X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ups, mam nadzieję, że żadnych torbieli nie będzie...
    Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi!
    Bałam się, że oszalałam ;)

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • anciaa Autorytet
    Postów: 1799 706

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla wrote:
    Kochana moge pisac tutaj, jak Ty będziesz chciala mozemy przenieść sie na priv. Na pierwsza wizyte posszlam z mezem. i Tobie tez polecam isc w dwojke bo pyta sie o choroby i inne rzeczy - pelen wywiad robi. oczywiscie bardziej szczegolowo kobiete ale partnera tez. ja sama umialabym na wszystkie odpowiedziec ale uwazalam ze powinnismy pojsc razem i tak zrobilam,

    wazne jest aby miec wynik droznosci jajowodow i nasienia. ja mialam wyniki hsg z lutyego 2016 i nasienia meza z kwienia (u niego wszystko ok wiec nie musimy powtarzac narazie). moj poprzedni gin zlecil jeszcze w cyklu przed klinika prolaktyne progesteron hormony tarczycy.
    a Sliwinski w kolejnym cyklu bo pierwsza wizyta wupadla mi po owulacji AMH, FS, LH i cos jeszcze nie pamietam teraz

    dla mnie jest wystarczająco komunikatywny, odpowiada na wszystkie pytania, wyjasnia watpliwosci. choc zauwazylam ten charakterystyczny usmiech taki jak zadaje sie dla niego proste albo "glupie" pytania. ale nie odpowiada glupimi tekstami jak niektorzy potrafia tylko dokladnie wyczerpujaco odpowiada, wiec nie jest to dla mnie jakis razacy problem. aaa i kraza opinie ze "lubi robic blizniaki" :D

    to chyba wszystko jak co pytaj smialo. nie wiem kiedy teraz ide to zalezy od tego czy przyjdzie @ czy nie

    Dziękuję kochana za taki opis ;)

    Na pierwszą wizytę też wybieram się z mężem, z resztą on nie widzi innej możliwości i nie puści mnie samej ;)
    Jeżeli @ przyjdzie w terminie to chciałam zrobić sobie pełne wyniki w 2-3 dniu cyklu żeby iść już z nimi na wizytę (m.in. FSH, LH, prolaktyna, TSH, FT3, FT4). Wynik HSG mam z września 2016 więc całkiem świeży i nasienie męża sprzed około pół roku.
    A powiedz mi czy odczułaś u niego, że chce znaleźć przyczynę niezachodzenia w ciążę czy raczej od razu dać leki i zobaczymy jak będzie. Bo ja do końca nie wiem czemu nie ma u mnie owulacji a progesteron taki denny i chciałabym żeby mnie lekarz zdiagnozował, a nie od razu zapisywał leki chociaż mam świadomość, że bez nich się nie obędzie.
    Hmm te bliźniaki mnie trochę niepokoją ale chyba nie miałabym nic przeciwko podwójnemu szczęściu.
    Po przeczytaniu Twoich postów jestem nastawiona optymistycznie i wstępuje mnie mnie wiara że to jest krok ku lepszemu.

    Mamma-mia, Gosia1989 lubią tę wiadomość

    29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
    02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
    08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
    "Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anciaa wrote:
    Dziękuję kochana za taki opis ;)

    Na pierwszą wizytę też wybieram się z mężem, z resztą on nie widzi innej możliwości i nie puści mnie samej ;)
    Jeżeli @ przyjdzie w terminie to chciałam zrobić sobie pełne wyniki w 2-3 dniu cyklu żeby iść już z nimi na wizytę (m.in. FSH, LH, prolaktyna, TSH, FT3, FT4). Wynik HSG mam z września 2016 więc całkiem świeży i nasienie męża sprzed około pół roku.
    A powiedz mi czy odczułaś u niego, że chce znaleźć przyczynę niezachodzenia w ciążę czy raczej od razu dać leki i zobaczymy jak będzie. Bo ja do końca nie wiem czemu nie ma u mnie owulacji a progesteron taki denny i chciałabym żeby mnie lekarz zdiagnozował, a nie od razu zapisywał leki chociaż mam świadomość, że bez nich się nie obędzie.
    Hmm te bliźniaki mnie trochę niepokoją ale chyba nie miałabym nic przeciwko podwójnemu szczęściu.
    Po przeczytaniu Twoich postów jestem nastawiona optymistycznie i wstępuje mnie mnie wiara że to jest krok ku lepszemu.

