CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję
Ana__33 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Ana__33 wrote:Tez mam taki zamiar, dzis wieczorem, jutro rano i potem do bólu:-) musimy się wstrzelic w owu, bo moj M ma mało żołnierzy . Jutro po południu podobno ma byc widać juz, czy cos pekło.
Juz tyle lat walcze, wydałam miliony monet na testy, wiec poki co nie mam w domu żadnego, bo wiem ze będą kusić i tylko na zmarnowanie pójdą.
Staram się nie nastawić, ale przy tylu jajkach, jesli faktycznie wszystkie popekaja, to marzenie, zeby choc jedna zaskoczyła:-)
I jak tak wizyta? Daj koniecznie znać
Pani Ciasio a u Ciebie jak tam?
Ja się mecze w pracy, jeszcze 4 godziny. 😞
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Patrycja201501 wrote:I jak tak wizyta? Daj koniecznie znać
Pani Ciasio a u Ciebie jak tam?
Ja się mecze w pracy, jeszcze 4 godziny. 😞
A ja się mocno zdenerwowałam: dostałam @, więc dzwonię umówić się na zabieg, a tu okazuje się, że moja lekarka "chyba idzie na urlop"- ale położna (z którą właśnie rozmawiam) już zaczęła długi weekend i nie pamięta, kiedy ten urlop dokładnie ma być, więc będzie dzwonić do mnie dopiero w poniedziałek. Tak więc mogę nie mieć zabiegu w tym cyklu, ale nie mogę też brać clo, na wypadek, gdyby jednak zabieg był.
W związku z tym nie wiem nawet, czy jest sens w ogóle się spinać i brać leki, tym bardziej, że zastrzyki wcale nie są przyjemne
A, moja lekarka mówiła, że można się starać jeszcze w tym samym cyklu, natomiast ta kobietka uświadomiła mnie, że będę krwawić przez kilka dni, w związku z czym nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia, to fasolka się nie zagnieździLeki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio wrote:A ja się mocno zdenerwowałam: dostałam @, więc dzwonię umówić się na zabieg, a tu okazuje się, że moja lekarka "chyba idzie na urlop"- ale położna (z którą właśnie rozmawiam) już zaczęła długi weekend i nie pamięta, kiedy ten urlop dokładnie ma być, więc będzie dzwonić do mnie dopiero w poniedziałek. Tak więc mogę nie mieć zabiegu w tym cyklu, ale nie mogę też brać clo, na wypadek, gdyby jednak zabieg był.
W związku z tym nie wiem nawet, czy jest sens w ogóle się spinać i brać leki, tym bardziej, że zastrzyki wcale nie są przyjemne
A, moja lekarka mówiła, że można się starać jeszcze w tym samym cyklu, natomiast ta kobietka uświadomiła mnie, że będę krwawić przez kilka dni, w związku z czym nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia, to fasolka się nie zagnieździ
A ja już mam urlop do poniedziałku. Tak sobie myśle dziś ile bym dala żeby się teraz udało, do terminu @ 2 lub 3 dni (moim zdaniem owu była w sobotę ale w niedziele tez mnie trochę bolało), stresuje się!
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Patrycja201501 wrote:Ojej! A który masz dc? Najwyzej przesuń sobie clo do pon i zobaczysz co ci powiedzą. Bo szkoda marnować cykl jeśli zabieg się nie odbędzie.
A ja już mam urlop do poniedziałku. Tak sobie myśle dziś ile bym dala żeby się teraz udało, do terminu @ 2 lub 3 dni (moim zdaniem owu była w sobotę ale w niedziele tez mnie trochę bolało), stresuje się!
Dzisiaj 1dc, więc niestety do poniedziałku nie dociągnę, bo zazwyczaj stosuję od 3 dc. Inna sprawa, że jeśli przez tego polipa były te ciąże biochemiczne, to nie chcę zwiększać swojej szansy na zapłodnienie tylko po to, żeby znów przez to wszystko przechodzić
Inna sprawa, że w tym cyklu obyło się bez dramatów- beta ujemna, okres w terminie. I co? Dzisiaj pierwszy dzień okresu i jest ZUPEŁNIE inaczej niż w tamtych cyklach. Żadnych skrzepów i nie boli tak bardzo. Wtedy mogłam brać Nospę jak cukierki, a i tak kończyło się na tym, że ledwo mogłam wytrzymać. Dzisiaj w ogóle nie muszę brać tabletek, jest tak jak przed tym pasmem nieszczęść.
