CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
ailatan wrote:ja w ogóle nie wiem jak to jest zdługimi cyklami. znaczy ja miałam bardzo długie ale wszytskie bezowulacyjne.. jaka jest szansa ze przy owulacji 25dc jajeczko nie jest juz "za stare" .. albo ze sie torbiel nie zrobi.. tutaj chyba jedynie czesty monitoring prawda?
-
tulipanna wrote:Ale ja nie rozumiem, skoro kolejny cykl musisz wywoływać @, to nie lepiej zacząc od 16 dc brać progesteron i @ dostać w normalnym terminie z odstawienia??? Po co to czekać do 40 dc i dopiero wywoływać...
A tu miałam na myśli, że skoro nie ma owu, to czekać na samoistne pojawienie się @ jest bez sensu...lepiej od 16 zacząc dupka i o przyzwoitym czasie dostać @. Asi mi szkoda, bo jak pisała wcześniej gin jej kazała progesteronem sprawdzać czy była owu...co jest kompletną bzdurą...i jest mocno omylne...O kant tyłka rozbic takiego lekarza...Na szczęscie poszła do kliniki... -
Mi gin powiedzial ze lepiej brac antyki jak sie nie ma owu i duzo malych pecherzykow bo to wycisza jajniki i powoduje ze ona jakby nie pracuja a tak to wyczerpujemy nasza rezerwe jajnikową -
ailatan wrote:ja w ogóle nie wiem jak to jest zdługimi cyklami. znaczy ja miałam bardzo długie ale wszytskie bezowulacyjne.. jaka jest szansa ze przy owulacji 25dc jajeczko nie jest juz "za stare" .. albo ze sie torbiel nie zrobi.. tutaj chyba jedynie czesty monitoring prawda?
Ochh tutaj są ciaze z owulacji w 40 dniupoprzeglsdaj wykresy dziewczyn
-
Ja mialam owulacje miedzy 20 a 24 dc. Lepsza pozna niz wcale
wlasnie po tym cyklu gdzie inny gin kazal mi wziąć duphaston od 16dc i okres dostalam w 22 dc cykl mial 90 dni. I gdyby nie clo to pewnie jeszcze by trwał
Teraz po clo tez mialam owu w 25 dc.
Asiasia lubi tę wiadomość
-
O kurcze…. musze sprostowac wszystko, bo wywolalam zamieszanie...tulipanna wrote:Wystarczy dwa, trzy dni po owulacji zacząc barć progesteron Asiu a nie takie cuda na kiju wyczyniać, bo bez sensu wydłużasz cykle..Przez 10 dni po owulacji...No ale Ty nie robisz monitoringów i pregnylu nie bierzesz, więc trudno wyczuć kiedy masz owu...właśnie dlatego nie robi się takich, sorry, ale glupot, że przy clo nie chodzi się na monity i nie potwierdza owu monitroringiem. Niektórzy uwazają, że przy clo, wręcz obowiązkowy jest pregnyl...A po owulacji 10 dni progesteron i cykle będą trwały jak trzeba
Może ostro napisałam, ale zobacz co z tych poczynań Twojego gina się robi najlepszego..
Dziekuje za reprymendeProblem w tym ze w dwoch cyklach CHODZILAM na monity. Babka w pierwszym cyklu przy wielkosci 18mm (w 14dc) powiedziala ze dzis bedzie owu, w drugim cyklu w 17dniu byl pecherzyk na 17mm i powiedziala ze nie wie czy jest szansa i ze mam przyjsc w 21dc zbadac progesteron. Nie podala zastrzyku to fakt i jej "wina" (dlatego przeskoczylam do klinki, gdzie zastrzyki podaja). Swiadomie bralam tak dlugo progesteron, bo mialam nadzieje, ze jak go odstawie, a w ten sam dzien mialam pierwszy termin w klinice, lekarz przejmie jakby cykl 3ci z Clo od razu.
Asiasia
-
Paolaaa wrote:A co jezeli owulacja jest dopiero w 25 dc?
Co jezeli ma sie nieregilarne cykle i raz owu w 16 dc a raz w 30? Bo tak wiele z nas mialo
Wiec nie pisz o braniu od 16 do 25 dc bo ja tak wzielam jeden cykl i zamiast owu dostalam okres w 22 dc !!!