    Kochana ja mimo iż mam endometrioze hiperprolaktynemie i niedoczynność tarczycy to wyniki mam dobre gin zdiagnozowal u mnie niepłodność idiopatyczna bo wyniki mam unormowane lekami a ciazy nie ma a endometriozy nie wylecze... :( gdyby wyniki były złe napewno by dalej szukał problemu. Takie wrażenie odniosłam po 2 wizytach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 18:25

  • anciaa Autorytet
    Postów: 1799 706

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla wrote:
    Kochana ja mimo iż mam endometrioze hiperprolaktynemie i niedoczynność tarczycy to wyniki mam dobre gin zdiagnozowal u mnie niepłodność idiopatyczna bo wyniki mam unormowane lekami a ciazy nie ma a endometriozy nie wylecze... :( gdyby wyniki były złe napewno by dalej szukał problemu. Takie wrażenie odniosłam po 2 wizytach.

    Trzymam kciuki żeby w klinice Ci się udało :*
    Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która długo się starała i miała już wskazania do invitro. W ostatniej chwili polecili jej klinikę naprotechnologii w Białymstoku. Nie wiem czy o niej słyszałaś? Zrobili jej tam całkiem inne i mogłoby się wydawać nietypowe badania i wyniki. Po zdiagnozowaniu problemu i wskazówkach zaszła w trzecim naturalnym cyklu. Wiem, że nie u każdego się to uda i będzie tak kolorowo. Ale uczuliła mnie żebym nie dała się karmić lekami bez dokładnej diagnozy co mi jest.

    29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
    02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
    08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
    "Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak słyszałam. No tak. Wiadomo każdy przypadek jest inny. Ja wiem co mi jest i spróbujemy 2 max 3 podejścia inseminacji. Jak wtedy nie będzie ciąży będziemy myślec co dalej.

  • Skaranie_Boskie Koleżanka
    Postów: 72 19

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na Clo, dziś mam 6dc (Clo od 3-7). Byłam na usg zanim wzięłam 4 tabletkę, okazało się, że jest pęcherzyk 17mm, endometrium 7mm. Z mężem się zobaczę dopiero jutro i boję się, że jak mi po tym Clo tak rośnie to pęknie zanim się spotkamy :( Co o tym myślicie?

    Mój wykres -> 32899b47ce6ee234287000604c770a7f.png

    grudzień 2015 - ciąża biochemiczna (1 cs)
    styczeń 2016 - ciąża pozamaciczna
    październik 2016 - ciąża biochemiczna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skaranie_Boskie wrote:
    Jestem na Clo, dziś mam 6dc (Clo od 3-7). Byłam na usg zanim wzięłam 4 tabletkę, okazało się, że jest pęcherzyk 17mm, endometrium 7mm. Z mężem się zobaczę dopiero jutro i boję się, że jak mi po tym Clo tak rośnie to pęknie zanim się spotkamy :( Co o tym myślicie?
    Hej, po Clo pęcherzyki pękają przy trochę większej wielkości więc na pewno zdążysz ;) Ktoś mi kiedyś pisał że pękają przy wielkości 24-28mm więc na moje oko masz jeszcze z 3 dni minimum :)

    Eska, Klara Wysocka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro 20 więc będzie się działo :) Gotowe na testowanie? :D Trzymam za was kciuki :)

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Trojmiescie tez podobno jest klinika zajmująca się naprotechnologia.

