X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia gratulacje :)

    XxMoniaXx lubi tę wiadomość

  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 17 października 2014, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    Dziękuja Wam wszystkim serdecznie ale jutro 2 beta a wyniki dopiero w pon i boje sie. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.

    Monia :) trzymm kciuki mooooocno, aż mi kostki bieleją ;)
    XxMoniaXx wrote:
    Tak mieliśmy złe wyniki nasienia.. ale poprawiliśmy je z 1,2 mln w ml na 7,8 mln w ml zmieniliśmy urologa i ten chciał je poprawiać jeszcze i zapisał leki na miesiąc i mieliśmy isc za tydzień do niego. Brał proviron, clo, androvit, feritilmen.

    Mój ma troszkę więcej bo 11mln ale tylko 6% w ruchu postępowym. I żywotność mizerna, 32%. :(
    XxMoniaXx wrote:
    Ktoś tu pisał o PROFERTILU:
    kupiliśmy mimo kosmicznej ceny, brał 3 miesiące i wyniki jeszcze sie pogorszyły.. odradzam ten lek, szkoda kasy- lepszy zwykły androvit plus :)

    Ja pytałam o Profertil. Jedno opakowanie 270PLN :( ale tak jak piszesz, sporo znalazłam opinii , że wcale nie pomaga.


    A dzisiaj u mnie jakiś grobowy nastrój :( Mój mąż też jakiś przybity... a ja chyba nie mam siły wyciągać go z tego doła. Najgorsze, że w poniedziałek wyjedzie i wróci na wszystkich świętych, znowu nie będzie kiedy porozmawiać. :( do dupy to wszystko, czuje się z tym zupełnie sama :( wiem, że on pewnie tez sie tymi wynikami przybił i że liczy na moje wsparcie... ale jakoś ciężko mi cokolwiek wykrzesać, zamiast się cieszyć że weekend przed nami to mam już wkurw że wyjeżdża znowu. O owulacji nawet nie myślę, z jego wynikami to żaden żel tych plemników do owu nie utrzyma, choćby miała i w środę być, na co się nie zapowiada. Po cholerę ja idę na ten monitoring w poniedziałek, nie wiem :(

    Ehhh :(
    Miłego dnia dziewczyny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 08:40

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 17 października 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia_81 wrote:
    Ja pytałam o Profertil. Jedno opakowanie 270PLN :( ale tak jak piszesz, sporo znalazłam opinii , że wcale nie pomaga.


    A dzisiaj u mnie jakiś grobowy nastrój :( Mój mąż też jakiś przybity... a ja chyba nie mam siły wyciągać go z tego doła. Najgorsze, że w poniedziałek wyjedzie i wróci na wszystkich świętych, znowu nie będzie kiedy porozmawiać. :( do dupy to wszystko, czuje się z tym zupełnie sama :( wiem, że on pewnie tez sie tymi wynikami przybił i że liczy na moje wsparcie... ale jakoś ciężko mi cokolwiek wykrzesać, zamiast się cieszyć że weekend przed nami to mam już wkurw że wyjeżdża znowu. O owulacji nawet nie myślę, z jego wynikami to żaden żel tych plemników do owu nie utrzyma, choćby miała i w środę być, na co się nie zapowiada. Po cholerę ja idę na ten monitoring w poniedziałek, nie wiem :(

    Ehhh :(
    Miłego dnia dziewczyny.
    Lolciu, prosze Cie nie łam sie, prosze..probowac musicie, zobacz, Mobia pisala ze lekarze dawali szanse tylko przy in vitro a jednak sie udalo! Po prostu badz przy mężu, przytulaj go..pokaz mu ze to nie koniec swiata, facet i tak w takich sytuacjach czuje sie bezwartosciowy, wiec wapieraj go.
    Nie poddawaj sie Lolka!

    Lolcia_81 lubi tę wiadomość

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 17 października 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia_81 wrote:
    Ja pytałam o Profertil. Jedno opakowanie 270PLN :( ale tak jak piszesz, sporo znalazłam opinii , że wcale nie pomaga.

    270zł za opakowanie? Rany, jak się do tego doliczy wizyty, USG, wszystkie te nasze leki, żele, inofoliki, to trzeba mieć dodatkową pensję na te starania!

