X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pęcherzyk urósł 4 mm. Jest puściutki. Nawet ciałka żółtego brak. Mam odstawić leki i czekać na poronienie. Jak nie nastąpi to w środę na zabieg. Jak poronię to mam przyjechać po ustaniu krwawienia na kontrolę, żeby zobaczyć czy macica się oczyściła. Nastawiłam się odpowiednio psychicznie przed tą wizytą a jednak łzy nie chcą przestać mi płynąć. Mąż ma dziś urodziny, tak chciałam żeby pamiętał dobrze ten dzień... I jak ja wytłumaczę trzylatkowi ktory co dzień pyta czy dzidziuś urósł co się stało?

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam od lekarza.Powiedzial,że pechowy ten kwiecień - w ciągu dwóch dni ma trzy poronienia.W moim upatruje winy w jakiejś infekcji.Faktycznie bylam przeziębiona zaraz po owulacji :( w każdym razie ten miesiąc mam sobie odpuścić,zregenerowac sie a od następnego znowu clo.W międzyczasie mam zrobić badania na toksoplazmoze i cytomegalie bo to tez moze byc powód.
    I pocieszyl mnie,że najważniejsze,że zachodze w ciążę ;)

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma strasznie mi przykro ;( wiem,ze teraz nic Ci nie pomoże ale trzymaj sie Kochana!

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam siedzieć cicho, ale przez ostatnie dni było jeszcze gorzej ... Gdy tłumiłam wszystko w sobie to myślałam o ciąży i wszystkim co z nią związane non stop ...Jakaś masakra, nawet mi się śniło to wszystko dwie noce pod rząd. I tak oto stwierdziłam, że muszę jednak wyrzucić wszystko z siebie- innej rady nie ma.

    Ja pociągnę złe nowiny. Dzisiaj byłam na monitoringu, jestem tydzień po CLO (12dc) i póki co nie ma pęcherzyka dominującego :( Endo też niewielkie bo 4-5 mm. Także zobaczymy czy owulacja w ogóle będzie. Niby na lewym jajniku jak ginekolog dłużej poszperał to wynalazł pęcherzyk 11 mm, ale jakoś nie dał mi zbytniej nadziei. Tak się cieszyłam, ze nareszcie coś się ruszyło, a dziś takie rozczarowanie ...
    Usłyszałam, że na CLO bywa czasem tak, że nagle coś zaskakuje dlatego gin powiedział, że muszę przyjść za tydzień na kontrolę, ale nie robię sobie nadziei.
    Zastanawiam się czy w poprzednim cyklu mógł mieć wpływ Dong Quai, który brałam 4 dni i ostatnie kapsułki dzień przed CLO (nie wiedziałam, że będę go brać). Korci mnie żeby wziąć znowu i bije się z myślami ...

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma napisałaś w między czasie. Też strasznie mi przykro, mam nadzieję, ze szybko wrócisz do siebie.
    Czy wiadomo jaki może być powód takich pustych pęcherzyków czy to tylko kwestia natury?

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny bardzo Wam wspolczuje, nawet nie wiem co czujecie. Jednak ja jestem zdania ze wszystko będzie dobrze!

    Pytalyscie mnie o pęcherzyki zdaje się, u mnie to ogolnie jakas jedna wielka lipa.

    Nie rozumiem czemu takie mam wyniki.

    W tamtym cyklu pęcherzyk jeden, w tym tez jeden. Ale co?
    9dc-pecherzyk 20mm, edno prawie 7 mm, drugi pęcherzyk 13 mm, LH 4, estradiol 166
    10dc-pecherzyk 21mm, endo podobnie, drugi zanika, LH 6, estradiol 140! spadł od wczoraj. Czemu? Nie wiem. Może z powodu pęcherzyka który zanika. Może jest jeszcze czas do owu, skoro lh niskie.
    Jutro mam powtórzyć badania.
    Dostalam dziś jakiś zastrzyk podskórnie Fostimon czy jakos tak...cos ma pomóc.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten zastrzyk to na pęknięcie. Tak jak jest pregnyl i parę innych.

