CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaola...moje pierwsze objawy PCO pojawiły się w wieku 17 lat (obecnie mam 30)...najpierw okres do drugi miesiąc, potem już w ogóle, około 20-21 lat nie miałam miesiączki naturalnie, potem rok tabletki anty a potem znowu nic, od 4-5 lat biorę luteinę i tylko z nią mam miesiączkę (moje cykle miały po 200-300 dni i tylko leki wywoływały @) co do owulacji, widzisz tak szczerze to nie mam pojęcia, bez leków wiadomo nie było a z luteiną też chyba o owulacji nie było mowy bo brałam ją od 18 do 25 dnia cyklu. U mnie pojęcie PCOS jest dość okrojone bo poza obrazem USG, stosunkiem LH do FSH i delikatnym hirsutyzmem nie wiele mi dolega...zbędne kilogramy to głównie wina sterydów którymi mnie leczono
-
nick nieaktualnystaramy się o dziecko około 2 lata, z czego pierwszy rok to zwyczajnie zaprzestanie antykoncepcji na zasadzie a jak się zdarzy to będzie:)
od roku mam swojego stałego lekarza który kazał najpierw jeszcze próbować naturalnie ale regularnie i kazał wrócić za 3mc...nam się przedłużyło bo chcieliśmy poukładać sprawy naszego związku i wyszedł kolejny rok:)
wcześniej lekarze kazali brać luteinę i wrócić w momencie gdy zdecydujemy się na dziecko
w sumie od początku całej przygody z miesiącami byłam świadoma, że z zajściem w ciążę będzie problem więc przez te wszystkie lata żyłam w ogromnym strachu, że może nie będzie mi dane zostać matką, najgorzej było gdzieś koło 24 roku życia, załączył mi się instynkt macierzyński i na sam widok dziecka ryczała a co dopiero wziąć na ręce...teraz jest trochę łatwiej bo przynajmniej coś robię w tym zakresie...nadzieja
ale się uzewnętrzniłam:) -
Arizona u mnie dokładnie w tym samym wieku co u ciebie wystąpił przewrót z @. Mimo setek badań nik nie potwierdził Pco. Każdy stawia na podejrzenie ale nikt konkretnej diagnozy nie dał. Objaw które napisałaś, dosłownie tak jakbym napisała o sobie.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
nick nieaktualnymyślę, że każda z nas ma taką historię i śmiem twierdzić, że wiele z Was doświadczyło znacznie gorszego...napędza na jedno a skoro może się udać to czemu ma się nie udać? Każda z nas wie, że to kwestia czasu i naszej siły...warto dotrwać do końca
Asiasia, Asiasia, Asiasia, Asiasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydla poprawy humory dodam, że dzwoniła do mnie dzisiaj znajoma która miała podobne problemy jak my (PCOS, hashimoto i parę innych rzeczy, 6 cykli z Clo, poronienie ) i 1,5 roku temu urodziła po tych wszystkich bojach synka a dziś jak gdyby nigdy nic mówi mi, że ona w ciąży prawdopodobnie jest aż się powyłam z radości:)
więc dziewczyny to nie puste słowa, po prostu nie możemy się poddać, jak ciężko by nie było, bo na każdą z nas czeka taki mały groszek...na mnie np. czeka Hania:) -
nick nieaktualnySowaa wrote:Arizona u mnie dokładnie w tym samym wieku co u ciebie wystąpił przewrót z @. Mimo setek badań nik nie potwierdził Pco. Każdy stawia na podejrzenie ale nikt konkretnej diagnozy nie dał. Objaw które napisałaś, dosłownie tak jakbym napisała o sobie.
