CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Wycieszą się z mężem dobrymi nowinami i jutro da nam znać
.dziewczyny dzis 14dc najprawdopodobniej owulka,a mnie bola cycki? I co znowu? Przerażają mnie anomalie w moim organizmie.a wizyta u gina dopiero w piątek.
Morelka myslalam ze zaciążyłaś!morelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypabelka88 wrote:Wycieszą się z mężem dobrymi nowinami i jutro da nam znać
.dziewczyny dzis 14dc najprawdopodobniej owulka,a mnie bola cycki? I co znowu? Przerażają mnie anomalie w moim organizmie.a wizyta u gina dopiero w piątek.
Morelka myslalam ze zaciążyłaś! -
aszka wrote:Morelka hej, a ktory to cykl masz/mialas z clo? Nie jestes jedyna, ja tez zaczynam niedługo nastepny i trudno.
Ja mialam 5 cykli z Clo i 2 cykle z pregnylem. Wiecie co zastanawia mnie czy dzien w jakim sie zaczyna brac clo ma znaczenie. Gin do ktorego chodzilam caly czas kazal brac od 5-9dnia, natomiast tu w Uk wczoraj mi lekarz powiedzial ze powinnam brac od 2-6dnia. Tak samo z pregnylem , moj gin 2x5000 a tutaj ze 3x5000, podobno oprucz pekania pecherzykow pregnyl tez ma wplyw na zagniezdzenie itp. Kurde co lekarz to inna opinia hmmmNiedoczynnosc tarczycy , Hashimoto, Pcos
-
pabelka88 wrote:Wycieszą się z mężem dobrymi nowinami i jutro da nam znać
.dziewczyny dzis 14dc najprawdopodobniej owulka,a mnie bola cycki? I co znowu? Przerażają mnie anomalie w moim organizmie.a wizyta u gina dopiero w piątek.
Morelka myslalam ze zaciążyłaś!
Kochana dupa blada jak narazie z moja ciaza heheh ale probujemy dalej kilka mc a jak nic sie nie uda to ide tez na hsg. A czemu tobie ciagle przekladaja ten zabieg?Niedoczynnosc tarczycy , Hashimoto, Pcos
-
Co do clo mozna brac roznie pierwsza od 2-5dc i przez 5 dni. To kwestia upodoban. Wydaje mi sie, ze jak szybciej zaczynasz brac to wczesniej bedzie owu i cykl moze sie troche skrocic ewentualnie. Co do Pregnylu i zagniezdzenia to nie slyszalam. U mnie lekarz najpierw sprawdzil czy same pekaja, potem czy pekaja z 1, a potem z 2. Dopiero przy dwoch u mnie pekly, ale to wiemy dzoeki probom i dokladnemu monitowi.
-
Dziewczyny powiedzcie mi czy ktoras z Was tak miala-wczoraj pisalam ze byl muj 14 dc i bolaly mnie piersi.dzis juz sa nie naturalnie wieksze i bola jeszcze bardziej...to dopiero polowa cyklu...zawsze rosna i bola kilka dni przed @.poza tym przy ruchu boli mnie lewy jajnik.osiwieje!
-
Mnie po CLO bolały piersi i później też, w tym cyklu pierwszy raz po owulacji prawie w ogóle nie czułam i w sumie nadal nie czuję piersi.. I nie spuchły tak jak zazwyczaj po owulacji.. Trochę już tych hormonów brałaś, a to całkiem przeprogramowuje nasz organizm.
-
Moze masz racje.tylko jesli hormony buzuja w ten sposob ,to niemam co liczyc na owulke a tym bardziej wymazony prezent na urodziny...
