X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 8 października 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KropkaNadi wrote:
    Hej kochana. Zdecydowanie za dużo stresów, ale wiem, że nie zawsze na wszystko mamy wpływ. Współczuję Ci tego pędu. Też ostatnimi czasy miałam bardzo napięte miesiące, więc doskonale Cię rozumie. Teraz trochę się uspokoiło, życzę Ci, żebyś też trochę odsapnęła. Jeśli masz możliwość spraw sobie jakąś przyjemność. Masaż, basen czy jakiś zabieg. Taki relaks jest czasami potrzebny i dużo może zdziałać.
    Tak jak myslalam nic nie urosło , coś może rusza tak to określił lekarz i kazał przyjść za tydzień. A ja sobie wzięłam dziś dzień urlopu. Naprawdę nie mam wyrzutów sumienia, odpocznę, poczytam, może coś obejrzę, ugotuje obiad i spędzę czas z małym... przyda mi się tym bardziej ze od jutra w pracy jestem sama wiec podwójne obroty.

    Jeśli chodzi o test zrobiłabym go 14 dni od owu chociaż wiem ze ciężko wytrzymać.... 3mam kciukasy!!!!!!:*

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • KropkaNadi Koleżanka
    Postów: 53 9

    Wysłany: 8 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Tak jak myslalam nic nie urosło , coś może rusza tak to określił lekarz i kazał przyjść za tydzień. A ja sobie wzięłam dziś dzień urlopu. Naprawdę nie mam wyrzutów sumienia, odpocznę, poczytam, może coś obejrzę, ugotuje obiad i spędzę czas z małym... przyda mi się tym bardziej ze od jutra w pracy jestem sama wiec podwójne obroty.

    Jeśli chodzi o test zrobiłabym go 14 dni od owu chociaż wiem ze ciężko wytrzymać.... 3mam kciukasy!!!!!!:*
    Super, że wzięłaś dzień wolnego. Napewno choć trochę zregenerujesz siły, zwłaszcza psychicznie odpoczniesz. Znam ten stres jak nic nie chce ruszyć do przodu, też 3 lata już bezskutecznie próbujemy. Jak w tym miesiącu nie wyjdzie, to odpuszczamy i biorę tabletki antykoncepcyjne, żeby to pco załagodzić, bo mógł organizm jest już wymęczony. Masz rację odczekam 14 dni, czyli najwcześniej zrobię test w sobotę, a może i dłużej poczekam. Być może czeka nas przeprowadzka pod koniec tygodnia, więc łatwiej będzie nie myśleć o tym i zająć się czymś innym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 10:15

  • KropkaNadi Koleżanka
    Postów: 53 9

    Wysłany: 8 października 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jajniki mnie bolą na zmianę raz lewy raz prawy przy kichaniu np. albo przy wstawaniu. Poza tym w miarę dobrze się czuje, co u mnie nie jest normalne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 10:17

  • Eluś Przyjaciółka
    Postów: 218 38

    Wysłany: 8 października 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ale 6 miesiecy tym samym lekiem czy roznymi? Bo uwazam, ze bez sensu jest stymulowac tak dlugo jednym lekiem, organizm się "uodparnia" po ok.3 miesiacach i powinno się lek zmienić. Ja byłam stymulowana pol roku, ale Clo, Lamettą i Aromkiem (choc te 2 ostatnie, to ta sama substancja, to coś jednak te leki rozni, tak mi lekarka kiedys mowiła). Ja po przerwie w staraniach miałam robioną histeroskopię wczoraj w szpitalu. Bardzo sie ciesze, ze cos sie dzieje i juz dawno chciałam sprawdzić co tam w srodku piszczy ;) Usunięto mi 1 malego polipa, wykonano biopsję endometrium ze scratchingiem i zobaczymy, za 2-3tyg.mam miec wyniki histopatologii.
    Eluś może porozmawiaj chociaż o biopsji endo, albo własnie histeroskopii?
    Moim zdaniem to nie specjalnie ma znaczenie czym jesli stymylacja jest skuteczna, po prostu myślę, że jeśli przez pol roku jest prawidłowa owulacja i nic z tego nie wynika to trzeba szukać dalej, bo przyczyna jakaś musi być. Ja bym już drążyła dalej.
    Histero mialam już robione i wszystko bylo ok. U mnie to chyba jednak chodzi po prostu o jakość komórek, biorę to DHEA i koenzym Q10, moze kupię ten Miovarian jeszcze. W środę mam lekarza, zapytam czy może mi coś jeszcze zaproponować, a jesli nie to ja chyba odpuszczam i czekam na cud... Nie mam na to juz siły, by co miesiąc przeżywać takie rozczarowanie i żyć tylko tym czy będę w ciąży czy nie. Mam jedno dziecko i może powinnam dziękować Bogu za nie i cieszyć się tym co mam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 10:34

