CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie ma się co przejmować tym za bardzo. Moja gin wiedziała o tym i wiedziała że z tarczycą problemy, a mimo to nie mówiła nic na ten temat, po prostu zapisała to clo. No ale wiadomo, trzeba być już pod stała kontrolą endokrynologa dobrego, no i najlepiej żeby gin reż wiedział co i jak.Ewela87 wrote:No to teraz mnie nastraszyłyście, bo nie doczytałam tego w ulotce clo
chyba przejdę się na badania w tym tygodniu. -
nick nieaktualny
-
Cześćbaba_Jagna wrote:Cześć dziewczyny. Niestety muszę zacząć brać clo
a tak bardzo wierzyłam, że uda się bez niego
Pomyśl o tym tak, że teraz będziesz brała clo i zwiększysz swoje szanse, wreszcie się uda, jupiii;) Ja staram się tak o tym myśleć Dajesz sobie nową szansę, będą nowe nadzieje:) A niedługo wiosna i wszystko budzi się do życia, może fasoliny też się obudzą
agania, Martoszka lubią tę wiadomość
-
Kurcze, pierwszy raz o tym słyszęAmus87 wrote:musisz badać częściej TSH przy stosowani CLO
Mój gin (endo-gin z kliniki niepłodności) ani razu nie skierował mnie na TSH od kiedy stosuję CLO. Normalnie jestem na euthyroxie 50, który wyrównał mi TSH do ok 1,6. Ale ostatni raz badałam w maju...
W 3dc się je robi, tak? Czy nie ma różnicy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 08:44
-
TSH możesz zrobić w dowolnym dniu, tylko że rano nie możesz euthyroxu przyjąć, dopiero po badaniu. No jak w maju ostatnio robiłaś to idź koniecznie. Nawet nie tyle przez wzgląd na clo, ale osoby z problemową tarczycąMiu95 wrote:Kurcze, pierwszy raz o tym słyszę
Mój gin (endo-gin z kliniki niepłodności) ani razu nie skierował mnie na TSH od kiedy stosuję CLO. Normalnie jestem na euthyroxie 50, który wyrównał mi TSH do ok 1,6. Ale ostatni raz badałam w maju...
W 3dc się je robi, tak? Czy nie ma różnicy? starające się o dziecko muszą mieć TSH pod stałą kontrolą. Po co ryzykować że Ci coś tam podskoczyło i problemy będzie robić
Miu95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaola to tez nie do końca tak jest z tym lekiem przed badaniem
Można brać euthyrox przed badaniem o ile robimy tylko TSH
jeśli robimy FT3 i FT4 to nie można brać euthyroxu czy letroxu
Euthyrox czy letrox nie działają tak ze bierzesz lek i od raz obniża...dlatego badania robi sie nie częściej niż 3 tyg bo częściej po porstu nie ma sensu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 09:11
Miu95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyoj to nie fajnie z jej strony ale mnie już nie dziwi to bo moj gin też olał spraweMiu95 wrote:Kurcze, pierwszy raz o tym słyszę
Mój gin (endo-gin z kliniki niepłodności) ani razu nie skierował mnie na TSH od kiedy stosuję CLO. Normalnie jestem na euthyroxie 50, który wyrównał mi TSH do ok 1,6. Ale ostatni raz badałam w maju...
W 3dc się je robi, tak? Czy nie ma różnicy? a ja czuje fizyczne objawy jak mam wynik TSH powyżej 2,5 źle sie czuje jestem senna rozbita boli mnie głowa moze mój organizm bo 5-6 latach przywyknął do działania w momencie gdy TSH mam w okolicy 1? nie wiem ale już pare razy poszłam na TSH przez fizyczne objawy. Wtedy za każdym razem wynik był powyżej 2,5
-
Hmm, może rzeczywiście, nie wiem, bo ja też robię FT4, ale tak zrozumiałam jakby to właśnie o to TSH chodziło z tą tabletką. Ale ręki nie dam sobie uciąćAmus87 wrote:paola to tez nie do końca tak jest z tym lekiem przed badaniem
Można brać euthyrox przed badaniem o ile robimy tylko TSH
jeśli robimy FT3 i FT4 to nie można brać euthyroxu czy letroxu
Euthyrox czy letrox nie działają tak ze bierzesz lek i od raz obniża...dlatego badania robi sie nie częściej niż 3 tyg bo częściej po porstu nie ma sensu:)
-
hej Kochane
wpadam dodać Wam otuchy i mocno wierzę w to, że Każdej się UDA !! - nie ma innej opcji
Niestety nie uda mi się Was nadrobić, przyznam się bez bicia
Ale mało czasu mam dla siebie bo jesteśmy w trakcie remontu i przeprowadzki 
trochę to męczące
Ale wpadam do Was z nowiną, że po pn usg połówkowym jest wszystko OK i noszę w sobie ok 315g szczęścia które ewidentnie jest chłopcem
Kochane nie poddawajcie się
Warto walczyć !!
