CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
tulipanna wrote:Pirelko, ja nie robilam bo jiz mam dosc rozczarowan..moze jutro zrobie..nie wiem..
Wstalam dzis zapuchnieta-oczy..masakra..
tulipanna będzie dobrze
Ja też za każdym rozczarowaniem mówię sobię że już więcej nie dm rady , nie chę.... a potem przychodzi @, hormony się zmieniają i jakos nowe siły w czlowieka wchodzą.... jeszcze.
Ja od dzisiaj clo i deksametazon, clo do 9dc, deksa do 14dc.
Trochę się boję, bo wszędzie piszą że ten deksa powoduje wahania nastrojów i stany depresyjne.... a u mnie nastrój i bez deksa nie jest najlepszy....
No ale nic, uprzedziłam męża, że być może będzie to cykl wyciągania mnie z dołka, czekam aż wróci i próbujemy
dzisiaj przyszla paczka z apteki własnie, zapas inofoliku, wiesiołka i żel conceive plus
Amberla, daj znac po lekarzu, trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze
Miłego dnia dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 09:31
XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek
IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery
I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25%
II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 -ale 11 mrozaków
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja chyba bede musiala przerwać starania
depresja i stany lękowe wróciły
mam napietą sytucje bo syn mial 2 msc temu kleszcza a ja panicznie boje sie boreliozy (w pt idziemy na badania)
coś mu ciagle wyskakuje ale nie wyglada to jak rumień a jakby coś go gryzlo jest tego wiele i male max 2 cm )
od tego czasu non stop mam ataki lęków:( -
Byłam na badaniu i obraz nie jest jasny, bo nie wygląda na poronienie ale pęcherzyka tez nie ma. Robimy badanie beta hcg.... Ale ja robilam betę w sobotę na wszelki wypadek, wyniki juz są, ale babka przez tel nie podala, powiedziala tylko ze wynik wątpliwy ze niski poziom... Wiec dziewczyny dziekuje za wsparcie ale pewnie probuje dalej....
-
nick nieaktualnyamus rozumiem cię
od lat zmagam się z nerwica lekową i epizodami depresji
dziś też nie poszłam do pracy, tylko leżę na kanapie i wyję. a brak ciąży tylko mnie nakręca.
może macie jakieś owady w domu? zrobiło się ciepło, cholerstwo wylazło na powierzccnie. podobno te azjatyckie biedronki, ktorych teraz mamy plagę, tak gryzą.
badania na bolierozę zrób, ale na razie nei bój siętego. też to przerabiałam parę lat temu, ale wyniki były dobre. twojemu synkowi tez na pewno nic nie bedzie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyamberla kurcze mocno trzymam za ciebie kciuki mam nadzieje ze wszystko sie ułoży!!
scarlet nie wiem już czy on to ma czy nie ja wysiadam psychicznie od 2 msc jstem jak zombi, biedronek mamy pełno ale szczerze wątpie że gryzą w domu ich nie mamy przed wyjściem smaruje go calego by go komary nie żarły a wychodza nowe i dlugo nie znikają