    Ancia,Madziula mocno trzymam za Was kciuki :)
    Ancia,to bardzo dobrze,ze Twój mąż tak się angażuje i zdaje sobie sprawe z tego jak istotne jest jego uczestnictwo w tym wszystkim . Sa faceci,ktorzy jakby stoja z boku iuwazaja,ze to kobieta "ma się tym zajac". A ja uważam,ze to jest problem obojga,bez względu na to,czy od strony medycznej partner jest zdrowy czy nie.

    anciaa lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anciaa slyszalam o tej klinice w Bialymstoku, nie wiedzialam ze jest tak popularna. Ja naprotechnologie traktowalam do tej pory z przymruzeniem oka. Slyszalam o dziewczynie ktora sie tam leczyla i jej sie dosc szybko udalo, myslalam wtedy (jakis czas temu), ze wariatka skoro na 2gi koniec Polski jezdzi do kliniki. Jednak teraz z perspektywy czasu to jej sie nie dziwie

    anciaa lubi tę wiadomość

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,a ja mam pytanie.
    Czy któraś z Was miała w czasie owulacji bóle bóle okolicach tyłka (głęboko odbyt,kość ognoowa,gdzies tam..) połączone połączone dużym bólem podbrzusza?
    Kurde no tak mnie wzięło,ze w pewnym momencie czułam czułam jak pidczas porodu... :/ teraz jest nieco lepiej,bo nie ma takich skurczy,ale dalej mocno boli.
    Dobrze,ze to się zaczęło dopiero po seksie a nie przed (przed tylko większy ból jajnika),vo bym nie wyrobila

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz myslalam o napro szczegolnie pod katem endometriozy, bo ta choroba taka niezbadana...ale narazie postawilam jednak na chemie ;)

    Klara, wydaje mi sie ze moze dojsc do podwojnej ovu.

    Skaranie Boskie zdarzycie. Mi podali zastrzyk na pekniecie przy 23mm a pekl dopiero 36h pozniej takze mysle ze mial jakies 23-25mm.

    Madziula a moze to mdlosci to jednak pierwsze oznaki, kto wie, kazdy jest inny ;)

    Mamma mia fajnie ze chorobsko Cie nie rozlozylo, mnie niestety rozklada, smarkam i po malu katar mi scieka na oskrzela :(

    Gosia a jak u Ciebie? Kiedy masz wizyte u gina?

    Dziewczyny kto teraz testuje wreszcie? U mnie bole jak na @, wiec czekam. Zreszta mam pozwolone dopiero w niedziele ;)

    Klara Wysocka, Gosia1989 lubią tę wiadomość

  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia1989 wrote:
    Jutro 20 więc będzie się działo :) Gotowe na testowanie? :D Trzymam za was kciuki :)

    Niestety kilka dziewczyn odpadło wcześniej. Niestety ja też dziś. :-(
    Ale trzymam mocno kciuki żeby którejs się udało. Moooooooooooooooooooooooocno. ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 20:31

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Dziewczyny,a ja mam pytanie.
    Czy któraś z Was miała w czasie owulacji bóle bóle okolicach tyłka (głęboko odbyt,kość ognoowa,gdzies tam..) połączone połączone dużym bólem podbrzusza?
    Kurde no tak mnie wzięło,ze w pewnym momencie czułam czułam jak pidczas porodu... :/ teraz jest nieco lepiej,bo nie ma takich skurczy,ale dalej mocno boli.
    Dobrze,ze to się zaczęło dopiero po seksie a nie przed (przed tylko większy ból jajnika),vo bym nie wyrobila

    A ty wiesz że ja miałam takie bóle wiele razy ale nigdy mi nie przyszło do głowy że to przy owulacji. Narazie nie mam ostatnio. Ale zwrócę uwagę następnym razem w jakich dniach to się dzieje. :-?