A Ty słońce nie robisz testu? Ja bym chyba nie wytrzymała Planujesz testować w dzień spodziewanej @ czy później?Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
A ja juz po wizycie, jeden pękł, dwa lada chwila, bo widac na usg takie postrzepienie na pecherzyku, i sie podobno wydostaje 🤔 czwarty raczej sie wchlonie, wiec mam trzy szanse, owulacja z obu jajnikow, to może coś zaskoczy...
I wymusilam duphaston, to zaczne chyba od jutra brac, choc gin uwaza, ze to i tak bardziej dla psychiki niz pomocy, no nic, zobaczymy...Pani Ciasio lubi tę wiadomość
-
Pani Ciasio, mojej siostrze znalazl lekarz polipa, i zabronił zachodzic w ciążę, dopoki się go nie pozbedzie. Teraz probuje jakimiś tabletkami, podobno może się zluszczyc, ale nie wiem czy to mozliwe?! A za dwa cykle histero.
A z tym krwawieniem, to jak masz miec cos usuwane to faktycznie moze tak byc, ja po histero mialam czysto, jeden dzien tylko lekkie plamienia, ale u mnie tylko pobierali niewielkie wycinki blony, to moze inaczej. -
Pani Ciasio wrote:Dzisiaj 1dc, więc niestety do poniedziałku nie dociągnę, bo zazwyczaj stosuję od 3 dc. Inna sprawa, że jeśli przez tego polipa były te ciąże biochemiczne, to nie chcę zwiększać swojej szansy na zapłodnienie tylko po to, żeby znów przez to wszystko przechodzić
Inna sprawa, że w tym cyklu obyło się bez dramatów- beta ujemna, okres w terminie. I co? Dzisiaj pierwszy dzień okresu i jest ZUPEŁNIE inaczej niż w tamtych cyklach. Żadnych skrzepów i nie boli tak bardzo. Wtedy mogłam brać Nospę jak cukierki, a i tak kończyło się na tym, że ledwo mogłam wytrzymać. Dzisiaj w ogóle nie muszę brać tabletek, jest tak jak przed tym pasmem nieszczęść.
A Ty słońce nie robisz testu? Ja bym chyba nie wytrzymała Planujesz testować w dzień spodziewanej @ czy później?
Rozumiem. Mam ogromna nadzieje ze zrobią Ci ten zabieg teraz. Daj znać w poniedziałek co Ci powiedzą.
Cieszę się ze w tym cyklu czujesz się dobrze. Kurczę jednak co cykl może być inaczej.
Ja oczywiście walcze ze sobą jeśli chodzi o test ale obiecałam sobie ze zrobię w dniu spodziewanej @. Kurcze ale teraz się fiksuje czy przypadkiem moja torbiel krwotoczna może mi opóźnić okres? Mimo ze proga miałam 22 po owu? Jest taka możliwość ???????
Swoją droga tak mi niedobrze dzis, w głowie mam różne myśli ale przecież nawet gdyby się udało to przecież nie byłoby już objawów. Jednak psychika kobiety jest nieodgadnieta
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Ana__33 wrote:Progesteron 22 to naprawdę swietny wynik, taki wręcz ciążowy 🤔😀
Kurczę ale boje się ze to przez ten torbiel krwotoczny. Albo boje się ze przez torbiel nie dostanę okresu i będę żyć nadzieja(zawsze to dzień dwa dłużej 😃😃). Właśnie szlam się kapać tak mnie cycki bolą ze masakra. Boje się ze na @.;-(
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Patrycja201501 wrote:Kurczę ale boje się ze to przez ten torbiel krwotoczny. Albo boje się ze przez torbiel nie dostanę okresu i będę żyć nadzieja(zawsze to dzień dwa dłużej 😃😃). Właśnie szlam się kapać tak mnie cycki bolą ze masakra. Boje się ze na @.;-(
-
Ana__33 wrote:Ja Cię rozumiem, tez nie mam zamiaru sie spieszyc z testowaniem, ale w sumie u Ciebie juz prawie piątek, więc może warto sprawdzić co tam sie dzieje...✊Nadzieja umiera ostatnia❤️
-
Dziewczyny, odpisałam Wam, ale nie widzę tego posta ((
Patrycja, są bardzo duże szanse, że już jutro czy w piątek coś wyjdzie Tak więc trzymam kciuki, daj znać cp wyszło, jeśli jednak zatestujesz wcześniej
A co do torbieli, to mi nie opóźniła okresu Myślę, że gdyby u Ciebie miałoby być jakieś przesunięcie, to też nie z powodu torbieli, tylko może z powodu źle zaznaczonej owulacji. Wiesz, dzień w tą czy tamtą ma znaczenie, bo fl jest przeważnie stała, więc owulka dzień wcześniej- albo później- już Ci robi różnicę jednego dnia.
