X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 7 maja 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Dziewczyny a jakie macie miesiączki po clo? Bo ja wczoraj pół dnia normalnie a pozniej śluz z krwią. I dzisiaj tez normalnie taki kisiel (przepraszam za dosłowność). Dobrze ze jutro mam wizytę u gina. Zawsze cos nie tak, wkurza mnie to.

    kochana ja miałam brązowe świństwo. Nie umiałam określić czy to @@ czy plamienie. Wystarczyła tylko wkładka.
    Dopiero po jakims czasie pojawiła się kropelka krwi i ją uznałam za 1 DC a potem i tak krwi jak a lekarstwo. Byłam tylko na wkładce.
    U mnie Clo się nie sprawdziło.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tego powiedziałyście, że taka stymulacja bardzo wyczerpuje rezerwę, więc tym bardziej nie przekonuje mnie to na tym etapie.
    Wcześniej ja nie wiedziałam co to jest i po co się trzeba stymulować. Pęcherzyki urosły do rozmiarów 20mm i 16mm, więc jestem w stanie cokolwiek sama wyprodukować, nie mówiąc już, że było ich 4 razem. Dlatego też, słowa gin nie przekonały mnie do rozpoczęcia stymulacji. Podejrzewam, że gin kazała zrobić mi rezerwę, żeby sprawdzić jakie ma pole do popisu, a że wyszło 4,10, to miała spokojną głowę, że mam duży zapas.

    Tyle się u mnie dzieje ostatnio w życiu i psychicznie jestem wrakiem człowieka. Staram się żyć normalnie, już ostatnio nawet się nie przejmuję szkołą... bo przez stres w grudniu trafiłam z ostrym bólem brzucha i do gin i do gastrologa. Nikt nie wiedział co mi jest. Tak samo mam nerwobóle w skroniach, bo nerwy uciskają mi w odcinku szyjnym kręgi...
    Na tydzień przed ślubem w tamtym roku robili mi biopsję, a tydzień po ślubie usłyszałam diagnozę, że podejrzewają nowotwór tarczycy. Konsultowałam się wtedy u 3 specjalistów i każdy powiedział, że najlepiej usunąć całość i potem nie mieć problemów przy ewentualnej ciąży. Dlatego teraz jestem bardzo uczulona na te niepowodzenia.
    Nie każdy słyszy w wieku 24l że może mieć raka, że to potem może ale nie musi skutkować przy zachodzeniu w ciążę i ewentualnym jej utrzymaniu. Teraz że jednak moje cykle są bezowulacyjne... I tak się kółko zamyka.

    Nie chcę się nad sobą użalać, ale to, że się zapisałam tutaj na forum i szukam, pytam, to wynika tylko z tego, że chcę się upewnić. A najlepiej pytać osób, które mają większe doświadczenie.

    Klara Wysocka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TSH 0,488 0,270 - 4,200
    FT3 3,21 2,00 - 4,40 (74,81%)
    FT4 1,57 0,93 - 1,70 (90,91%)

    Odszukałam jeszcze te wyniki z marca, które robiłam.
    Natomiast w czwartek TSH skoczyło do 0,983 i podniosłam tabletki do takiej dawki, przy której utrzymywało się 0,488 (schodziliśmy z dawki przez ostatnie 2 miesiące, tsh też rosło, ale najlepiej się czuję właśnie w granicach 0,4).

    Może ginekolog wprowadziła mnie w błąd i jednak wyniki z wtedy są złe.
    Na pewno powtórzę za 4 tyg. po przyjmowaniu przez ten czas takiej dawki.

    Co nie zmienia faktu, że startowałam w staraniach (1cs) przy tym wyniku 0,488.

  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 582

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny, do tej pory byłam stymulowana letrozolem, a w tym cyklu pierwszy raz cło. Brałam od 2 do 6 dc, dziś jest 9 dc i rano bardzo zabolal mnie brzuch, a potem zaczęłam płacić. Dzwoniłam bo mojego lekarza i mówił żeby się nie martwić. Czy zdarzyło Wam się plamic po clo?

