X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 8 października 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wrote:
    Karo kochana do jakiego lekarza z Artemidy chodzisz? Jestes z Olsztyna?
    Patrycja u mnie z clo bylo tak 1 cykl zaskoczylo ale poronilam. Po poronieniu 1 cykl z clo po 1 tab i zero pęcherzyków cykl stracony. Drugi cykl 2 tab i dwa pecherzyki z czego 1 pękł owu byla ale ciazy brak. Pptem po 2 tab i owu byla przez 2 cykle ale ciazy nie bylo bo zaczynalam kiec problemy z endo. 5 cykl z clo brak owu a endo tragiczne 3,4mm potwm cykl bez niczego pecherzyk byl ale nie bylo owu, endo troche lepsze 6,4mm teraz 1 cykl na letrozolu w 11dc byl pechrzyk 16 mm a endo 7.9 mm ale owulki nie bylo. I teraz bede brac 2 tab letrozolu

    Nie jestem z Olsztyna, ale często bywam w Olsztynie Rubii dlatego zdecydowalam się na lekarza, który ma do czynienia z niepłodnością i pracuje w klinice, która jest niedaleko mnie. Chodzę do dr Ramela on tez na swój gabinet w Iławie gdzie mieszkam wiec łatwo jest mi mieć z nim kontakt, bo tu przyjmuje 3 razy w tygodniu i na dodatek zawsze jest z nim kontakt telefoniczny.

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 8 października 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wrote:
    Wiesz co Niusia ja sądzę ze u mnie bez hsg sie nie obędzie. Czuje ze po tym moim poronieniu i lyzeczkowaniu cos mi sie tam zapchalo i blokuje. Ale lekarz chce jeszcze poczekac wiec czekam cierpliwie. Niusia a Ty kiedy masz jakas wizyte?

    Ważne, że coś się dzieje. Szprycowanie lekami bez konkretnego planu i diagnostyki trochę mija się z celem. Ja teraz jestem w 25dc. Jestem na luteinie 4. dzień. Czekam na @, potem 5 dni na potrójnej dawce clo i dopiero potem wizyta. Więc wszystko zależy od tego, kiedy przyjdzie @. Mam nadzieję, że nie będę miała tak długiego cyklu, jak ostatnio. Chociaż ostatnie usg endometrium i brak jakichkolwiek przedmiesiączkowych objawów (ból piersi) nie napawa optymizmem.

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 9 października 2018, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Nie jestem z Olsztyna, ale często bywam w Olsztynie Rubii dlatego zdecydowalam się na lekarza, który ma do czynienia z niepłodnością i pracuje w klinice, która jest niedaleko mnie. Chodzę do dr Ramela on tez na swój gabinet w Iławie gdzie mieszkam wiec łatwo jest mi mieć z nim kontakt, bo tu przyjmuje 3 razy w tygodniu i na dodatek zawsze jest z nim kontakt telefoniczny.
    Nie słyszałam o takim lekarzu w Artemidzie :o a pytam bo ja tam chodze :-) wazne ze jestes zadowolona ze swojego lekarza. Niedlugo juz Ci pomoze zobaczysz tam pracują specjalisci ktorzy znaja sie na rzeczy. To mieszkasz gdzies niedaleko mnie w takim razie :-) bede mocni trzymac za Ciebie kciuki. Przykro mi ze tak wyszlo i wiem przez co teraz musisz przechodzic. Tez poronilam tylko ze u mnie szczescie trwalo troszke dluzej 7 tyg ale bol jest ten sam bez różnicy kiedy to sie stalo. Nie zalamuj się i walcz dalej a niedlugo bedziesz miala upragniona dzidzie zobaczysz.

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 9 października 2018, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia ja teraz jestem w 28 dc sle nie biore nic na wywolanie ostatnio @ zawsze przychodził. Pozno ale jednak byl. Mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie. Aplikacja mi pokazuje ze za 6 dni mam byc. Mwm dlugie cykle 32-33 dniowe dlugie ale w miare regularne o ile tak mozna powiedziec. Po luteinie napewno dostaniesz @ wiec badz spokojna :-) cykl powinien sie skrocic. A ile dni masz brac luteine?

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 9 października 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii, mam nadzieję :)
    Przez 10 dni, jedną tabletkę dziennie. Ja też mam długie cykle, więc jeszcze na pewno co najmniej tydzień oczekiwania przede mną.

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Marryy Autorytet
    Postów: 618 312

    Wysłany: 9 października 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, Rubi dobrze ze jest plan. Trzymam kciuki żeby wszytsko szło po Twojej myśli już teraz.

