Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara sądzę ze adopcja to dobre wyjscie, sama mam kolezanke ktora sie leczyła w ogole z 10 lat. Tyle, ze u niej problem był ze strony meza(negatywne wyniki nasienia) ale probowali, bo wiadomo ze czlowiek chce miec te swoje urodzone. Przeszli i invitro itd i nic, w koncu sie zdecydowali na adopcje, maja juz teraz 2 letniego synka, dostali go jak miał m-c w ogole teraz mysla o adopcji drugiego dziecka, sa bardzo szczesliwi. Tego samego Ci zycze.

    Andzia no to wlasnie jak obraz PCOS to moze clo nie zadzialac. ALe moze sie nastepnym razem uda.

    Pirelka a moze cos wyrosnie :p

  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 7 października 2014, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiek191 wrote:
    lolcia jej współczuje:/ faktycznie cieżko się starać o dziecko jak mąż pracuje w takim trybie:/ ja na Twoim miejscu wzięłabym clo i zakupiła zel Conceive plus, który pozwala przetrwać plemnikom dłużej:)

    asiek191 już myślałam tez o tym żelu, nawet tu dziewczyny podpytywałam :)

    Facetów ciężko zrozumieć :( a ponoć to nas, kobiety, się nie da :/
    Mojemu sie chyba zdaje , że ja wiatropylna jestem :(
    I jeszcze dzisiaj do mnie mówi : co ty taka zgorzkniała dzisiaj ?

    Nie kurde, skaczę ze szczęścia.

    Beznadziejni oni są :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • asiek191 Autorytet
    Postów: 341 362

    Wysłany: 7 października 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lolcia zawsze warto spróbować:) my uzywaliśmy w tym cyklu, nie dosć że pożyteczny to jeszcze podczas <3 bardzooooooooo przyjemnie:)

    Lolcia_81 lubi tę wiadomość

    to nasz <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 szczęśliwy cykl!:) nasz mały CUD <3
    CÓRECZKA <3

    3i49hdgee1o4pbfq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara 3 mam kciuki! czytalam wątek od początku także wiem ( z tego co pisałaś) ile przeszłaś, będzie dobrze musi byc w końbu dobrze!!:)


    lolicia kurcze ciężko sie starać jak małżonek taki tryb pracy ma :( a to o odpuszczeniu ehhh faceci serio pewnych spraw nie potrafią zrozumieć . . .

  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 7 października 2014, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiek191 wrote:
    lolcia zawsze warto spróbować:) my uzywaliśmy w tym cyklu, nie dosć że pożyteczny to jeszcze podczas <3 bardzooooooooo przyjemnie:)

    asiek191 no własnie planuje zakupić :) a ty masz taki "w tubce" czy w aplikatorach ? ja tak sobie myślę, że ten w aplikatorach chyba wygodniejszy w użyciu ?

    Amus87 szkoda gadać :( w takich dniach jak dzisiaj to się naprawdę zastanawiam po co mi to wszystko i czy to ma być moje dziecko czy nasze :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lolcia_81 on pewnie tak sobie palnął na pewno też chce mieć dziecko nie możesz brać wszystkiego do siebie co mówi

  • Andzia1984 Autorytet
    Postów: 586 106

    Wysłany: 7 października 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry :-) ja dzis w pracy 12h, mam nadzieje że szybko zleci ;-)

    <3
    7cf94ccacd07ea1bb77d5a9aa72a6f44.png
    Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andzia zazdroszcze ( szczerze) tzn może nie 12 h bo to bardzo dużo :P ale ogólnie że możesz zajac myśli!:)

  • asiek191 Autorytet
    Postów: 341 362

    Wysłany: 7 października 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lolcia mam w tubce:) 2 razy używaliśmy go jako normalnego lubrykantu, ale wczoraj kupiłam sobie strzykawkę 5ml i w następnym cyklu będe wstrzykiwać przed 3ml:)

    to nasz <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 szczęśliwy cykl!:) nasz mały CUD <3
    CÓRECZKA <3

    3i49hdgee1o4pbfq.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 października 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Laseczki!
    Ja sie zaraz biore za mycie okien!A co! Trzeba sie zajac:)
    Madziaro, ciesze sie ze sie odezwalas:)
    Pirelko, ja 18.09.1 dc, to co mnie znylilo ze tak samo cykl nam leci? 3-7 clo bralam.
    Dziewczyny, musimy byc silne!Chlopy sa z Marsa, nie zawsze rozumieją..nie zawsze tez chca źle, mysle ze tez ich to sporo kosztuje tylko inaczej to przeżywają..

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,
    troszkę się wyspałam bo wykończona byłam bo wczoraj. Nawet nie słyszałam specjalnie jak Mąż do pracy się szykował, a zawsze mnie budzi.

