CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jagna 75 wrote:Przepraszam za nieobecnosc ale poprostu kazdy ma swój slaby czas.
Dzis oddycham pelną parą bo dzis z rana dowiedzialam sie ze moje dziecko jest zdrowe,nift wykluczyly ZD wiec jestem szczesliwa,dodatkowa dobra wiadomosc to bedzie syn.
Teraz wieczorem moge wejsc na watek i cieszyc sie waszymi sukcesami,musze nadrobic bardzo wiele.
Jagna cudowna wiadomość !!! Wiedziałam, że będziesz miała zdrowe dzieciątko
) Teraz możesz spać spokojnie i cieszyć się każdą chwilą swojego stanu
Aż nie mogę sobie wyobrazić jaka musisz być szczęśliwa
Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI
-
nick nieaktualnyJagna bardzo sie ciesze!
Super, ze sie wszystko wyjasnilo i cudownie, ze bedziesz miala synka! 
Mozesz mi powiedziec na czym takie badanie nift polega?
I az chce sie powiedziec, cholerny test pappa. Niby dobrze, ze jest, ale z drugiej strony jest tak miewiarygodny, ze moze lepiej jakby go nie bylo
tyle tygodni martwienia sie...
Ale najwazniejsze, ze wszystko dobrze sie skonczylo i nie trzeba robic amnio.
Ciesz sie ciaza, synkiem i rosnijcie zdrowo
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJagna cudowna wiadomośćJagna 75 wrote:Przepraszam za nieobecnosc ale poprostu kazdy ma swój slaby czas.
Dzis oddycham pelną parą bo dzis z rana dowiedzialam sie ze moje dziecko jest zdrowe,nift wykluczyly ZD wiec jestem szczesliwa,dodatkowa dobra wiadomosc to bedzie syn.
Teraz wieczorem moge wejsc na watek i cieszyc sie waszymi sukcesami,musze nadrobic bardzo wiele.
Bardzo się cieszę i gratuluję
-
nick nieaktualny
-
Gosiu, dziewczyny

Krótko przedstawiając się nazywam się Ania, z mężem jesteśmy troszkę ponad rok po slubie. Jak to po slubie, nie uwazaliśmy, ale nic nie wychodziło. W Marcu 2016 roku nie dostałam okresu, testy wychodziły negatywnie a @ dalej nie było. Postanowiłam pójśc do ginekologa. Na usg widać było pęcherzyk. skierował mnie na Betę. W 1 dniu wykonania była dośc wysoka-wczesna ciaża, ale po 48h niestety spadła i obiła sie o podłogę. Dostałam leki na wywołanie okresu. Później z mężem stwierdzilismy, że dajemy sobie spokój i poczekamy do "po rok po slubie" i zaczniemy działac na maxa. W listopadzie 2016 jakos tak z ciekawości poszłam do ginekologa między 11-15 dniem cyklu zeby zrobić usg jak tam z owulką. Lekarz powiedział, ze niestety nie ma. (nie mierzyłam wtedy temp). W grudniu rownież poszłam i lekarz powiedział, że też nic nie ma. W styczniu tez tak samo, i podjęlismy decyzje z lekarzem, że przystępujemy do CLO. Czekam jeszcze 3 dni i dostałam 1x1 przez 5 dni od 5 dnia cyklu. Zobaczymy co bedzie, mam nadzieje, ze uda się
)
Gosia1989, anciaa lubią tę wiadomość
Ania
-
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Przepraszam za nieobecnosc ale poprostu kazdy ma swój slaby czas.
Dzis oddycham pelną parą bo dzis z rana dowiedzialam sie ze moje dziecko jest zdrowe,nift wykluczyly ZD wiec jestem szczesliwa,dodatkowa dobra wiadomosc to bedzie syn.
Teraz wieczorem moge wejsc na watek i cieszyc sie waszymi sukcesami,musze nadrobic bardzo wiele.
Czyli szczęśliwa wiadomość - SuPeR!!! -
nick nieaktualny
-
Dziękuję z za odpowiedzi Kochane i witam wszystkie nowe koleżanki

Ena, tak się podjarałam tymi dwoma jajkami, że zapomniałam dopytać o endo...ale podejrzewam, że gdyby było bardzo marne to lekarz by powiedział...We wtorek zobaczymy jak sytuacja się rozwinęła. Na razie zapijam migdały lampką winka
Jagna, co za wspaniała wiadomość! Dużo zdrowia i uśmiechu!
Trapa, jakie badania wykonywałaś? Co jest przyczyną braku owulacji?
28 lat,pcos,4 cs,obecnie 2 cs z Clo - podcięte skrzydła
-
Trzymam kciuki by ruszyly jajcaTrapa wrote:Gosiu, dziewczyny