    Ja byłam. Na wizycie wczoraj 11dzien po zastrzyku robiłam próg 14,7 i beta 4,6. Lekarz powiedział że pęcherzyk pękł progesteron nie jest źle że dobrze jakby był 20 ale jest nie najgorzej nie kazał brać dupka. Powtórzyć betę bo jego zdaniem rośnie a moim będzie spadać ;-) oczywiście chciałabym inaczej ale wiem że jak robię w 14dniu po ovitrelle to jest ok 2.

    2019 ♥️👩🏻

    Starania od 09.2017
  • Karolina_Karola Ekspertka
    Postów: 246 55

    Wysłany: 9 października 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wspomniałaś o koenzymie Q10... Ja mam właśnie te tabletki, bo kiedyś kupiłam i gdzieś przeczytałam, że wpływają na lepszą jakoś komórki jajowej. Wiesz coś więcej i jak ew. je brać/czy dc ma znaczenie?

    31lat
    1. poronienie - 8 tc
    2. poronienie - 9 tc

    # zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
    - ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
    - dsDNA 1:160
    - antykoagulant toczniowy ++
    # PCOS

    Leki na:
    -toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
    Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
    w ew. ciąży Clexane 40 mg
    -PCOS:
    Duphaston 2*1
    -dodatkowe:
    wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1)
  • zaprogramowana Ekspertka
    Postów: 172 73

    Wysłany: 9 października 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny

    Jestem tu nowa też się leczę w Gyncentrum w Kce. O dziecko staramy się już 3 lata, mamy już 4 letniego synka, ,który o dziwo bez problemów za pierwszym razem nam się udał No niestety walka o jego rodzeństwo jest bardzo długa i ciężka. W zasadzie to jestem po wszystkich możliwych zabiegach i badaniach, mam za sobą też laparoskopię i histeroskopię i wiecie co jedyny problem to - progesteron. Taką diagnozę przynajmniej postawili mi w klinice, aktualnie jestem na stymulacji hormonalnej to mój pierwszy cykl Aromek + ovitrelle + Duphastan. W piątek testuje choć jakoś nie wierzę żeby się udało.

    Marryy widzę że mamy ten sam patent na stymulację i te same leki ;)

    Marryy lubi tę wiadomość

    02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
    11.2014 - Nasz synek :)
    10.2015 - Starania o drugie dziecko
    12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
    Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
    >>>Lukas Graham - Love Someone <<<
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 9 października 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W
    Rubii wrote:
    Nie słyszałam o takim lekarzu w Artemidzie :o a pytam bo ja tam chodze :-) wazne ze jestes zadowolona ze swojego lekarza. Niedlugo juz Ci pomoze zobaczysz tam pracują specjalisci ktorzy znaja sie na rzeczy. To mieszkasz gdzies niedaleko mnie w takim razie :-) bede mocni trzymac za Ciebie kciuki. Przykro mi ze tak wyszlo i wiem przez co teraz musisz przechodzic. Tez poronilam tylko ze u mnie szczescie trwalo troszke dluzej 7 tyg ale bol jest ten sam bez różnicy kiedy to sie stalo. Nie zalamuj się i walcz dalej a niedlugo bedziesz miala upragniona dzidzie zobaczysz.

    Rubii jak sprawdzałam na stronie Artemidy to mój lekarz przyjmuje we wtorki od 14-17 ale tego dnia przyjmuje tez ktoś inny wiec może na niego nie trafiłaś jeszcze ;) Bo oprócz swojego gabinetu dyżuruje jeszcze u Malarkiewicza. Nie dziękuję za kciuki żeby nie zapeszyć ;) i wzajemnie !!! Chociaż strasznie się boję już kolejnych prób, bo widząc dwie kreski boje się czuć w ciąży i mówić to na głos bo za każdym razem coraz krócej to trwa :( Ale jednocześnie bardzo chcę być mamą wiec muszę walczyć, nawet ze strachem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 14:48

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 9 października 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo biedna jestes kochana tyle razy poronic :-( nie wyobrazam sobie nawet co musisz teraz czuc. Ja tylko raz ale to bylo tez bardzo ciezkie. A Ty tyle razy to musisz byc rozbita bardzo :-(
    Mi jak sie kiedys juz uds wkoncu to chyba bede u Malarkiewicza rodzic. Slyszalam same dobre opinie o tym szpitalu. Musimy walczyc az sie wkoncu nam uda