    Lolcia, nie podupadaj na duchu, skoro Moni się udało, to Wam też może!
    Jeszcze cały weekend przed Wami, porozmawiajcie, bo to jednak mocno w facetów uderza jak zaczynają wątpić w swoją super-płodność.

    Dobrego dnia dziewczyny, przesyłam Wam trochę jesiennego słońca, które mnie tutaj dzisiaj oślepia :)

    Lolcia_81 lubi tę wiadomość

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 17 października 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale.ale ja się nie poddaję, tylko po prostu już mi brakuje siły.
    Chciałabym czuć, że on jest w tym razem ze mną, a niestety z obecną pracą się nie da, bo ani nie ma kiedy porozmawiać o tym, (bo przez telefon na odległość kiepsko) ani badać, że już o samych staraniach stricte <3 nie wspomnę. :(

    A rozmawiać on na ten temat nie chce, nie wiem, może potrzebuje czasu, tylko że tego czasu nie ma :( bo jak się nic nie będzie robić, to lepiej na pewno nie będzie :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 17 października 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co, Tulipanna ma rację - może wcale nie trzeba rozmawiać, omawiać wyników itp. - mężczyźni w przeciwieństwie do nas nie zawsze tego potrzebują. Bądź przy nim, przytul go, żeby potem przez te 3 tygodnie nie miał wrażenia, że masz żal do niego za te plemniki, i żeby się nie czuł winny.

    Ściskam!

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 17 października 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna wrote:
    Po prostu badz przy mężu, przytulaj go..pokaz mu ze to nie koniec swiata, facet i tak w takich sytuacjach czuje sie bezwartosciowy, wiec wapieraj go.
    Nie poddawaj sie Lolka!

    tulipanna, ja mu to wszystko mówię. Tylko chciałabym, żeby te kiepskie wyniki mimo wszystko jakoś go zmotywowały do działania, że coś można podleczyć, coś poprawić, że powalczymy. Ja łykam rózne śwniństwa, nie jem tego co lubię i "poświęcam się" jak się da. A on, na ten przykład , jak wczoraj wspomniałam, że może to dobry moment na rzucenie palenia (o czym juz wielokrotnie była mowa) to nawet tego nie rozważy. Swoją drogą od roku pali elektronicznego, nie wiem czy ten ten ma wpływ na nasienie :(

    Ogólnie chciałabym żeby chociaż czasami to on był tą stroną , która daje kopa do działania i mówi, że wszystko będzie dobrze, bo mnie już ta rola zmęczyła :(
    Chcę poczuć, że jemu też zależy. A na razie to czuję się jakby on się na to dziecko łaskawie zgadzał . :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna wrote:
    Amus, nie przejmuj sie, ja 3 dzien z rzedu (3dc) jestem na diecie opychając sie Milką Daim..
    ale ja nie grzeszę:P
    ale wiem ze to woda i spadnie jak odstawie CLO

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lolcia faceci są inni. nie lubią gadać o takich rzeczach( moze są wyjątki, nie wiem) jak staraliśmy sie o Kube w koncu ginka kazala zbadać nasienie M mial isc na badanie( przezywal to jakby juz wyszło ze wyniki są kiepskie;/) no ale nie dotarł bo wyszedł mi pozytywny test.

  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 17 października 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia, musisz być silna! Niestety z facetami tak już bywa, nie potrafią ookazywać odpowiednio uczuć a leki... mam wrażenie ze chcą zaklinac rzeczywistosc; ze to dla nich jakiś namacalny dowód ze zawodzą i dlatego nie robią tego z jakimś entuzjazmem...
    jeśli teraz wyjeżdża to wrzuć na luz w tym cyklu - i tak co ma być to będzie. Tobie pomoże ten czas na oderwanie się od ciągłego myślenia o staraniach, a może akurat Twoje jajeczko szybciutko dojrzeje?