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 maja 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 1003 bardzo mi przykro, ze w tak młodym wieku życie już tak Cię doświedczyło i chciałabym Cię trochę pocieszyć. Odkąd zaczęłam się starać to z osoby absolutnie zdrowej stałam się psychicznie wycieńczonym łykającym garść tabletek dziennie wrakiem człowieka. Mam mega doła z tego powodu że nie mogę po prostu zajść w ciążę, ale z drugiej strony wiem, ze musze sie diagnozowac i leczyc jesli chce miec dzieci.u mnie sytuacja wyglądała dość standardowo, tzn zdecydowalismy sie na dziecko ponad rok temu, przestalismy sie zabezpieczac, nie bardzo wiedziałam kiedy mam dni płodne bo cykle zaczęły mi się rozjeżdżać miedzy 30 a 50 dni wiec zaczelam szukac pomocy. 2 lekarzy totalna porażka, jeden twierdził że taka moja uroda a druga zaczela regulowac mi cykle duphadtonem, jakaś porażka, oczywiście nic z tego nie wyszło, cykle dalej miałam jak Bog da. I w koncu trafilam di mojego gina ktory z wywiadu i usg mam pcos powiedział od razu - stymulacja. Uciwszyłam się bardzo, ale okazało się że zanim mnie podstymuluje to bede miec 2 cykle naturalne na monito4ingu, w miedzyczadie badanie nasienia a potem hsg. Trwało to 4 miesiace i aktualnie jestem 2 cykl na clo i nie uważam że to wyniszcza mój organizm, wręcz przeciwnie, wydaje mi się że zaczął lepij pracować. W pierwszym cyklu oeulacja 15dc i obfita miesiaczka (w koncu nie plamienia). Co prawda ciąży nie ma als czuje że stymulacja mi pomoże. Nie ma się czego bać.

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 7 maja 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram sie od 4 lat i też czasem mnie ta sytuacja dołuje. A teraz dodatkowo się martwię, że mimo iż w klinice VL leczę się od ponad roku to nie miałam dotąd badanego testosteronu, ani krzywej cukrowej czy insulinowej. Mam też tendencje do siniaków i zastanawiam się czy z krzepnięciem krwi u mnie wszystko Ok.
    Kochane podpowiedzcie mi czy badanie testosteronu robi się w konkretnym dniu cyklu?

    dqpri09kh0x52aib.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 maja 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, ale w okresie okołoowulacyjnym męskie hormony mogą być nieco zawyżone :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Ania 1003 bardzo mi przykro, ze w tak młodym wieku życie już tak Cię doświedczyło i chciałabym Cię trochę pocieszyć. Odkąd zaczęłam się starać to z osoby absolutnie zdrowej stałam się psychicznie wycieńczonym łykającym garść tabletek dziennie wrakiem człowieka. Mam mega doła z tego powodu że nie mogę po prostu zajść w ciążę, ale z drugiej strony wiem, ze musze sie diagnozowac i leczyc jesli chce miec dzieci.u mnie sytuacja wyglądała dość standardowo, tzn zdecydowalismy sie na dziecko ponad rok temu, przestalismy sie zabezpieczac, nie bardzo wiedziałam kiedy mam dni płodne bo cykle zaczęły mi się rozjeżdżać miedzy 30 a 50 dni wiec zaczelam szukac pomocy. 2 lekarzy totalna porażka, jeden twierdził że taka moja uroda a druga zaczela regulowac mi cykle duphadtonem, jakaś porażka, oczywiście nic z tego nie wyszło, cykle dalej miałam jak Bog da. I w koncu trafilam di mojego gina ktory z wywiadu i usg mam pcos powiedział od razu - stymulacja. Uciwszyłam się bardzo, ale okazało się że zanim mnie podstymuluje to bede miec 2 cykle naturalne na monito4ingu, w miedzyczadie badanie nasienia a potem hsg. Trwało to 4 miesiace i aktualnie jestem 2 cykl na clo i nie uważam że to wyniszcza mój organizm, wręcz przeciwnie, wydaje mi się że zaczął lepij pracować. W pierwszym cyklu oeulacja 15dc i obfita miesiaczka (w koncu nie plamienia). Co prawda ciąży nie ma als czuje że stymulacja mi pomoże. Nie ma się czego bać.