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 9 października 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii kochana no w końcu się odezwałaś Ty nasz zielony promyczku :)
    Super, że trafiłaś na ogarniętego lekarza! I że miał dla Ciebie tyle czasu. To bardzo ważne abys czuła, że dobrze się Tobą zajmuje I wysłucha. Byłaś na wizycie razem z mężem? W sumie może i dobrze, że jeszcze dwa cykle chce spróbować z tym nowym lekiem, może akurat zaskoczy.
    A IUI się obawiasz? Kurczę, powiem Ci, że ja to najchętniej teraz bym zrobiła IUI przynajmniej jakieś konkretne działanie, bo takie czekanie i nic nie robienie jest najgorsze... Ale mam wizytę 30.10 po 3 nieudanych cyklach z clo i mój lekarz też na pewno jeszcze będzie chciał najpierw spróbować z innym lekiem A dopiero później iui...

    Rubii lubi tę wiadomość

  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 9 października 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka tak bylam razem z mezem na wizycie nawet lekarz nalegal zeby na pierwszej wizycie byl ze mna maz. Ale do niego nic nie mial zobaczyl na wyniki nasienia i powiedzial ze nie wierzy ze ktos ma taki dobry wynik ze malo kto taki ma. U mojego meza morfologia 35% co lekarz mowil ze nie mozliwe jest ale jednak jest. Woec caly problem tkwi we mnie. Wiesz co obawialam sie iui i nie chcialam tego. Ale potej wizycie sie uspokoilam i najchętniej tez juz teraz bym chciała ale lekarz powiedział ze jest nadzieja tylko ze stymulacja zajsc. Wiec bede grzecznie czekac moze i sie uda. Najchetniej to bym ta droznosc juz zrobila bo boje sie ze po lyzeczkowaniu cos sie moglo zapchac. Ale poczekam jeszcze ze 2 cykle i wtedy zrobie. Wkoncu kiedys musi sie udac.

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 9 października 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii To dobrze, że byłaś z mężem, ja z moim od prawie roku też razem chodzę i fajnie mieć wsparcie ;)
    Kurczę taka morfologia u Twojego to faktycznie szok! Super hihi, mój miał z tego co pamiętam chyba 15, a lekarz też powiedział że super bo wszystkie inne parametry bardzo dobre;)
    Wiem, że Ci ciężko, bo mam to samo, że problem jest ze mną... Ale z drugiej strony to się cieszę, bo my kobiety jesteśmy silniejsze i lepiej sobie z tym poradzimy.
    Może faktycznie u Ciebie coś się zapchało po łyżeczkowaniu, hmm warto na pewno to sprawdzić. U mnie na szczęście obyło się bez tego zabiegu, ale tak samo jeszcze nie miałam hsg, widzę że idziemy łep w łep ;)
    Kurczę no na pewno kiedyś nam się uda! Ja w to wierzę:) Ty masz o tyle lepszą sytuację, że masz lekarza na miejscu i kontrolę u lekarza kiedy chcesz, ale mi na odległość mam nadzieję że też w końcu się uda. A Ty nic się nie załamuj tylko dwa cykle i idziesz dalej do przodu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 19:29

  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 9 października 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo..nawet nie wiem.co napisać przykro mi..okropnie..płacz ile wlezie, po prostu. Kochana jesteśmy z Tobą.. Rubii kochana! Tak się cieszę że walczycie dzielnie a lekarz wydaje się być ogarniety i ma jakiś plan. Zaprogramowana trzymam kciuki!

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 9 października 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia3045 wrote:
    Karo bardzo mi przykro kochana :( daj sobie czas na oczyszczenie myśli i walczymy dalej - bo musi w końcu się udać! :*
    Rubii, cieszę się, że w końcu masz konkretny plan działania. Mam nadzieję, że trafiliście na dobrych specjalistów, którzy z głową poprowadzą Was do upragnionego celu :)
    Patrycja201501, ja też myślę o zapisaniu się na wizytę do invicty. Ale dam jeszcze szansę mojemu lekarzowi. Zobaczę, jaki plan mi zaproponuje po tych nieudanych cyklach z clo. Na kiedy masz umówioną wizytę?