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skaranie Boskie, tak jak Pisała Gosia wcześniej, przy CLO pęcherzyki rosną większe - wiem to po sobie. Oczywiście nie można przyjąć tego jako zasadę, ale w moim przekonaniu nie masz powodów do zmartwień. Jak Mąż wróci, to działajcie <3 ;)

    Mamma-mia ja mam czasami coś podobnego, ale bardziej bym to zidentyfikowała jako, hm, parcie na odbyt. I jest to połączone z bólem jajników i podbrzusza. Jednocześnie, nie jest to zjawisko tak częste i tak intensywne, bym się wcześniej nad tym zastanawiała - dopiero po przeczytaniu Twojego posta. ;)

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma Mia mialam wlasnie 3dni temu taki bol przy peknieciu. Musialam wziac apap, bo myslalam ze nie zasne. Mnie to jakos nie dzieilo, bo np.przy @ zawsze odczywam jelita (najbardziej wlasnie jelito grube) ale przy owu to chyba 1szy raz mialam

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara, ja rodzilam naturalnie,próg bólu mam wysoki,a mimo to dziś jest jakaś masakra... nie miałam tak silnych boli przy owulacji wcześniej (choć miewam ja rzadko). Mam nadzieje,ze nic złego tam mi się nie robi.

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Mamma Mia mialam wlasnie 3dni temu taki bol przy peknieciu. Musialam wziac apap, bo myslalam ze nie zasne. Mnie to jakos nie dzieilo, bo np.przy @ zawsze odczywam jelita (najbardziej wlasnie jelito grube) ale przy owu to chyba 1szy raz mialam
    powiem Ci, w sumie juz pisalam, ze ja przy @ przed porodem mialam okropne bole tylka i biegunkę (dzis w sumie tez mialam), ale przy owulacji jeszcze nigdy i dzisiejszy bol o byla naprawde masakra, poza porodem to byl najgorszy bol tych okolic.


    nie dodało mi jednej wiadomości.

    Eska - widzisz, to moze to to :D

    Gosiu - ja jeszcze muszę poczekać sobie ;) A jak się czujesz kochana? Kiedy wizyta?

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Eska, że nie doczekałaś testowania :( Mam nadzieję, że okres walentynkowy będzie lepszy ;)

    Ja też odczuwam jelito tylko przy @. Mam wtedy coś jakby rozwolnienie :P Z tym bólem to zresztą różnie bywa. Ja pęknięcia pęcherzyka nigdy nie czuję, a i przy torbieli 8cm też nic nie czułam. Nie wiem co wam doradzić. Może jak tak silny ból będzie się utrzymywał przez dłuższy czas, trzeba zgłosić się na kontrolę? Mam nadzieję, że to tylko jednorazowe wydarzenie.

    Joasiu życzę zdrówka, nie daj się przeziębieniu ;) Bóle na @ masz? To może być pierwszy objaw ciąży ;) Dzisiaj byłam u gina (5t1d). Jest pęcherzyk ciążowy oraz ciałko żółtkowe, bez zarodka. Gin powiedział, że jak na ten etap to wszystko wygląda ok, ale zauważyłam, że mój pęcherzyk jest lekko spłaszczony. W poprzedniej ciąży był bardzo spłaszczony i skończyło się obumarciem więc się nad tym trochę głowię. Wszystko wyjaśni się 30.01 na wizycie serduszkowej :)

    Na wrześniówkach na fiolecie jest sporo dziewczyn z ciążo po Clo :) To napawa optymizmem. Ślę wiruski ciążowe a pierwsze efekty chcę zobaczyć już jutro :D

    Klara Wysocka, Mamma-mia, joasia1982, anciaa, Selina, Eska, Olgaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia, poczekam z Tobą, tyle ile będzie trzeba ;) cały czas was podczytuję, ale nie zawsze mam czas się udzielać. Czytać i wspierać dziewczyny na Clo chcę do końca ciąży (potem może być z tym problem :P)

    Dzisiaj moja szwagierka urodziła córeczkę :) I tak a propo tej biegunki, to mówiła, że podczas porodu dwa razy kupkę zrobiła na tym krześle do rodzenia :D Nie wiedziałam, że poród to takie drastyczne sceny ;)

    Mamma-mia, joasia1982 lubią tę wiadomość

‹‹ 2316 2317 2318 2319 2320 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