mnie zbyto młodym wiekiem i małą wagą, dano raz luteinę i tyle...miesiączka zanikła więc tak około 20 roku życia odwiedziła kolejnego lekarza który wypatrzył torbiel i dał tabletki anty, gdybym miała wiedze taką jak mam teraz to bym go wyśmiała no ale...ja o PCO wiec właśnie od może lat...któryś lekarz coś wspominał, że mu to wygląda na PCO (wówczas już po przeczytaniu masy informacji sama to rozważałam),i od tamtej pory mimo, że lekarzy było jeszcze kilku zawsze zaczepiałam ich o to...jeden mi nawet powiedział, że o PCO świadczy kilka symptomów i co ja to wiem
Sowa...u mnie do tej pory żaden nie stwierdził, że to na pewno to, ale myślę że chodzi o to, ze to jest zespół więc diagnoza też nie bywa łatwa, mój obecny lekarz użył stwierdzenia,że mu to wygląda na PCO i przy tym zostaniemy:)Asiasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyArizona_R wrote:mnie zbyto młodym wiekiem i małą wagą, dano raz luteinę i tyle...miesiączka zanikła więc tak około 20 roku życia odwiedziła kolejnego lekarza który wypatrzył torbiel i dał tabletki anty, gdybym miała wiedze taką jak mam teraz to bym go wyśmiała no ale...ja o PCO wiec właśnie od może lat...któryś lekarz coś wspominał, że mu to wygląda na PCO (wówczas już po przeczytaniu masy informacji sama to rozważałam),i od tamtej pory mimo, że lekarzy było jeszcze kilku zawsze zaczepiałam ich o to...jeden mi nawet powiedział, że o PCO świadczy kilka symptomów i co ja to wiem
Sowa...u mnie do tej pory żaden nie stwierdził, że to na pewno to, ale myślę że chodzi o to, ze to jest zespół więc diagnoza też nie bywa łatwa, mój obecny lekarz użył stwierdzenia,że mu to wygląda na PCO i przy tym zostaniemy:) -
Arizona zapytałam ze względu na to, że bierzesz CLO szybciutko bo od 2 dc. A czy zawsze tak szybko?
U mnie historia nieco inna. Tabletki anty zaczęłam brać jakoś między 20 a 21 rokiem życia (teraz mam skończone 27 lat). Z miesiączkami nie miałam problemów, zawsze dostawałam co 30-33 dni. Czy miałam owulację? W tym wieku nie prowadziłam samoobserwacji, a żaden lekarz nie kwapił się aby zrobić mi usg- w tedy robiłam wszystko aby w ciąży nie byćPamiętam, że przed anty miałam bardzo dużo płodnego śluzu przez ok 5 dni (bielizna mi wręcz "przeciekała" więc wkładka była obowiązkowa. Po odstawieniu tabletek czyli w mracu zeszłego roku pierwszych 6 cykli miałam "normalnie", ok 35 dniowe tylko krwawienie było słabsze niż kiedyś. Miałam skok temp, wysoki progesteron 7 dpo (wyliczanej na podstawie samoobserwacji).
I nagle w 7 cyklu na wizycie u gin na obrazie usg miałam dużo małych pęcherzyków i brak owulacji a co za tym idzie brak @. Była wywoływana.
Zastanawia mnie jedno. Lekarz po tym cyklu kazał wziąć duphaston od 15 -26 dc, a owulację miewałam dopiero między 19 a 24 dc i właśnie widziałam koło tego 15 dc, że zaczął się pojawiać śluz płodny. Czy fakt, że wzięłam dupka dużo za wcześnie mógł wpłynąc na ten następny cykl w którym do 60 dc nie pojawiła się ani owulacja ani @? Lekarz powiedział żebym brała nawet jak pojawi się krawienie, a przyszło w 22 dc i brałam tak dupka jeszcze 5 dni.
U mnie jeden lekarz powiedział, że inni ginekolodzy zbyt pochopnie stawiają decyzję o PCOS, inny powiedział, że to mam tylko na podsatwie obrazu usg, a inny skierował do Kliniki niepłodności bo tam się tym zajmująSuper
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 19:46
-
nick nieaktualnyAilatan...u mnie leczenie ma wyglądać mniej więcej tak: mam mieć 3 cykle z Clo a potem laparoskopię ale lekarz zaznaczył też, że przy późniejszym in vitro nie są będą zbytnio zadowoleni z wcześniejszej laparoskopii (osłabia ścianki tych pęcherzyków czy coś podobnego bo dokładnie nie pamiętam) umówiliśmy się, że temat omówimy w razie konieczności a póki co nie ma co się martwić
Ja na prawdę wierzę, że Clo mi pomoże...teraz urósł piękny/lekko przerośnięty pęcherzyk, pękł więc głęboko wierzę, że reszta to kwesta czasu:)
Paola...nie wiem nic na temat duphastonu, nigdy nie brałam...a czemu biorę tak wcześnie? nie mam pojęcia:)owulacja nastąpił 15dc więc chyba jest w sam raz:)
co do tabletek anty czy nie macie czasem wrażenia (mówiło się tyle, że o skutkach ubocznych tabletek anty dowiemy się dopiero za kilka pokoleń), że to może być jeden ze skutków? w sensie dokłada swoją cegiełkę...kobietom z zaburzeniami miesiączkowania nie powinno się dawać anty (kiedyś słyszałam taką opinię)a każda chyba z nas je chociaż raz brała.
