CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, to trzymam kciuki za piątkowe jajka
Ja dostałam właśnie swoje wyniki z 5dc:
TSH 2,10 µIU/ml 0,27 4,20 N
FSH 7,13 mIU/ml
Estradiol 46,17 pg/ml
Prolaktyna 8,58 ng/ml 4,8 23,3 N
Testosteron 32,97 ng/dl 6,00 82,00
Wiem, wiem, prolaktyna powinna być w drugiej części cyklu, ale tylko na kilka dni byłam w PL. Estradiol trochę niski, ale nic dziwnego przy Clo (chyba?), za to widzę, że stopniowo mi rośnie TSH i FSH… -
Natka098 wrote:Hejo
Ja dziś miałam zalatany dzień trochę, marzy mi się wanna z ciepłą wodą, pianą, świeczkami, może za pare lat będę mieć taką
To ja się pochwalę, ze w tym cyklu serduszkowalam dzień przed owulacją właśnie w takich warunkach, tylko zamiast świeczek było małe nastrojowe światełko wbudowane w wannę
Przez to ma obawy czy to serduszko w ogóle jest ważne, ale w sumie dlaczego nie...scarllet, Natka098 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
a ja właśnie zarezerwowałam pokój w Krakowie 3 min. od Rynku
na przyszłą sobotę
należy nam się trochę relaksu przed staraniami, hihi
ostatnio w Krakowie byłam chyba w liceummam nadzieję , że pogoda dopisze
pospacerujemy sobie po Rynku, Sukiennicach, Wawelu... ahhh, piknie będzię
pozdrawiam ciumkając gorzką 70% z Lidla z malinami, o nom nom nom pyyycha
XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek
IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery
I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25%
II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 -ale 11 mrozaków
-
Nieee, oklepane. Przejdźcie się na Podgórze, jak zejdzie się nad Wisłę z Wawelu lub Kazimierza to można spokojnie dojść na piechotę. Pytaj o kładkę z klodkami, każdy pokieruje. Tam to jest dopiero klimatycznie
Hahah, ja jestem Krakus z pochodzenia, dziwnie brzmi jak ktoś tam jedzie na wycieczkę. I relaks. Mnie się to miast kojarzy głównie ze wczesnym wstawaniem do szkoły i na uczelnie:DWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 15:25
Amberla, Lolcia_81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
JagodaP wrote:Kat, Tobie to by się przydało dzisiaj jakieś serduszkowanie a nie kino...
Będzie będzie, po kinie:D Zaluje, ze tak rano musze wstawać bo bym męża z rana przyszpilila
Stanowczo potrzebuje urlopu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 16:17
Andzia1984 lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:a to nie mialas monitoringu usg?
Przez pierwsze dwa dni nic się nie działo później okazało się ze cos dzieje się na prawym jajniku, w piąty dzień monitoringu pęcherzyk miał prawie 20mm. za dwa dni mialam kolejne usg zeby sprawdzic czy było ovu i w sumie nie wiem czy bylo, bo lekarz tak dziwnie mi to jakos powiezial, że to marnie wyglada i ze nalezy wlaczyc leczenie po czym zapisal clo...
no i od piatku wlasnie bede pierwszy raz na clo i tych pieciu dniach mam dzwonic zeby umawiac monitoring... -
nick nieaktualnySowaa wrote:Czesc dziewczyny,podczytuje Was troszkę i widze że nie tylko ja mam zacny plan zaciazenia i odpoczynku od pracy
Praca co prawda nie jest tragiczna ale straszna nerwowka,bo to też korporacja. Naszczescie jestem w mare doceniana i na kase też nie narzekam. Chciałabym jednak zmienić pracę ze względu na swoje wykształcenie. Bo to co teraz robię nijak się do tego ma.
Dzis jest mój 10 dzień z luteina czekam na byc albo nie byc.
Mam totalnego doła,chyba jesienna deprecha mnie dopada.
Naszczescie w tym tyg się nie napracuje bo tylko dzis i mam dwa dni urlopu i wolny weekend jak zawszeSowaa lubi tę wiadomość
-
Lolcia, ale fajny taki weekend wyjazdowy!
Kathleen, nie ma że boli głowa, molestuj męża
My wczoraj działaliśmy, dzisiaj mi się NIC nie chce, zaraz padamy na kanapę jakiś film obejrzeć.
Tulipanna, a który to będzie dc?
Lolcia_81 lubi tę wiadomość
-
Tulipanna ja też idę podglądać we wtorek
A co do depresji to ja dziś miałam mega dola, ale zebrałam sie do ćwiczeń coby mąż sie nie śmiał z mojego slomianego zapału i endorfinki w gore od razuprzesyłam Wam
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba