X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 8 maja 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zaczynam tracić już nadzieję na ten cykl. jeszcze wczoraj cycki mnie bolały, dziś jak zawsze przed @ są już normalne :/ @ za dwa dni

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 8 maja 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja po monitoringu, dzis 11 dc i 2 małe jajka po 11 mm :) tylko endo kiepsciutkie 53 mm. Nonic, byle do piatku bo znow będziemy oglądać :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 8 maja 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w sobotę bolał brzuch, jajniki i plecy dziś już nic. Mam nadzieje, że to owulacja nie była wtedy ( 7 dzień - chyba niemożliwe). Dziś wieczorem idę na monitoring dopiero.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola endometrium chyba 5mm? Bo jak 53 to mega grubasne :D jeszcze się poprawi zobaczysz

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 8 maja 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Dziewczyny ja po monitoringu, dzis 11 dc i 2 małe jajka po 11 mm :) tylko endo kiepsciutkie 53 mm. Nonic, byle do piatku bo znow będziemy oglądać :)
    Jeszcze ma czas podrosnąć. Jajeczka ładne. Więc chyba źle nie będzie.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale czuje się kijowo. jak bym miała zaraz dostać @.

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 8 maja 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś 3dc a ja mam tak dziwny okres, ciagle na brazowo. Przeplata sie zywa krew ale zawsze miałam 1 dzień brazowo a potem juz czysta krew, co moze byc przyczyna?
    Jeszcze 2 dni pracy i do szpitala :)

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 8 maja 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Rucola endometrium chyba 5mm? Bo jak 53 to mega grubasne :D jeszcze się poprawi zobaczysz
    no no 5,3 mm :) mam nadzieje, że podrośnie, trochę boję się jak to będzie po clo, ale moja ostatnia miesiączka była wyjątkowo obfita jak na mnie, wiec pewnie jeszcze nie zdążyło się zregenerować :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po HSG! Wszystko drożne :D jejejejejeeeee!! Normalnie tak się ucieszyłam, że aż łzy w oczach miałam i myślałam, że jej się tam poryczę :) Ogólnie to tak...cudem zrobiłyśmy to badanie. Przez 15min nie mogła mi założyć cewnika, bo jak stwierdziła mam malutką szyjkę (co ponoć nie jest niczym złym), probowała się do jamy macicy przebić dwoma różnymi sondami w końcu za którymś razem jej się udało uff! Bo już była wizja, że jak się nie dostanie, to trzeba będzie zrobić laparo. Jak mi założyła ten cewnik, to stwierdziła, że jest ryzyko, że wypadnie i próbowała sprzętem do usg podjechać do tego fotela, ale kable za krótkie :D biedna co się namęczyła! W końcu przelazłam z tym cewnikiem na łóżko, ale zakładała go jeszcze raz tam ;) Udało się w końcu (cała się pospinałam od tego wszystkiego) i zaczęła wpuszczać piankę. Jama macicy ładna, nic tam nie ma i jajowody obydwa drożne idealnie :D Trwało to moze z 20 sekund! :O szok! Nic a nic nie czułam, tylko to zakładanie cewnika niezbyt fajne było, ale jakimś bólem bym tego nie nazwała, luzik, jak na początku @
    Troszkę krwawiłam po tym. Aaa na prawym jajniku jest 20mm pęcherzyk i kazała się już od dziś starać do końca tygodnia :D mąż uradowany że hej :P W poniedziałek wieczorem idę jeszcze na monitoring czy aby na pewno pękło
    Powiem szczerze, że zostanę chyba przy tej lekarce (bo byłam u niej 1szy raz teraz na tym badaniu). Jest prze miła, delikatna, wszystko opowiada, bardzo kontaktowa i jakoś tak od razu zaufanie do niej poczułam :) nooo i wreszcie trafiłam na kobietę :P Także jestem mega zadowolona po dzisiejszym dniu i czekamy na efekty ;)

    Mamma-mia, frania21, Nathi2468, Marlena88, Parsleyek, Kinga40, Lonia1990, Eska, Gosia1989, Karma88, Rucola, pietruszkanatki lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dalej czekam na @... wszystko mi mówi że już jest, ale czysto dalej mam... :/

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 8 maja 2017, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ja już po HSG! Wszystko drożne :D jejejejejeeeee!! Normalnie tak się ucieszyłam, że aż łzy w oczach miałam i myślałam, że jej się tam poryczę :) Ogólnie to tak...cudem zrobiłyśmy to badanie. Przez 15min nie mogła mi założyć cewnika, bo jak stwierdziła mam malutką szyjkę (co ponoć nie jest niczym złym), probowała się do jamy macicy przebić dwoma różnymi sondami w końcu za którymś razem jej się udało uff! Bo już była wizja, że jak się nie dostanie, to trzeba będzie zrobić laparo. Jak mi założyła ten cewnik, to stwierdziła, że jest ryzyko, że wypadnie i próbowała sprzętem do usg podjechać do tego fotela, ale kable za krótkie :D biedna co się namęczyła! W końcu przelazłam z tym cewnikiem na łóżko, ale zakładała go jeszcze raz tam ;) Udało się w końcu (cała się pospinałam od tego wszystkiego) i zaczęła wpuszczać piankę. Jama macicy ładna, nic tam nie ma i jajowody obydwa drożne idealnie :D Trwało to moze z 20 sekund! :O szok! Nic a nic nie czułam, tylko to zakładanie cewnika niezbyt fajne było, ale jakimś bólem bym tego nie nazwała, luzik, jak na początku @
    Troszkę krwawiłam po tym. Aaa na prawym jajniku jest 20mm pęcherzyk i kazała się już od dziś starać do końca tygodnia :D mąż uradowany że hej :P W poniedziałek wieczorem idę jeszcze na monitoring czy aby na pewno pękło
    Powiem szczerze, że zostanę chyba przy tej lekarce (bo byłam u niej 1szy raz teraz na tym badaniu). Jest prze miła, delikatna, wszystko opowiada, bardzo kontaktowa i jakoś tak od razu zaufanie do niej poczułam :) nooo i wreszcie trafiłam na kobietę :P Także jestem mega zadowolona po dzisiejszym dniu i czekamy na efekty ;)

