CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Tego Ci z całego serca życzę
(offtopic: odpiszę Ci w wolnej chwili, na razie siedzę w bakteriach )Pastylka lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Cześć, dzisiaj byliśmy na badaniach nasienia. Mamy wyniki, nawet nie wiem jak je interpretować... ALE! Nie pozwolili mi wejść z mężem! Musiał sobie bidula sam poradzić. Czekałam jak parasol pod klinika i prawie się popłakałam z bezsilności, bo byłam przekonana ze razem przez to przejdziemy... 😞
Wyniki wkleiłam w dział „meskie sprawy” bo sami nie wiemy jak je zinterpretować. Na pewno z morfologia coś nie halo... 😞12 tc ))
Starania od 09/2017, 09.02.2018 - poronienie 7/8 tc // Nawracające torbiele, Tarczyca OK.
Badania nasienia - plemniki za wolne.
2c z CLO bezskuteczne -
Hej dziewczyny, zrobiłam dziś test i niestety nie ujrzałam 2 kresek... miałam objawy juz typowo na okres ale przeszły. Troche boli mnie popdbrzusze i piersi lekko ale @ brak.... zrobiłam sobie w tym cyklu większe nadzieje przez to że z CLO i Pregnyl ale jak zawsze nic zostało czekać na @ i kolejny cykl znowu z CLO... tym razem chyba się nie będę tak nastawiać...Starania od grudnia 2016.
21.07.2017 Aniołek [*]
08.12.2019 Aniołek [*]
Marzenia się spełniają mocno w to wierzę -
AneTkaa87 wrote:Evli kochana co u Was? Jak Malutka Alice sobie radzi? ❤💪
Hej, bardzo dobrze sobie radzi
W środę została odłączona od respiratora. W końcu usłyszałam jej głosik ♥️ Ma teraz maseczkę wspomagającą oddychanie na nosku. Ładnie trawi moje mleczko (karmiona jest przez sondę). Nauczyła się ssać smoczek, ale z niej dumna byłam jak to zobaczyłam Ma prawie 1400gram. Powoli idziemy do przodu
A co u Ciebie?
Pani Ciasio, Esta, Ewka 111111, Zozo lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli to świetne wieści!! ❤😍 Jaka ona dzielna i silna! Teraz już na pewno będzie coraz lepiej 😊 Jak już ssa smoczek to niedługo sama będzie pić mleczko 😍😊
A u mnie niestety bez zmian. Umówiłam się tutaj w Norwegii na hsg, tylko teraz zaczęły się urlopy i lekarka powiedziała, że pewnie będzie termin dopiero na jesień, także czekam na list, na szczęście czas szybko leci Może po tym hsg w końcu się uda:) -
Pani Ciasio wrote:Patrycja daj znać, co z torbielą. Trzymam kciuki, żeby już dziada nie było
Pastylka, dobra decyzja Mi kiedyś jeden z lekarzy "wymyślił" owulację w prawym jajniku, potem spojrzał na lewy i zmienił zdanie, a jak go zapytałam, co to w takim razie było, skoro nie owulacja, to powiedział "nie wiem". Witki mi opadły wtedy. Więc jak widać stwierdzić owulację to też nie taka prosta sprawa Już nie mówiąc o tym, ile było ciąż z takich "100% bezowulacyjnych" cykli
To prawda oni czasem sami nie wiedza co widza wiec ZAWSZE trzeba mieć nadzieje 😃Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Oilka wrote:u mnie niestety dziś przyszła @ 1cykl z CLO nie udany
-
MartaChm. to ten lekarz fajnie, że taki optymista, ale kurde mówić osobie która się tyle stara i przejmuje że NA PEWNO się uda to jak dla mnie tragedia. Przecież piękne pęcherzyki to nie jest jedyna składowa potrzebna do ciąży. Jak jest lekarzem to powinien o tym wiedzieć i nie nakręcać cię dodatkowo, bo to tylko więcej szkody dla twojej psychiki przyniesie.
Ja wiem że to się łatwo mówi, ale nie martw się. Zobacz ile nas tu jest, nie jesteś sama. Każda z nas się doczeka, zobaczysz. Może jeszcze potrzebujesz jakichś badań, drugiej opinii, a może po prostu trochę szczęścia.Pani Ciasio lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018
CLO od 02.2019
Letrox 100
29 lat -
MartaChm wiem co czujesz. Ja teraz mam taki czas zwątpienia i w sumie złości na wszystko. Taka frustracja mnie dopadła. Nawet to że mój wiecznie zamknięty w sobie Luby mnie irytuje z tym że mnie nie rozumie. Jeszcze jego siostra co się widzimy pyta czy dać mi namiary na jej lekarza (kilka ciąż poronila ok 10tc taki miała problem a zachodzila bez problemu) ale póki co nie chce do nikogo nowego iść chce zostać i działać w klinice a nie ciągle leczyć bakterie grzyby i inne (mam nadzieję że już ostatni raz będę robić posiew). Jeszczs cykl bez stymulacji pewnie będzie trwac ok 40dni więc już jestem "szczęśliwa" jednym słowem mam wszystko po dziurki w nosie i każdemu kto wiedział o wizytach u lekarza to powiedziałam że już nie chodzimy bo zmieniliśmy zdanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 20:40
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
MartaChm. wrote:My jesteśmy miesiąc po ślubie i wiesz co jest to kiedy dziecko.. Aż chce się powiedzieć po ostatnim poronieniu ciągle się staramy więc jak będzie to się dowiecie... A puste jajo było w październiku 2016
Miesiąc to bardzo króciutko i ludziom nic do tego kiedy będą dzieci... Zawsze możesz powiedzieć, że przecież dopiero co był ślub, chcecie się z mężem sobą nacieszyć i przyjdzie czas na dzieci.
