CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella93 wrote:Moj gin mowil, ze po dupku @ma czas zeby przyjsc przez 28dni, jak nie przyjdzie to znowu trzeba brac.Skaranie_Boskie wrote:u mnie zawsze przychodzi idealnie 3 dni po odstawieniu, ale lekarz mówi, że nawet do 14 dni może to potrwac
Dzięki za odpowiedzi.Widzę że może to potrwać... normalnie jak brałam duphaston to już w trakcie brania pojawiały się plamienia i zaraz dzień po odstawieniu okres... Dlatego teraz tak panikuję. Mam nadzieję że nie będe musiała czekać kolejnych 28dni!
Ale chyba pozostaje mi tylko czekać cierpliwie
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny zaraz mnie cos trafi
Bylam umowiona na dzis wieczor na usg i dostaje dzis telefon od recepcjonistki doktora, czy nie moglabym byc pol h wczesniej. Mowie, ze nie, bo koncze prace o tej h i nie zdarze dojechac. Recepcjonistka cmoka, ze doktor konczy wizyty 45min przede mna a ja na to, ze co mam zeobic w takim razie a ta tylko cmokaWiec jej tlymacze ze tez prowadze swoja dzialalnosc i mam klienta i nie wygonie go, bo pan doktor nie bedzie czekal i musze pedzic... Ona cos tam ze tozumie i ze jeszcze bedzie dzwonic. No jaja! Prywatny gabinet, 150zl za samo usg a on 45min nie poczeka na mnie?! Samo badanie trwa chwile, wiec tym bardziej. Wkurzylam sie i napisalam smsa, ze rezygnuje, echh Nie mam ochoty tam isc i patrzec na jakiegos sfochowanego doktorka, ktory łaske mi robi ze mnie przyjal...
Musze czekac do przyszlego tyg. nabadanie gdzie indziejWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 15:54
Lonia1990 lubi tę wiadomość
-
Selina, absolutnie dobrze zrobiłaś! Szkoda tylko podglądanka...a nie możesz na szybko umówić się na jutro, sobotę do południa....
A ten lekarz - totalny brak poszanowania pacjentki! bo nie wierzę, że to ta panna z rejestracji sama wpadła na to, żeby doktorkowi zaoszczędzić czasu...
poszukaj w necie w swoim mieście innego gabinetu usg, jak tylko o podglądanie jajek chodzi to nie musi być supermistrz;)
trzymam kciuki, żeby się udało
a tego doktorka olej, bo niepoważny jakiś...."nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Jeju jak ciezko znaleźć dobrego lekarza. Nie dość ze biora tyle kasy za kilka minut w gabinecie to jeszcze łaske robi ze przyjmie. Żal. Ja zanim znalazlam lekarza wg mnie godnego uwagi bylam u czterech magików. Co ciekawsze u kazdego inna diagnoza.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Cookie tak miniemy sie jutro,szkoda ale niestety nie bylo terminu juz na wczesniejsze godz.
Jednsk mysle ze w styczniu fajnie by bylo gdzies sie spotkac bo msmakejti tez chyba gdzies blisko nas mieszka no i pare osób innych pewnie tezAntoś IVF,Julisia natural
-
Selina wrote:Dziewczyny zaraz mnie cos trafi
Bylam umowiona na dzis wieczor na usg i dostaje dzis telefon od recepcjonistki doktora, czy nie moglabym byc pol h wczesniej. Mowie, ze nie, bo koncze prace o tej h i nie zdarze dojechac. Recepcjonistka cmoka, ze doktor konczy wizyty 45min przede mna a ja na to, ze co mam zeobic w takim razie a ta tylko cmokaWiec jej tlymacze ze tez prowadze swoja dzialalnosc i mam klienta i nie wygonie go, bo pan doktor nie bedzie czekal i musze pedzic... Ona cos tam ze tozumie i ze jeszcze bedzie dzwonic. No jaja! Prywatny gabinet, 150zl za samo usg a on 45min nie poczeka na mnie?! Samo badanie trwa chwile, wiec tym bardziej. Wkurzylam sie i napisalam smsa, ze rezygnuje, echh Nie mam ochoty tam isc i patrzec na jakiegos sfochowanego doktorka, ktory łaske mi robi ze mnie przyjal...