    M&M
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie kochana, nie. Na pekniecie mam ovitrelle jak pęcherzyk będzie gotowy, dr zdecyduje po jutrzejszych wynikach.
    Ten zastrzyk ponoć na estradiol.

    http://www.doz.pl/leki/p6459-Fostimon

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 20:47

    iv09i09katk65tr1.png
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma tak mi przykro :( pamiętaj, ze jesteśmy tutaj, jak tylko bedziesz potrzebowała sie wygadać :*
    Lunk_a może jeszcze ruszy i pęcherzyk dojrzeje.

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka zobaczymy po jutrzejesych wynikach. Mam nadzieje ze 10dc to za wcześnie na owulacje, na co zresztą wskazuje lh, i ze będzie ona powiedzmy w 12 dc a do tego czasu ten estradiol wzrośnie trochę.

    iv09i09katk65tr1.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam cykle bardzo długie - @ co 2-3 miesiące. W cyklu w którym zaszłam brałam clo, ale prawdopodobnie było tak, że lek nie zadziałał i nastąpiła późna, naturalna owulacja. Lekarka twierdzi, że w tak późnej owulacji jajeczko jest już "stare" i po prostu złej jakości. Będziemy zwiększać dawkę clo żeby przyspieszyć owu. Ale też mój mąż ze 4 tygodnie przed owu przechodził ospę i brał leki - może to?

    Paolaaa wiem, że chciałabyś już doczekać się upragnionej ciąży, ale pośpiech nie jest dobrym doradcą. Nie znam się na tych lekach, o których piszesz ale bez zaleceń lekarza nic bym nie brała. Chyba, że masz możliwość, żeby do niego przedzwonić i dopytać?

    Dziękuję Wam Kochane za wsparcie. Wszystkie razem i każdą z osobna mocno ściskam i wypatruję z niecierpliwością mega pozytywnej nowiny, która przełamie tą zła passę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 21:15

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma myślę, że ospa mogła mocno wpłynąć na jakość nasienia. To choroba zakaźna i groźna u dorosłych osób więc mogła mieć znaczący wpływ na plemniczki.
    A jajeczkach też czytałam. Podobno te z owulacji po 20 dc są już gorsze ... ale w to akurat nie wierzę bo już niejedna kobietka zaciążyła nawet w 50 dc i było wszystko OK.
    Może warto pomyśleć tak jak APS- jeżeli zarodek był zły (czyli z jakąś wadą) to lepiej, że organizm jest w stanie go wyselekcjonować.
    Ważne, że jesteś zdolna do zapłodnienia. Teraz to będzie kwestią czasu. Będzie dobrze !!!

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz nawet nie wie pewnie co to dong quai. Jestem zdecydowana i będę brać conajmniej do konca tygodnia. Ale to inna historia.
    Jestem kochana już zniecierpliwiona ... ale też wkurzona. Dziwi mnie, że lekarz nie zleca żadnych badań i że na wizytach muszę wiele od niego wyciągać.
    Dzisiaj dowiedziałam się, że mam jakąś małą torbiel przy jajniku. I tyle. Musiałam się wypytywać ile ma endo, ile pęcherzyk, czy jest ich wciąż dużo, itd.
    Jestem na dzień dzisiejszy zdecydowana na Klinikę leczenia niepłodności. Zobaczę co się w tym cyklu wydarzy, ale jak nic nie wyjdzie to chyba szkoda czasu na zwykłego gin ...

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma tak mi przykro.. sciskam Cie mocno, trzymaj się... straszne sa te stracone tygodnie, poswiecasz się, rezygnujesz z siebie i czekasz na cud a później się okazuje ze nie było warto :( i jak na zlosc wszystko wokół czeka na inna wiadomość :(
    Ciesze się jednak ze masz już jednego dzieciaczka bo to znaczy ze możesz i te wszystkie trudy w końcu zaowocują drugim i zapomnisz o tym bolu. trzymaj się...

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma...Roma...tak mi przykro....<tuli Cię tulipanna> WIeści złych ciąg dalszy...co prawda nie dotyczą tak stricte mnie...ale mojego faceta mamy...nowotwór endometrium...kuźwa...niech się ten cholerny tydzień skończy....

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowaa wrote:
    Tuli a jednak u Ciebie @ nadeszła? Kurczę...ja dalej czekam, a tak chciałabym zacząć ten cholerny nowy cykl :-(
    No niestety Sowo...a Ty zatestowałaś??? Może Ty masz nie dostać tej @ :)przez 9 miesięcy...cykle masz regularne? Móje są krótkie, a przez to, że naturalnie mam owu i biorę clo (więc buzują we mnie bardzo wcześnie pęcherzyki) cykle się skracsają. Ostatni - 25 dni trwał.

