:Cześć dziewczyny
Chciałam Was zapytać, czy któraś z Was miała tak po clo:
W grudniu miałam 2 cykl z clo (oprócz tego bralam tez castagnus ale nie regularnie) od 3-7 dc, czułam się ok oprócz uczucia gorąca wieczorami i nocą. Nie mialam zleconego monitoringu, w tym cyklu 1 raz zastosowalam testy owu, ale zadnen z nich nie wskazał mocnej kreski. Mniej wiecej k. 18dc dostałam rano silnych zawrotow glowy, totalny helikopter, nie moglam ustac na nogach. Po zastrzyku u lekarza to minęło, ale pojawiło się totalne osłabienie, całkowity brak energii i sił, źle mi się spało przez 2 noce. Zaden lekarz nie wiedzial co mi jest i nie wiazal tych objawow z clo ani z castagnusem. Owszem, 1 lekarka zasugerowala, ze moze to byc objaw wczesnej ciazy. Jednak szczerze? Nadal nie chce mi sie w to wierzyc - @ mam miec poczatkiem stycznia.
Czy ktoras z Was nie miała może takich opoznionych objawow po clo? A moze to jakies nowe cysty/torbiele rosną?Bo nie ukrywam czulam dlugo i nadal czuje prawy jajnik.
Ogolnie po mniej wiecej 3-4 dniach tego totalnego osłabienia - zostalam w domu i lezalam, maz mnie zdrowo dokarmiał zebym nabrała sił i jakos sie pozbierałam. Minęło 5dni od poczatku tych objawow. Chcialabym naprawde, zeby to byla ciaza, ale jakos to do mnie nie dociera i doszukuje sie prędzej innych symptomow
Trzymam oczywiście z całego serca kciuki aby była to jednak ciąża, niemniej jednak usg zrobiłabym jeśli to mozliwe jutro. Powodzenia! -
Selina - mnie przy braniu clo bardzo bolała głową, kręciło mi się w niej,niej kolei po owulacji miałam jednej nocy takie bóle jednego jajnika,ze maz chciał już karetkę wzywać. Ogólnie kiepsko się czułam. Ale zaszlam. Od 4tc miałam też bardzo twarde podbrzusze.
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Ja tak nie miałam, ale dziwie sie ze po pierwsze nie miałaś zleconego monitoringu bo moim zdaniem to nieodpowiedzialne ze strony lekarza po stymulacji, po drugie moim zdaniem po takich objawach powinnaś jednak pójść na usg na cito zeby Ci lekarz zrobił i sprawdził po pierwsze czy nie ma faktycznie jakiejs wielkiej torbieli, po drugie czy była owulacja. Bo jaki jest sens dalszej stymulacji CLO jeśli nie wiesz jak ten lek na Ciebie działa i czy w ogóle dochodzi do owulacji, czasami trzeba zwiekszyć dawkę lub zmienić lek , rożnie bywa a bez monitoringu sie tego nie dowiesz i mozliwe ze niepotrzebnie faszerujesz organizm lekiem który mozliwe ze Ci szkodzi.
Trzymam oczywiście z całego serca kciuki aby była to jednak ciąża, niemniej jednak usg zrobiłabym jeśli to mozliwe jutro. Powodzenia!
Lekarza juz zmienilam, clo mialam rozpisane na 4 cykle, ale nie chce juz go brac od stycznia. Mam zlecone nowe badania przez nowego lekarza (do ktorego trafilam z polecenia i wydaje sie byc logiczny). Mialam je robic wlasnie pare dni temu (bo ok.21dc), ale tak fatalnie sie czulam, ze nie dalam rady.
Wczoraj w nocy jeszcze okrutnie bolalo mnie w prawym boku, moze to jajnik a moze jelita na ktore choruje-nie wiem. Jak lolozylam sie na lewym boku bol ustapil, dzis jest dobrze.
Postaram sie jutro zalatwic usg, echhh -
nick nieaktualnyMamma-mia wrote:Selina - mnie przy braniu clo bardzo bolała głową, kręciło mi się w niej,niej kolei po owulacji miałam jednej nocy takie bóle jednego jajnika,ze maz chciał już karetkę wzywać. Ogólnie kiepsko się czułam. Ale zaszlam. Od 4tc miałam też bardzo twarde podbrzusze.