Asiasia
-
tulipanna wrote:Paolu, proponuję przeczytać mój kolejny post...napisałam wyraźnie, że PO OWULACJI PRZEZ 10 DNI. Asia pisze że bierze 14 dni.Po co? To już o 4 dni wydłuża cykl.To raz. A dwa, napisałam też, że po monitoringu i potwierdzonej owulacji można brać. ja np. po owulacji w tym cyklu brałam od 12 dc...i już było po owulacji. ALe żeby ją stwierdzić trzeba chodzić na monitroringi a żeby ją potwierdzić trzeba być minimum dwa razy, chyba, że się dostaje pregnyl, który z duuuużym prawdopodopieństwem spowoduje pęknięcie jajka...
U mnie niestety owu nie zostala potwierdzona monitoringiem "po" tylko jak pecherzyk rosl do domniemanej owu (przed). Wynik krwi (wedlug ginki, bo wiem ze progesteron tego nie potwierdza) pokazal ze owu nie bylo. A po co bralam 14dni? Bo chcialam progesteron odstawic w dniu pierwszej wizyty w klinice.Asiasia
-
tulipanna wrote:A tu miałam na myśli, że skoro nie ma owu, to czekać na samoistne pojawienie się @ jest bez sensu...lepiej od 16 zacząc dupka i o przyzwoitym czasie dostać @. Asi mi szkoda, bo jak pisała wcześniej gin jej kazała progesteronem sprawdzać czy była owu...co jest kompletną bzdurą...i jest mocno omylne...O kant tyłka rozbic takiego lekarza...Na szczęscie poszła do kliniki...Asiasia
-
Paolaaa wrote:Mi gin powiedzial ze lepiej brac antyki jak sie nie ma owu i duzo malych pecherzykow bo to wycisza jajniki i powoduje ze ona jakby nie pracuja a tak to wyczerpujemy nasza rezerwe jajnikowąAsiasia
-
Paolaaa wrote:Mi gin powiedzial ze lepiej brac antyki jak sie nie ma owu i duzo malych pecherzykow bo to wycisza jajniki i powoduje ze ona jakby nie pracuja a tak to wyczerpujemy nasza rezerwe jajnikową
Jajniki się "starzeją" niezależnie od brania/niebrania tabletek antykoncepcyjnych. To "starzenie się" wpływa na zmniejszenie rezerwy i żadne tabletki antykoncepcyjne nie zatrzymają tego procesu, nawet nie przyhamują. Sugeruje poczytać.
Tu np patronem merytorycznym jest klinika: http://misjaciaza.blogspot.com/2014/07/stosowanie-srodkow-antykoncepcyjnych.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 14:35
-
Paolaaa wrote:Ja mialam owulacje miedzy 20 a 24 dc. Lepsza pozna niz wcale
wlasnie po tym cyklu gdzie inny gin kazal mi wziąć duphaston od 16dc i okres dostalam w 22 dc cykl mial 90 dni. I gdyby nie clo to pewnie jeszcze by trwał
Teraz po clo tez mialam owu w 25 dc.
Skoro okres dostałaś w 22 dniu to znaczy, że cykl miał 21 dni, a nie 90 i pierwszy dzień krwawienia był 1dc.
Późna owulacja po CLO powinna skierować gina na pomyślenie o zwiększeniu dawki leku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 15:16
tulipanna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybędzie mi bulgotać w jajnikach? Przygotowuje się do owulacji, w sensie mentalnie:) bo od przyszłego tygodnia się zacznie, póki co zauważyłam delikatne kłucie w jajnikach ale pewnie tylko chciałabym coś czuć
tak swoją drogą schudłam ok. 2kg prawdopodobnie po inofolicu i generalnie odczuwam zdecydowanie mniejsze łaknienie i nie wstaje w nocy tak często w poszukiwaniu czegoś słodkiego a to już jakiś plusPaolaaa lubi tę wiadomość
-
Paolaaa wrote:Dziewczyny czy któraś z was miała uczucie bulgotania/burczenia w okolicach jajnikow przy clo? Ja miałam tak przed owu kilka dni i dzisiaj znowu ...
Paolaa, mnie cały ten cykl z CLO bulgocze, mieli, kłuje, teraz już przecież jadę na luteinie w oczekiwaniu na @ w środę lub pozytywny test, a cały czas miewam kłucie w jajnikach (obu!)... Uznałam to za normalne:P do tego od kilku dni doszły u mnie bóle miednicy, pleców, masakra:P