    Endometrioza II st, wodniak jajowodu lewego, Amh 0,4, morfologia 3%
    26.12.2015- Emilia ❤️
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 8 października 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. No to moja radość trwała tydzień. Jestem już po dzisiejszej wizycie u lekarza i po badaniu. Niestety beta spada i od wczoraj mam tak silne miesiączkowe bóle a do tego krwawienie, że lekarz powiedział, że gdyby nie te krwawienie to byśmy próbowali dalej brać leki i to utrzymać a jak już są takie objawy tzn że poronienie. Trzeci raz... Nawet nie wyobraźcie sobie jak wczoraj ryczałam i miałam żal do całego świata. Okazuje się, że wpłynąć na to mogła nawet głupia opryszczka, którą dostałam w prezencie z II kreskami ;( Mam przyjść na kontrole jak krwawienie ustanie i lekarz po pierwszej miesiączce mówi, że będziemy startować ze stymulacją, na którą przecież teraz czekałam a dostałam taki prezent na tydzień ;( Dziś już nawet nie mam siły płakać...

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 8 października 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny z większym doświadczeniem z clo ;) Czy to możliwe, że jak raz próbowałam clo i urósł niewielki pęcherzyk ok.13-14mm to następnym razem przy tej samej dawce (1 tabl) urośnie większy?

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • MoominMi Przyjaciółka
    Postów: 121 48

    Wysłany: 8 października 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Cześć Dziewczyny. No to moja radość trwała tydzień. Jestem już po dzisiejszej wizycie u lekarza i po badaniu. Niestety beta spada i od wczoraj mam tak silne miesiączkowe bóle a do tego krwawienie, że lekarz powiedział, że gdyby nie te krwawienie to byśmy próbowali dalej brać leki i to utrzymać a jak już są takie objawy tzn że poronienie. Trzeci raz... Nawet nie wyobraźcie sobie jak wczoraj ryczałam i miałam żal do całego świata. Okazuje się, że wpłynąć na to mogła nawet głupia opryszczka, którą dostałam w prezencie z II kreskami ;( Mam przyjść na kontrole jak krwawienie ustanie i lekarz po pierwszej miesiączce mówi, że będziemy startować ze stymulacją, na którą przecież teraz czekałam a dostałam taki prezent na tydzień ;( Dziś już nawet nie mam siły płakać...

    Rycz ile wlazie. Teraz Ci można.

    12 tc :)))