A Ty kochana jak sie czujesz? -
A ja zaraz idę na monitoring... 12 dc. Trochę się boję, bo w tym cyklu mi się wszystko pokićkało i nie wiem, czy nie mam torbieli... do tego cykld bez CLO bo za wcześnie okres przyszedł i na wyjeździe nie zdążyłam.... i od nd. grypa żołądkowa.... tak że u mnie masakra....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzien Dobry Kochane :*
Wczoraj juz nie pisalam ,bo dosc pozno wrocilam od gin. Jak to po urlopie ,cala poczekalnia pelna kobitekZ moja ciaza chyba wszystko w porzadku
Zagniezdzila sie prawidlowo w macicy i to tak 3-4 tydzien.
za duzo mi nie pow bo to poczatek ciazy. Dostalam leki na podtrzymanie ciazy i wczesniej bralam juz kwas foliowy. Nastepna wizyte mam 2 wrzesnia , wtedy pewnie wiecej sie dowiem. Na razie jestem bardzo szczesliwa
Pozdrdwiam Was !
olka30, pabelka88, Madziara, Amberla, pirelka, Another lubią tę wiadomość
:* :* -
nick nieaktualny
-
Furosemid nie przeszkodzi w staraniach..
O widzisz Pabelka, każdy jest inny i każdy organizm inaczej reaguje..
Ze mną byłoby wszystko ok, byłam na usg w poniedziałek, bo przez weekend plamiłam, na spoko lekarkę trafiłam - nie wzięła mi nic za badanie mimo, że przyszłam prywatnie, przepisała leki i skierowanie na badania na NFZ. Fasolkę widziałam (właściwie pęcherzyk i ciałko żółte), betę w poniedziałek miałam 11302 więc rośnie cały czas. Tylko, że razem z fasolką urosły mi w 3 tygodnie na obu jajnikach 5 cm torbieleBrzuch boli. Dr chciała mnie wysłać na chorobowe, ale czekam do poniedziałku - mój gin wraca z urlopu i zobaczę co on mi powie. Jestem przekonana, że to cholerna CLO wszystko spieprzyło, zanim to zaczęłam brać żadnych torbieli nie miałam, a teraz non stop i jeszcze takie olbrzymie
-
scarllet wrote:Femii potrzebowalam takich slow
takze z prolaktyna nie ma zartow-mi lekarz kazal bromka odstawic jak tylko zaszlam a mojej kolezance -inny- kazal brac do konca 1 trymestru.
i ona jest w ciazy dalej a ja nie
wiec nie wiem czy moze prolaktyna mi wzrosla po naglym odstwaieniu leku i ciaza obumarla czy co
w kazdym razie pisze to teraz dlatego zebys sie na 100% upewnila jak by bylo u ciebie zanim zaczniesz brac leki.
zebys nie musiala przechodzic przez to co ja..
trzymam kciuki!
aha i tez mialam prolaktyne 40 norma do 25,i u mnie bromek zadzialal blyskawicznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2014, 11:38
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczyny!
Trzy dni zajęła mi czytanie całego wątku, zamykałam się w sypialni i to płakałam, to cieszyłam się jak małe dziecko. Razem z Wami przeżywałam sukcesy i porażki. Poczułam do Was ogromną sympatię, gdyż sama zmagam się z podobnymi problemami.
Od zawsze wiedziałam, ze w przyszłości będę chciała założyć rodzinę. Gdy szczęśliwie wyszłam za mąż już prawie 4 lata temu, odstawiłam antykoncepcję na bok i zaczęliśmy działam, ale nic na siłę. I tak działaliśmy ponad 2 lata. W zeszłym roku, w październiku postanowiliśmy wziąć się na poważnie za to nasze przyszłe rodzicielstwo.
Trafiliśmy na naprawdę super Panią dr. Na początku zleciła hormonki i badanie nasienia dla męża. Stwierdziła, że nie zacznie żadnej stymulacji póki nie będzie pewna nasienia. Nasienie okazało się super, Ginka powiedziała, że koło takiego faceta kobieta powinna przejść i już być w ciążyAle ja w ciąży dalej nie byłam. Hormonki rozchwiane, ale póki co skierowała na HCG. Jajowody drożne. Od trzech miesięcy biorę luteinę w II fazie cyklu, a w przyszłym zaczynamy stymulację Clostibegytem. Przyznam, że mam pietra strasznego, nie chcę sobie znowu robić nadziei, a później ryczeć ;/
No cóż, pożyjemy zobaczymy.
Przepraszam, że tak tu się rozpisałam, ale ja was znam, a wy mnie nie
Będzie mi bardzo miło jak mnie przyjmiecie do swojego grona.
Pozdrawiam was ciepło i za każdą trzymam kciuki!olka30, Amberla, kapturnica, Anonimowa555, Another lubią tę wiadomość