CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia piękny wynik! Gratuluję! Ja 12 albo 13dpo (nie wiem dokładnie kiedy była owulacja) miałam betę 108 a progesteron 28 także u Ciebie jest rewelacja! Trzymam kciuki za ładny przyrost ❤
Gosia1989, ojejku lubią tę wiadomość
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
nick nieaktualnyAle ze mnie idiotka... Ja się obawiałam że ta beta za mała a wy mi tu wróżycie bliźnięta
byłabym bym przeszczęśliwa, gdyby to były bliźniaki. Ale na monitoringu było jedno jajko
Monia widząc twój suwaczek przyprawia mi wiele radochy
Eska, ja też się nie mogłam doczekać
Mammamia, teraz na pewno się uda :-*moniaaa_1988, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny jest coraz gorzej
Miałyście do czynienia z krwotocznym zapaleniem pęcherza? U mnie wszystko na to wskazuje i rozwija się strasznie szybko. Ból mocny w podbrzuszu, brązowy mocz i takie nitki-skrzepy o pieczeniu i bólu podczas sikania nie mówiąc. Przepraszam za opis ale może któraś z Was miała coś podobnego? Wysłałam M. do apteki po pojemnik żeby jutro zrobić wyniki ale lekarz dopiero rano.
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
anciaa wrote:Kurcze dziewczyny jest coraz gorzej
Miałyście do czynienia z krwotocznym zapaleniem pęcherza? U mnie wszystko na to wskazuje i rozwija się strasznie szybko. Ból mocny w podbrzuszu, brązowy mocz i takie nitki-skrzepy o pieczeniu i bólu podczas sikania nie mówiąc. Przepraszam za opis ale może któraś z Was miała coś podobnego? Wysłałam M. do apteki po pojemnik żeby jutro zrobić wyniki ale lekarz dopiero rano.
-
anciaa wrote:Kurcze dziewczyny jest coraz gorzej
Miałyście do czynienia z krwotocznym zapaleniem pęcherza? U mnie wszystko na to wskazuje i rozwija się strasznie szybko. Ból mocny w podbrzuszu, brązowy mocz i takie nitki-skrzepy o pieczeniu i bólu podczas sikania nie mówiąc. Przepraszam za opis ale może któraś z Was miała coś podobnego? Wysłałam M. do apteki po pojemnik żeby jutro zrobić wyniki ale lekarz dopiero rano.
Możliwe,ze antybiotyk dostaniesz. Zależy co wtjdzie w ogólnym badaniu
Koniecznie weź sobie no spe lub buscopanWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 22:34
-
Meli92 wrote:Czemu Twoj gin zdecydowal o zwiekszeniu dawki niz "normalne" 2 tabletki? Nie rosly w ogole pecherzyki?
-
Mamma-mia wrote:Ja miałam i to niestety nie raz. Koniecznie badanie ogolne moczu,przydałby sie też posiew,crp i kreatynina. Do tego usg.
Możliwe,ze antybiotyk dostaniesz. Zależy co wtjdzie w ogólnym badaniu
Koniecznie weź sobie no spe lub buscopanWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 22:42
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Gosiu jeszcze raz gratuluje. Spokojnej i nudnej ciąży
Gosia1989 lubi tę wiadomość
34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
nick nieaktualnyanciaa wrote:Kurcze dziewczyny jest coraz gorzej
Miałyście do czynienia z krwotocznym zapaleniem pęcherza? U mnie wszystko na to wskazuje i rozwija się strasznie szybko. Ból mocny w podbrzuszu, brązowy mocz i takie nitki-skrzepy o pieczeniu i bólu podczas sikania nie mówiąc. Przepraszam za opis ale może któraś z Was miała coś podobnego? Wysłałam M. do apteki po pojemnik żeby jutro zrobić wyniki ale lekarz dopiero rano.
Ja też tak miałam. Nawet przeszło mi przez myśl, żeby ciągle na kiblu siedzieć albo dużego pampersa zapodać, bo ciągle parcie, ból, krew... Raz miałam antybiotyk, a ja drugi raz mnie złapało, to nie poszłam do dr - dużo piłam, jadłam żurawinę i samo przeszło, ale się ciągnęło. -
A ja ci Gosiu życzę wesołej ciąży. I wtedy kiedy trzeba żeby dzidzi dawało znać o sobie mamie. Pozdrawiam was wszystkie które tak mocno się staracie. Te które jeszcze nie mają żadnego malca to nie traccie nadzieji i wiary. Wiara potrafi zdziałać cuda. A taki mały bąk jest cudem. I nawet jak nas doprowadza do szału czasami bo wszystko psuje. Nasypie soli do herbaty i perfidnie mamusie poczęstuje i zapyta czy dobra. Nie słucha się itp. To my mamy nie potrafimy wyobrazić sobie życia bez nich. Nie wiedziałam tego aż do narodzin synka. Także jeszcze raz wszystkie pozdrawiam i trzymam kciuki za Nas. Buziaki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 15:43
Olgaa, Selina, Gosia1989, Olciaaa lubią tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Hej Lalki!