    Starania od 09/2017, 09.02.2018 - poronienie 7/8 tc // Nawracające torbiele, Tarczyca OK.
    Badania nasienia - plemniki za wolne.
    2c z CLO bezskuteczne
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 8 października 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny dawno sie nie odzywalam bo potrzebowalam chyba trochę przerwy. Bylam na wizycie w klinice i lekarz potwierdzil ze owulacji nie bylo co bardzo dziwne bo w 11 dc mialam pecherzyk 16 mm i nagle gdzies on znikl i nie ma po nim sladu. Ani żadnego sladu owu, brak cialka zoltego, brak plynu w zatoce douglasa. Ostatnie kilka cykli mialam bez owu. Byly pecherzyki a owu brak i nie wiem dlateczgo.
    Marry, Panipichatkowa, Anetka dziekuje ze pytacie o mnie. Moja wizyta trwala 45 min co mnie zaskoczyło bo zazwyczaj lekarza nie maja tyle czasu dla pacjentek. Wytlumaczyl nam wszystkie mozliwosci bardzo dokladnie. Bylam stymukiwana cli wiec do tego juz nie wracamy. Teraz bylam jeden cykl na letrozolu i nie bylo owu ale lekarz stwierdzil ze jeszcze ze 2-3cykle mozemy sporobowac z letrozolem tym razem po 2 tab od 3 do 7 dc. Jak sie nie uda te kilka cykli to potem vede miala gandotropiny zsstrzyki w brzuch na pobudzenie jajnikow a jak to nie pomoze to potem dopiero iui z obowiazkowy hsg do tego przed zabiegiem. Poza tym w nowym cykly (za 7 dni powinnam dostać @) mam zrobic badania: amh, estradiol w 2-3dc i powtorzyc prolaktyne i tsh i obowiazkowy monitoring w klinice od 11 dc i wizyty co 2 dni i w 11 dc powtorzyc jeszcze estradiol. Lekarz byl bardzo fajny i duzo nam powiedzial ale w klinice maja taka oraktyke ze jak mam monitoring miec okreslonego dnia a te lekarz nie przyjmuje to idzie sie do innego bi jeden lekarz tylko 2 razy w tyg przyjmuje albo nawet i raz. Takze przejde kilku lekarzy i moze ktos cos dobrego doradzi. Także czekam na @ i walczymy dalej. Ale moment zalamania byl. Dziekuje ze o mnie pytscie dziewczyny <3

    MoominMi, Selina, AneTkaa87 lubią tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 8 października 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wrote:
    Czesc dziewczyny dawno sie nie odzywalam bo potrzebowalam chyba trochę przerwy. Bylam na wizycie w klinice i lekarz potwierdzil ze owulacji nie bylo co bardzo dziwne bo w 11 dc mialam pecherzyk 16 mm i nagle gdzies on znikl i nie ma po nim sladu. Ani żadnego sladu owu, brak cialka zoltego, brak plynu w zatoce douglasa. Ostatnie kilka cykli mialam bez owu. Byly pecherzyki a owu brak i nie wiem dlateczgo.
    Marry, Panipichatkowa, Anetka dziekuje ze pytacie o mnie. Moja wizyta trwala 45 min co mnie zaskoczyło bo zazwyczaj lekarza nie maja tyle czasu dla pacjentek. Wytlumaczyl nam wszystkie mozliwosci bardzo dokladnie. Bylam stymukiwana cli wiec do tego juz nie wracamy. Teraz bylam jeden cykl na letrozolu i nie bylo owu ale lekarz stwierdzil ze jeszcze ze 2-3cykle mozemy sporobowac z letrozolem tym razem po 2 tab od 3 do 7 dc. Jak sie nie uda te kilka cykli to potem vede miala gandotropiny zsstrzyki w brzuch na pobudzenie jajnikow a jak to nie pomoze to potem dopiero iui z obowiazkowy hsg do tego przed zabiegiem. Poza tym w nowym cykly (za 7 dni powinnam dostać @) mam zrobic badania: amh, estradiol w 2-3dc i powtorzyc prolaktyne i tsh i obowiazkowy monitoring w klinice od 11 dc i wizyty co 2 dni i w 11 dc powtorzyc jeszcze estradiol. Lekarz byl bardzo fajny i duzo nam powiedzial ale w klinice maja taka oraktyke ze jak mam monitoring miec okreslonego dnia a te lekarz nie przyjmuje to idzie sie do innego bi jeden lekarz tylko 2 razy w tyg przyjmuje albo nawet i raz. Takze przejde kilku lekarzy i moze ktos cos dobrego doradzi. Także czekam na @ i walczymy dalej. Ale moment zalamania byl. Dziekuje ze o mnie pytscie dziewczyny <3

    Rubi kochana, tule Cie mocno... Moge spytac do jakiej kliniki chodzicie? Ja kolejny cykl na clo i bez efektow. Wlasnie zapisalam sie na wizyte do invicty, kiedys wysylalam formularz, pozniej odpisali na emaila i zwatpilam, a teraz chwytam wiatr w zagle i zaczynam walke..pora na kolejny level.

