X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak wlasnie mialam pisac, co slychac u dziewczyn, ktorych dawno nie widzialam: ale.ale, lolcia, tulipanna. Ale skoro macie sie nie odzywac, a wracac z takimi wiesciami, to nawet lepiej.
    Gratulacje ale.ale!

    ale.ale lubi tę wiadomość

  • baba_Jagna Ekspertka
    Postów: 330 80

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyznam się szczerze, że załamana jestem tym wszystkim. Niby staram się cieszyć życiem ale totalnie mi to nie wychodzi. Mąż bardzo chciałby mieć dzieci, ja sama ze sobą nie czuję się kobieco... Wiem że to przejściowe i że wiele kobiet przechodzi to co ja w tym momencie i się udaję. Ale obecnie jest to strasznie trudne ... w szczególności że moja jedna z sióstr zrezygnowała z macierzyństwa na cześć pracy, druga w ogóle nie chce mieć dzieci ... a ja mimo że bym chciała to żadna komórka jajowa nie jest na horyzoncie ...

    Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baba_Jagna nie jesteś sama. Też się tak czuję. Moje koleżanki nie myślą o ślubach, dzieciach i nie rozumieją co oznacza chcieć, starać się i nic z tego nie wychodzi.

    M&M
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A one pewnie gdyby tylko mniej uważały to pewnie by zaszły od tak

    M&M
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A one pewnie gdyby tylko mniej uważały to pewnie by zaszły od tak

    M&M
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz wlasciwie nie mam znajomej bez dzieci albo bez brzucha w danym momencie. A ostatnio lekarz powiedzial mi, ze nie moze juz nic dla mnie zrobic i odeslal do kliniki na inseminacje. A moj maz nie chce ani inseminacji ani in vitro. Wiec na nic juz nie czekam

  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Mąż też nie chce inseminacji i in vitro. W sumie ja też. Ale powalczę jeszcze chwilę, a jak już nic nie będzie można zrobić to zrezygnuję i ułożę sobie życie na nowo :)

    M&M
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scarllet wrote:
    Ja juz wlasciwie nie mam znajomej bez dzieci albo bez brzucha w danym momencie. A ostatnio lekarz powiedzial mi, ze nie moze juz nic dla mnie zrobic i odeslal do kliniki na inseminacje. A moj maz nie chce ani inseminacji ani in vitro. Wiec na nic juz nie czekam
    Jak to nie może więcej dla Ciebie zrobić? A mąż czemu nie chce spróbować inseminacji? No bo in vitro to rozumiem, że są różne poglądy. Ale inseminacja to czasem jedyna szansa i mimo wszystko nadal dość naturalna chyba...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moze dla mnie nic wiecej zrobic bo juz niewiadomo dlaczego sie nie udaje. Niby wszystko uregulowane, a tu nic. A u meza to nie jest kwestia pogladow, to wiem na pewno. Raczej jakas dziwna meska duma, zawziecie, ze damy rade naturalnie, ktorego zupelnie nie rozumiem. Bo skoro od 4 lat nie dajemy rady naturalnie, to dlaczego nagle mialoby sie to odmienic. Mam do niego o to zal, ale zmusic do niczego nie moge

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet moj z kolei ma poglad ze nie chce in vitro bo nie bedsie mial pewnosci ze to bedzie z jego nasienia, czy gdzies nie pomyla i uzyja inne, takie bzdury ale co poradzic:/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i właśnie. A niby są dorośli :-)

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scarllet wrote:
    No i właśnie. A niby są dorośli :-)

    Jak z praca? Wiadomo cos? Jak nie chcesz na ogolnym to mozesz na priv jak zwykle :)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scarllet wrote:
    No i właśnie. A niby są dorośli :-)
    chyba nigdy nie dorastają:P

  • JagodaP Autorytet
    Postów: 460 233

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale.ale, wielkie buziole dla Ciebie, niech się trzyma kropek : *

    U nas to trochę jak w telenoweli, losy się toczą... :P Zazdroszczę Wam, że umiecie się z tego cieszyć, mnie w pewnym momencie serce pękało z bólu jak widziałam, że kolejnej sie udało, i kolejnej i kolejnej, a u mnie wciąż nic. Najpierw euforia, że *ktoś*, kto tak samo jak ja strasznie chciał w końcu ma, a potem pół nocy wycia, że nie ja.

    A jak ktoś w dalszym czy bliższym otoczeniu wpadł to już w ogóle czana rozpacz. Wiem, jestem psychiczna...

    ale.ale lubi tę wiadomość

    YCC3p2.png
    Z PCOS & Prl udało się! 24 miesiące, 19 cykl, 10 owulacyjny, 4 z Clo <3
    mLMjp2.png
    Przypadeczek, 2 cykl po powrocie miesiączek...
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagodaP wrote:
    Ale.ale, wielkie buziole dla Ciebie, niech się trzyma kropek : *

    U nas to trochę jak w telenoweli, losy się toczą... :P Zazdroszczę Wam, że umiecie się z tego cieszyć, mnie w pewnym momencie serce pękało z bólu jak widziałam, że kolejnej sie udało, i kolejnej i kolejnej, a u mnie wciąż nic. Najpierw euforia, że *ktoś*, kto tak samo jak ja strasznie chciał w końcu ma, a potem pół nocy wycia, że nie ja.

    A jak ktoś w dalszym czy bliższym otoczeniu wpadł to już w ogóle czana rozpacz. Wiem, jestem psychiczna...


    Ja chyba też jestem psychiczna....

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagodaP wrote:
    Ale.ale, wielkie buziole dla Ciebie, niech się trzyma kropek : *

    U nas to trochę jak w telenoweli, losy się toczą... :P Zazdroszczę Wam, że umiecie się z tego cieszyć, mnie w pewnym momencie serce pękało z bólu jak widziałam, że kolejnej sie udało, i kolejnej i kolejnej, a u mnie wciąż nic. Najpierw euforia, że *ktoś*, kto tak samo jak ja strasznie chciał w końcu ma, a potem pół nocy wycia, że nie ja.

    A jak ktoś w dalszym czy bliższym otoczeniu wpadł to już w ogóle czana rozpacz. Wiem, jestem psychiczna...

    JagodaP nie jesteś "psychiczna" :)
    Ja muszę się przygotować psychicznie na luty- wtedy ma się urodzić szwagierce syn... pierwszy wnuk dla teściów. I jak tu sobie radzić? W Święta było ciężko patrzeć na brzuszek, a co dopiero jak się urodzi mały...

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja jestem pierwszy cykl na clo no i chyba na mnie nie działa:( Wczoraj byłam na usg i są pęcherzyki ale tylko do 5mm:( nie ma pęcherzyka dominującego. dziewczyny czy na Was działa ten lek?

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    Ja chyba też jestem psychiczna....
    To chyba i ja się powinnam pod tym podpisać

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandra który to dc??

    ja przed Kubusiem miałam też takie uczucia ukłucia żalu czemu ja nie mogę.. teraz już jest inaczej
    dlatego wcale nie jesteś psychiczna to normalne:)

  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus to było wczoraj 13dc, 5 pęcherzyków na jednym jajniku i 4 na drugim ale takie do 5 mm, endometrium 12 mm ale jak na pierwszą fazę, ale był też ślad płynu w zatoce Douglasa. Jest podejrzenie cyklu bezowulacyjnego, więc chyba na mnie nie działa ten lek:( Chociaż gin mówi, że nieraz zaczyna działać po 3 miesiącach.

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
‹‹ 789 790 791 792 793 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