Myślę, że lekarze są dość ostrożni w stawianiu takiej diagnozy Paola, bo to jest zespól różnorakich objawów
Asiasia, bejka, natalica06 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyArizona_R wrote:Ailatan...u mnie leczenie ma wyglądać mniej więcej tak: mam mieć 3 cykle z Clo a potem laparoskopię ale lekarz zaznaczył też, że przy późniejszym in vitro nie są będą zbytnio zadowoleni z wcześniejszej laparoskopii (osłabia ścianki tych pęcherzyków czy coś podobnego bo dokładnie nie pamiętam) umówiliśmy się, że temat omówimy w razie konieczności a póki co nie ma co się martwić
Ja na prawdę wierzę, że Clo mi pomoże...teraz urósł piękny/lekko przerośnięty pęcherzyk, pękł więc głęboko wierzę, że reszta to kwesta czasu:)
Paola...nie wiem nic na temat duphastonu, nigdy nie brałam...a czemu biorę tak wcześnie? nie mam pojęcia:)owulacja nastąpił 15dc więc chyba jest w sam raz:)
co do tabletek anty czy nie macie czasem wrażenia (mówiło się tyle, że o skutkach ubocznych tabletek anty dowiemy się dopiero za kilka pokoleń), że to może być jeden ze skutków? w sensie dokłada swoją cegiełkę...kobietom z zaburzeniami miesiączkowania nie powinno się dawać anty (kiedyś słyszałam taką opinię)a każda chyba z nas je chociaż raz brała.
Myślę, że lekarze są dość ostrożni w stawianiu takiej diagnozy Paola, bo to jest zespól różnorakich objawów
co do tabletek anty - przy potwierdzonym PCOs( ja miałam całą diagnostyke i lezalam 3 dni w szpitalu) jezeli nie chcesz miec dziecka to tabletki antykoncpecyjne sa jakby terapia, one wyciszaja jajniki na jakis czas , zapobiegaja powstawaniu kolejnych pecherzykow.. moj problem z miesiaczkami byl od samego poczatku, ale dobrze zdiagnozwoaana bylam dopiero w wieku 23 lat, nie chcialam jeszcze wtedy dzieci i bralam anty.. odsatwialm w wieku 27 lat i rozpoczelam budzenie jajnikoww sumie o dziecko staralm sie od sierpnia 2014, myslalam ze obedzie sie bez operacji ale niestety..
ech dziewczyny powodzeniaw tematach pcos trzeba trafic naprawde na dobrego specjaliste..
Arizona_R, Asiasia, bejka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tulipanna wrote:W którym dniu cyklu takie były te pęcherzyki???Bo to jest ważne. Ciut za malutkie, ale tak na następny dzień cyklu od tego w którym były takiej własnie wielkości to już byłoby okAsiasia
-
Jestem w 1 mcu z clo i mam owulację, bralam tez od 2 dc i owu w 15 DC podobnie jak koleżanką wyżej, cieszę się ze cos się rusza. Wczesniej mialam bardzo długie cykle lub brak owu. Mam tylko straszne wzdęcia po owulacji -taki skutek uboczny?
Paolaaa - ja się leczę we Wrocławiu21 tydzień ciąży -
Paolaaa wrote:A czy któraś z Was leczy/leczyła się we Wrocławiu?
Paolaaa mam pytanie do Ciebie. To chyba Ty pisalas, ze zaczelas brac clo w bardzo poznym dniu cyklu, tak jakby na wywolanie owu? Zastanawiam sie, czy nie poposic lekarza o takie rozwiazanie. Dzis moj 59 dc cyklu, tydzien po odstawieniu duphastonu i nadal nie widac @. Nie chce dluzej czekac na nowy cykl. Jak to u Ciebie wygladalo? -
Paolaaa wrote:a bierzecie rano czy wieczorem?
-
Asiasia wrote:18 mm bylo w pierwszym cyklu z Clo w 14dc., a 17mm w 16dc w drugim...wiec o ile Clo na mnie ponownie zadzwiala to naprawde mam wielka nadzieje na owu! 2 cykle z Clo bez owu to po prostu : // a cykle pozniej ponownie jak niekonczaca sie historia:( Mysle, ze po 3 cyklu z Clo, poddam sie laparoskopi, aby nie tacic kolejnych ewentualnych szans na Clo.
Paola- ja na mazowszuAsiasia lubi tę wiadomość