A lekarz faktycznie ma dziwne podejście.. robiłaś np hsg? Laparoskopie? Mąż ma dobre wyniki?
Poza tym jeśli to Cię pocieszy to nie jesteś sama.. mój test też dziś negatywny i zaraz będzie @ do tego staram się już 5lat... Także nie trać nadziei! Ustal sobie plan działania to pomaga. Ja mam trochę ciężej bo mieszkam poza granicami Polski i ciężko cokolwiek zrobić, w tym roku dopiero się odważyłam pójść do tutejszego ginekologa do tego z tłumaczem 🙈 ale trzeba się przemóc i już jestem umówiona na hsg. Także kochana nie ma co płakać, trzeba brać sprawy w swoje ręce, dowiedz się jakie badania możesz zrobić, znajdź poważnego lekarza itp. Głowa do góry, jesteś na miejscu, masz masę możliwości, zobaczysz że będzie dobrze tylko trzeba wywalczyć tą Fasolkę -
Nie robiłam nic lekarze mówią że ze mną ok jeden mówił że mój mąż też ale jednak drugi mówi że to że mam mniej niż 4% prawidłowych plemników to nie za dobrze ale raz nam się już udało ale nic z tym nie zrobił tylko ja dostałam CLO a pytałam czy jakieś witaminy dla mojego żeby poprawić to nie...
-
MartaChm. wrote:U mnie w środę będzie @ dziś zrobiłam test i jedna kreska.. Juz rano była rozpacz... Tracę nadzieję lekarz był tak optymistycznie nastawiony że nawet nie kazał mi zacząć brać w następnym miesiącu clo mówi uda się napewno są piękne pęcherzyki ale ja już 3 lata się staram
Póki nie ma @ zawsze jets nadzieja... Ja też byłam bardzo mocno nastawiona na ten cykl. Pierwszy raz ze wsponagaczem. Pecherzyk piękny owu była a i tak nic z tego. Test s zrobiłam w 27 dc i już wtedy ryczalam, 2 dni później przyszła @ i znowu targedia, płacz, załamanie. Wiem co czujesz jak i większość dziewczyn, które tu są... Ja dziś zaczynam na nowo clo jeśli znowu nie wyjdzie to czeka nas iui... Głowa do góry. Jest o co walczyć :*Starania od grudnia 2016.
21.07.2017 Aniołek [*]
08.12.2019 Aniołek [*]
Marzenia się spełniają mocno w to wierzę -
Powiedzcie mi dziewczyny kiedy najlepiej mam iść na monitoring. W piątek (12.07.2019) wypada mi 13 dc. W weekend nie mam możliwości pójścia na monitoring i zastanawiam się czy pójść w piątek czy czekać do poniedziałku...Starania od grudnia 2016.
21.07.2017 Aniołek [*]
08.12.2019 Aniołek [*]
Marzenia się spełniają mocno w to wierzę -
Oilka wrote:Powiedzcie mi dziewczyny kiedy najlepiej mam iść na monitoring. W piątek (12.07.2019) wypada mi 13 dc. W weekend nie mam możliwości pójścia na monitoring i zastanawiam się czy pójść w piątek czy czekać do poniedziałku...
Oilka lubi tę wiadomość
-
MartaChm. wrote:Nie robiłam nic lekarze mówią że ze mną ok jeden mówił że mój mąż też ale jednak drugi mówi że to że mam mniej niż 4% prawidłowych plemników to nie za dobrze ale raz nam się już udało ale nic z tym nie zrobił tylko ja dostałam CLO a pytałam czy jakieś witaminy dla mojego żeby poprawić to nie...
A masz aktualne wyniki męża? Morfologia poniżej 4% jest niepokojącym wynikiem. Jak wygląda sprawa z ilością i ruchliwością plemników? Ja ostatnio jestem bardzo uczulona, jeśli chodzi o męską diagnostykę. Przez 8 miesięcy faszerowałam się clo, cała uwaga była skupiona tylko na mnie. Dopiero jak przenieśliśmy się do kliniki, to okazało się, że mamy spory problem ze strony męża. Więc te miesiące na clo były całkowicie bezużyteczne i nie miały szans na powodzenie.
Na ostatnich wizytach w klinice skupiliśmy się wyłącznie na mężu. Wprowadziliśmy suplementację, zrobiliśmy szereg badań (które niestety nie wyszły dobrze) i czekamy na wizytę 8 lipca.
🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK