CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZostałam przywołana wiec jestem
Zaglądam zaglądam ale bardziej poczytuje co u Was Clowiczek
Ja przygodę z CLO skończyłam... Mam nowego lekarza który powiedział ze tak mnie "ustawi" ze zajde w ciążę
Na usg zobaczył coś co mu mięśniaka przypomina on ale ze jestem przed @ powiedział ze nie może określić czy aby napewno wiec mam się zjawić między 3 a 5 dniem następnego cyklu na usg i wtedy to dokładniej będzie mógł obejrzeć..
Szczerze... Jestem trochę przerażona...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 20:48
-
nick nieaktualnyAgaagu wrote:Hej dziewczyny. Pisze zeby dać Wam nadzieje wczoraj odebrałam wyniki krwi - 4 tydzien )) w tym cyklu brałam antybiotyk na początku, chorowałam, potem biegałam na zumbe, przestałam pic tony ziolek, łykać tony leków, na monitoringu byłam tylko 2 razy ( wczesniej 4 razy ). Zaczęłam bardziej żyć i chyba w głowie sie odblokowało.
Pękły mi 2 pęcherzyki wiec jest szansa na bliźniaki. Ale co tam.
Trzymam za Was mocno kciuki.
Boje sie bardzo po dwóch stratach ale nie dam sie tym razem!!!!
gratuluje i zycze spokojnej ciazy !!! -
Paulina28makuszek wrote:Witam was dziewczyny wpadłąm tu bo mi tez ginka sugeruje takie rozwiazanie ale musze jeszcze zrobic badanie tarczycy bo to tez jest ważne czy któraś z was te,z ma niedoczynność tarczycy
Ja mam niedoczynnosc tarczycy od 6 lat i Hashimoto i udalo mi sie zajsc w ciaze na CLO. Takze nic straconego, wazne zebbys miala dobrze uregulowane hormony. Trzymam kciuki
kiniaczek84, kapturnica lubią tę wiadomość
-
AnBe wrote:Zostałam przywołana wiec jestem
Zaglądam zaglądam ale bardziej poczytuje co u Was Clowiczek
Ja przygodę z CLO skończyłam... Mam nowego lekarza który powiedział ze tak mnie "ustawi" ze zajde w ciążę
Na usg zobaczył coś co mu mięśniaka przypomina on ale ze jestem przed @ powiedział ze nie może określić czy aby napewno wiec mam się zjawić między 3 a 5 dniem następnego cyklu na usg i wtedy to dokładniej będzie mógł obejrzeć..
Szczerze
1. Bardzo dobrze, że masz lekarza, który daje nadzieję.
2. Nie martw się - na spokojnie.
3. Kiedyś musi się udać!
AnBe lubi tę wiadomość
-
czasem temp podmnosi sie stopniowo..nie u kazdej kobitki skacze od razu do gorystaraczka83 wrote:pęcherzyk wczoraj był i ból jajników,
dziś bólu brak i skoku temperatury tez:(
Moze jeszcze nie doszlo rowniez do pekniecia pecherzyka?? Nasz org nie zawsze zachowuje sie tak jak bysmy chcieli
-
Witajcie
U mnie bez zmian narazie
Mierze dalej tempke na moje oko tempka się utrzymuje wyżej oby tak dalej.
Dopiero jestem 9 DPO i już odczuwam bóle miesiączkowe ehh no zobaczymy co dalej.....
Nie jestem pewna czy taka tempa jest wiarygodna bo mój termometr robi mi różne psikusy raz padnie albo pokazuje error, ręce mi odpadają. -
kapturnica wrote:czasem temp podmnosi sie stopniowo..nie u kazdej kobitki skacze od razu do gory
Moze jeszcze nie doszlo rowniez do pekniecia pecherzyka?? Nasz org nie zawsze zachowuje sie tak jak bysmy chcieli
juz chyba po owulacji, bólu brak, waga gwałtownie spadła 1,5 kg, śluz już kremowy...
-
nick nieaktualny
-
CLOnówka wrote:Dziewczyny, jak już pisałam brałam clo od 3-7dc po 2 tabl. Wczoraj <7dc> miałam jednego pęcherzyka na 8mm. Jak myślicie, jakbym wzięła jeszcze 2 tabl to by coś pomogło czy raczej odwrotnie???
7 dc to jeszcze wcześnie i pęcherzyk jeszcze się rozkręci Zobaczych kolo 12 dc będzie większy.
-
Ale to mamy rozumieć ze jeszcze dziś to znaczy 8 dc chcesz wziąć dawkę? Z tego co wiem to każda w sumie dziewczyna bierze przez 5 dni wiec możesz narobic sobie problemów. Poczekaj jeszcze trochę do wyciągania wniosków. Zazwyczaj pierwsze USG robi sie koło 10/11 dc, Ty sie pośpieszyłas i teraz sir martwisz. U mnie na USG kiedyś 7 dc nie było żadnego dominującego , a Ty wiesz zr go masz wiec glowa do góryCLOnówka wrote:Dziewczyny, jak już pisałam brałam clo od 3-7dc po 2 tabl. Wczoraj <7dc> miałam jednego pęcherzyka na 8mm. Jak myślicie, jakbym wzięła jeszcze 2 tabl to by coś pomogło czy raczej odwrotnie???
kapturnica lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Ingebjorg wrote:Byłam dziś na becie - 11 dpo i wynik niestety negatywny 0,563 mlU/ml
dolina na maxa cholerne 15 miesięcy starań psu w d..
Przytulam trzymaj sie ja testuje po niedzieli mysle ze około wtorku ehh...ciekawe co u mnie
Ingebjorg lubi tę wiadomość
-
nie martw sięIngebjorg wrote:Byłam dziś na becie - 11 dpo i wynik niestety negatywny 0,563 mlU/ml dolina na maxa cholerne 15 miesięcy starań psu w d.. w końcu się uda. U nas z cykli w których prowadzę obserwację będzie to XXI z czego przy XX nam się udało ale szczęście nie trwało zbyt długo, a ogólnie o pierwsze dziecko staramy się już z 3 lata z haczykiem. Więc będzie dobrze dasz radę
A ja jestem po USG (13dc) i jest póki co extra 
w prawym jajniku dominujący pęcherzyk 19mm 
w lewym dwa po 14,5mm ale z tego raczej nic nie będzie nastawić się na owulację z prawego tak więc owulacja powinna nastąpić tuż na dniach (dziś-jutro-pojutrze) a we wt (16dc). jeszcze raz USG żeby zobaczyć czy pęcherzyk pękł no i zalecenie lekarza współżyć-współżyć-i raz jeszcze wzmożone współżycie
Więc teraz wszystko pozostaje w rękach Boga i czy uda się "żołnierzykowi" dotrzeć do celu na czas dziś wieczorem trzeba pomęczyć mężulka
A tak poza tym to zakupiłam sobie ten żel conceive plus w aplikatorach:D:D (udało mi się dostać w promocji w super-pharmie) wiem od lekarza, że żel ten nie zaszkodzi więc jak nie szkodzi to może warto spróbować z nim a może pomoże 
aha a w tym cyklu CLO brałam w sumie jak w cyklu szczęśliwym 2x1 tab. od 5-9dc może ten cykl też okaże się owocny
Ingebjorg, Anja89, kiniaczek84 lubią tę wiadomość