    Rubii lubi tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Cześć Dziewczyny. No to moja radość trwała tydzień. Jestem już po dzisiejszej wizycie u lekarza i po badaniu. Niestety beta spada i od wczoraj mam tak silne miesiączkowe bóle a do tego krwawienie, że lekarz powiedział, że gdyby nie te krwawienie to byśmy próbowali dalej brać leki i to utrzymać a jak już są takie objawy tzn że poronienie. Trzeci raz... Nawet nie wyobraźcie sobie jak wczoraj ryczałam i miałam żal do całego świata. Okazuje się, że wpłynąć na to mogła nawet głupia opryszczka, którą dostałam w prezencie z II kreskami ;( Mam przyjść na kontrole jak krwawienie ustanie i lekarz po pierwszej miesiączce mówi, że będziemy startować ze stymulacją, na którą przecież teraz czekałam a dostałam taki prezent na tydzień ;( Dziś już nawet nie mam siły płakać...
    Karo tak bardzo mi przykro :( Może warto by lekarz wraz ze stymulacja dał Ci heparynę w zastrzykach od owulacji? Nie zaszkodzi a może pomóc. Bierzesz Acard? Jeśli nie, to zacznij po @. Z resztą z to tylko forum, lekarz na pewno coś Ci zleci na wizycie.
    Wypłacz się kochana, nawet nie chce sobie wyobrażać co przechodzisz po raz kolejny :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Hej, dziewczyny z większym doświadczeniem z clo ;) Czy to możliwe, że jak raz próbowałam clo i urósł niewielki pęcherzyk ok.13-14mm to następnym razem przy tej samej dawce (1 tabl) urośnie większy?
    Niestety żadna z nas nie jest wróżką ;) Nawet jak któraś tak miała nie znaczy, że u Ciebie będzie podobnie. Jednak zwykle jak nie ma owu przy Clo przy standardowej dsecez to lekarze ją zwiększają

  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 8 października 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Rubi kochana, tule Cie mocno... Moge spytac do jakiej kliniki chodzicie? Ja kolejny cykl na clo i bez efektow. Wlasnie zapisalam sie na wizyte do invicty, kiedys wysylalam formularz, pozniej odpisali na emaila i zwatpilam, a teraz chwytam wiatr w zagle i zaczynam walke..pora na kolejny level.
    Ja do Artemidy teraz chodze. Ja bylam stymulowana 5 cykli clo i nic z tego nie wyszło. Jeden cykl odstawienia tez nie bylo owu. Pierwszy cykl na letrozolu te owu nie bylo. Moze teraz coś sie ruszy po dwoch tabletkach ale zobaczymy. Pierw musi @ byc. Czekam na nia juz jak na zbawienie. A jak sie nie uda to wszystko o czym pisalam wyzej to kolejny krok to in vitro alr tu tez nie ma pewnosci. Zobaczymy jskie amh mi wyjdzie.

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 8 października 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wrote:
    Ja do Artemidy teraz chodze. Ja bylam stymulowana 5 cykli clo i nic z tego nie wyszło. Jeden cykl odstawienia tez nie bylo owu. Pierwszy cykl na letrozolu te owu nie bylo. Moze teraz coś sie ruszy po dwoch tabletkach ale zobaczymy. Pierw musi @ byc. Czekam na nia juz jak na zbawienie. A jak sie nie uda to wszystko o czym pisalam wyzej to kolejny krok to in vitro alr tu tez nie ma pewnosci. Zobaczymy jskie amh mi wyjdzie.
    Tez się obawiam ze in vitro będzie dla nas ostatnia deska ratunku. A po clo nie rosły ci wogole pecherzyki? Mi raz tak u owu potwierdzone próg ponad 32 a teraz dwa cykle Zero reakcji. Tak się rozkleiłam dziś przed mężem jak gadaliśmy na skype ze tchu złapać nie mogłam. Czuje się fatalnie. Jednak siedzenie w domu tez mi nie służy bo więcej myśle. W pracy mam od jutra urwanie głowy bo będę sama- cieszę się bo nie będę myśleć. A ty jak sobie radzisz?

