X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 29 listopada 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bede chyba zmuszona zrobic przerwe w staraniach... Maz mi sie juz buntuje.. ja jestem chyba jednak twardsza .. takze dla Jego i naszego małżeństwa musze odpuścić.. troche mi szkoda, ale co zrobic.. moze sam dojdzie do tego i wrócimy..

  • Ewka 111111 Autorytet
    Postów: 394 326

    Wysłany: 29 listopada 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba też bardziej na to że nie wyszło , piersi wogole mnie nie bolą a to 23 dzień cyklu , troche czuje pobolewanie w dole brzucha noi rozdrażnienir i jakiegoś dola łapie jak się nie uda to w grudniu przerwe robię pójdę do ginekolog poto żeby na styczeń zapisać się na laparoskopię

    Starania od 2016
    33 l.
    16.07.2019 18 tyg i 6 dni -dziewczynka😊 265 gram❤


    2xcykl z aromkiem +ovitrelle ,owulacje były
    Od 8.12.18 -1x1 clo przez 5 dni + ovitrelle
    04.01(29 d.c. )-beta 38,9,07.01 - beta 274,8 :-),10.01 - beta 64 !!! :( -nie udało się ! :-(
    11.02 - start clo (drugi cykl) 1x2 przez 5 dni - nieudany
    14 marzec -cykl naturalny
    3 .04- beta 8, 5.04-beta 47 ,9.04-beta 364 , 12.04-1364 ,17.04(równy 5tc)-9084 :-)
    24.04- jest serduszko ! ❤
    Badania nasienia ok , prolaktyna podwyższona , Bromergan , symfolik , duphostan ,luteina ,witD, miosytogyn,wiesiołek
  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 29 listopada 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Ja bede chyba zmuszona zrobic przerwe w staraniach... Maz mi sie juz buntuje.. ja jestem chyba jednak twardsza .. takze dla Jego i naszego małżeństwa musze odpuścić.. troche mi szkoda, ale co zrobic.. moze sam dojdzie do tego i wrócimy..
    Mój tez miał kryzys po takim okresie starań jak Wy mniej więcej, na początku walczyłam i było dużo łez i kłótni i właśnie w pewnym momencie doszłam do tego, ze trzeba odpuścić na jakiś czas. Powiedziałam o tym mojemu i zrobiliśmy krótka przerwę, po której to on chciał zaczac starania od nowa, chyba poczuł, ze to jego decyzja i od tej pory to on bardziej jest zaangażowany niż ja. Wiec na pewno przerwa nie zaszkodzi, jak u Was tak sytuacja wyglada.

    Ag1988 lubi tę wiadomość

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Mój tez miał kryzys po takim okresie starań jak Wy mniej więcej, na początku walczyłam i było dużo łez i kłótni i właśnie w pewnym momencie doszłam do tego, ze trzeba odpuścić na jakiś czas. Powiedziałam o tym mojemu i zrobiliśmy krótka przerwę, po której to on chciał zaczac starania od nowa, chyba poczuł, ze to jego decyzja i od tej pory to on bardziej jest zaangażowany niż ja. Wiec na pewno przerwa nie zaszkodzi, jak u Was tak sytuacja wyglada.
    Wiesz co, ja Go rozumiem, bo ja sama mam dosyć .. zwłaszcza, ze te skutki ubocze dają sie we znaki.. pewnie tak teraz ma problem, bo ustaliliśmy (?) ze jak teraz nie wyjdzie to idzie na badanie nasienia, wiec moze w tym jest pies pogrzebany.. nie mam siły.. w pracy teraz po 9 h, w domu nie mam siły na nic.. jeszcze Maz zachowuje sie strasznie.. jak nie On.. narzeka, ma jakies wybuchy zlosci, poza tym miedzy nami cisza i seksu brak.. widac ze żadne z nas nie ma ochoty ze soba spędzać czasu, takze kazdy ucieka do innego pokoju i chce byc sam... jestem załamana i juz nawet nie chce zeby sie teraz udało, bo sie boje, ze bedzie jeszcze gorzej miedzy nami...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 09:58

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Wiesz co, ja Go rozumiem, bo ja sama mam dosyć .. zwłaszcza, ze te skutki ubocze dają sie we znaki.. pewnie tak teraz ma problem, bo ustaliliśmy (?) ze jak teraz nie wyjdzie to idzie na badanie nasienia, wiec moze w tym jest pies pogrzebany.. nie mam siły.. w pracy teraz po 9 h, w domu nie mam siły na nic.. jeszcze Maz zachowuje sie strasznie.. jak nie On.. narzeka, ma jakies wybuchy zlosci, poza tym miedzy nami cisza i seksu brak.. widac ze żadne z nas nie ma ochoty ze soba spędzać czasu, takze kazdy ucieka do innego pokoju i chce byc sam... jestem załamana i juz nawet nie chce zeby sie teraz udało, bo sie boje, ze bedzie jeszcze gorzej miedzy nami...
    Na pocieszenie Ci powiem, ze jest to książkowy etap nieudanych starań o dziecko i myśle, ze kryzys właśnie z tego wynika. U nas było podobnie, każdy spędzał czas w swoim pokoju, mało rozmawialiśmy, często wybuchalismy. Na badanie nasienia tez szedł niechętnie, ale musiałam mieć wynik w szpitalu przed HSG, bo inaczej by mi nie zrobili, wiec dlatego poszedł. I okazało się, ze problem męski tez jest, w ogóle się tego nie spodziewaliśmy. Życzę, żeby i u Was to bym tylko etap i niedługo wszystko wrócili do normy i z przyjemnością wrócicie do starań ;)