    Selina pięknie!!!!! Bardzo się cieszę :) Fajnie, że takie w miarę bezbolesne było to badanie :) To do dzieła, trzeba M wykorzystać ;)

    Selina lubi tę wiadomość

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 8 maja 2017, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się zastanawiam czy jutro nie iść na pierwszą w życiu betę. Jutro mam 23dc ale poprzednie dwa miały po 24dc. Wyniki i tak bym miała dopiero w środę. Piersi mam bardzo wrażliwe - ale to po progesteronie... Hmmmmm... Jak myślicie? Jest sens? Dzisiaj jest 8 dzień po podaniu Ovitrelle.

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 8 maja 2017, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina to świetna wiadomość :D Dzięki temu masa problemów wykluczona. Aż miło się czyta o takich dobrych informacjach :) :)

    Ja dziś byłam na monitoring, jeden pęcherzyk koło 13 mm, na drugim jajniku koło 10. 9 dzień cyklu. Tylko ja nie pamiętam, który to ten drożny na pewno. Lekarka jakoś entuzjastycznie nie podeszła do tego, zobaczymy w czwartek czy urosną. Ale nie wiem czy jest jakaś szansa.
    Jak nie będzie owulacji to później jakoś w inny dni będę brało clo.

    Selina lubi tę wiadomość

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 9 maja 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ja już po HSG! Wszystko drożne :D jejejejejeeeee!! ...

    Selina widzisz :) mówiłam, że wszystko będzie dobrze :) ale z tą wąską szyjką to mnie zaskoczyłaś :) nie wiedziałam, że szyjki mogą mieć różny "prześwit" :) hehe. czyli u Ciebie przez to badanie trwało trochę dłużej, no ale jak mówisz nie bolało :)

    teraz do roboty:)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 9 maja 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    A ja się zastanawiam czy jutro nie iść na pierwszą w życiu betę. Jutro mam 23dc ale poprzednie dwa miały po 24dc. Wyniki i tak bym miała dopiero w środę. Piersi mam bardzo wrażliwe - ale to po progesteronie... Hmmmmm... Jak myślicie? Jest sens? Dzisiaj jest 8 dzień po podaniu Ovitrelle.

    ehhh :) widzę, że nie tylko ja jestem taka niecierpliwa, jednak w tym miesicu zaczekam albo na ewentualną @ (czego nie chcę) albo trochę dłużej na testowanie, żeby się nie zastanawiać czy na teście jest cień cienia cienia, tylko jak już ma być dwie kreski to jak byk :)

    może lepiej poczekaj, beta może wyjść jeszcze niska i będziesz się potem zastanawiać czy nie za niska.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 9 maja 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż był wczoraj u urologa i wiecie co ?
    Powiedział że wyniki są dobre! To, że koncentracja obniżona to może być przyczyną słabszego dnia albo zmęczenia organizmu. Jajka ma czyste.

    DLa przypomnienia ilość nasienia spadła z 18,5 mln na 11mln / ml. (norma od 15),
    morfologia spadłą z 7% na 4%, ogólnie wszystko spadło ale jest w granicach normy.

    A mój ginekolog mi powiedział bym tych wyników nie brała ze sobą do szpitala, tylko te dobre z grudnia bo by ordynator się nie zgodził na laparoskopię.

    Bądź tu człowieku mądry...

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia, a dlaczego w szpitalu do laparoskopii masz pokazywac wyniki nasienia męża ?
    Masz podstawy do laparoskopii... Niedrożny jajowod. ;)

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 9 maja 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) u mnie 33 dc dwa testy zrobione ale negatywne :( okresu nie ma ale moze dlatego ze lekarz kazal brać luteine az do wizyty czyli do jutra. Skoro test negatywny to pewnie ta luteina mi wydłużyła cykl..?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 11:07

    Jezu ufam Tobie
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 9 maja 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose, to na pewno przez lutkę, pewnie okresu nie dostaniesz aż nie skończysz jej brać. przytulam

    Lonia, super :) i widzisz, że wszystko dobrze :) no ale to prawda, skoro masz skierowanie na laparo to co ich obchodzą wyniki męża? no ale masz się tam z nimi kłucić to nie bierz lepiej :) wiesz jak to jest z nfz :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 9 maja 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak mi lekarz powiedział - nawet jeszcze wczoraj mi to mówił jak byłam po skierowanie, by nie brać tych gorszych wyników (czyli ma pamięć, bo wyniki mu pokazywałam tydzień temu) tylko te starsze. Mam też brać posiew, betahcg i grupę krwi, skierowanie.

    A czy mam brać jakiś dokument potwierdzający ubezpieczenie? Nie wiecie może?

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
‹‹ 2511 2512 2513 2514 2515 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