X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Andzia1984 Autorytet
    Postów: 586 106

    Wysłany: 13 października 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla wrote:
    No to już po ptokach, beta z soboty - 27,1 - spadła - więc poronienie. Czekamy tylko czy sama się złuszczy czy będzie zabieg... coz....mam piękną zdrową kochaną córeczkę, więc płakać nie będę, bo niektóre nawet tego nie mają. Jest mi smutno... ale cóż, życie... Pytanie czy przez to poronienie nie będzie trudniej z utrzymaniem następnej ciąży :/
    Mocno przytulam :-*

    <3
    7cf94ccacd07ea1bb77d5a9aa72a6f44.png
    Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla bardzo mi przykro tule moco kochana

    Andzia robiliscue badania na przecwiciala?? Ile corcia ma lat?

    Lolcia moze sprobuj jeszcze z nim pogadac szczerze gdybym byla na twoim miejscu to bym sie na niego wydarla ze ty sie faszerujesz hormonami na daremno....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla tak mi przykro.
    Dziewczyny co za dzien. Musimy sie w koncu odbic od tego dna. Chociaz ja nie mam sily

    Lolcia_81, Amberla lubią tę wiadomość

  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 13 października 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:

    Lolcia moze sprobuj jeszcze z nim pogadac szczerze gdybym byla na twoim miejscu to bym sie na niego wydarla ze ty sie faszerujesz hormonami na daremno....


    Amus a ty myslisz, że się nie wydarłam ? ;)
    Nic to nie daje.
    Najgorsze, że dzisiaj w nocy wróci a ja mam takiego wkurwa, że ani myslę byc miła i udawać, że jest pięknie :( i pewnie będzie awantura :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 13 października 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scarllet wrote:
    Dziewczyny co za dzien. Musimy sie w koncu odbic od tego dna. Chociaz ja nie mam sily

    scarllet , "polubię" tylko :) bo już nie mam siły pisać, frustracja i wściekłość dzisiaj mi się uszami wylewa :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fuck! A ostatnio bylo to tyle dobrych wiadomosci..

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • figielek Przyjaciółka
    Postów: 82 52

    Wysłany: 13 października 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia1984 wrote:
    Moja miała 3 kleszcze juz w swoim zyciu...kazdy wcześnie znaleziony i wyrwany, a co gorsze wszystkie zlapane na podwórku kolo domu...
    u nas podobnie, też na podwórku się przyplątały.
    My z Polski centralnej, największe zagrożenie zarażeniem odkleszczowymi świństwami jest na Mazurach i w Borach Tucholskich. Tak według mojej pediatry przynajmniej.

    amberla strasznie mi przykro. Przytulam z całych sił. Czasami tak się dzieje niestety i nie mamy na to najmniejszego wpływu...

    Amberla lubi tę wiadomość

    UDizp2.png4vvop2.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 13 października 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak myślicie, wzięłam dzisiaj clo i deksametazon, cos się stanie jak od jutra przestanę ?

    Tylko po ch.... ja tyle kasy wywalilam na inofolik i żel :(
    Nóż #@$%#$@%@$^$ !!!!!!

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • Andzia1984 Autorytet
    Postów: 586 106

    Wysłany: 13 października 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Amberla bardzo mi przykro tule moco kochana

    Andzia robiliscue badania na przecwiciala?? Ile corcia ma lat?

    Lolcia moze sprobuj jeszcze z nim pogadac szczerze gdybym byla na twoim miejscu to bym sie na niego wydarla ze ty sie faszerujesz hormonami na daremno....
    Nie robiłam, bo lekarka stwierdziła ze nie ma potrzeby. Teraz będzie miec 6 a kleszcza 1 miała w wieku 3,5 a 2 w wieku 4,5...tegoroczne lato obeszło sie bez tego dziadostwa.

    <3
    7cf94ccacd07ea1bb77d5a9aa72a6f44.png
    Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu.
  • Andzia1984 Autorytet
    Postów: 586 106

    Wysłany: 13 października 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    figielek wrote:
    u nas podobnie, też na podwórku się przyplątały.
    My z Polski centralnej, największe zagrożenie zarażeniem odkleszczowymi świństwami jest na Mazurach i w Borach Tucholskich. Tak według mojej pediatry przynajmniej.

    amberla strasznie mi przykro. Przytulam z całych sił. Czasami tak się dzieje niestety i nie mamy na to najmniejszego wpływu...
    Pierwszego miała pamietam po tym jak mąż skosil trawę na podwórku a ona się tylko tam bawila...wieczorem byl pod kolanem..drugi miała pod uchem...tyle co do kościoła doszliśmy rano a w kościele zauwazylam ze ma dopiero co wbitego...trezci tez pod kolanem z podwórka. My z Małopolskiego ale nie wiem jak to się ma tutaj :/

    <3
    7cf94ccacd07ea1bb77d5a9aa72a6f44.png
    Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu.
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 13 października 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla wrote:
    No to już po ptokach, beta z soboty - 27,1 - spadła - więc poronienie. Czekamy tylko czy sama się złuszczy czy będzie zabieg... coz....mam piękną zdrową kochaną córeczkę, więc płakać nie będę, bo niektóre nawet tego nie mają. Jest mi smutno... ale cóż, życie... Pytanie czy przez to poronienie nie będzie trudniej z utrzymaniem następnej ciąży :/

    kurcze, przykro mi :(

    Amberla lubi tę wiadomość

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 13 października 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko dziewczyny, miałam taki zapieprz rano że nie miałam jak zajrzeć, teraz patrzę i tyle złych wieści…

    Amberla, przytulam z całej siły, każda z nas się chyba właśnie tego boi - że najpierw zielono, a potem nic tego :(

    Lolcia, możesz zadzwonić do lekarza i się zapytać? Bo może nie ma sensu, żebyś brała to wszystko jak małe szanse na działania koło owulacji. Kurczę, z tymi mężczyznami :/
    Myśmy tak chyba jeden cykl stracili, bo M był w delegacji, a wtedy chyba jedyny raz mi wyszły pięknie i książkowo testy owu.