    Ag1988 lubi tę wiadomość

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • m_d_f Autorytet
    Postów: 1772 767

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja wczoraj skończyłam brać Clo, a jutro mam monitoring. Tak czytam o skutkach ubocznych, i kurde, ja żadnych nie mam, czuję się jak zawsze na tym etapie cyklu - i nie wiem czy się cieszyć, czy niepokoić. Moja gin powiedziała, że żadnych skutków ubocznych nie będę mieć. No to się zgadza :P

    Starania o drugie dziecko

    HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
    Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
    Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)

    Hormony w normie
    LH:FSH poniżej 0,6 (?)
    AMH w normie (2,39 ng/ml)
    TSH w normie

    Diagnoza:
    Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
    Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019

    Leczenie:
    Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
    Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
    Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
    Zamrożony 3AB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za pocieszenie! A skąd te „książkowe przykłady”? Moze poczytam i bede wiedziała co mnie czeka ;) to racja, ze po kilku miesiącach człowiek ma dosyć, zwłaszcza, ze ciagle jakies wizyty, monitoringi i takie ciśnienie.. mysle, ze przerwa nam dobrze zrobi .. a z badaniem nasienia to nie wiem, czy właśnie zapisać Męża i Mu oznajmić, kiedy i gdzie ma pójść, czy odpuścić i poczekać aż sam do tego dojdzie.. mam jeszcze recepty na 1 cykl starań ze wspomaganiem, ale nie jestem do tego przekonana, skoro nie wiem co z Mężem...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_d_f wrote:
    Hej, ja wczoraj skończyłam brać Clo, a jutro mam monitoring. Tak czytam o skutkach ubocznych, i kurde, ja żadnych nie mam, czuję się jak zawsze na tym etapie cyklu - i nie wiem czy się cieszyć, czy niepokoić. Moja gin powiedziała, że żadnych skutków ubocznych nie będę mieć. No to się zgadza :P
    Nic sie nie martw! Jutro zobaczysz, ze była piękna owulacja ;)

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Nie rób testów tylko betę! Frida Ci cos moze napisać o testach.. u Niej nawet przy dużej becie była ledwo ledwo blada druga kreska, takze tak to!

    Dokładnie. Miałam betę 127 a kreska dopiero ledwo widoczna się pokazała... A to niby test o czułości 10. Te testy tą o kant dupy naprawdę... Wyjdzie coś dopiero kilka dni po terminie okresu, a wtedy to już i tak i bez testu można się domyślać czegoś.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Dokładnie. Miałam betę 127 a kreska dopiero ledwo widoczna się pokazała... A to niby test o czułości 10. Te testy tą o kant dupy naprawdę... Wyjdzie coś dopiero kilka dni po terminie okresu, a wtedy to już i tak i bez testu można się domyślać czegoś.

    A jak Ty się czujesz ? Wszystko w porządku u Was ? :) Co do testów to popieram ! Teraz zrobiłam tak dla siebie 10 dni po zastrzyku i nic już nie pokazał, ciąży wcześniej zresztą tez nigdy na teście nie wyłapałam tylko na becie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 10:56

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 29 listopada 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    A jak Ty się czujesz ? Wszystko w porządku u Was ? :)
    Tak, nawet bardziej niż w porządku ;) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W poniedziałek byłam na becie i była 43, wczorajuż 127 :)
    Czuję się ok, tylko jestem zmęczona... I brzuch co jakiś czas mnie pobolewa.
    A jak u Ciebie?

    Z tymi testami to widzę że dużo dziewczyn tak ma... I to beta już wysoko rośnie a test dalej nic albo ledwo widoczna kreska... Wróżenie z fusów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 10:57

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Esta Autorytet
    Postów: 401 109

    Wysłany: 29 listopada 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Mam dziś 27 dc i jak nic czuje, że gdyby nie Duphaston to już miałabym @ :/ No cóż. Myślę sobie, że gdyby udało mi się teraz w pierwszym cyklu z Clo to byłabym za dużą szczęściarą wiec mój Mikołaj przerzuca prezent na grudzień ;) Lekarz kazał mi zrobić betę dopiero 3.12 ale zrobię jutro bo zawsze miałam cykle 28 dniowe i czuje już od wczoraj ewidentnie, że organizm się domaga końca cyklu wiec jak jutro beta wyjdzie negatywnie to już odstawię Duphaston. Fatalnie się po nim czuje - ciagle bym spała :/
    Nie łamię się bo jakbym była teraz w ciąży to byłabym na bank z moją historią unieruchomiona a tak pobiegam jeszcze za prezentami i w między czasie zaciągnę męża na „lepienie bałwanka” :) Muszę jakiś cel znaleźć by się nie załamać ;)
    Karo to tak jak ja 28 dc planowo w poniedzialek juz mialam dostac @ale biore luteine i cos czuje tez ze brzuch juz sie domaga konca cyklu tez czuje ze nici z tego cyklu ja wytrzymie z testem do niedz chyba i tez odstawiam luteine czuje straszny dyskomfort tam a jeszcze dotego powtorka z rozrywki depresja 100%