Progesteron też masz bardzo ładny, ale on niestety nie jest wprost wykładnikiem ciąży Mi w styczniu wyszedł koło 30, a dupa blada była... W tym miesiącu też powyżej normy i nic. Ale i tak jest się z czego cieszyć, w końcu za niski progesteron jest ryzykowny w ciąży. Dobrze wiedzieć, że akurat tutaj wszystko jest jak trzeba
Jestem przekonana, że w końcu nam się uda, to tylko kwestia czasu Jak nie ten cykl, to kolejny, a każda @ jest okazją żeby napić się winka- w końcu to może być ostatnia lampka na dłuższy czas...Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Dziewczyny zrobiłam test, czułość 25 bo innego nie miałam. Wyszedł cień cienia cienia. Ja go widzę. Ale to może są pozostałości po ovitrelle, dziś jest 12dpo a 14 po ovi- kto wie może te śladowe ilości jeszcze wykrył.
Trochę mi przykro.Pani Ciasio lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
https://zapodaj.net/9ca3fcf19bcd0.jpg.html
Oto on. Niech mnie ktoś pocieszy ze to nie ovitrelle...
Tak wogole faktycznie długo może się utrzymywać. Nic czekam do @ jutro ma przyjść.Pani Ciasio, Ana__33, Rubii, Aniamaluch lubią tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Kochana, ja tam widzę i to wcale nie jest cień cienia cienia, tylko porządny cień, chociaż chyba majstrowałaś trochę ze zdjęciem, żeby było lepiej dla nas widać? Czy pokazał się we właściwym czasie? Po cichutku już gratuluję Ja na Twoim miejscu od razu pojechałabym na betę
Co do Ovitrelle, to mi lekarz kazał testować właśnie 14 dni po zastrzyku, natomiast farmeceutka mówiła, że utrzymuje się we krwi do 10 dni. Ja z kolei po zastrzyku codziennie robiłam takie tanie testy paskowe i w pierwszym cyklu nie było po nim śladu coś koło 6-7 dnia, natomiast w drugim koło 8. Zmierzam do tego, że skoro u Ciebie to jest 14 dpOv. i na dodatek to jest test o czułości 25, to raczej jest to mały lokatorWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 10:03
Patrycja201501 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Patrycja201501 wrote:https://zapodaj.net/9ca3fcf19bcd0.jpg.html
Oto on. Niech mnie ktoś pocieszy ze to nie ovitrelle...
Tak wogole faktycznie długo może się utrzymywać. Nic czekam do @ jutro ma przyjść.
My juz po stararaniach, chyba sobie odpuszcze seksy póki co, bo normalnie wszystko boli przez tą owulkę za to M zadowolony, ze ho ho 😀
Chcialam w srode zbadac progesteron, ale nie wiem czy jest sens...Pani Ciasio, Patrycja201501 lubią tę wiadomość
-
Ana__33 wrote:Faktycznie widać, ale po zastrzyku, to chyba nie masz wyjścia, musisz zrobic betę. Mocno trzymam kciuki i czekam na dobre wiesci
My juz po stararaniach, chyba sobie odpuszcze seksy póki co, bo normalnie wszystko boli przez tą owulkę za to M zadowolony, ze ho ho 😀
Chcialam w srode zbadac progesteron, ale nie wiem czy jest sens...
Jeśli mogę podpowiedzieć, to progesteron najlepiej badać ok. 7-8 dpo, nie wcześniejPatrycja201501 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Patrycja to porzadny cien. Ovi bie utrzymuje sie az tak dlugo zwykle okolo 10 dni. Zrob jutro test i porównasz czy kreseczka ciemnieje ale czuje ze tak bedzie. Tym bardziej ze to test o czulosci 25 taki test po takim czasie nie wykryl by juz ovi we krwi. Jak jutro bedzie ciemniejsza kreseczka to lec na bete
Ja mam cicha nadzieje ze jutro bedzie juz piekna kreskaPatrycja201501, Pani Ciasio lubią tę wiadomość