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaa ja biore od tygodnia 3x duphaston, clexane, acard i 1x letrox.
    jestem cala spuchnieta, brzuch czarny od siniaków, pilnuje wzorowej diety, wzielam urlop, non stop leze i czekam na cud.

    moja ciaza tez jest z poznej owulacji, chociaż nie slyszalam żeby po tym było słabsze zarodki albo chore dzieci. jednak w okresie zapłodnienia brałam jeszcze antybiotyk na jakiegoś paciorkowca. czytałam ze do 4 tygodnia leki ani alkohol nie wplywaja na dziecko, ale może jednak...

    co do Ciebie to bądź ostrozna z ta klinika nieplodnosci, ja poszlam do super ginekologa, od razu przepisal mi 2x clo i stwierdził ze wszystkie moje objawy które wskazują na owulacje nie musza o niej swiadczyc i jej nie mam. zmierzam do tego ze tacy lekarze lubia od razu dzialac i przepisywac mocniejsze leki, a moim zdaniem one mogą rozregulować organizm jeśli ktoś ma maly problem. ja po raz pierwszy ustaliłam z pracodawca 2 mies bez delegacji, mój maz to samo i postanowiliśmy bezwzględnie co 2 dzień się kochac i od razu wyszlo. Ty tez masz owulacje tylko długie cykle i nie możesz sobie trafic, wiec może spróbuj najpierw tego sposobu zanim zaczniesz w siebie pakowac chemie?

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • Sowaa Autorytet
    Postów: 447 151

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna wrote:
    No niestety Sowo...a Ty zatestowałaś??? Może Ty masz nie dostać tej @ :)przez 9 miesięcy...cykle masz regularne? Móje są krótkie, a przez to, że naturalnie mam owu i biorę clo (więc buzują we mnie bardzo wcześnie pęcherzyki) cykle się skracsają. Ostatni - 25 dni trwał.

    Przed clo miałam zawsze krótkie max 25 dni i oczywiście były wywoływane luteina. Cykle z clo max 31 dni.
    Ten cykl był bez clo. Zatęstuje jutro, ale na moje oko nic z tego. Jak zwykle pewnie cos sie "zepsuło". Chciałabym szybko nowy cykl, ale jak widac ja che tak a natura na przekór.

    Tuli współczuje choróbska mamie twojego faceta :-( kurczę nigdy nie wiadomo co w kim siedzi....

    Roma - tulę kochana, bardzo mi przykro :-(



    Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...

    34bwyx8dfkd7ouw5.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa jak mąż zachorował na ospę a ja zaczynałam cykl z Clo to pytałam czy mamy odpuścić - powiedziała, że nie. Ale każdy jest omylny, mogła nie mieć racji. Ja miałam teraz owu po 30 dniu cyklu. Jak z Synkiem zaszłam w ciążę to była jakoś w 46 dc i wszystko było książkowo, wiec nie jest to reguła, ale na pewno późna owu zmniejsza szansę na zdrową ciążę. APS ma rację. I dobrze że matka natura czuwa...
    Uważam, że lekarza powinnaś zmienić. Oni często zlewają nas i traktują przedmiotowo. To Ty tracisz czas i nerwy. Moja na przykład uznała ze monitoring jest nie potrzebny. Jeśli teraz też tak do tematu podejdzie to ją zmienię. Myślę, że powinnaś się zdecydować, zadbaj żeby zajęli się Tobą prawdziwi specjaliści.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Iwona36 Koleżanka
    Postów: 44 159

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czytam, czytam...i postanowiłam dołączyć. Odkąd zaczęłam starania o rodzeństwo dla córki to....rozregulowałam się całkowicie. Boję się, ze już nam się nie uda i powoli przestaję walczyć. Jutro ostatni dzień z cli (po 1/2 tabl.) monitoring i zobaczymy, jak sie nie uda to dam już chyba spokój. Przytulam mocno wszystkie zapłakane ale też te szczęśliwe.Fajnie , że jesteście.

    tulipanna lubi tę wiadomość

‹‹ 853 854 855 856 857 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