CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Acard, przy ivf jest standardem. Poprawia ukrwienie ednometrium. Ale ja tak jak Tulipanna mam uczulenie na salicylany i nie moge. Jak lekarz podrzuci mi zamaist tego cos innego to Wam powiem
Mi wlasnie tez lekarz mowil, ze to zalezy od badan a nie od tego jak sie komu chce zazywac bo juz kiedys chcialam wziac acard powiedzil ze przy dobrych wynikach bez sensu bo mozna sie doprowadzic do roznych skutkow ubocznych sa w ulotce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 13:01
-
Lolcia_81 wrote:MerlinMo moja tez się w tym cyklu nie mogła rozkręcić, nie wiem czy po clo ale wcześniej tak nie miałam....
W poprzednim na clo podobnie,ale tam miałam biochemiczna wiec juz zupełnie nie ma co porównywać.
Moja tez przyszła wczorajtez od piątku clo
lecimy jednym tempem jak widzę
a w którym masz zwykle dniu owu? Ja dość późno, koło 17dc. Jak coś to testować będę kolo 10grudnia
no chyba ze zwiekszona dawka clo z 1 na 1,5 tabletki jakoś to wszystko przyspieszy.
Pozdrawiam
To będzie mój pierwszy cykl z clo... w ogóle dopiero co wdrażam się w te wszystkie tematy...
Powodzenie i również pozdrawiam -
Co do owulacji to szczerze powiem że nie wiem czy w ogóle mam/miałam...
-
nick nieaktualny
-
aszka wrote:patrz co znalazlam Clexane i Acard to leki zmniejszające krzepliwość krwi. W przypadku zapłodnienia metodą in vitro podaje się je w przypadku występowania zespołu antyfospolipdowego (objawiającego się m.in. poronieniami oraz podwyższonym poziomem przeciwciał antyfosfolipidowych, w tym antykardiolipinowych) lub innego rodzaju trombofilii oraz jako profilaktykę zakrzepicy w przypadku zagrożenia zespołem przestymulowania jajników. W innych przypadkach podawanie pochodnych heparyny jest nieuzasadnione i nie ma wpływu na powodzenie transferu.
Mi wlasnie tez lekarz mowil, ze to zalezy od badan a nie od tego jak sie komu chce zazywac bo juz kiedys chcialam wziac acard powiedzil ze przy dobrych wynikach bez sensu bo mozna sie doprowadzic do roznych skutkow ubocznych sa w ulotce.
Tu jest mowa o profilaktyce tez i o ile przy stymulacji clo itp niewielkie jest zagrozenie to przy ivf zagrozenie hiperstymulacja jest znacznie wieksze. Dobrze ,wiec Ci powiedzial, bo przy clo raczej maloprawdopodobne, zeby organizm zareagowal hiperka. -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, dzielnie przebrnęłam przez tyle stron zaległości. Współczuję pracującym w długi weekend, niestety nie ma łatwo. Ja miałam wolne ale bardziej się zmeczylam niż idąc do pracy:)
Ja sobie wrzuciłam na luz w tym miesiącu, mierzę temperaturę i obserwuję ale w ogóle nie myślę o owulce ani zachodzeniu;) w ogóle pomyślałam sobie ze nie byłoby dobrze zajść w ciążę w tym miesiącu bo 27 go idę na koncert i mialabym wątpliwości czy we wczesnej ciazy to byłby dobry pomysl:) i nie wiem czy takie psychiczne niechcenie nie zadziała na odwrot:)
Czerwone półwytrawne i polslodkie popijałam ale odkąd ovufr wykrył owulkę wrzucam na luz z alkoholem:) tak na wszelki wypadek.
Mam pytanie - ginka do której poszłam przy okazji zapisała mi luteinę dopochwowo. Wiem ze ona zaklamuje wynik progesteronu ale zastanawiam się czy mogę ją brać tak jak mi się podoba? Bo gin ka kazała od piątku ale w pt to jeszcze nie było owulacji wiec nie brałam. Potem zapomniałam i zastanawiam się czy mogę od jutra np łykać? Czyli od 20 dc? Czy muszę 10 dni ja brać? Mogę łykać aż do @? A może przedłuży mi cykl? Warto braczej przy progesteron ie na poziomie 17?19.07.2016 r. Aleksander
-
Możesz od 20. Możesz np 8 dni zamiast 10 i jeśli w 9 dniu rano zrobisz test i wyjdzie pozytywny to pobierzesz sobie dalej a jak nie to odstawisz.Możesz brać aż @ sama przyjdzie. Poziom 17 jest przyzwoity i w zasadzie można by odpuścić branie całkiem tym bardziej, że i ze staraniami trochę odpuściłaś
_analiza lubi tę wiadomość
-
A my dzis pojechalismy do Warszawy do kina na Sluzby Specjalne. Polecam.Dobry film.