    ;)
    Tylko u mnie różnica polega na tym, że cykle są regularne i odkąd @ to tylko RAZ w życiu nie miałam @, a przyszła po 2 miesiącach.
    Dlatego ja na razie nie widzę potrzeby, żeby brać leki, bo u mnie z zewnątrz wygląda to ok. Czy to na owulację, którą czułam przeważnie zawsze i w tych samych dniach, czy na wywołanie @, bo ona przychodzi jak w zegarku. Poczekamy, zobaczymy.
    Na razie się nie chwalę, ale wieczorem była niespodzianka ;) Rano zobaczę jeszcze raz.

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 8 maja 2017, 01:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003, oprócz ginekologa chodzisz też do endokrynologa?

    Czasem ginekolog nie wystarcza, hormony to są trochę oddzielna działka i chyba powinien się tym zająć endokrynolog i to jakiś dobry, choć o dobrego endokrynologa ciężko.

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 8 maja 2017, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A rzeczywiście wkurzające jest to, że niektórzy zachodzą od razu, albo w miarę szybko w ciąże a my się męczymy.
    U mnie powodów za, jest milion i każdy z nich prosi się, żeby to było już, każdy miesiąc to zwłoka.
    No, ale jak to ktoś powiedział: "Chcesz rozśmieszyć Boga? To powiedz mu o swoich planach". Coś w tym jest :D :P ;)

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 8 maja 2017, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzastina2005 wrote:
    Czesc dziewczyny sorki ze sie wtrace I opowiem wam moja historie. 2 lata staran I nic wkoncu moja gin wyslala mnie do endokrynologa-ginekologa do specjalistycznej placowki w szpitalu w katowicach. Tam po pierwszej wizycie zaprosil mnie na odzial na badania. Mialam sie kontaktowac zaraz jak tylko dostane okres I tak w trzecim dniu trafilam na odzial bylam tam 4 dni robili mi mnustwo badan krwi usg. I wyszlam do domu z wynikami okazalo sie ze mam zbyt duzo meskich hormonow I stwierdzono zespol policystycznych jajnikow. Lekarz zalecil mi poczatkowo clo I pabidexametazon po 3 probach zaczelam brac jeszcze metformine I dopiero przy podwujnej dawce clo I to bez minitoringu bo akurat gin na urlopie sie udalo:). Dzis mam dwuletnia coreczke. Obecnie mala dopomina sie o brata, odstawilam nuvaring I zaczelam brac metformine myslimy sporobiwac w kolejnym cyklu. Jak myslicie moze ktoras ma doswiadczenie czy owulacja przy pco po odstawieniu sama zaskoczy czy lykac znow clo? Zycze wam wszystkim zeby sie wam tez udalo.



    Co to za lekarz, co tak chętnie wykonuje i to w szpitalu wszystkie badania :D

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 8 maja 2017, 01:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy wszystkie jesteście katoliczkami, ale część pewnie tak.
    Słyszałyście o pasku Św. Dominika? Ja mam, z modlitwą to różnie. Nosić, nosiłam go długo, aż idąc do szpitala ściągnęłam i trochę zapomniałam.
    Mam też z Ziemi Świętej taki proszek ze skały, przy której podobno Matka Boska karmiła Jezusa i według palestyńskich podań, kilka kropel karmiącej miało upaść na skałę, zmieniając ubarwienie całej groty na białe.
    Ten proszek ze skały rozpuszcza się i pije. Nie za dobre. No i modli oczywiście. Najlepiej z mężem.
    Na razie moje modlitwy nie zostały wysłuchane, ale oby wkrótce. Choć modle się nie systematycznie i chyba niezbyt gorliwie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas wrote:
    Ania1003, oprócz ginekologa chodzisz też do endokrynologa?