Musze czekac do przyszlego tyg. nabadanie gdzie indziej
Może znajdź na znanym lekarzu innego doktora, który ma w kalendarzu wolną godzinę dziś lub jutro?Dobrze zrobiłaś, też bym miała focha na nich...
-
Jagna 75 wrote:Cookie tak miniemy sie jutro,szkoda ale niestety nie bylo terminu juz na wczesniejsze godz.
Jednsk mysle ze w styczniu fajnie by bylo gdzies sie spotkac bo msmakejti tez chyba gdzies blisko nas mieszka no i pare osób innych pewnie tez
Makakejti to ma do nas kawał drogi, ale jakby chciała przyjechać, to byłoby super:))
ale zdaje się AniaStaraczka, moniaa1988 i jeszcze całkiem sporo innych kobitek tu jest z okolic Śląska, więc coś nam może się udać zorganizowaćdla mnie nawet w Krakowie będzie ok:)
-
Jagus piękny ten Wasz dzieć !!! Napewno zdrowy maluch jest i jutro tez ci to powiedzą.
O jak ja bym już chciała zobaczyć nasza kropkęale to dopiero w styczniu
Mamakejti biedna, niestety ten okres nie jest zbyt korzystny i lepiej ze dostałaś antybiotyk bo to czasami mniejsze zło. Kuruj się szybko!
Selina ja tez kiedyś miałam taka sytuacja tyle ze juz w drodze do lekarza byłam kiedy mi babka zadzwoniła ze lekarz mnie nie przyjemnie. Już więcej się do niego nie umówiłam i ty tez poszukaj kogoś innego na kim możesz polegać .
Panan ty to masz cierpliwość! Ja to bym nie czekała tak długo na @ tylko do giną od razu bym uderzała .
Będzie córeczka -
nick nieaktualnyDziewczyny mam lekarza naprawde dobrego, ale terminy na za 2tyg.
Tego wybralam bo mial dobre opinie na znany lekarz (wiec te opinie tez nie wspolnierne
) i byl doslownie pare min. z buta ode mnie a chcialam tylko usg zrobic i sie uspokoic.
Ogolnie teraz koncem roku ciezko sie umowic na badanie, obdzwonilam polowe gabinetow w miescie (bo do reszty mam b.daleko) i nigdzie miejsc nie ma, dopiero od nowego roku.
Poza tym jutro pracuje od rana do 20juz mi slabo, w sylwka tez pracuje.
Pozostaje mi czekac do pon.-wt.
Nie czuje juz jajnikow, cos sie uspokoilo. Natomiast znowu jestem dosc oslabiona, glowa mnie boli i najchetniej poszlabym spacNa szczescie za chwile koncze prace uff
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 18:04
-
ja po clo też czułam się słabo, a brzuch miałam jakbym juz była w ciąży, spuchnięty jak balon. to fakt przed końcem roku ciężko gdziekolwiek się dostac. ja w zeszłym tygodniu też chciałam zrobic monitoring i nic z tego, i teraz nie wiem czy pękło mi jajeczko bez CLO czy nie
aj, prysło moje marzenie o ciąży w 2016 roku.
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualnyMarlena88 wrote:ja po clo też czułam się słabo, a brzuch miałam jakbym juz była w ciąży, spuchnięty jak balon. to fakt przed końcem roku ciężko gdziekolwiek się dostac. ja w zeszłym tygodniu też chciałam zrobic monitoring i nic z tego, i teraz nie wiem czy pękło mi jajeczko bez CLO czy nie
aj, prysło moje marzenie o ciąży w 2016 roku.
Damy rade w nadachodzacym i bedziemy szczesliwymi mamusiami -
cookiemonster wrote:ja mam w styczniu ferie, także będę miała luźniej, więc jak najbardziej możemy się spotkać!
Makakejti to ma do nas kawał drogi, ale jakby chciała przyjechać, to byłoby super:))
ale zdaje się AniaStaraczka, moniaa1988 i jeszcze całkiem sporo innych kobitek tu jest z okolic Śląska, więc coś nam może się udać zorganizowaćdla mnie nawet w Krakowie będzie ok:)
Skarby Moje, ja mam do Krk 4,5 godz pociągiem....ale to mnie nie odstrasza, większy problem w tym, że 9 stycznia kładę się do szpitala na MacDonalda, żeby moją szyjke okiełznać, kilka dni tam spędzę, a potem to już emerycki style of life czyli po jogurcik do sklepu i grzecznie wracamy do domku....."nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Selina - bardzo dobrze zrobilas z tą wizytą. Co to za beznadziejne traktowanie pacjenta...