    A, i - Facetem się nie przejmuj - od podnoszenia na duchu masz nas! :)

    ale.ale, Lolcia_81 lubią tę wiadomość

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 17 października 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _analiza wrote:
    A, i - Facetem się nie przejmuj - od podnoszenia na duchu masz nas! :)

    :) :) :)

    Lolcia_81 lubi tę wiadomość

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 17 października 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _analiza wrote:

    A, i - Facetem się nie przejmuj - od podnoszenia na duchu masz nas! :)



    <3 <3 <3 :)

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 17 października 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia powiem Ci co widzę po swoim mężu. Daje mu mace, od kolejnego cyklu będzie pil ze mna ojca sroke, ganiam go na badania itp. Ale tez nie chce ze mna rozmawiac o wynikach, wykresach itp. Kidy mu mowie, ze ma byc sex to jest sex... Jest cierpliwy i godzi wie na wszystko ale nie widzi wiekszego sensu w zglebianiu tematu.
    dla nich to tez nie jest taka tragedia jak dla nas, ze sie nie udaje. Wiec chyba nie ma sensu go tak ciagnac. Oni to przeżywają na swój sposób. Jak będzie chcial pogadac to sam zacznie... A tak, na razie musicie byc po prostu razem i sie nawzajem wspierać...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 17 października 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia_81 wrote:
    tulipanna, ja mu to wszystko mówię. Tylko chciałabym, żeby te kiepskie wyniki mimo wszystko jakoś go zmotywowały do działania, że coś można podleczyć, coś poprawić, że powalczymy. Ja łykam rózne śwniństwa, nie jem tego co lubię i "poświęcam się" jak się da. A on, na ten przykład , jak wczoraj wspomniałam, że może to dobry moment na rzucenie palenia (o czym juz wielokrotnie była mowa) to nawet tego nie rozważy. Swoją drogą od roku pali elektronicznego, nie wiem czy ten ten ma wpływ na nasienie :(

    Ogólnie chciałabym żeby chociaż czasami to on był tą stroną , która daje kopa do działania i mówi, że wszystko będzie dobrze, bo mnie już ta rola zmęczyła :(
    Chcę poczuć, że jemu też zależy. A na razie to czuję się jakby on się na to dziecko łaskawie zgadzał . :(
    Ja mam czasem podobne wrazenie, na mnie to sie jeszcze darl jak wrocilam szczesliwa ze są dwa pecherzyki..ehhh Ale bylo minelo.
    Lolciu, daj mu czas, po prostu badz i spraw by nie czul sie winny..on i tak sie tak czuje..a faceci maja inna psychike..nie czesto gadaja i omawiaja takie sprawy..tul i badz, plan wcielaj w zycie, bielizna i te sprawy..

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 17 października 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna wrote:
    ..tul i badz, plan wcielaj w zycie, bielizna i te sprawy..

    tulipanna nie mam kiedy, bo przez ta @^%R^%@$#^%$^@ pracę nigdy go nie ma !
    własnie mi tez zakomunikował, że jedzie na Włochy, wyjeżdża w niedziele koło południa.
    :(

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 17 października 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tul póki jest..do niedzieli..

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • Lolcia_81 Ekspertka
    Postów: 259 68

    Wysłany: 17 października 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulenia nie będzie, właśnie się pożarlismy na maksa :(
    on ma pretensje ze go nawet nie zapytam jak sie z tym czuje :(

    a jak pytalam, to "on nie bedzie o tym rozmawiał"

    Kuźwa , faceci :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 11:52

    XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek :-(
    IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery :-(
    I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25% :-(
    II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 - :( ale 11 mrozaków :)
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 17 października 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tule was smutaski i pocieszam..<3 ja próbuje cały czas sie czymś zająć ale to bardzo trudne.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 17 października 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia_81 wrote:
    tulenia nie będzie, właśnie się pożarlismy na maksa :(
    on ma pretensje ze go nawet nie zapytam jak sie z tym czuje :(

    a jak pytalam, to "on nie bedzie o tym rozmawiał"

    Kuźwa , faceci :(
    Ochlon Loluś, daj mu pokrzyczec moze niech zejdzie z niego powietrze..

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 17 października 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia, słuchaj Tulipanny, ona ma pozytywny wpływ na moje życie intymne :D

    A tak bardziej serio, to do niedzieli jeszcze sporo czasu, daj Wam dojść do siebie...

    Lolcia_81 lubi tę wiadomość

    m3sx3e3kqurga36a.png
‹‹ 570 571 572 573 574 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