Czuje juz jajniki po clo,zwlaszcza wieczorem.U mnie juz po @ ani sladu..4dc juz bez tamponow,jedynie wkladka chociaz tez nie byla potrzebna.
Winko po kinie zaliczylam,gluciorka w kobcu nie wypilam bo braklo mi czasu..jutro nadrobie -
nick nieaktualny
-
Witam Was dziewczyny
dołączam do Was to będzie mój pierwszy cykl z clo. Ogólnie to nie miałam owulacji i teraz liczę ze może coś mi pomoże. Narazie wywołuje @ luteina a potem od 3dc clo. Nie chce się na nic nastawiać ale jakoś ciężko jest mi o tym nie myśleć.
-
nick nieaktualnyNatka098 wrote:Hejo
Ja dziś miałam zalatany dzień trochę, marzy mi się wanna z ciepłą wodą, pianą, świeczkami, może za pare lat będę mieć taką
Gdy zaczelam czytac Twoj post, mialam ochote krzyknac ze Ci zazdroszcze! A potem sie rozesmialam, bo sie okazalo ze marzy nam sie to samo. No w takiej wannie to bym sie mogla starac o fasolkeNatka098, tulipanna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyscarllet wrote:Gdy zaczelam czytac Twoj post, mialam ochote krzyknac ze Ci zazdroszcze! A potem sie rozesmialam, bo sie okazalo ze marzy nam sie to samo. No w takiej wannie to bym sie mogla starac o fasolke
Jak sobie pomyślę jakby mogło być przyjemnie to mmmhehe zostaje mi prysznic, ale w nim ciężko o świeczki, czy odprężenie
Jeszcze jak ja mam ciągle przemarznięte plecy to bym się wreszcie wygrzała
-
A ja już kryzys mam, bo jutro do pracy
tak bardzo bym chciała iść na dłuuuugi urlop i zająć sie maluszkiem. Od jutra znów Clo, ech już nie mam siły
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyYousee wrote:A ja już kryzys mam, bo jutro do pracy
tak bardzo bym chciała iść na dłuuuugi urlop i zająć sie maluszkiem. Od jutra znów Clo, ech już nie mam siły
Mnie tylko taki plan zniecheca do szukania nowej pracy. Ze wytrzymam, ze moze w tym miesiacu i uciekne na 2 lata stamtad i ciagle wierze ze mi sie uda.
Przypomnialam sobie co oglaszalam wszem i wobec na poczatku 2014 roku. Ze to bedzie dobry rok: kupie sobie auto, wyjade na pierwsze od kilku lat prawdziwe zagraniczne wakacje i zajde w ciaze. No i powiem wam, ze dwa pierwsze zalozenia wykonane. I z trzecim tez mi sie uda. Nie moze byc inaczejAnother, Lolcia_81 lubią tę wiadomość
-
scarllet wrote:Mnie tylko taki plan zniecheca do szukania nowej pracy. Ze wytrzymam, ze moze w tym miesiacu i uciekne na 2 lata stamtad i ciagle wierze ze mi sie uda.
Tia, skąd ja to znam. Jeszcze miesiąc, jeszcze dwa... Tyle tylko, ze dzial zmienilam, bo w poprzednim bym nie wytrzymala. Laski na potęgę tam w ciążę zachodzą bo nagle macierzyństwa im się zachciało odkad zmienili tam managera i atmosfera siadla... -
nick nieaktualny
-
scarllet wrote:Tyle tylko ze ciezko zajsc zyjac i pracujac w ciaglym stresie. Ja tez pracuje w korporacji, w dodatku w sprzedazy. Naciski i jeszcze raz naciski. No nic ksthleen, czekamy na dlugi urlop