    Czasem ginekolog nie wystarcza, hormony to są trochę oddzielna działka i chyba powinien się tym zająć endokrynolog i to jakiś dobry, choć o dobrego endokrynologa ciężko.

    Endo- Panią mam cudowną. Tylko w moim rodzinnym mieście 450km. Teraz mieszkamy chwilowo na drugim końcu Polski i nie znam lekarzy w mieście. Szukam i błądzę na razie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś kończę Clo. wczoraj miałam lekki ból jajników jeden i drugi dawały o sobie znać. Dziś ostatnia tabletka jeszcze wieczorek i koniec. Zastanawiam się czy może męża nie wykorzytsać przed zastrzykiem? w czwartek mam wizytę. Nie dopytałam lekarza czy można? trzba? jak u was dziewczyny czekałyście?

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 8 maja 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frania21 wrote:
    Dziś kończę Clo. wczoraj miałam lekki ból jajników jeden i drugi dawały o sobie znać. Dziś ostatnia tabletka jeszcze wieczorek i koniec. Zastanawiam się czy może męża nie wykorzytsać przed zastrzykiem? w czwartek mam wizytę. Nie dopytałam lekarza czy można? trzba? jak u was dziewczyny czekałyście?

    można, można :) zastrzyk jest po to żeby jajo pękło więc raczej armia na placu boju mu nie przeszkodzi :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 8 maja 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania dobrze widzę ze jestes w ciazy?

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Ania dobrze widzę ze jestes w ciazy?

    "Byłam"... test sobie tak wczoraj stwierdził wieczorem :/ ...
    Rano zrobiłam 3 i były białe. Poleciałam na betę ale wynik 0,100.
    Progesteron 4,39.
    Raczej chyba już nie skoczą. Nie znam się. W terminie @ nic nie wyszło, to wątpię, żeby potem było.
    @ nie ma jeszcze, ale czuję że dzisiaj mnie nawiedzi.
    Tak czy siak czekam...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    można, można :) zastrzyk jest po to żeby jajo pękło więc raczej armia na placu boju mu nie przeszkodzi :)

    Masz rację:) ooeezzuu niby obiecałam sobie,że nie zwświruje tylko grzecznie bedziemy sie starać. NIe bede sobie wmawiac ze to juz juz.
    Ale to wszystko zaczyna sie ukladac i mam nadzieje ze finał bedzie cudowny :)

    A moze byc tak dzień dnia? nie wiem czy to nie osłabi tego co najwazniejsze?
    matko kochana gdby moj maz wiedzial co ja wypisuje chyba stwierdziałby ze zwariowałam i nie kazał się nakrecać...

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 8 maja 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę to felerny test moze był. Ja byłam u gina i na prawym jajniku duża torbiel wiec antyki i cykl z dupy mam. A poza tym to okres pół dnia był wiec zrobiła bete by sprawdzić czy to nie pozamaciczna.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 8 maja 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frania21 wrote:
    Masz rację:) ooeezzuu niby obiecałam sobie,że nie zwświruje tylko grzecznie bedziemy sie starać. NIe bede sobie wmawiac ze to juz juz.
    Ale to wszystko zaczyna sie ukladac i mam nadzieje ze finał bedzie cudowny :)

    A moze byc tak dzień dnia? nie wiem czy to nie osłabi tego co najwazniejsze?
    matko kochana gdby moj maz wiedzial co ja wypisuje chyba stwierdziałby ze zwariowałam i nie kazał się nakrecać...

    ja staram się wyznawać zasadę, żeby przytulać się wtedy kiedy się chce, a nie z zegarkiem w ręku, bo "dziś trzeba" . oczywiście staram się, żeby w te dni chciało mi się bardziej, ale ogólnie wtedy kiedy ochota nachodzi. jeśli masz ochotę codziennie, kto Ci zabroni :) jak Twój ma dobre wyniki to można i codziennie. jakby miał słabsze to może mniej zalecane. tylko nie zrób tak, że teraz się wypsztykacie z chęci a jak przyjdzie ovu to się nie będzie chciało :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
‹‹ 2510 2511 2512 2513 2514 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