CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjuz sie ogarnelam ..nawet nie sadzialm ze taka zimna sucz ze mnie ze juz nawet nie mam sily plakac....jak to jest...wiecie na ogol nie pale ale dzis musialam zapalic..maz wzial kilka dnie wolnego...znaczy zamknal zaklad...ale dobrze ze jest przy mnie nalezy nam sie troche spokoju teraz..
-
Dobrze,że masz go obok. W takich momentach czuje się ile znaczymy dla drugiej osoby.
Madziara mi sie wydaje że to psychika...
Ja wczoraj i dzisiaj plamiłam...powiedziałam to mojemu Ł on przerażony-a ja mówię,że nie zdziwie się jak z tego nic nie będzie.Nawet nie płakałam- bo jestem przygotowana że ta choroba niszczy szybko.
Rozumie co czujesz...wierze głęboko że jeszcze będziesz tuli dziecko- bo każdej kobiecie się to należy.
Odpoczywaj dużo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madziara zobaczysz, jeszcze wszystkie tu będziecie mamusiami - to tylko kwestia czasu.
Topola, ja testuję w poniedziałek. O ile wcześniej nie przyjdzie @, bo mam jakieś takie malutkie bóle jak na @.
Ostatnią @ miałam 1.05. , ovu była 17.05. Myślicie, że jak będę testować 2.06 to już powinno wyjść coś? -
Witam. Został mi przepisany Clostilbegyt od 5 dnia cyklu przez 5 dni i potem luteina od 12 dnia cyklu - przez 15 dni. Zastanawiam się czy któraś z Was miała podobnie? Wydaje mi się, że ta luteina troszkę za wcześnie?? Lekarz nie kazał przychodzić na monitoring (to też mnie zastanowiło..)Na wizycie coś mówił o wynikach progesteronu(wyniki są w karcie i tam zostają niestety - takie maja przepisy), że nawet jak dla pierwszej fazy to troszkę za niski ten progesteron...może dlatego? Tylko z drugiej strony - jak za wcześnie wezmę luteinę, to mogę zblokować owulację...
-
Dziewczyny mam pytanie. Moja siostra jest w 8 tc, zaszla w drugim cyklu z clo. Lekarka przy badaniu od razu ja nastawilla zeby sie nie przywiazywala za bardzo do tej ciazy ( chociaz wyniki ma super), bo jak powiedziala : ciaze z clo najczesciej sie i tak poroni. Bylam w szoku jak to uslyszalam! Jest to faktycznie prawda?! To w takim razie po co to podaja ?!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Mariczka, ja też tak dostałam od mojego starego ginekologa przez 2 pierwsze cykle: CLO od 5 dc przez 5 dni i Luteina od 14dc. Oczywiście nic z tego nie wyszło - luteina za wcześnie podana, bez monitoringu zablokowała owu. Teraz wiem, że szkoda czasu na takie cykle bez monitoringu. Musi być monitoring przy CLO. Jak bierzesz CLO 5-10DC, to myślę, że jak w 12dc pójdziesz na monitoring, to już będzie ok. I ja bym Luteiny nie brała na Twoim miejscu - dopiero po owu potwierdzonej monitoringiem.
Anette, sraty-tatyJakaś dziwna ta lekarka, że tak gada, nigdy o tym nie słyszałam, żeby ciąże po CLO były często tracone.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2014, 12:21
-
nick nieaktualnyAnette wrote:Dziewczyny mam pytanie. Moja siostra jest w 8 tc, zaszla w drugim cyklu z clo. Lekarka przy badaniu od razu ja nastawilla zeby sie nie przywiazywala za bardzo do tej ciazy ( chociaz wyniki ma super), bo jak powiedziala : ciaze z clo najczesciej sie i tak poroni. Bylam w szoku jak to uslyszalam! Jest to faktycznie prawda?! To w takim razie po co to podaja ?!
lekarz nie powinna tak powedziec ze wzgledu na psychike ciezarnej ...ale cos w tym jest ciaze stymulowane na ogol sa troszke slabsze ...ale to nie znaczy ze zaraz trzeba je poronic sa to ciaze tzn ryzyka...wiele kobiet zachodzi rodzi i jest ok...moj gin mowi ze jesli by nam sie udalo zajsc w ciaze po Clo to by musial bardziej zwrocic uwage na ta ciaze...a co do tego ze sa czesciej tracone nie jest spowodowane samym Clo tylko hormonami lub brakiem ich przeciez Clo zazwyczaj bierze sie w cyklach bezowulacyjnych wtedy kiedy sa slabe pecherzyki wywolane brakiem hormonow lub zbyt duzym wyrzutem prl... sama stymulacja Clo ma na celu pobudzenie po odstawieniu leku, jajnikow do pracy ..u mnie owulki z clo byly ale potem byl bezowulacyjny i odbicie nastapilo i owulki wystepuja same z czego byla ciaza..
Co do luteiny ... nalezy brc ja po potwierdonej owulacji...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2014, 12:40
-
nick nieaktualnystres zle dziala na siostre ...prl jej sie podniesie ....powiedz siostrze ze kazda ciaza jest w pewnym sensie ryzykiem...ale powinna to pow tak jak np moj gin a nie Ma sie Pani NIE NASTAWIAĆ!!! ma sie nastawic ale pozytywnie ze wszystko bedzie ok...skoro badania sa ok beta duza to oczym mowic.....szkoda jej nerwow na to wszystko...moja siostra zaszla w pierwszym z Clo i ma sliczna dziewczynke zdrowa....
ja mysle ze u kazdej z nas wszystko bedzie dobrze....
4 [*] aniolki patrza na mnie z nieba!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2014, 13:16
-
Madziara wrote:
Co do luteiny ... nalezy brc ja po potwierdonej owulacji...
Też mnie właśnie zdziwiło, że tak szybko mam zacząć brać tę luteinę. Ginekolog zapisał mi to na karteczce - wszystko dokładnie. Potem byłam jeszcze na USG i dopytałam czy faktycznie od 12 dnia cyklu ta luteina i czy mam przyjść na monitoring, to powiedział, że na monitoring nie muszę - tylko pod koniec cyklu - zrobić test i przyjść. No i z tego wszystkiego nie zapytałam już, czemu ta luteina tak wcześnie...no ale może dlatego, że ten progesteron w pierwszej fazie - u mnie jest poniżej normy...a znalazłam artykuł w internecie:
"Progesteron jest hormonem wytwarzanym przez ciałko żółte w jajnikach i ma ogromny wpływ na przebieg cyklu miesiączkowego. W początkowej fazie cyklu jego poziom zwykle jest stosunkowo niski. Przed samą owulacją, czyli około 10-12 dnia cyklu, stężenie progesteronu rośnie – związane są z tym duże zmiany, które mają ułatwić zapłodnienie."
hmmmm...więc może dlatego... -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny boje sie poraz pierwszy testowania! Jutro mam zamiar,ale boje sie ze sie zawiode,a ten cien cienia to byla tylko moja i meza wyobraznia.