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 8 października 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Karo tak bardzo mi przykro :( Może warto by lekarz wraz ze stymulacja dał Ci heparynę w zastrzykach od owulacji? Nie zaszkodzi a może pomóc. Bierzesz Acard? Jeśli nie, to zacznij po @. Z resztą z to tylko forum, lekarz na pewno coś Ci zleci na wizycie.
    Wypłacz się kochana, nawet nie chce sobie wyobrażać co przechodzisz po raz kolejny :(

    Tak biorę Acard codziennie od drugiego poronienia. Heparynę miałam dostać, ale od momentu pierwszej czynności serca u zarodka - nie wiem skąd taka teoria ale tak lekarz mi oświadczył. Powiem Wam że to już mój czwarty lekarz, ten akurat pracuje w klinice niepłodności Artemida w Olsztynie - podajże tam gdzie chodzi jedna z naszym koleżanek na forum - stad trochę moje większe zaufanie do niego bo mam nadzieje, że ma szerszą wiedzę jeśli chodzi o problemy z ciążą. To była moja pierwsza ciąża u niego i powiem Wam że on wierzył w nią do końca gdyby nie ten wirus moje gorsze samopoczucie i spadek bety...

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 8 października 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Niestety żadna z nas nie jest wróżką ;) Nawet jak któraś tak miała nie znaczy, że u Ciebie będzie podobnie. Jednak zwykle jak nie ma owu przy Clo przy standardowej dsecez to lekarze ją zwiększają
    Rozumiem, bardziej chodziło mi o to czy jest to prawdopodobne i często tak bywa, czy raczej nie? :)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 8 października 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo kochana do jakiego lekarza z Artemidy chodzisz? Jestes z Olsztyna?
    Patrycja u mnie z clo bylo tak 1 cykl zaskoczylo ale poronilam. Po poronieniu 1 cykl z clo po 1 tab i zero pęcherzyków cykl stracony. Drugi cykl 2 tab i dwa pecherzyki z czego 1 pękł owu byla ale ciazy brak. Pptem po 2 tab i owu byla przez 2 cykle ale ciazy nie bylo bo zaczynalam kiec problemy z endo. 5 cykl z clo brak owu a endo tragiczne 3,4mm potwm cykl bez niczego pecherzyk byl ale nie bylo owu, endo troche lepsze 6,4mm teraz 1 cykl na letrozolu w 11dc byl pechrzyk 16 mm a endo 7.9 mm ale owulki nie bylo. I teraz bede brac 2 tab letrozolu

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 8 października 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo bardzo mi przykro kochana :( daj sobie czas na oczyszczenie myśli i walczymy dalej - bo musi w końcu się udać! :*
    Rubii, cieszę się, że w końcu masz konkretny plan działania. Mam nadzieję, że trafiliście na dobrych specjalistów, którzy z głową poprowadzą Was do upragnionego celu :)
    Patrycja201501, ja też myślę o zapisaniu się na wizytę do invicty. Ale dam jeszcze szansę mojemu lekarzowi. Zobaczę, jaki plan mi zaproponuje po tych nieudanych cyklach z clo. Na kiedy masz umówioną wizytę?

    Rubii lubi tę wiadomość

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 8 października 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Niusia ja sądzę ze u mnie bez hsg sie nie obędzie. Czuje ze po tym moim poronieniu i lyzeczkowaniu cos mi sie tam zapchalo i blokuje. Ale lekarz chce jeszcze poczekac wiec czekam cierpliwie. Niusia a Ty kiedy masz jakas wizyte?

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 8 października 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane brala z Was ktoras moze q10? Jaki lek polecacie? Chcialabym zaczac brac ale nie wiem jaki lek

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wrote:
    Kochane brala z Was ktoras moze q10? Jaki lek polecacie? Chcialabym zaczac brac ale nie wiem jaki lek
    Nie brałam, ale koniecznie kup w formie ubichinonu

    Rubii lubi tę wiadomość

‹‹ 2956 2957 2958 2959 2960 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