    Oby się ta czarna passa odwróciła, oby dobre wiadomości od teraz!

    Amberla lubi tę wiadomość

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 13 października 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale.ale wrote:
    Lolcia, możesz zadzwonić do lekarza i się zapytać? Bo może nie ma sensu, żebyś brała to wszystko jak małe szanse na działania koło owulacji. Kurczę, z tymi mężczyznami :/
    Myśmy tak chyba jeden cykl stracili, bo M był w delegacji, a wtedy chyba jedyny raz mi wyszły pięknie i książkowo testy owu.

    Oby się ta czarna passa odwróciła, oby dobre wiadomości od teraz!

    ale.ale najgorsze, że jak mi się jakas rewolucja w cyklach nie zrobi, a nic na to nie wskazuje, to w tym roku najbliższe szanse na Boże Narodzenie :( bo tak to go nie ma :(
    A i to nie wiadomo czy zdąży, bo tak na styk by wypadało :(

    W dupie to mam, nic od jutra nie biore :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus, Scharlett ale sa leki ze mozna brac i zachodzic w ciaze przy nerwicy/depresji.


    Amberla przykro mi, ale dobrze ze masz chociaz coreczke, chociaz wiem ze to jakby male pocieszenie.

    Amberla lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka nie ma pytałam 2 psychiatrów żadne leki nie są polecane przy staraniach czy w ciaży

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    aszka nie ma pytałam 2 psychiatrów żadne leki nie są polecane przy staraniach czy w ciaży
    to poczytaj o fluoksetynie, ja pracuje w przychodni wlasnie i lekarze lecza tym babki starajace sie w ciazt ma kategorie B, czyli bezpieczne dla dziecka i matki. A to lek przeciwdepresyjny.

  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 13 października 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny.ja juz chyba wszystko przechodzilam.od wielkich checi,po zalamanie nerwowe,przez branie wszystkich hormonow ktore mozliwe,stymulacje,monitoringi,jedna ciaze biochemiczna,puzniej totalny luz,husteczka z tym,co bedyie to bedzie...a itak testy od 22 miesiecy pokazuja mi jedna kreske.ostatnio hsg nie udane,z nie wyjasnionych przyczyn ito na tyle ze lekarz ktory mi wykonywal to badanie stwierdzil ze przez lata praktyki pierwszy raz sopotkal sie z czyms takim.powoli wchodze chyba w etap niecheci do tego wszystkiego.zapare dni decydujaca laparoskopia.a co dalej ? Nie wiem! Brakuje mi wiary...

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie ja jakby krotko sie staram ale i tak juz sie przywyczailam do mysli ze czeka mnie inseminacja. Natomiast do tej jeszcze troche czasu, wiadomo kasa, a po drugie to musze odlozyc najpierw na inne badanie -hsg i oczywiscie skonczyc stymulke. Jak czytam na forum to duzo kobietek niby badania ok, faceci ok, a dopiero tez sie po inseminacji udaje. Takze jakby przyczyn oczywistych nie ma, w sumie zeby ktos wiedzial na 100% dlaczego sie tak dzieje to by zbil fortune. Tez mnie czasami to wkurza ale sie zaraz zbieram w sobie i pre do przodu bo jak usiasc i plakac to calkiem sie czlowiek rozsypie. I nadal mam wiare ze mi sie uda i nam tu na forum.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    to poczytaj o fluoksetynie, ja pracuje w przychodni wlasnie i lekarze lecza tym babki starajace sie w ciazt ma kategorie B, czyli bezpieczne dla dziecka i matki. A to lek przeciwdepresyjny.
    o wiem jaki to lek brałam bioxetin
    mialam go po porodzie przez miesiąc
    przy nim nasiliły mi się myśłi samobójcze lekarz mi odstawił
    ale nie wiedziałam ze w ciaży i podczas starań można

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 15:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    o wiem jaki to lek brałam bioxetin
    mialam go po porodzie przez miesiąc
    przy nim nasiliły mi się myśłi samobójcze lekarz mi odstawił
    ale nie wiedziałam ze w ciaży i podczas starań można
    bo do m-ca tak moze byc, ja tez mam bliska przyjaciolke ktory brala inny przeciwdepresyjny bo w ciazy dostala depresji, i dziecko zdrowe. Wiadomo ze nikt nie powie ze te leki bezpieczne na 100% ale ogolnie wszystkie p/depresyjne sa dozwolone oprocz paroksetyny(ta powoduje wady plodu-to najstarszy lek, wiec wiadomo tez niebezpieczny). A te inne nie, czasami wiadomo nie ma wyjscia z tym braniem. Ja np mam lek nasercowy ktory tez niby w sumie byłoby lepiej nie brac ale biore bo mam problemy z arytmia, jak to mowi moj lekarz czasami lepiej wybrac mniejszo zlo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 15:38

‹‹ 557 558 559 560 561 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