A z pracą bardzo dobrze Cię rozumiem. Ja mam rozie grafik,ale najczęściej konczę 18-20,a czasami o 21. W Sylwestra nie pracuje,ale w Wigilię pracowałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 19:02
-
Selina wrote:Dziewczyny mam lekarza naprawde dobrego, ale terminy na za 2tyg.
Tego wybralam bo mial dobre opinie na znany lekarz (wiec te opinie tez nie wspolnierne
) i byl doslownie pare min. z buta ode mnie a chcialam tylko usg zrobic i sie uspokoic.
Ogolnie teraz koncem roku ciezko sie umowic na badanie, obdzwonilam polowe gabinetow w miescie (bo do reszty mam b.daleko) i nigdzie miejsc nie ma, dopiero od nowego roku.
Poza tym jutro pracuje od rana do 20juz mi slabo, w sylwka tez pracuje.
Pozostaje mi czekac do pon.-wt.
Nie czuje juz jajnikow, cos sie uspokoilo. Natomiast znowu jestem dosc oslabiona, glowa mnie boli i najchetniej poszlabym spacNa szczescie za chwile koncze prace uff
Ale to po raz pierwszy czy juz kolejny, wizyta???
Bo jesli po raz pierwszy to nawet nie tłumaczyłabym dlaczego nie bede zmieniać terminu ustalonego wczesniej... Nie podała Ci innych terminów jutro lub pojutrze? Zeby ustalić wizyte?
Nie wiem jaka sytuacja jest u Ciebie czy mozesz sobie pozwolić na wizyte w innym terminie. Jesli chodzi o monitoring to pewnie nie zrobiłoby różnicy dzis wieczor czy jutro rano.
Jesli jednak płacisz za wizyte to dlaczego mialabys sie czuc zobowiązana do zmiany terminu jesli Twoj grafik na to nie pozwala???
Selina jestes klientem, płacisz duze pieniadze za chwile z lekarzem wiec spójrz na to z innej perspektywy! Należy Ci sie! A jak nie to szukaj innego doktora. -
Nadrobilam zaległości z kilku ostatnich stron.
Zazdroszczę tym, które mają cykle 26 czy 28 dni!
U mnie dziś 40 dc i @ brak. Beta z dzis <1.2za 5 dni wizyta u gina. Ale zastanawiam sie czy jutro do niego nie zadzwonic i zapytać czy mogę wziąć już duphaston,żeby nie tracić czasu,mam go w domu. Niestety ja po dupku troch czekam na @. Raz czekałam 5 dni,a tak tonprzewaznie 10-16
Co myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 19:03
-
Mamma-mia znam ten ból jeżeli chodzi o długie cykle i brak @. Zadzwoń do gin i zapytaj o możliwość wzięcia tabletek. Ja tak robiłam kiedy sytuacje się powtarzały. Z tym, że ja brałam luteinę na wywołanie zawsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 20:36
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Mamma-mia wrote:Ancia - a luteine bralas w jakich dawkach,ile razy dziennie i po jakim czasie @ przyszła?
Edit. tabletki 50 mgWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 20:37
Mamma-mia lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Mamma-mia wrote:Nadrobilam zaległości z kilku ostatnich stron.
Zazdroszczę tym, które mają cykle 26 czy 28 dni!
U mnie dziś 40 dc i @ brak. Beta z dzis <1.2za 5 dni wizyta u gina. Ale zastanawiam sie czy jutro do niego nie zadzwonic i zapytać czy mogę wziąć już duphaston,żeby nie tracić czasu,mam go w domu. Niestety ja po dupku troch czekam na @. Raz czekałam 5 dni,a tak tonprzewaznie 10-16
Co myślicie?
Witam się w 35dcNa okres się nie zanosi, miałam cykl bezowulacyjny, dziś sama postanowiłam brac dupka, żeby nie tracić czasu...