Krótko przedstawiając się nazywam się Ania, z mężem jesteśmy troszkę ponad rok po slubie. Jak to po slubie, nie uwazaliśmy, ale nic nie wychodziło. W Marcu 2016 roku nie dostałam okresu, testy wychodziły negatywnie a @ dalej nie było. Postanowiłam pójśc do ginekologa. Na usg widać było pęcherzyk. skierował mnie na Betę. W 1 dniu wykonania była dośc wysoka-wczesna ciaża, ale po 48h niestety spadła i obiła sie o podłogę. Dostałam leki na wywołanie okresu. Później z mężem stwierdzilismy, że dajemy sobie spokój i poczekamy do "po rok po slubie" i zaczniemy działac na maxa. W listopadzie 2016 jakos tak z ciekawości poszłam do ginekologa między 11-15 dniem cyklu zeby zrobić usg jak tam z owulką. Lekarz powiedział, ze niestety nie ma. (nie mierzyłam wtedy temp). W grudniu rownież poszłam i lekarz powiedział, że też nic nie ma. W styczniu tez tak samo, i podjęlismy decyzje z lekarzem, że przystępujemy do CLO. Czekam jeszcze 3 dni i dostałam 1x1 przez 5 dni od 5 dnia cyklu. Zobaczymy co bedzie, mam nadzieje, ze uda się
)
ja zaczynam od lutego z clo, ale skierowany jest na lewy jajnik, mam nadzieje ze ruszy
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione

-
Trapa wrote:Olga, szczerze? Wszystkie wyniki mam w normie. Ale z wykresów myślę, że po prostu ta owu jest późna. Powiem o tym dla lekarza i zobaczymy co postanowi, póki co zyję tym, że CLO da mi zielone światło.
Clo to nasza nadzieja
daj znać jak idzie i trzymam kciuki!
28 lat,pcos,4 cs,obecnie 2 cs z Clo - podcięte skrzydła
-
Jagna cieszę się bardzo! Czekałam na pozytywne wieści i są!
Trapa witam imienniczkę i życzę powodzenia z clo
Nie mam ostatnio czasu pisać ale cały czas czytam co u Was. Ja biorę luteinę od 3 dni na wywołanie @. Przestałam już się dołować i przestawiłam się na tryb zadaniowy. Dostać @, zrobić wyniki i jechać na wizytę. Rozpaczanie w niczym mi nie pomoże.
W odnośnie wyników kiedy najlepiej zrobić hormony, LH, FSH? Czytałam kiedyś, że 2-3 dc ale nie pamiętam dokładnie.
Gosia1989 lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Wczesniej robilismy test pappa,wyszlo bardzo wysokie ryzyko..sama juz nie wiem co najbardziej wplywa na ten test,czemu te wartosci sà tak niskie.W jazdym badz razie dziewczynom po 35 roku bardziej polecam nifty,warto wydac te kase ale spokój bezcenny.Moze te testy tez nie są 100% ale bardzo rzadko są pomylki w porównaniu do pappaLonia1990 wrote:To wspaniale wieści:)) a wcześniejsze wyniki bymy sfalszowane? Jak to sie ma jedno do drugiego?Antoś IVF,Julisia natural


-
Badanie nift polega na pobraniu krwi.W pobranej krwi krązy DNA matki i DNA dziecka i to DNA dziecka sie bada,czyli kariotyp.Badanie to jest szersze o kilka trisomii i chorób ktore majà mniejsze czy większe znaczenie.Mozna równiez dowiedziec sie płec dziecka.joasia1982 wrote:Jagna bardzo sie ciesze!
Super, ze sie wszystko wyjasnilo i cudownie, ze bedziesz miala synka! 
Mozesz mi powiedziec na czym takie badanie nift polega?
I az chce sie powiedziec, cholerny test pappa. Niby dobrze, ze jest, ale z drugiej strony jest tak miewiarygodny, ze moze lepiej jakby go nie bylo
tyle tygodni martwienia sie...
Ale najwazniejsze, ze wszystko dobrze sie skonczylo i nie trzeba robic amnio.
Ciesz sie ciaza, synkiem i rosnijcie zdrowo
Antoś IVF,Julisia natural

-
Nevergi przykro mi ze sie nie udalo,wierze ze kolejny raz bedzie udany.Wierze ze rece Kuby są szczesliwe,kolezanka teraz jest w 6 tygodniu za drugim razem sie udalo z rąk naszego doktorka a te dziewczyny ktore podchodzily ze mną do transferu wszystkie jestesmy w ciązy tak wiec na pewno jestes w dobrych rękachAntoś IVF,Julisia natural


-
Ancia 2-3dzien cyklu badania i nie ma co sie zalamywac,poddawac,warto walczyc i warto nie nastawiac sie od razu na wygraną bo na to potrzeba czasem czasu..to samo przyjdzie,nieoczekiwanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 23:44
Antoś IVF,Julisia natural

-
Jagna 75 wrote:Ancia 2-3dzien cyklu badania i nie ma co sie zalamywac,poddawac,warto walczyc i warto nie nastaeiac sie od razu na wygraną bo na tobpotrzeba czasem czasu..to samo przyjdzie,nieoczekiwanie
Już pomału się przestawiam na to, że nie musi się udać od razu po wizycie w klinice. Kupuje bilety na wylot na komunie do chrześniaka i przestałam wszystko robić pt. "nie bo jak zajdę w ciążę to co będzie". Zrozumiałam, że całego życia nie mogę układać pod ciążę. Dostałam pół roku temu propozycję pracy, ale ją odrzuciłam bo jak będę w ciąży to nie wypada tak podjąć się czegoś i od razu odchodzić na zwolnienie/macierzyński. Pół roku minęło a ciąży brak i przechodzą mnie myśli, że może zgłosić się tam i spróbować.
Gosia1989 lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


czułam, że będzie wszystko dobrze. Gratulacje synka 