  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 29 listopada 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam testy zwykle z allegro po 1zl i 10 dni po owu juz byla kreska druga wiec chyba zalezy jak sie trafi :-)

    Frida ladny przyrost :-) napewno bedzie wszystko dobrze :-)

    Frida91 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 29 listopada 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka dzięki :)
    ja też miałam właśnie te z allegro po 1zł :P koleżanka też je miała i też dopiero kilka dni po terminie okresu coś jej się pojawiło :P

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 29 listopada 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Tak, nawet bardziej niż w porządku ;) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W poniedziałek byłam na becie i była 43, wczorajuż 127 :)
    Czuję się ok, tylko jestem zmęczona... I brzuch co jakiś czas mnie pobolewa.
    A jak u Ciebie?

    Z tymi testami to widzę że dużo dziewczyn tak ma... I to beta już wysoko rośnie a test dalej nic albo ledwo widoczna kreska... Wróżenie z fusów.

    No to bardzo ładny przyrost masz. Oby tak dalej, trzymam kciuki !!! Robię sobie jutro betę, ale już wiem i czuję, że niestety nie tym razem. Zauważyłam ze swojego doświadczenia, że im bardziej chcę tym bardziej nie wychodzi. Także nie załamuję się i czekam już na @ a najlepiej jej koniec ;)

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 29 listopada 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esta wrote:
    Karo to tak jak ja 28 dc planowo w poniedzialek juz mialam dostac @ale biore luteine i cos czuje tez ze brzuch juz sie domaga konca cyklu tez czuje ze nici z tego cyklu ja wytrzymie z testem do niedz chyba i tez odstawiam luteine czuje straszny dyskomfort tam a jeszcze dotego powtorka z rozrywki depresja 100%

    Mnie tez przygnębia te „testowanie” co miesiąc. Jakoś w trakcie cyklu idzie mi lepiej a pod koniec jak zbliża się ten dzień to łapie mnie stres a potem rozgoryczenie, ale staram się od jakiegoś czasu z tym walczyć i nie dać się rozkręcić takiemu dołowi bo inaczej będę płakać w pracy i w domu i wiem że potem jest mi tylko gorzej.

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Ewka 111111 Autorytet
    Postów: 394 326

    Wysłany: 29 listopada 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esta wrote:
    Karo to tak jak ja 28 dc planowo w poniedzialek juz mialam dostac @ale biore luteine i cos czuje tez ze brzuch juz sie domaga konca cyklu tez czuje ze nici z tego cyklu ja wytrzymie z testem do niedz chyba i tez odstawiam luteine czuje straszny dyskomfort tam a jeszcze dotego powtorka z rozrywki depresja 100%
    Esta piszesz o depresji a co mają powiedziec dziewczyny co starają się latami o pierwsze dziecko ???!

    Starania od 2016
    33 l.
    16.07.2019 18 tyg i 6 dni -dziewczynka😊 265 gram❤


    2xcykl z aromkiem +ovitrelle ,owulacje były
    Od 8.12.18 -1x1 clo przez 5 dni + ovitrelle
    04.01(29 d.c. )-beta 38,9,07.01 - beta 274,8 :-),10.01 - beta 64 !!! :( -nie udało się ! :-(
    11.02 - start clo (drugi cykl) 1x2 przez 5 dni - nieudany
    14 marzec -cykl naturalny
    3 .04- beta 8, 5.04-beta 47 ,9.04-beta 364 , 12.04-1364 ,17.04(równy 5tc)-9084 :-)
    24.04- jest serduszko ! ❤
    Badania nasienia ok , prolaktyna podwyższona , Bromergan , symfolik , duphostan ,luteina ,witD, miosytogyn,wiesiołek
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 29 listopada 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo te przeczucia nie zawsze się sprawdzają ;) Ja przed odebraniem wyników już chciałam wykupić kolejną receptę na clo... I się pocieszałam, że chociaż owu była i może następnym razem się uda. A w weekend robiłam testy sikane i oczywiście miałam już doła bo nic nie wyszło...

    Wiem, że jak nie wychodzi to jest dół i ciężko myśleć o czymkolwiek innym...

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo uda sie! Ja sie modlę żeby sie teraz nie udało! Musze sie skupic na podliczeniu siebie i swojego małżeństwa, takze byle do okresu a potem odpuszczam, a moze bez tej spiny cos wyjdzie, a jak nie to wrócimy do tematu jak tylko Maz bedzie gotowy.. takze trzymam za Was kciuki!!! Oby sie Wam udało!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 12:22

    Karo0705, i_ka lubią tę wiadomość

‹‹ 3049 3050 3051 3052 3053 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