Bo u mnie wygladalo, ze jakby po owu.
Nie wiem czyrobic juz test czy cos wyjdzie czy czekac jeszcze tydzienNa bete nie bardzo mam ochote biec...
-
Ja na clo mialam monitoring co 1/2/3 dni. W dniu,w którym dostałam pragnyl nie było żadnej torbieli,niestety później się zrobiła
z aszlam w ciążę,ale miałam dwie torbiele 7 i 8 cm przez które przez puwrwsze tygodnie ciąży miałam plamienia i krwawienia, dostawalam leki i kilka razy przebywalam w szpitalu.
Uważam,ze definitywnie przy clo konieczny jest monitoring -
Tak,zaszlam w tym cyklu w którym miałam te bóle. To bylo jakos pomiędzy 5/6 a 7/8 dpo. nie pamiętam dokładnie,a wykres już skasowalam,miałam ho na moim starym koncie.
Pamiętam,ze myślałam,iż dostanę @ roku i zaleje całe lozko. Jakoś po kilku dniach zrobiłam test i najpierw był negatyw,a dzień później jak zrobiłam od niechcenia myśląc,ze i tak nic z tego,to pojawila się druga kreska
Brałam też wtedy luteine -
nick nieaktualnyMamma-mia wrote:Tak,zaszlam w tym cyklu w którym miałam te bóle. To bylo jakos pomiędzy 5/6 a 7/8 dpo. nie pamiętam dokładnie,a wykres już skasowalam,miałam ho na moim starym koncie.
Pamiętam,ze myślałam,iż dostanę @ roku i zaleje całe lozko. Jakoś po kilku dniach zrobiłam test i najpierw był negatyw,a dzień później jak zrobiłam od niechcenia myśląc,ze i tak nic z tego,to pojawila się druga kreska
Brałam też wtedy luteine
A kiedy to bylo? Jestes w ciazy teraz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam wszystkich po świętach
Współczuję Selina i Mamma-mia takich skutków ubocznych
Jestem tą szczęściarą, że mnie nic nie boli. Czuję, że coś tam pracuje, ale bólem tego nie nazwę. Moim jedynym skutkiem ubocznym Clo są zaburzenia snu. Ostatnie cztery noce budzę się o 3 nad ranem i nie mogę zasnąć. Poza tym same plusy: libido nastolatki i w końcu dogrzebałam się śluzu płodnego (zazwyczaj mam Saharę).
Pyratka4, dzisiaj zapłaciłam za Pregnyl 25zł. Lekarz się pytał, czy mam w rodzinie kogoś, kto może mi zastrzyk zrobić. Jak powiedziałam nie, to powiedział, że sam zrobi. Na szczęście nie był potrzebny.
Jagna, dziękuję za radę, że na pęknięcie dobre są ćwiczenia. W moim przypadku chyba poskutkowało, bo dzisiaj na monitoringu (14dc) widziałam ciałko żółte. A jechałam na monitoring załamana bo skoku tempki nie było, bólu owulacyjnego nie było i do tego otwarta szyjka. Byłam pewna, że jadę zobaczyć torbiel (bo w 10dc pęcherzyk był 25mm).
Endo dzisiaj 11mm. Od początku cyklu piłam czerwone wino, jadłam orzechy (nie tylko migdały), piłam siemię lniane oraz łykałam wiesiołka. Biorę również Ovarin: suplement z kwasem foliowym, myo-intozylem, wit. B6, B12 i D. Teraz mam łykać Duphaston i Acard. Zobaczymy co z tego będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 10:58
-
Cześć Kochane!!
Witam się poswiatecznie:)dziś jeszcze wolne,jutro już do pracy,powiem Wam ze ciesze się ze jeszcze tylko do polowy stycznia i koniec z pracą bo juz mi coraz trudniej:)))
Pozdrawiam Was,mam nadzieję że święta spedzilyscie miło i rodzinnie!