CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
szczerze mówiąc, to nie pamiętam... teraz póki co jednie mam ból głowy, pozytywny test owu i bolące jajniki, troche tak jakby parzą mnie.joasia1982 wrote:Dziewczyny a jak u Was z tymi objawami po zastrzyku na ovu?
Nie chodzi mi o doszukiwanie sie objawow, ale o te obiektywne jak moj bialy sluz i bolace brodawki, mialyscie tak i to wiele dni po zastrzyku?
-
PolaP wrote:Ja od jutra zaczyna Duphaston przez 10 dni mam brać. Bardzo Wam dokuczały skutki uboczne tego leku?
Wiesz ja miałam tylko pierwszy cykl taki jakis depresyjny i smutny taki:/Jestem juz 3 miesiace na tym leku i teraz juz nic mi nie dolega ze skutków ubocznych.Miałam tez wrazliwsze piersi.Ale ja biorę mała dawke 1x1 takprofilaktycznie mi go dała bo nie mam problemów z druga faza.Biore od 16-25dc. -
Olciaaa wrote:Fajnie zachowała się Twoja lekarka, tak szczerze doradziła. Ja miałam podobną sytuację - moja pani dr od zwykłych badań po kilku miesiącach leczenia wysłała mnie do innej pani dr (specjalistki od niepłodności) i ta nowa zleciła mi hsg, laparo i okazało się, że mam endometriozę oraz ze lewy jajowód był niedrożny.
A Ty masz już jakąś klinikę na oku?
Umówiłam się do Gamety w Gdyni do lekarza, którego poleciła przyjaciółka przyjaciółki
, która jest lekarzem i sama się u niego leczy.
Co jakiś czas polecą mi jeszcze łzy, ale Mąż jest ciągle przy mnie i zabrania płakać i się obwiniać. Powiedział, że zapłacimy ile będzie trzeba a jak będą potrzebne pieniądze większe to nawet jego ukochane auto sprzedamy. Cieszę się, że tak podchodzi do sprawy. Ma więcej entuzjazmu niż ja. To naprawdę budujące.
Wam też dziękuję za miłe słowa
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Ja mam luteine, ale skutkow żadnychPolaP wrote:Ja od jutra zaczyna Duphaston przez 10 dni mam brać. Bardzo Wam dokuczały skutki uboczne tego leku?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualnyU mnie bywało różnie, tzn zawsze (a biorę już chyba ponad pół roku) bolą piersi, na początku brania męczyły mnie nudności. A teraz jest już lepiejPolaP wrote:Ja od jutra zaczyna Duphaston przez 10 dni mam brać. Bardzo Wam dokuczały skutki uboczne tego leku?
-
nick nieaktualnyjoasia1982 wrote:Dziewczyny a jak u Was z tymi objawami po zastrzyku na ovu?
Nie chodzi mi o doszukiwanie sie objawow, ale o te obiektywne jak moj bialy sluz i bolace brodawki, mialyscie tak i to wiele dni po zastrzyku?
Ja miałam biały śluz, ale brodawki nie bolały.
Polak. Mnie łeb napierdzielał nieraz po Duphastonie.
Mamma-mia - migrena - nie lubię!
Nevergiveup - ja nigdy takich połączeń nie miałam. Ja biorę kombinację clo + menopur.
Anciaa to masz cudownego faceta. Mój też tak podchodzi do sprawy. W klinice mają doświadczenie z różnymi przypadkami i łatwiej im pomóc.
Ja dziś byłam na wizycie - pękły dwa albo trzy pęcherzyki. Zaklinam jedno, żeby dzidziol z niego wyszedł.
joasia1982 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPolaP wrote:Ja od jutra zaczyna Duphaston przez 10 dni mam brać. Bardzo Wam dokuczały skutki uboczne tego leku?
brałam kilka cykli i pierwsze 2 cykle bardzo mi dokluczały sklutki uboczne ale od 3 cyklu bylo juz lepiej.
bolaly mnie piersi (czesto mnie i bez dupka bola ale po tym leku bylo to bardziej dokuczliwe), sennosc, mdlosci. mam nadzieje ze lagodniej to przejdziesz -
nick nieaktualnyTo fajni, że masz oparcie w mężuanciaa wrote:Umówiłam się do Gamety w Gdyni do lekarza, którego poleciła przyjaciółka przyjaciółki , która jest lekarzem i sama się u niego leczy.
Co jakiś czas polecą mi jeszcze łzy, ale Mąż jest ciągle przy mnie i zabrania płakać i się obwiniać. Powiedział, że zapłacimy ile będzie trzeba a jak będą potrzebne pieniądze większe to nawet jego ukochane auto sprzedamy. Cieszę się, że tak podchodzi do sprawy. Ma więcej entuzjazmu niż ja. To naprawdę budujące.
Wam też dziękuję za miłe słowa Mój też mnie bardzo wspiera, dlatego mam więcej siły do tego wszystkiego. W klinice będziesz w dobrych rękach i myślę, że tam Wam pomogą A miałaś jakieś badania np hsg?
-
nick nieaktualnyJa tylko zauważyłam więcej śluzu płodnegojoasia1982 wrote:Dziewczyny a jak u Was z tymi objawami po zastrzyku na ovu?
Nie chodzi mi o doszukiwanie sie objawow, ale o te obiektywne jak moj bialy sluz i bolace brodawki, mialyscie tak i to wiele dni po zastrzyku? -
nick nieaktualnyjoasia1982 wrote:Dziewczyny a jak u Was z tymi objawami po zastrzyku na ovu?
Nie chodzi mi o doszukiwanie sie objawow, ale o te obiektywne jak moj bialy sluz i bolace brodawki, mialyscie tak i to wiele dni po zastrzyku?
ja jedynie co zauwazylam innego jak w zwyklych cyklach bez zastrzyków ze ciagneło mnie w jajnikach przez 2-3 dni od zastrzyku. ale nie konkretny jeden z ktorego ovu byla tylko ogolnie tam na dole w podbrzuszu. ciezko to tak opisac bo mialam pierwszy raz tak. mam nadzieje ze zrozumiesz o co mi chodzi
i sennosc.. oczy mi sie zamykaly w kazdej mozliwej pozycji i o kazdej porze dnia...leb mi spadal nawet jak gralam z mezem w play station...
-
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny za odpowiedzi. Czyli to normalne
Ena cudowne wiesci! 3 pecherzyki to 3krotnie wieksze szanse Trzymam mocno kciuki!
A ja chyba nie wytrzymam do niedzieli i zatestuje jutro albo w piatek, zeby zobaczyc czy pregnyl jeszcze we mnie siedzi....
dobuska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjoasia1982 wrote:Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Czyli to normalne
Ena cudowne wiesci! 3 pecherzyki to 3krotnie wieksze szanse Trzymam mocno kciuki!
A ja chyba nie wytrzymam do niedzieli i zatestuje jutro albo w piatek, zeby zobaczyc czy pregnyl jeszcze we mnie siedzi....
ile to bedzie dpo? -
Olciaaa wrote:To fajni, że masz oparcie w mężu Mój też mnie bardzo wspiera, dlatego mam więcej siły do tego wszystkiego. W klinice będziesz w dobrych rękach i myślę, że tam Wam pomogą A miałaś jakieś badania np hsg?
HSG miałam we wrześniu 2016r i wyszło bardzo dobrze. Poprzedni cykl miałam z CLO i monitoringiem ale niestety nieudany. No i w ciągu ostatniego roku badane hormony co jakiś czas i usg na każdej wizycie (ale to chyba normalne).29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