Nie udało się...zaczynamy więc od nowa, czekam na @ i lekarz zalecił mi Clo 2-6 dc, po 1,5 tabletki (ostatnim razem jakimś cudem zapomniałam ostatniej tabletki, czyli zamiast brać 4-8 dc wzięłam 4-7, a jednak pęcherzyk urósł i owu nastąpiła 20-21 dc).
Myślicie, że to dobry ruch, żeby brać od 2 a nie od 4 dc?
anciaa, walczyłam z chronicznym zapaleniem pęcherza 2 lata. Z tym paskudztwem nie ma żartów, musisz się solidnie przebadać bo niewyleczone będzie powracaćobyś szybko wyzdrowiała!
28 lat,pcos,4 cs,obecnie 2 cs z Clo - podcięte skrzydła
-
nick nieaktualnyOlgaa wrote:Hej Lalki!
Nie udało się...zaczynamy więc od nowa, czekam na @ i lekarz zalecił mi Clo 2-6 dc, po 1,5 tabletki (ostatnim razem jakimś cudem zapomniałam ostatniej tabletki, czyli zamiast brać 4-8 dc wzięłam 4-7, a jednak pęcherzyk urósł i owu nastąpiła 20-21 dc).
Myślicie, że to dobry ruch, żeby brać od 2 a nie od 4 dc?
anciaa, walczyłam z chronicznym zapaleniem pęcherza 2 lata. Z tym paskudztwem nie ma żartów, musisz się solidnie przebadać bo niewyleczone będzie powracaćobyś szybko wyzdrowiała!
-
Olga - nie mam pojęcia,ale jak chodzisz donlekarza już jakiś czas,to pewnie wie co robi i robi to na podstawie obserwacji Twoich cykli. Ogólnie myślę,ze lepiej szybciej niż za późno.
Ena- a jak w ogóle jest z tym Menopurem? Ile płacisz? Bo ja coś słyszałam - nie wiem czy to prawda - ze refundacją jest tylko na trzy cykle. -
Olgaa wrote:Hej Lalki!
Nie udało się...zaczynamy więc od nowa, czekam na @ i lekarz zalecił mi Clo 2-6 dc, po 1,5 tabletki (ostatnim razem jakimś cudem zapomniałam ostatniej tabletki, czyli zamiast brać 4-8 dc wzięłam 4-7, a jednak pęcherzyk urósł i owu nastąpiła 20-21 dc).
Myślicie, że to dobry ruch, żeby brać od 2 a nie od 4 dc?
anciaa, walczyłam z chronicznym zapaleniem pęcherza 2 lata. Z tym paskudztwem nie ma żartów, musisz się solidnie przebadać bo niewyleczone będzie powracaćobyś szybko wyzdrowiała!
Diagnoza tak jak myślałam krwotoczne zapalenie pęcherza. Ostatnie miałam 5-6 lat temu i o wiele słabsze. Tylko na lekarz się wściekłam bo powiedziała,że jak się staram to nic nie mogę brać ale w sumie coś muszę. Grr napisałam do gin i odpisała, na tym etapie cyklu mogę urofuraginum brać, więc się leczę. Ogólna dała mi tylko na ogólne badanie moczu kontrolnie po 3 dniach, innych mówiła, że nie ma sensu. Będę musiała sama dopłacić i zrobić jak nie będzie poprawy.
Olga spotkałam się z braniem clo od 2dc, myślę, że nie zaszkodzi spróbować jak lekarz proponuje.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Ancia - sa antybiotyki,które można brać w czasie ciąży i starań. Wiem,bo brałam zapisane przez urologa. Także jakby furagina nienpidzialala tl nie daj sie sprawić,bo niewyleczona infekcja jest gorsza dla starań niż antybiotyk.
Szczerze mówiąc głupio gada. Po CRP widać też czy potrzebny jest antybiotyk. Zawsze, ale to zawsze miałam wykonywane te badania i to sa podstawy, które zlecaja urolodzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 10:40