agania, Martoszka, Amus87, nat_alia, Miu95, Lemon_drop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLemon_drop wrote:Goniaa ja miałam mieć taką kurację clo + luteina, ale przez złe wyniki cytologii mam póki co zakaz i kurację musiałam przerwać Dziś idę na kolposkopię, modlę się żeby wynik nie był zły i żebym mogła wrócić do starań jak najszybciej...
Byłaś nA monitoringu? Clo zadziałało? U mnie tak, 12dc były chyba 4 kilkunastomilimetrowe pęcherzyki I gin była bardzo zadowolona.
U mnie badania tarczycowe są w normie, clo działa, teraz czekamy czy nam się powiodło czy nie, nie nastawiam się że akurat w I cyklu się udało, ale mam nadzieje że dzięki clo i luteinie w końcu zostanę mamą - czego sobie i wam wszystkim starającym się życze
Martoszka, Amus87 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie udzielałam się tutaj ostatnio, ale piszę teraz z dobrymi wieściami - stosowałam Clo, zrobiłam sobie przerwę i miałam akurat w styczniu taki miesiąc, że nawet nie było głowy do liczenia dokładnie dni i nakręcania się, a tu dziś zamiast @ blada druga kreska na teście
Czekam na wyniki bety, ale już chcę Wam wszystkim dodać otuchy!
agania, Martoszka, Miu95, scarllet, tola2014, Lemon_drop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyale.ale wrote:Dziewczyny, nie udzielałam się tutaj ostatnio, ale piszę teraz z dobrymi wieściami - stosowałam Clo, zrobiłam sobie przerwę i miałam akurat w styczniu taki miesiąc, że nawet nie było głowy do liczenia dokładnie dni i nakręcania się, a tu dziś zamiast @ blada druga kreska na teście
Czekam na wyniki bety, ale już chcę Wam wszystkim dodać otuchy!
A długo stosowałaś clo ? Gratuluje z całego serducha
-
Gratulacje:) Prześledziłam to forum od pierwszej strony i mam wrażenie że znam Was wszystkie:) Tymbardziej cieszę się, gdy którejś się udaje:) Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, a nawet lepiej:)ale.ale wrote:Dziewczyny, nie udzielałam się tutaj ostatnio, ale piszę teraz z dobrymi wieściami - stosowałam Clo, zrobiłam sobie przerwę i miałam akurat w styczniu taki miesiąc, że nawet nie było głowy do liczenia dokładnie dni i nakręcania się, a tu dziś zamiast @ blada druga kreska na teście
Czekam na wyniki bety, ale już chcę Wam wszystkim dodać otuchy!
ale.ale lubi tę wiadomość
-
Miałam kilka nadzwyczaj spokojnych dni w pracy;) A czytanie wciągało, Wasze historie wciągały, byłam ciekawa co dalej:) A najfajniej było jak któraś pisała załamana że już nie ma siły, że się nie udaje, a ja widzę suwaczek że albo dzidzi w drodze, albo się urodziło już i sobie myślę: nie płacz, w tym cyklu zajdziesz;) i czytałam dalej czekając dobrych wieści;)adrenalina wrote:Paola gratuluje przeczytania całego tematu troche pewnie zajęło
Ale. Ale gratuluje II kresek zazdraszczam trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. A Ty trzymaj za nas by w końcu i nam sie udało -
nick nieaktualnyja też cały wątek przeczytałam nim dołączyłampaola87 wrote:Miałam kilka nadzwyczaj spokojnych dni w pracy;) A czytanie wciągało, Wasze historie wciągały, byłam ciekawa co dalej:) A najfajniej było jak któraś pisała załamana że już nie ma siły, że się nie udaje, a ja widzę suwaczek że albo dzidzi w drodze, albo się urodziło już i sobie myślę: nie płacz, w tym cyklu zajdziesz;) i czytałam dalej czekając dobrych wieści;) i też czułam, jakbym znała dziewczyny już od dawna:)