    Zaproponowali mi w sumie kilka terminów i musimy wybrać, chyba padnie na 29 października ale ciagle się waham. Dla mnie to już taki ostatni level i boje się ze tam zamkną nam drzwi.... demotywuje mnie znów robienie wszystkich badań itp...
    Właśnie tak jak ty myśle czy nie dać szansy mojemu lekarzowi. Jeśli nie clo to może zaproponuje coś innego jak się nie uda. 3 cykl z clo a może być 6 wiec w sumie... sama niewiem co robić czuje ze czas ucieka mi przez palce jestem coraz starsza;-( tak mi zle dziś, naprawdę zle ;-((((

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 9 października 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja a jak moge zapytac to ile masz lat? Jesli masz 3 cykl z clo to jeszcze mozecie podzialac kilka cykli a jak sie nie uda to moze zmiana leku pomoze. Ja dopiero po tych krokach poszłam do kloniki i niestety ale badania niektóre musze powtarzac bo oni chca nowe. Ale nie ma sie bac kliniki tez mialam obawy orzed wizyta a bylo lepiej niz sie spodziewalam. Tam pracuje duzo specjalistów wiec nie ma czego sie obawiac a moze ktos cos maxrego podopeie i sie uda. Nie boj sie wiec i jak czujesz ze to jest moment na kliniki to idz smialo. Moze byc tylko lepiej

    Niusia3045 lubi tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 9 października 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 też mam takie odczucia niestety. Ale właśnie te myśli motywują mnie do tego, żeby umówić się do kliniki. Boje się, że mój lekarz działa bez konkretnego planu. Że stracę czas pod jego kierunkiem, skończą mu się pomysły, a ja zostanę w punkcie wyjścia. A w klinice jednak pracują specjaliści w tej dziedzinie, no i większe są możliwości działania.
    Dlatego kochana nie zamykaj się na to rozwiązanie. I odsuń przede wszystkim te czarne myśli. Wiem, że pozytywne myślenie w naszym przypadku wydaje się wręcz niemożliwe, ale jesteśmy tu po to, żeby się wzajemnie wspierać i dawać sobie siły.
    Wierzę, że wszystkie będziemy szczęśliwymi mamami!

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • MoominMi Przyjaciółka
    Postów: 121 48

    Wysłany: 10 października 2018, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nadal napadowe bóle piersi - co prawda w pracy staram się na nie uwagi nie zwracać, ale wczoraj wieczorem w domu myślałam, że umrę, bo znowu paliły ogniem. Do tego doszły bóle w podbrzuszu, jak na miesiączkę. @ przewidziany, przy 29dc, na poniedziałek. Może przyjdzie wcześniej.

    Pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość :)

    12 tc :)))

    Starania od 09/2017, 09.02.2018 - poronienie 7/8 tc // Nawracające torbiele, Tarczyca OK.
    Badania nasienia - plemniki za wolne.
    2c z CLO bezskuteczne
  • Marryy Autorytet
    Postów: 618 312

    Wysłany: 10 października 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Zaproponowali mi w sumie kilka terminów i musimy wybrać, chyba padnie na 29 października ale ciagle się waham. Dla mnie to już taki ostatni level i boje się ze tam zamkną nam drzwi.... demotywuje mnie znów robienie wszystkich badań itp...
    Właśnie tak jak ty myśle czy nie dać szansy mojemu lekarzowi. Jeśli nie clo to może zaproponuje coś innego jak się nie uda. 3 cykl z clo a może być 6 wiec w sumie... sama niewiem co robić czuje ze czas ucieka mi przez palce jestem coraz starsza;-( tak mi zle dziś, naprawdę zle ;-((((


    Patrycja spokojnie. Wyplacz się jeden dzień i nabierz siły na dalszą walkę u mnie zawsze działa, a niestety pogoda nie pomaga. Myślę że lepiej wiedzieć z szybciej czy coś jest nie tak niż później. Nowy pomysł. Więcej doświadczenia pewnie więc i leczenie może być różne. Wydaje mi się że warto zaryzykować ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 08:41

    2019 ♥️👩🏻

    Starania od 09.2017
  • Eluś Przyjaciółka
    Postów: 218 38

    Wysłany: 10 października 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii wrote:
    Kochane brala z Was ktoras moze q10? Jaki lek polecacie? Chcialabym zaczac brac ale nie wiem jaki lek
    Ja biorę id 3 miesięcy koenzym Q10 w formie ubichinolu ( 30 mg) i DHEA (25 mg) ze względu na nuskie AMH. Patrzyłam raczej na dawkę w stosunku do ceny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 09:34

    Rubii lubi tę wiadomość

    Endometrioza II st, wodniak jajowodu lewego, Amh 0,4, morfologia 3%
    26.12.2015- Emilia ❤️
‹‹ 2957 2958 2959 2960 2961 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