    CO do adopcji to jest to jakieś wyjście, sama to biorę pod uwagę gdyby naprawdę się nie udało przez długi czas. Mojej znajomej szwagierka z Mężem adoptowali malutkiego chłopca bo kilka lat się starali, in vitro i nic.. teraz niedawno adoptowali rodzoną siostrę tego chłopczyka, którego adoptowali ;) i mają dwójkę.

    Andzia wiem co czujesz, ja jutro mam 11,5 godziny w pracy :(

    tulipanna no to wszystko jasne :) ja brałam 4-8 dc :) ale mimo to jesteśmy na podobnym etapie.

    Mnie piersi nadal nie bolą, nawet nie zaczynają :/ dziwne.. boję się, że nici z tego, że to owulacja była w zupełnie innym czasie i wszystko się przesunie i nic z tego nie będzie :(
    Nie poszłam i nie idę na progesteron.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    figielek wrote:
    hej wszystkim!
    W piątek byłam na wizycie, no i są dwa pęcherzyki ciążowe, ale serduszek jeszcze brak. Mam się pokazać za tydzień w sobotę i wtedy już powinno być wszystko wiadomo.

    Figielku wspaniała wiadomość :) Rośnijcie zdrowo i spokojnej ciąży <3

    Lolcia_81 wrote:
    No niestety. Beta 10.10

    Lolcia tulę cię mocno :* Dochodź szybko do siebie :*
    XxMoniaXx wrote:
    ja też miałam dwa i oba pękły a nic- kompletnie nic nie czułam dlatego byłam pewna, że torbiele będą :)

    Monia super wiadomość, jednak oba pękły, kciuki zaciśnięte :)
    Madziara wrote:
    Hey rzadko jestem bo postanowiłam zyc normalnie....nie biorę leków poza bromergonem nie staramy się z mężem bo kolejnej porażki bym nie zniosła...jest mi ciężko ale musze zyc dla mnie i mojego męża...tak poza tym to nie jest tak ze nie chce dzieci chce dlatego z mezem ...czekamy na dziecko...juz w tym roku przeslismy procedurę adopcyjna..i kto wie....a mama znerwicowana to zla matka...hehe ...
    Zaglądam tu sledze wasze zmagania widzę ze są nowe koleżanki ...dziewczyny jesli tylko możecie walczcie bo warto ...ja uważam ze tez wygrałam ...uslyszalam bicie serca mojego maluszka..a czekałam 4 lata...a może niedługo bedzie szkrab lezec kolo mnie ....

    Trzymajcie się cieplutko bedzie dobre !!

    Madziara, ty jestes moją bohaterką! Jesteś taka silna i dodajesz siły innym, chociaż ciebie tak los doświadczył. Zyczę Ci wszystkiego, na prawdę wszystkiego najlepszego! :)

    U mnie koniec cyklu na dniach, skończy sie pewnie tak jak zawsze, będzie rozpacz, żal, załamywanie rąk :( Jak sie tym razem też nie uda, to próbujemy z mężem trzeci i ostatni cykl z clo i odpuszczamy. Za bardzo podporządkowuję swoje zycie staraniom, liczeniem dni, mierzeniem temperatury itp. Czuję, że długo tak nie dam rady.

    Buźka dziewczyny, miłego dnia :) I powodzenia wszystkim <3

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 października 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko, czyli clo bralysmy w tym samym czasie i dlatego mi sie pokielbasilo:-p

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna no podobnie :D a jak u Ciebie samopoczucie? Ty jesteś na dupku?

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 października 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis ok, wczoraj mnie bolalo z lewej strony od rana, pobolewalo caly dzien, z niepokoju zatestowalam wieczorem, wysEdl cien cienia ale to na bank pregnyl jeszcze.dzis wzielam 6 taabl dupka. Gin kazal do rozstrzygniecia brac.

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u mnie podobnie, te jajniki minęły już tak nie kłują, ale chwilami w ciągu dnia czuję prawą/lewą stronę i takie ciężkie podbrzusze, czasami jakby lekki skurcz. Poza tym nic. Też biorę dupka 10 dni i potem testuję i zobaczymy. Oczywiście kusi mnie by zrobić wcześniej, ale się powstrzymuję bo wiem, że nic nie wyjdzie, a jednak by mnie to zasmuciło :(

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 października 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko a pregnyl byl u Ciebie?

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie u mnie chyba same pękają ;)

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 7 października 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o adopcje... Mam znajomych, którzy kilka lat sie starali o dziecko i nic. W końcu adoptowali bliźniaczki, a zaraz potem udali im sie zaciążyć. Teraz maja wielka, szczesliwa rodzine :D

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 października 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Nie u mnie chyba same pękają ;)
    No to fajnie, pregnyl Ci nie falszuje testow :-p potwierdzalas na usg ze pekaja?

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
‹‹ 532 533 534 535 536 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